Skocz do zawartości

PrismoSal

Społeczność Astropolis
  • Postów

    92
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PrismoSal

  1. Ktoś aktywował pole siłowe nad blokowiskiem. Teraz tylko wyczekiwać spadających asteroidów i zobaczymy dzielnego obrońcę próbującego je wszystkie zniszczyć działem z wewnątrz xD
  2. Gdzieś tam w środku siedzi ten mały (relatywnie) potwór który stał się kotwicą całej naszej galaktyki. Z jednej strony to fascynujący widok, podziwiać to morze gwiazd, pyłu i mgławic, a z drugiej przerażające, że to wszystko trzyma w ryzach jeden obiekt, który może nie powala rozmiarami, ale już masą tworzy swój własny mikrokosmos wokół siebie. Piękny widok!
  3. Przypomina mi trochę lody Zapp, ktoś jeszcze je pamięta? Praca przepiękna
  4. To dlatego, że to nie żal Wyraźniej podkreślić tego nie mogłem niż... To zwykły przekaz doświadczenia podmiotu lirycznego ze zderzenia z ogromem wiedzy i doświadczenia zebranego w jedny miejscu. Nie jestem jedynym, który tego doświadczył, i pewnie nie ostatnim, stworzyłem więc sobie taki przekaz. A teraz wracam do lektury tutoriali
  5. Jestem w tym samym miejscu co autor tematu. Największym problemem jest zrozumienie zależności kroków w tutorialu i ich efektu końcowego. Powtarzanie kroków 1:1 coś tam pomaga w osiągnięciu celu, ale niewiele w zrozumieniu po co ten krok w tym konkretnym kierunku się wykonuje - nie, jeśli autor tego nie wyjaśnia. Potem jest problem - inne ustawienia, inny obiektyw, niesatysfakcjonujący efekt końcowy. No ale jak ma być, skoro ten sam krok, bez wyjaśnienia jego funkcji w całym procesie, może zupełnie nie pasować do innego stacka, który będzie wymagał zupełnie innego podejścia? Stąd bierze się kopara na podłodze gdy widzi się, co doświadczeni użytkownicy potrafią wyciągnąć ze stacka, który nam, początkującym, spędza sen z powiek. Przychodzi Tuvoc, pokazuje swój rezultat "biegania i skakania przed płotki", a my, raczkujące nooby, nie rozumiemy jeszcze idei stania na dwóch nogach i utrzymywania równowagi Ktoś musi pokazać, jak wstać trzymając się szafy albo ściany, być obok nas gdy po raz pierwszy czujemy jak grawitacja działa na plecy i jak nogi uginają się pod jej siłą, poczuć, jak punkt ciężkości przesuwa się a my lądujemy na dupie w jego wyniku, potem nauczyć się przesuwać balans, żeby nadać ciału kierunek ruchu, no i nie zapomnieć zmieniać nóg żeby pójść, a nie walnąć placka. Jak już jako tako pójdzie krok naprzód, z czasem nauczymy się marszu, jak ktoś pokaże jak stawiać krok po kroku, jedna noga, potem druga, a tata przytrzyma i pomoże, pokaże a bobas ponaśladuje. Dziecko walnie na zadek milion razy po drodze, i podniesie się bams+1 razy, potem nauczy się biegać, potem skakać, ku trwodze rodziców. Ale ktoś o tym zapomina i takiemu pełzakowi podstawa Bolta i bez słowa puszcza bieg po rekord świata, po czym wyłącza telewizor i wychodzi z pokoju. Chciałbym stanowczo podkreślić: nie mam do nikogo pretensji, bo maczając palce w tym hobby widzę, że tego się nie da przekazać w kilku zdaniach. Trzeba samemu nauczyć się chodzić, biegać, skakać, a potem jeszcze trenować jak na mistrzostwa świata. Pomyślałem jednak, że przekażę nieco perspektywy tego nooba, bo może to pozwoli bykom przypomnieć sobie cielęce czasy. Jeśli wybrnę z tego początkowego marazmu, sam napiszę parę słów wstępu dla tych, którzy męczą się z początkami, a nie mogą znaleźć najbardziej podstawowych informacji które zdawałoby się, że powinny leżeć wszędzie na forum, a jednak ich nie ma, bo wszystkim wydają się tak oczywiste
  6. Parę swoich też dodam Spoglądam w górę a tam piękne pióro: Giewont z okna: Wczoraj, wczesnym wieczorem, pięknie budujący sie... chmurek, nie rozpoznaję ich jeszcze zbyt dobrze xD
  7. Piękny obiekt, i choć relatywnie jest niewielki, to wciąż pół roku świetlnego pięknej mgławicy. Gdzieś tam pewnie krążą planety, jeszcze mniejsze w porównaniu z kulą. Cudownie ogromna przestrzeń i miliony ciekawych zjawisk, zamknięte w maleńkiej banieczce, niczym śnieżna kula.
  8. Wspaniałe detale, łącznie z delikatnymi falami różnej gęstości całunu martwej gwiazdy.
  9. Kolejnym wyzwaniem może być ukazanie PGC 1648681 w podobnym ujęciu Niesamowity widok na ten obiekt, aż trudno sobie wyobrazić, ile tam się światów mieści...
  10. A, to ten słynny dymek, który se Pan Bóg zapalił gdy w niedzielę po stworzeniu świata klapnął na swym tronie żeby nieco odpocząć. Dobry sztach wziął.
  11. Ze swej strony dodam, że to zdjęcie w pełnym formacie też ma cel: dzięki niemu można docenić, jak małe są to obiekty, odnieść ich rozmiar do rozmiaru ujęcia, spróbować nieco wpasować to w widoczną przestrzeń. Świetna robota!
  12. Oby się obróciło jeszcze trochę bo to dolne zdaje się centralnie w nas wymierzone. Takie CME może ładnie narozrabiać.
  13. Forcefield activated! Wygląda dosłownie jak pole siłowe Ori z SG-1. Podziwiam za ilość czasu poświęconego temu obiektowi, to jest dopiero dedykacja! No a efekt odpowiedni do tejże
  14. Zwłaszcza jak siekane w Warszawie - pokłony. Może jest nadzieja dla mojego Bortle 500
  15. https://www.kentfaith.co.uk/KF01.2579V1_62mm-solar-filter-nd100000020-stop-solid-neutral-density-fil
    Zamówiłem do starego obiektywu Tamrona którego nie będę używał do nocnej fotografii. Dam znać czy to cokolwiek warte, cena nie zabija więc jeśli chybię, nie będę płakał.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. PrismoSal

      PrismoSal

      Do łapania plam na Słońcu? Mam nadzieję, że nie :D

    3. Krzysztof z Bagien

      Krzysztof z Bagien

      Do spawania jak znalazł :D

    4. PrismoSal

      PrismoSal

      Źle chyba nie jest, jak na strzelanie z ręki obiektywem 300mm... Cały czas mieszam ustawieniami w poszukiwaniu najlepszych rezultatów, no i trzeba to zamontować na statywie. Może dziś / jutro będzie okazja :)

      DSC_0186_upscaled_enhanced.png

  16. Złote piaski Galaktyki. Przepiękny kolor
  17. Moja odpowiedź też 😉
  18. Piękny, efemeryczny całun śmiertelny przepotężnej gwiazdy. SNRy zawsze napawają mnie odrobiną smutku, ale jest w tym również piękno.
  19. A w kosmosie która to góra, a która dół? xD
  20. Chylę czoła, biję pokłon, praca-marzenie! Nie mogę się doczekać powrotu do domu i ustawienia tego na tapecie! PS: Saurona już nieodzobaczę ale niech będzie
  21. Od razu, w oka mgnieniu, nasuwa się klasyczne "My God, it's full of stars"! Jak zwykle dodam, że jestem tu nowy i technicznie się nie znam, dlatego prace komentuję pod kątem doznań estetycznych, a tutaj jestem wniebowzięty. Te delikatne przejścia tonalne, mnogość detali, PIACH gwiazd który jednocześnie nie wchrzania się na pierwszy plan, i pozwala poczuć odległość dzięki byciu między docelowym obiektem a obserwatorem. Ciężko to ubrać w słowa, ja mam uczucie podglądania kreacji bożej i wprawia mnie to w zachwyt nad cudami wszechświata. Pozwolę sobie bez pytania wrzucić na tapetę 😉
  22. Gdybyś nie wspomniał szumu to pewnie nie zwróciłbym uwagi bo bohaterka w centrum skutecznie przyciąga oko Dla mnie jest miodzio ale noob jestem, technikalia zostawię specom a tymczasem mnie wciąga to zdjęcie
  23. Mała zabawa w ogrodzie, próbowałem wycisnąć ile się da z jednego zdjęcia telefonem. Przysięgam, ża 80% tych gwiazd nie było widać gołym okiem co zdziwiło mnie po obejrzeniu rezultatu ale podejrzwam, że tu mocna obróbka Samsunga wskoczyła. Tak czy siak, max 10s naświetlania wiele nie da, nie przy tym niebie. ISO800, F1.7, czas naświetlania auto (cieżko to ogarnąć na domowej apce). EDIT: Stabilizowane gimballem Zhiyun postawionym na ogrodowej lampie 😁 Kraków, bortle 500 ( ), łysy na całego, jak zresztą widać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.