Skocz do zawartości

ZbyT

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 318
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez ZbyT

  1. Nośnikami fali są fotony a nie elektrony Ruch elektronów w przewodniku jest tylko efektem ubocznym przepływu energii, która odbywa się w przestrzeni wokół przewodnika pozdrawiam
  2. ale to nie są poziomice tylko libelle a swoją drogą to gratuluję (nie)zdrowego podejścia do montażu, którego nie miałeś w rękach pozdrawiam
  3. po pierwsze to nie mówisz o OTW tylko STW po drugie względność czasu nie jest założeniem STW i OTW ale dylatacja czasu jest konsekwencją stałej prędkości światła i transformacji w czasoprzestrzeni po trzecie w czasoprzestrzeni można poruszać się tylko z prędkością światła. Im szybciej poruszasz się w przestrzeni tym wolniej w czasie bardziej rzetelne źródło niż filmiki na YT masz poniżej SKRYPT_A_Dragan_NSTW.pdf pozdrawiam
  4. a niby dlaczego miałby być powiązany z jakimś zjawiskiem astronomicznym? Nowy Rok powinien przypadać w dniu urodzin Naczelnika ... choć to mogłoby zostać źle odczytane więc lepiej niech to będzie dzień urodzin Jego brata, który wiadomo jak Wielkim Człowiekiem był pozdrawiam
  5. ADU to jednostka przetwornika analogowo-cyfrowego. Ponieważ taki przetwornik nie mierzy napięcia w voltach tylko w liczbach bezwymiarowych (mierzy napięcie względem napięcia odniesienia czyli V/V) to przyjęło się oznaczać je jako ADU zamiast samej liczby bez żadnego opisu pozdrawiam
  6. jeśli robisz aviki nowoczesną kamerką astronomiczną to zapomnij o szumie odczytu ... przynajmniej do czasu aż poznasz podstawowe zagadnienia astrofotografii. Szum odczytu to najmniej istotny szum w okolicach 1e, a nawet mniej. Podstawowym rodzajem szumu jest szum fotonowy dla ADU=100 będzie on wynosił 10 czyli 10 razy więcej niż szum odczytu, a dla ADU=10 000 wyniesie aż 100 razy więcej ustaw ekspozycję nieco krótszą niż czas zrzutu klatki. Dla fps=50 klatek na sekundę ekspozycja powinna być krótsza niż 20 ms. Zazwyczaj używa się ekspozycji w granicach 5-15 ms, a gain dobierasz tak by wypełnić histogram w okolicy 80%. Uzyskasz najlepszy S/N i nie przepalisz jasnych partii pozdrawiam
  7. skoro wujek google nie pomógł jak w przypadku kryterium Nyquista to wyjaśniam: IBL to skrót od Inquiry Based Learning to metoda nauczania poprzez rozbudzenie ciekawości i samodzielne wyciąganie wniosków przez ucznia. Jest w kontrze do tradycyjnej metody polegającej na wykładaniu wiedzy i nauki pamięciowej powszechnie stosowanej w szkolnictwie właśnie nauczyłeś się czym są nierówność i kryterium Nyquista. Samodzielnie. Praktycznie bez jakiegokolwiek wysiłku z mojej strony. Wystarczyło pobudzić twoją ciekawość ... a teraz powtórz te brednie o tym, że jestem trollem i nie mam pojęcia o nauczaniu, które tak ochoczo zaprezentowałeś w innym wątku. Spór w tamtym temacie byłby rzeczywiście trollowaniem, na które nie miałem ochoty, tym bardziej iż wystarczyło poczekać aż sam wykażesz jak głupie były twoje wnioski. Teraz sam udowodniłeś jak bardzo byłeś wtedy w błędzie. Wtedy też dzięki mnie wiele osób poznało podstawy geometrii (lub sobie je przypomniało, a może tylko upewniło co do zdobytej w szkole wiedzy)... i również samodzielnie bez jakiegokolwiek nudnego wykładu z mojej strony. Nauczyli się też praktycznego wykorzystania szkolnej wiedzy, która powszechnie jest traktowana jak zbędna wiedza teoretyczna funkcjonująca w oderwaniu od rzeczywistości o tym jak dobrać światłosiłę teleskopu do wielkości piksela kamery było w ciągu kilkunastu lat wielokrotnie napisane na forum. Ze wzorami włącznie ... i nie tylko na AP. Wystarczy poszukać. Jednak co chwilę ktoś pyta o to samo i jeszcze chciałby za każdym razem by przygotować tylko dla niego wykład ze wzorami, którego i tak pewnie nie chciałoby mu się przeczytać, a co dopiero zrozumieć. W końcu chce poznać prostą odpowiedź. Ale wystarczy odpowiednio go pokierować, a sam dojdzie do prawidłowych wyników, a potrzebne materiały znajdzie i jeszcze wyciągnie odpowiednie wnioski ... no może nie każdy potrafi logicznie myśleć więc trzeba wtedy mu delikatnie pomóc tak to się teraz robi oczywiście istnieje ryzyko błędów poznawczych ale odpowiednie ukierunkowanie przez nauczyciela w zupełności załatwia sprawę pozdrawiam
  8. ja uczyłem się o tym kryterium dawno temu na niezawodności ale możliwe, że coś pomyliłem za to dostajesz 5 za posługiwanie się googlem ciekawe, że wcześniej tego nie umiałeś. To jest IBL, które tu stale propaguję ... a co to IBL poszukaj jak zwykle w googlach bo jak widać jest to temat całkiem ci obcy (jak kryterium i nierówność Nyquista) choć znany od ponad 100 lat ... i wtedy to też będzie IBL pozdrawiam
  9. musisz ustawić mniejszą rozdzielczość nagrywanej klatki niż pełna rozdzielczość matrycy. Pojawi się wtedy dodatkowa opcja ustawienia ROI pozdrawiam
  10. domyślam się, że to przejęzyczenie kryterium Nyquista dotyczy niezawodności więc nie ma nic wspólnego z tematem w omawianym przypadku chodzi o nierówność Nyqiusta zawartą w twierdzeniu o próbkowaniu czyli twierdzeniu Shanona-Nyqusta-Koteilnikowa wskazany przelicznik 5* rozmiar piksela w um jest orientacyjny. Do Księżyca spokojnie można użyć mnożnika 6* pix pozdrawiam
  11. co to znaczy boecki? może chodziło o beocki (od nazwy greckiej krainy Beocja)? Jeśli tak to proponuję poprawić tytuł pozdrawiam
  12. zgadza się. Byłby inny Newton i inny Einstein ... czyli nic by się nie zmieniło poza nazwiskami zawsze tacy wybitni ludzie tworzą naukę. Nigdy to nie są idioci, a zawsze geniusze pozdrawiam
  13. oj tam od razu zerodur ... spokojnie wystarczy zwykły sitall pozdrawiam
  14. a ile tam jest soczewek? jeśli to ma być APO, a nie ED to muszą być 3 soczewki, a nie dwie. Korektor z 2 soczewek pewnie też nie wystarczy aby zredukować ogromną komę lub aberrację sferyczną (albo obie te wady), a to oznacza przynajmniej 5-6 soczewek (10-12 powierzchni do wykonania) wyszlifowanych z ogromną precyzją (ogniskowe) i ustawionych z ogromną precyzją zanim zaczniesz spekulować spróbuj zrobić projekt takiego układu i policzyć jego spotsize, a później pogadamy czy to jest możliwe do zbudowania w warunkach amatorskich co do lustra f/2 to powiedz do czego ci ono potrzebne. Jeśli do łazienki to oczywiście działaj. Kibicujemy jeśli do budowy teleskopu to co to miałaby być za konstrukcja? Newton odpada bo LW powodowałoby ogromną obstrukcję grubo powyżej 60% (nie liczyłem, strzelam). To może klasyczny Schmidt? Kamerę można by umieścić w ognisku ale i tu bez korektora pola się nie obejdzie. Oczywiście koła filtrowe, OAG-i itp. odpadają pozdrawiam
  15. to powiadasz, że to Unia wprowadziła podatek VAT i cła? W Polsce mamy VAT od 1993 roku, a do Unii wstąpiliśmy ponad 10 lat później ... więc coś tu się nie zgadza . Cła zdaje się też mieliśmy wcześniej. Raczej chodzi o to, że nie zawsze prawo było skutecznie egzekwowane, a cła i VAT nie były pobierane przy imporcie indywidualnym i drobnych zakupach (i to się chyba nie zmieniło) a poza tym chyba powinniśmy się cieszyć, że państwo ma dodatkowe dochody. Niedawno pewien Premier pewnego średniej wielkości państwa chwalił się sukcesem, że wyciągnął z kieszeni obywateli dodatkowe 80 mld zł. Pomijam fakt pomyłki w oszacowaniu budżetu na 80 mld zł ale obywatele powinni się cieszyć z tego, że oskubali nas dodatkowo średnio na 2 koła każdego z noworodkami włącznie. Gdybym miał te 2 koła to wydałbym na jakieś bzdety, a tak państwo wyda na coś pożytecznego. Nic tylko się cieszyć i narzekać na złą Unię pozdrawiam
  16. pisanie z sensem się nie sprawdza, próbowałem i to nie tylko ja i nie tylko w tym wątku gdybyś przedwcześnie nie zdradził rozwiązania to jeszcze z 5 stron można było tak pociągnąć ... a to naprawdę nie są jakieś zawiłe meandry matematyki tylko wiedza z zakresu szkoły średniej o tym, że elipsa powstała po przecięciu stożka płaszczyzną jest jajowata przeczytałem kiedyś w internecie i potem napisałem na forum ... nikt wtedy nie zareagował . Gdy napisałeś o perspektywie to mnie zachęciłeś do zabawy i już zaczynało być fajnie pozdrawiam
  17. oczywiście chodziło o dwie osie symetrii. Jedna, przechodząca przez ogniska jest oczywista, a wszystkie krzywe stożkowe tę jedną mają, nawet te otwarte rzutowanie tych krzywych świadczy o czymś zupełnie innym ale jak zauważył Jale odbiegamy od tematu. Te niewielkie różnice nie są tu najważniejsze, a przy metodzie kolimacji za pomocą pudełka od kliszy nawet trudno zauważyć, że to co widzimy nie jest idealnym okręgiem pozdrawiam
  18. tu panuje pewien bałagan pojęciowy. Mnie na matematyce uczyli, że elipsa jest krzywą symetryczną czyli ma dwa identyczne ogniska, a taka jest tylko krzywa walcowa (przypominam sposób rysowania elipsy za pomocą 2 wbitych gwoździ i sznurka). Krzywa stożkowa nie jest symetryczna i przypomina jajko. Dlatego zawsze dziwiło mnie, że orbity planet są nazywane elipsami, choć to krzywe stożkowe. Później dowiedziałem się, że to dość powszechne zjawisko gdy naukowcy różnych dziedzin inaczej rozumieją te same nazwy. W przypadku teleskopów rozróżnienie między krzywymi stożkowymi i walcowymi wydaje się zasadne bo mają różne własności, które mają wpływ na budowę i kolimację instrumentów optycznych żeby było ciekawiej to patrząc z wierzchołka stożka będziemy zawsze widzieli okrąg niezależnie od tego pod jakim kątem przecięty został stożek w przypadku walca będzie podobnie gdy będziemy patrzyli z nieskończoności. Jeśli spojrzymy z ogniska teleskopu na eliptyczne LW to nigdy nie będziemy widzieli okręgu pozdrawiam
  19. gratulacje, wreszcie ktoś to zauważył, choć to wiedza na poziomie szkoły średniej czyli powinno to być oczywiste niemal dla każdego jeśli dalej rozwiniesz tę myśl to dojdziesz do wniosku, że tylko krzywa stożkowa (nie walcowa czyli elipsa) widziana z wierzchołka stożka wygląda jak okrąg. To z kolej powoduje, że tzw. metoda Hamala jest wadliwa z samego założenia i pozwala jedynie w sposób przybliżony skolimować teleskop i to pod warunkiem, że ma on małą światłosiłę (stożek ma mały kąt tworzącej). Wierzchołek stożka pokrywa się z ogniskiem LG tylko dla zerowego pola widzenia teleskopu. Ponieważ rzeczywiste teleskopy do DSO mają pole widzenia większe od zera (LW większe niż minimalne) to wierzchołek stożka wypada daleko poza ogniskiem teleskopu trzeba jeszcze uwzględnić fakt, że w rzeczywistych teleskopach LW mają obrys eliptyczny czyli jest to krzywa walcowa, a nie stożkowa. To jeszcze bardziej komplikuje kolimację pozdrawiam
  20. dodatkowy wyciąg można przykręcić nie tylko do SCT ale też do Maka sam używam wyciąg TS-a ze swoim Makiem 180 to wyciąg 2" z przejściówką na 1,25" i mikrofokuserwm pozdrawiam
  21. bzdura, gdyby sprzedawane w sklepach Newtony miały lustra główne sferyczne to nie nadawałyby się do obserwacji. One mają lustra paraboliczne (dokładniej paraboloidalne bo to bryła obrotowa). Sęk w tym, że masowo produkowane lustra mają dokładność na poziomie 1/4 lambda czyli grubo poniżej kryterium Rayleigh'a typowe lustro 200/1200 gdyby było sferą to jego odchyłka od paraboli byłaby większa niż długość fali. Nie mogłoby dawać poprawnych obrazów nawet przy powiększeniach 50x pewnym wyjątkiem jest lustro 150/1200, które jest sferyczne ale przy tej wielkości i światłosile spełnia założenia dokładności 1/4 lambda czyli odchyłka od paraboli mieści się w tym zakresie pozdrawiam
  22. widocznie masz kiepską optykę w tym teleskopie i dlatego zmniejszenie apertury poprawia ostrość ... albo nie umiesz kolimować ja mam Newtona z własnoręcznie wyszlifowaną optyką z dokładnością 1/13 lambda i dowolne zmniejszenie apertury powoduje utratę detalu na każdym obiekcie. Próbowałem tej sztuczki ze zmniejszeniem apertury wielokrotnie i zawsze rezultat był taki sam. Powód jest oczywisty. W końcu po to zmniejszamy aperturę by wyeliminować brzegi kiepskiego LG najbardziej psujące obraz, a gdy optyka jest wysokiej klasy ten zabieg nie ma szans zadziałać pozdrawiam
  23. na wykresie widać, że zwiększanie przysłony powoduje zmniejszenie rozdzielczości. Od 5,6 do 16 rozdzielczość stale spada. Skąd przyszło ci go głowy, że ZAWSZE rośnie? pozdrawiam
  24. skoro widziałeś wykresy rozdzielczości obiektywów to powinieneś znać odpowiedź na postawione przez siebie pytanie. Na każdym takim wykresie masz zależność rozdzielczości od przysłony, a tym samym od apertury. Zwiększanie przysłony to zmniejszanie apertury. Wzrost przysłony (zmniejszenie apertury) powoduje spadek rozdzielczości czyli im większa apertura tym rozdzielczość większa. Przy ekstremalnie małej przysłonie też następuje spadek rozdzielczości ale to już wynik wzrostu aberracji podobnie jest w przypadku Newtonów. Wzrost apertury czyli światłosiły (odwrotność liczby przysłony) powoduje wzrost rozdzielczości. Pomiędzy f/6, a f/5 przepaści w rozdzielczości nie będzie ale na pewno jakaś będzie (zakładamy jakość optyki na tym samym poziomie). Dalszy wzrost apertury, a tym samym wzrost światłosiły może nie przynosić już znaczącego wzrostu rozdzielczości bo wzrosną aberracje, wzrośnie wielkość LW itp. pozdrawiam
  25. a zauważyłeś, że w astronomii używamy innej definicji rozdzielczości? rozdzielczość teleskopu wyrażamy w sekundach łuku. Tak zdefiniowana rozdzielczość zależy tylko od apertury w testach obiektywów używamy rozdzielczości wyrażonej w liniach na mm. Tak zdefiniowana rozdzielczość zależy od światłosiły (dla idealnej optyki). Dokładnie tak samo gdy rozdzielczość wyrażoną w sekundach łuku przeliczymy na wielkość krążka Airy'ego w ognisku. Wtedy wielkość tego krążka również zależy tylko od światłosiły. Z tego powodu dobierając optymalną wielkość piksela kamerki pod uwagę bierzemy światłosiłę to proste przekształcenia matematyczne pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.