Skocz do zawartości

ZbyT

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 310
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez ZbyT

  1. na fonie mi nie działa nie mam też prawego przycisku myszy pozdrawiam
  2. nie ma prostej odpowiedzi bo przesunięcie ustawiamy dla guidera, a efektów oczekujemy na matrycy kamery fotografującej. W grę wchodzą więc takie czynniki jak parametry montażu, guidera, teleskopu i samej kamery. Pewne rzeczy są jednak oczywiste. Na kamerze głównej przesunięcia o 1 piksel trudno nazwać losowymi, więc nie będzie to szum. Dodawany szum też nie powinien być za duży bo w końcu chodzi nam o coś przeciwnego. Powinien być na tyle mały by nie szkodzić i na tyle duży by skutecznie eliminować wady matrycy. Trzeba to sprawdzić eksperymentalnie. Ja bym celował w wartości z zakresu 5-15 pikseli na głównym rejestratorze co w zależności od skali guidera i zestawu głównego przełoży się na mniejsze przesunięcia na guiderze doprowadziłeś nas do rozwiązania więc szum informacyjny (dithering), który wprowadziłeś okazał się przydatny 😁 pozdrawiam
  3. słabe te przemyśenia dithering to technika stosowana od dawna w przetwarzaniu analogowo-cyfrowym. Polega na dodaniu dodatkowego sygnału do sygnału mierzonego. Może to być np. sygnał sinusoidalny lub szum. Pozwala to zwiększyć dokładność pomiaru. W fotografii nieba tego nie robimy bo na zdjęciach już mamy szum i to dzięki temu szumowi stackowanie jest tak skuteczne. Stosujemy jednak inny rodzaj ditheringu. Przesuwamy losowo kolejne ekspozycje o kilka pikseli czyli w pewnym sensie dodajemy niewielki szum. Celem jest eliminacja pewnych wad matrycy jak uszkodzone piksele czy rozrzut parametrów wzmacniaczy poszczególnych pikseli np. ich wzmocnienia czy offsetu. W ten sposób rozmywają się bad piksele czy walking noise gdyż na każdej klatce są w innym miejscu, a klatki są wyrównywane przed stackowaniem względem obiektów pozdrawiam
  4. Rosyjska próba lądowania na Księżycu nieudana. Za kilka dni będzie indyjska. Obie na celu miały południowy biegun

    1. Pokaż poprzednie komentarze  26 więcej
    2. karp_killer

      karp_killer

      Impregnacja światopoglądowa. Zwykle kojarzona z sektami. Czyli jednak państwo wyznaniowe, ale zakradło się z innej strony. Strach się bać, co będzie dalej. 

    3. Alex 22

      Alex 22

      Давайте пацаны посмотрим, как это произошло: https://www.youtube.com/shorts/blMCqQq9nwE

       

    4. Mc ślimack

      Mc ślimack

      Dobry żart tynfa wart!

      Doceniam, że mądrzejemy i z poziomu kąśliwych komentarzy wchodzimy na pułap zabawnej satyry 🙂

  5. samodzielnie robionym teleskopom raczej trudno konkurować cenowo z masową produkcją, a zwłaszcza gdy optykę chcemy kupić. ATM musi wyjść w porównywalnej cenie lub drożej. Sporo można zyskać szlifując własnoręcznie lustra ale to nadal nie będzie znacznie taniej niż gotowy teleskop na rynku wtórnym (im większa apertura tym lepiej). Nie robi się teleskopów własnoręcznie by wyszło taniej tylko by wyszło lepiej tzn. aby był optycznie lepszy i lepiej dostosowany do naszych potrzeb. Budowa teleskopu w oparciu o kupną słabą optykę jest pod każdym względem pozbawiona sensu. Jeśli kupić optykę to tylko dobrą lustra paraboliczne mają komę ale to wada pozaosiowa. Nasila się im dalej od osi optycznej, a w przypadku obserwacji planetarnych obserwujemy niemal wyłącznie obrazy na osi więc po co to straszenie komą? W dodatku koma jest uciążliwa w przypadku jasnych luster np. f/4, a my tu mówimy o f/8, a w ich przypadku koma jest niezauważalna nawet przy bardzo szerokich polach dłuższa ogniskowa pozwala na stosowanie mniejszych luster wtórnych co oczywiście wpływa na kontrast ale przemyślany projekt pozwoli użyć małego LW nawet w większych światłosiłach. Sama długa ogniskowa lustra głównego nie ma żadnej zasadniczej przewagi optycznej nad krótką. Ludzie mylą to z achromatami, gdzie poziom aberracji zależy od światłosiły. W przypadku luster ma to mniejsze znaczenie ale wpływa np. na dobór okularów czy długość chłodzenia, jakość wyczernienia itp. pozdrawiam
  6. ZbyT

    Perseidy 2023

    w noc z 12 na 13 byłem u rodziny w Gliwicach i razem obserwowaliśmy Perseidy przewijały się lekkie chmurki ale momentami w zenicie było widać Drogę Mleczną w sumie przez 3 godziny widzieliśmy około 20 zjawisk w tym 5 nie będących Perseidami. Kilka bardzo jasnych ale poza kadrem aparatu poszliśmy spać około 2:15 ale zostawiłem aparat by dalej robił zdjęcia. Ustawiłem 200 ekspozycji po 15 sekund z przerwą 3 sekundy i na minutę przed zakończeniem sekwencji około 3:05 jest!!!!!! Canon 1100D, Sigma 17/70 ustawiona na 17 mm f/3,5 pozdrawiam
  7. moim zdaniem kompletnie bez sensu mieszanie soczewkami to prosta droga do ich uszkodzenia/zabrudzenia poza tym niby mamy kilka teleskopów w jednym ale użyć możemy tylko jeden z nich. Wolę mieć dwa (trzy, cztery, pięć ...) teleskopy i używać ich jednocześnie pozdrawiam
  8. Skoro to i tak będą testy to warto rzeczywiście przetestować tego peltiera. Weź dowolny zasilacz, przetwornicę, która da odpowiednie napięcie i reguluj wydajność chłodzenia przez PWM. Ja robię grzałki z PWM o częstotliwości kilku herców. Tu można podobnie. Bezwładność cieplna jest na tyle duża, że to bez znaczenia szkoda bawić się w źródła prądowe, filtrowanie itd. Przy tak dużych prądach trzeba grubych uzwojeń i dużych pojemności. Zawsze można to zrobić jeśli zajdzie taka potrzeba pozdrawiam
  9. Wybór 50% najlepszych klatek nie jest wcale dobry. Znacznie lepiej wybierać klatki o zadanej jakości. Określony procent klatek w dobrych warunkach odrzuci sporo dobrych klatek, a w słabych wrzuci dużo kiepskich gdy stackuję w AS!3 zawsze robię kilka stacków z różnym procentowym udziałem najlepszych właśnie z powodu tej wady AS3 pozdrawiam
  10. o ... i to jest świetny dowód na to, że nasz Wszechświat jest czarną dziurą czarne dziury obracają się, a jeśli nasz Wszechświat jest czarną dziurą to też się obraca. To z kolei powoduje, że istnieją w nim zamknięte pętle czasoprzestrzenne czyli wychodząc z jednego punktu czasoprzestrzeni po obiegnięciu pętli trafimy dokładnie do tego samego punktu (w czasie i przestrzeni). To prowadzi do alternatywnych rzeczywistości i z taką mamy tu do czynienia. W mojej bowiem nie istniał żaden aksjomat Einsteina o stałości prędkości światła. Wynikała ona z pomiarów przeprowadzonych w XIX wieku oraz z analizy równań Maxwella. Wygląda więc na to, że diver jest przybyszem z alternatywnej rzeczywistości co dowodzi, że żyjemy w obracającej się czarnej dziurze pozdrawiam
  11. z 7 lipca. Kamień Pomorski pozdrawiam
  12. tu nic nie wygląda OK obraz jest asymetryczny. Kolimacja się rozjechała od tego trzeba zacząć, a prowadzenie w następnej kolejności pozdrawiam
  13. pole widzenia teleskopu zależy od jego ogniskowej oraz od średnicy diafragmy pola w okularze jeśli użyjemy okularu o maksymalnej średnicy diafragmy pola to niezależnie od jego ogniskowej, a tym samym powiększenia uzyskamy maksymalne pole widzenia teleskopu. W przypadku okularów w standardzie 2" maksymalna średnica diafragmy pola musi być mniejsza niż 50 mm, a w praktyce poniżej 47 mm. Niezależnie od długości ogniskowej okularu każdy okular o takiej diafragmie pokaże całe dostępne ple widzenia na niebie. Dla okularów o polu własnym 100* ta ogniskowa będzie wynosiła około 20 mm, dla 82* to około 30 mm, dla 70* to jakieś 36 mm itd. Najdłuższe okulary 2" mają ogniskowe 56 mm (nie spotkałem dłuższych choć może takie też są) ale ich własne pole widzenia jest bardzo małe i wynosi niewiele ponad 40* w praktyce można spotkać okulary, które mają tak duże własne pole widzenia i ogniskową, że z wyliczeń wychodzi iż ich diafragma pola jest większa niż średnica oprawy okularu (50,8 mm). To efekt dystorsji, która deformuje pole własne okularu ale w obserwacjach astronomicznych to nie przeszkadza pole widzenia, ogniskowa i średnica diafragmy są powiązane ze sobą wzorem: tg(alfa/2)=D/(2F) gdzie alfa to kątowe pole widzenia D to średnica diafragmy F to ogniskowa wzór jest słuszny dla okularów i teleskopów ale w przypadku teleskopów kąty są małe więc można go uprościć do postaci: alfa=D/F przy czym kąt alfa jest tu w radianach. Aby przeliczyć go na stopnie trzeba pomnożyć wyrażenie przez 180/PI=57,3 wzór jest bardzo uniwersalny. Za jego pomocą można obliczyć różne wielkości np. znając rozmiar kątowy obserwowanego obiektu można obliczyć jaki będzie rozmiar jego obrazu w ognisku lub odwrotnie. Jeśli założymy jakąś wielkość obrazu w ognisku i znamy rozmiar kątowy obiektu na niebie możemy wyznaczyć potrzebną ogniskową itd. pozdrawiam
  14. pole widzenia teleskopu zależy od ogniskowej, a Newtony często mają dłuższą ogniskową niż Mak127, a tym samym mają mniejsze pole widzenia więc zgodnie z tym co napisałeś takie GSO12" nie nadaje się do gromad otwartych i kulistych, mgławic, galaktyk i komet ograniczeniem tego Maka jest apertura. W zbliżonej cenie można kupić znacznie większego Newtona, który z powodu większej apertury będzie miał większe możliwości. Trzeba jednak pamiętać, że Mak nie jest taki całkiem do niczego jeśli chodzi o obserwacje DSO. Większość takich obiektów spokojnie mieści się w jego polu widzenia. Taka dajmy na to M42 spokojnie jest widoczna w całości, i to w zwykłym Plosslu 25 mm. M31 z sąsiadkami też w nim widać doskonale, a to są przedstawicielki tych większych DS-ów. Gromady kuliste to oczywiście maleństwa więc też widać je w Maku. Większość otwartych też. Właściwie tylko Plejady i Hiady nie mieszczą się w polu widzenia Maka 127 ale w polu Newtona 8" też się nie mieszczą więc przewagi wielkości pola jakoś nie widać nie namawiam do zakupu Maka bo w tym konkretnym przypadku rzeczywiście aż prosi się o zakup Newtona ale nie używajmy fałszywych argumentów pozdrawiam
  15. z mapy wynika, że staw ma odpływ do Warty. Może trzeba tylko postawić jakiś jaz lub zastawkę by ograniczyć odpływ i utrzymać poziom wody w zbiorniku musiałbyś poszukać kogoś kto się takimi rzeczami zajmuje. Ja co prawda miałem hydrologię na IŚ ale nigdy nie praktykowałem w tym zawodzie więc mogę jedynie teoretyzować pozdrawiam
  16. ze stawu ubywa około 10 litrów wody na sekundę. To niewiele, mały strumyk pompowanie wody z rzeki nie wchodzi w grę. Pompa o takiej wydajności to nie problem ale żeby działała stale miesiącami i latami bez najmniejszych przerw to już problem. Podniesienie o 10 m i transport na odległość 500 mm to też sporo energii lepiej zbierać wodę opadową z wyżej położonych terenów. Rów melioracyjny powinien załatwić sprawę. Trzeba wziąć pod uwagę średnie opady w tej okolicy oraz straty na odpływ do wód gruntowych, parowanie i zużycie przez roślinność i można wyliczyć z jakiej powierzchni trzeba zbierać wodę. Jakieś odwodnienie terenu pewnie w okolicy jest więc to tylko kwestia wykopania rowów lub ułożenia rur. Jeśli taki rów jest gdzieś blisko to trzeba zmierzyć w nim przepływ i skierować wodę do stawu. Oczywiście trzeba załatwić odpowiednie zezwolenia pozdrawiam
  17. to przetwornice pracujące z częstotliwością jakieś 100kHz czyli wystarczy proste filtrowanie LC o stałej czasowej powyżej 10us i po sprawie lepiej stosować przetwornice pracujące z wyższymi częstotliwościami bo wtedy łatwiej odfiltrować ewentualne zakłócenia ale nawet te proste doskonale się sprawdzają. Jeśli mają ładować akumulatory to filtrowanie nie będzie potrzebne bo sam akumulator wytłumi tętnienia. W ostateczności dałbym jakiś transil, który wytnie wysokonapięciowe szpilki ... jeśli się pojawią oraz zabezpieczy akumulatory w razie awarii w przypadku tanich przetwornic trzeba się liczyć z faktem, że mogą nie trzymać podanych przez producenta/sprzedawcę parametrów i w bardziej wymagających zastosowaniach konieczne może być dodatkowe filtrowanie czy zabezpieczenie przed podwyższonym napięciem. Jeśli zasilać będziemy drogi sprzęt to dodatkowe zabezpieczenia są właściwie zawsze potrzebne, nawet gdy stosujemy markowe przetwornice pozdrawiam
  18. ja miałem do wyboru kilka paczkomatów. Za pierwszym razem wybrałem taki obok którego niemal codziennie przejeżdżam. Później już ten paczkomat był ustawiony jako domyślny próbowałeś wpisać adres paczkomatu? pozdrawiam
  19. z ciekawości pytam jak zrozumiałeś "bez dodatkowych filtrów" bo z tego co widzę to jednak z dodatkowymi filtrami pozdrawiam
  20. ZbyT

    Jaka lustrzanka ?

    Każda lustrzanka się nadaje ale lepiej kupić bezlusterkowca lub kamerkę. Problemem jest klapiące lustro i mechaniczna migawka, które powodują drgania. Nieco pomaga wcześniejsze podniesienie lustra ale najprostsze lustrzanki nie zawsze mają tę funkcję. Można też nagrać film i zestackować. Efekty będą lepsze niż pojedyncze zdjęcia pozdrawiam
  21. Do wizuala bez dodatkowych filtrów to się kompletnie nie nadaje ... do fotografii zresztą też szkło bez powłok odbija około 4% padającego światła czyli tłumienie mamy na poziomie 25x. Dla przypomnienia folia słoneczna ND5 ma tłumienie 100 000 razy pozdrawiam
  22. wczoraj miałem rewelacyjny seeing. Użyłem 430x na Księżycu. Świetnie prezentowały się Kijanki wychodzące z cienia i dobrze oświetlony Gassendi

  23. ehhh, jak wy nic nie kumacie ... a to jest bardzo proste jeśli ktoś wydał kupę siana na lekki montaż wypadowy to: po pierwsze primo zastało mu mało kasy więc kupuje tani akumulator kwasowy po drugie primo ma leki sprzęt więc może mieć do kompletu ciężki akumulator i wychodzi na zero, a nawet na lekki plus bo może się pochwalić modnym montażem, a wypasionym zasilaniem nie zada tyle szyku co montem pozdrawiam
  24. miałem kiedyś okazję przyjrzeć się temu Opticonowi to normalny teleskop. Nie sprawdzałem ale 4,7 kg to na pewno on nie waży nie zwróciłem uwagi na elementy do kolimacji więc głowy nie dam ale gdyby nie miał możliwości kolimacji to pewnie bym to zapamiętał działa normalnie jak każdy Dobson. Jedyny minus jaki zauważyłem to taki sobie wyciąg. Coś ala Bresser. Rewelacji nie ma ale tragedii też nie firma, która to sprzedaje specjalizuje się w militariach więc nic dziwnego, że opisy są słabym tłumaczeniem z chińskiego ... na szczęście chyba nikt rozsądny nie kieruje się opisami handlowców pozdrawiam
  25. jeśli masz na myśli SSTV to bez problemu będzie "słychać" w całej Polsce, a nawet w całej Europie mieliśmy potwierdzenia odbioru z wielu krajów, w tym z Hiszpanii. Moc nadajnika to zaledwie 1W te 30 kilometrów w górę robi różnicę (mój rekord to 39 960 m, a Włodek przekroczył 40 km) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.