Skocz do zawartości

Mareg

Społeczność Astropolis
  • Postów

    989
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Mareg

  1. Używam tego Oriona Monstera do APM 25x100 ED o wadze około 4 kg i jestem zadowolony. Kupiłem go bezpośrednio u Oriona Europe jakieś dwa lata temu. Te 4 kg daje się już wyważyć jedną z dwóch fabrycznych przeciwwag. Jest stabilnie. Żuraw na fabrycznym statywie bez rozkładania mieści się "na leżąco" w bagażniku Octavii. Ramię żurawia dla 4 kg wagi mogłoby być z 10 - 20 cm dłuższe dla większej wygody obserwacji w zenicie czy na leżaku, tyle że wtedy całość nie weszła by do bagażnika bez rozkładania. No i trzeba by zmniejszyć dopuszczalne obciążenie, więc pewnie stąd taki kompromis na długość ramienia. Fabryczna podpórka "L" była za krótka w pionie żeby wyważyć lornetę w osi elewacji, ale dało się to przerobić dokupując dłuższy profil i zatrudniając lokalnego tokarza.
  2. Obie Twoje propozycje to fajne teleskopy i cokolwiek byś nie wybrał, będzie to kolosalny postęp w porównaniu do tego co masz teraz. Newton ma większe możliwości i jest bardziej uniwersalny, ale wymaga więcej determinacji w rozstawianiu i trzeba umieć go kolimować. Schmidt-Cassegrain jest zgrabniutki i bezobsługowy, za to gorzej będzie sobie radził z bardziej rozległymi obiektami głębokiego nieba. Według mnie bezpieczniejszym wyborem jest Schmidt-Cassegrain, bo może jest mniej uniwersalny, ale nie ma ryzyka, że nie będzie się chciało taszczyć kilkudziesięciu kilogramów przed obserwacjami. Ale żeby nie było tak jednoznacznie, to taki drobny komentarzyk, że za cenę NexStara 8 mógłbyś mieć zgrabny refraktorek do szybkich obserwacji plus większego Newtona do poważniejszych sesji, tyle że trzeba by samodzielnie wyszukiwać obiekty. Ty i tylko Ty możesz wiedzieć jaka kombinacja zalet i wad każdej z opcji jest dla Ciebie najlepsza.
  3. Jak chcesz kolimować, to nie ten teleskop, bo to strata czasu, no chyba że chcesz się nauczyć robić samą kolimację. Twój teleskop ma lustro SFERYCZNE, które jako tako działa w długich Newtonach, ale i tak to są budżetowe wersje "na skróty". Sfera w f/4 to jak dla mnie jest czystym oszustwem. Prawdziwe Newtony mają lustra PARABOLICZNE i do oglądania Księżyca i planet tylko takie się nadają. Tym Twoim nigdy nie będziesz miał ostrego obrazu w większych powiększeniach, choćby kolimacja była idealna. Poczytaj o aberacji sferycznej.
  4. @norbus82, niebo i warunki macie takie, że każdy typ teleskopu może się u Was sprawdzić. W takim budżecie możecie już mieć fajny sprzęt, tylko musicie ustalić jakie są Wasze priorytety na liście apertura, uniwersalność, "bezobsługowość", mobilność. Może spróbujcie się podłączyć do jakiejś lokalnej grupy obserwacyjnej, żeby popatrzeć przez parę teleskopów i zobaczyć, jak ich możliwości, gabaryty i waga wyglądają w praktyce. Wśród próbowanych teleskopów koniecznie powinien być Newton na Dobsonie, najlepiej pewnie 10". Zobaczcie jakie to daje obrazy, jak się tym celuje i zapytajcie, jak wygląda jego kolimacja. Jak nie będziecie pewni co wybrać, możecie spróbować kupić coś używanego na giełdzie, bo wtedy jak się nie sprawdzi, odsprzedacie najwyżej z minimalną stratą i będzie znowu kasa na następną próbę.
  5. Różnica jasności w paśmie 8 nm i 1 nm będzie 8 razy, więc potrzeba folię ND5 rozjaśnić 8 razy. Jak zastąpimy ND5 folią ND3.8, będzie jaśniej 10^1.2 czyli około 16 razy. Zatem żeby było jaśniej 8 razy, trzeba by użyć podwójnej folii ND3.8.
  6. A czy to nie jest tak, że z tym kontrastem to można w wizualu przesadzić w tym sensie, że filtr robi się za ciemny ? Nie mogę znaleźć żadnych wizualnych porównań tego Lumicona OIII do takich astrofotograficznych OIII 7 nm. Może masz Oskar jakieś linki ?
  7. @norbus82, żeby coś doradzić to potrzebujemy wiedzieć: skąd będziesz obserwował, czy to jest balkon, taras, ogród czy łąka znajdź swoją miejscówkę na tej mapie, kliknij tam i napisz jaka wartość SQM jej odpowiada jakie obiekty Cię interesują, czy Układ Słoneczny, czy Głęboki Kosmos, a może też obserwacje ziemskie Zanim odpowiesz, najlepiej przeglądnij to zestawienie tematów dotyczących zakupu teleskopu. Może po takiej lekturze uda Ci się zrobić jakąś wstępną listę tego, co Ci się spodobało najbardziej. To pomogłoby zacząć dyskusję.
  8. Ten Zoomion Genesis 200 ma stosunek ogniskowej (800 mm) do apertury (200 mm) cztery, czyli stożek światła jest bardzo zbieżny. To czyni go bardzo wymagającym co do jakości okularów i dokładności ustawienia luster (kolimacja). Dlatego to nie jest dobry teleskop na początek przygody z astronomią. Jeśli masz opcję na wymianę na coś innego, to jest na pewno najlepsze wyjście. Szczerze mówiąc, to jest dobry teleskop tylko dla zapaleńców, których rajcuje własnoręczne szlifowanie luster. Przy tym teleskopie mają okazję poćwiczyć figuryzację lustra sferycznego na paraboliczne, bo przy takim stosunku ogniskowej do apertury lustro sferyczne jest totalnym nieporozumieniem. Jest u nas na Forum ten wątek, gdzie sprawa lustra sferycznego w tym Newtonie f/4 wypłynęła. Ludzie pisali o tym wyjątkowym teleskopie także na zagranicznym forum. Na nieszczęście dla początkujących, ten teleskop jest sprzedawany także w popularnym sklepie, który do tej pory uważałem za fachowy. Jak się nie wstydzą sprzedawać czegoś, co WIADOMO, że nie może dobrze działać, nawet z najlepszymi okularami i idealną kolimacją.
  9. Na raporcie z pomiaru musi być już podana długość użytego światła, tylko tego nie obejmuje fotka. I koniecznie data.
  10. Na zdjęciu jest numer fabryczny, więc wg mnie najbardziej martwi niechlujność fotki. Wybór przekroju nie jest chyba aż tak ważny, bo jest podane PV, czyli najgorszy przypadek dla całego obiektywu, a Strehl musi dotyczyć całego obiektywu. Test jest robiony najprawdopodobniej tylko kolorem czerwonym. Widziałem testy Zygo robione na 633 nm.
  11. Zrobiłem sobie małe zestawienie, jak kto nazywa te 150 mm: skywatcher.com: "Optical Diameter" teleskopy.pl: "Średnica obiektywu" deltaoptical.pl: "Apertura" astroshop.pl: "Apertura" Z tego widać, że sklepy luźno tłumaczą producenta, bo "optical diameter" to nie "aperture". A każdy pisze tak, żeby to jak najbardziej spektakularnie wyglądało dla klienta, z tym że SkyWatcher pilnuje, aby w razie czego nie przegrać w sądzie.
  12. Jak nie chcesz kolimować lasera, to wystarczy że będziesz kolimował teleskop na środek tych kółek, które kreśli plamka przy kręceniu laserem. Ja dla pewności zawsze i tak kręcę laserem, więc nie potrzebuję idealnej kolimacji lasera, którą przy dłuższych ogniskowych rzeczywiście trudno jest ustawić. Sam kolimator koncentryczny jest wg mnie za mało dokłady.
  13. Masz super ustawioną pozycję lustra wtórnego względem wyciągu i lusta głównego. Też chwalę sobie ten kolimator do tych ustawień. Natomiast finalne KĄTY obu luster deliktnie jeszcze koryguję na laser, który zapewnia większą precyzję ustawienia KĄTÓW. Przy tych korekcjach kręcę też kolimatorem w wyciągu, lekko dociskając jeko kołnierz do czoła wyciągu, żeby sprawdzić kolimację samego kolimatora. Jak kolimator koncentryczny pokazuje taki książkowy orbraz jak u Ciebie i jednocześnie laser wraca skąd wychodzi, to kolimacja powinna być wzorowa. Ostateczną odpowiedź da Ci test gwiazdowy.
  14. Dziś przy okazji obserwacji planet i Księżyca EDkiem SW 80/600 wycelowałem też w "Śnieżkę" NGC 7662. EDek miał kątówkę pryzmatyczną BBHS i siedział na AZ5. Seeing w zenicie był dobry ale przejrzystość słaba, bo walały się cirrusy. Mimo tego i Księżyca w fazie 91 % jeszcze paręnaście stopni nad horyzontem, Śnieżkę dało się już wypatrzeć w szukaczu 9x50. Najlepiej widziałem ją w okularze Tak TOE 2.5, który daje powiększenie 240 i źrenicę 0.33 mm. Wtedy zerkaniem było widać nieregularności w kształcie i strukturze. Obrazy w Pentaxie XW 3.5 i Tak Abbe 4 były jaśniejsze, ale widziałem mniej nieregularności.
  15. @Behlur_Olderys, koniecznie upewni się, że ten PWM na Peltierze nie zakłóca Ci pracy kamery.
  16. @marek8a, z tego co rozumiem to ma być Twój pierwszy teleskop. Przy jego wyborze fajny budżet pomaga, ale na pewno nie załatwia wszystkiego, bo to jaki sprzęt komuś odpowiada jest kwestią bardzo indywidualną. Zawsze jest to kompromis między możliwościami (co zobaczę) a upierdliwością jego użytkowania (rozmiar, waga, czas uzyskania gotowości obserwacyjnej, obsługa). Więc nawet jak stać Cię na duży sprzęt i masz świetne warunki do jego użytkowania pod domem, to niekoniecznie dla Ciebie to będzie najlepszy wybór. Najczęściej czym większy sprzęt tym więcej zapału i determinacji trzeba mieć, żeby go używać, nawet w swoim ogrodzie. Czasem mniej znaczy więcej także w tym hobby. Jeśli nigdy nie miałeś do czynienia z dużym Newtonem przed zakupem takiego koniecznie wybierz się na jakiś zlot lub podłącz pod jakąś grupę obserwacyjną. Jak wolisz "wszytko sam", to pewnie lepiej na początek kupić coś używanego, żeby w razie czego można było bez strat odsprzedać i dalej szukać swojego optymalnego sprzętu. I najważniejsze: jako początkujący nie spiesz się z zakupami.
  17. Obecnie Jowisz ma wielkość kątową około 50". Zakładając, że okular ma pole 60*, aby je całkowicie zapełnić Jowiszem potrzebujesz powiększenia 60*/50" = 60*60*60"/50" = 4320 razy. To jest jakieś 10 razy więcej niż można amatorsko uzyskać w Polsce na Jowiszu w wyjątkowo dobrych warunkach, z dużego teleskopu i na bardzo dobrej optyce. Z tego wniosek, że Jowisz nigdy nie wypełnia nam dużo więcej niż 10 % pola okularu. Saturn teraz ma około 18", czyli raczej nie można liczyć, że wypełni dużo więcej niż jakieś 3 % pola okularu. Jeśli ktokolwiek widział te planety w takich rozmiarach i bardzo dobrej jakości, to na pewno będzie to długo pamiętał, może nawet do końca życia.
  18. Mam takie jak to pierwsze i to jest na pewno jeden z moich najlepszych astrozakupów. Płynna regulacja wysokości jest super. Gdy krzesełko jest na samym dole, robi się fajne oparcie, w sam raz, żeby się oprzeć przy przeglądaniu nieba lornetką.
  19. Jeśli to jest aż 20 *C różnicy, mógłbyś zacząć od prostego wentylatora dmuchającego na tył obudowy, ewentualnie z przyklejonym jakimś radiatorem. Jeśli rezystancja termiczna matryca-obudowa nie jest zbyt duża, mógłbyś przynajmniej zbliżyć się do temperatury otoczenia.
  20. Jeśli komora chłodzenia z kamerą będzie wypełniona suchym powietrzem (np. osuszane żelkiem), może nie trzeba tego powierza wymieniać i komora może być szczelna lub prawie szczelna. Pewnie wystarczy jakiś mały wentylatorek, żeby mieszał to powietrze w środku i usuwał gradient temperatury pomiędzy kamerą a Peltierem. Jak duży przepływ jest potrzebny zależy od mocy grzania kamery, chłodzenia Petliera i powierzchni wymiany jego zimnego radiatora w komorze. A jak sama kamera będzie także wypełniona suchym powietrzem (żelek ?), to może uda się uniknąć problemów z wilgocią i niskimi temperaturami.
  21. Mój ulubiony artykuł na temat zależności zasięgu i powiększenia (+ innych czynników) można znaleźć tutaj. A tutaj jest "kalkulator zasięgu magnitudo" oparty na powyższym artykule. W artykule znajduje się taki oto przykładowy wykres: Poszczególne krzywe odpowiadają niebu NELM 6 magnitudo, oprócz (mz=4), która jest dla nieba NELM 4. Bardzo ciekawe jest, że różnica w zasięgu dla 100x dla NELM 6 i 4 oraz apertury 3" jest tylko około 0.5 magnitudo, i zbliża się do 1.5 magnitudo dopiero dla 20". Artykuł porusza też kwestię indywidualnych predyspozycji obserwatorów. Na końcu jest przykład, że różnica w tym, co może dostrzec dwie osoby z podobnym doświadczeniem może sięgać aż DWA magnitudo. Liniowo odpowiada to ponad 6 razy ciemniejszym obiektom i zwiększeniu apertury o pierwiastek(6), czyli jakieś 2.5 raza. Dlatego nigdy nie napisałbym, że ktoś naciąga swoje obserwacje, tylko dlatego że ja tego nie widzę nawet w większej aperturze. Zwłaszcza że to burzy zaufanie i atmosferę na Forum oraz demotywuje do pisania i tak już bardzo rzadkich relacji.
  22. Wydaje mi się, że tak, o ile torebeczka daje 100% pewności, że się nic nie wysypie. Z tym jednak może nie być tak łatwo.
  23. Właśnie tak to działa, gdyż "powiększene rozdzielcze" jest określane dla jasnych obiektów i dużego kontrastu. Dla ciemniejszych i mniejszego kontrastu rozdzielczość oka spada, co można kompensować zwiększaniem powiększenia. Proponuję kiedyś spróbować na jakimś obiekcie, który ledwo widać. Po zwiększeniu powiększenia tak ze 30 % obraz się poprawi. Oczywiście jeśli obiekt będzie odpowiednio jasny a optyka i warunki takie powiększenie wytrzymają. Dobrymi obiektami tego typu będą własnie planetarki o dużej jasności powierzchniowej, gwiazdy podwójne z o wiele słabszym drugim składnikiem, księżyce Saturna czy Urana.
  24. Źrenica 0.6 mm to wciąż więcej niż "książkowa" dolna granica 0.5 mm polecana do planetarek o dużej jasności powierzchniowej, więc bardzo dziwię się Twojej reakcji. Sam często obserwuję nawet z mniejszymi źrenicami i to sprzętem o nie takiej reputacji jak FS 128. Nawet jak oczy są niedoskonałe, to prostym przesuwaniem obiektu w polu widzenia i wielokrotnym powracaniu do okularu można się upewnić, że to co widzimy jest prawdziwe. I to, że ja czegoś nie widziałem jakimś sprzętem nie wyklucza, że komuś się to jednak udało, bo trafił na wyjątkowe warunki, od których przecież tyle zależy. Jeśli są takie reakcje na relacje bardzo doświadczonych obserwatorów, spodziewam się jeszcze mniej wizuala na Forum. Nikt nie lubi być posądzany o kolorowanie.
  25. Myślę, że w wizualu taka separacja u nas w Polsce nie ma raczej szans i kluczowe tu jest to 5 ms, żeby nadążać za zmianami seeingu. Oko działa sporo wolniej, więc do wizuala potrzebny byłby o wiele lepszy seeing. Ale cierpliwie będę czekał na wyniki eksperymentu. Wyrazy wielkiego szacunku @HAMAL za odwagę zabrania się za niemożliwy projekt i determinację, żeby go zrealizować. Wygląda na to, że dla Ciebie możliwe projekty to czysta nuda. Wielkie dzięki za dawanie przykładu i inspiracji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.