Skocz do zawartości

Budowa mojego własnego newtona;)


mattman12

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

oto moja interpretacja kształtu tego "zwierciadła":

post-14903-1242253558_thumb.png

 

Pierwsze skojarzenie - to podobieństwo do niektórych małych kraterów na Księżycu - stosunkowo głębokich, z dużą górką centralną; może też przypominać pewne typy... głośników niskotonowych z tzw. kopułką w środku... :D .

Rzadko się trafia zwierciadło, które jest tak asymetryczne - nie ma symetrii ani wzdłuż osi biegnącej pionowo, ani poziomo. Prawdopodobna przyczyna - wykonujący zwierciadło zapomniał o trzecim ruchu zwierciadła - wokół osi, w ręku, albo wykonywał ten ruch przypadkowo, co jakiś czas. Dlatego kształt nie odpowiada bryle obrotowej.

 

Zaznaczyłem takie strefy:

A - odwrócony brzeg

B - gwałtowny spadek (strome nachylenie zbocza)

C - średnio nachylone zbocze

D i E - dwa pierścienie wokół środka, przypominające tarasy; pierścień E jest najniżej położoną częścią zwierciadła

F - wysoka góra, do tego wyraźnie niesymetryczna (widać to po poziomej granicy części jasnej i ciemnej, w pobliżu jej środka).

 

Trudno stwierdzić, czy wysokość góry jest większa czy mniejsza od zewnętrznego pierścienia (czyli na granicy A i B ). Ale matryca musiała mieć słaby kontakt ze zwierciadłem w środku.

Mój rysunek jest oczywiście uproszczony, zwłaszcza że dobrze widoczne na zdjęciu "tarasy" tam, gdzie oznaczyłem je literami D i E w dolnej części zwierciadła, są prawie niewidoczne po stronie lewej od górki. Inaczej mówiąc - zbocze C, dość szerokie z lewej strony, jest bardzo wąskie w dolnej części zwierciadła...

A propos górki - widziałem takich kilka, których wysokość była tak duża, że nie można było poprawnie zmierzyć ich na nożu Foucaulta. Czyli - odczyt między strefą "0" a "1" (lub "2") przekraczał 4-8 cm !! Dokładność zwierciadła jako całości mogę tylko zgadywać - na pewno błąd jest rzędu kilku lambda. :Boink:

Żałuję, że wówczas nie wykonałem drugiego zdjęcia, po obróceniu zwierciadła na stanowisku o 90 stopni. Ale wtedy, wykonując zdjęcie, nie zwróciłem na asymetrię. Sam kształt - daleki od sfery czy paraboloidy - był główną "atrakcją".

Na tym kończę ten mój wątek - życzę wszystkim, aby nie mieli takich kształtów (chyba, że ktoś chce nam - w Oddziale PTMA w Warszawie - przynieść podobne zwierciadło do sfotografowania dla dokumentacji... :ha: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

oto moja interpretacja kształtu tego "zwierciadła":

cotojest.gif

Witam

 

Dzięki Hermes za dokładną analize.

Powiedzmy ,że kształt tego lustra w przekroju mogłem sobie wyobrazić ,ale

o asymetrii nawet nie pomyślałem. Dopiero po analizie w oparciu o Twój opis widać ją

dokładnie._co_to_jest_analiza.GIF

 

W oczekiwaniu na wyniki Mattmana był to miły i pouczający przerywnik.

Pozdrawiam

Edytowane przez staszekpapis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, myślę, że powyższe zwierciadło mogło by mieć taki kształt:

ksztalt.png

 

Oczywiście mogę się mylić, nigdy jeszcze nie oglądałem na lustra na nożu, ale za jakiś czas będę miał okazję.

Sam na dniach będę zaczynał szlifowanie własnego zwierciadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Witam, myślę, że powyższe zwierciadło mogło by mieć taki kształt: (...)

Oczywiście mogę się mylić, nigdy jeszcze nie oglądałem na lustra na nożu, ale za jakiś czas będę miał okazję. (...)

profil narysowany jest poprawnie - nieco inny jest kształt góry centralnej.

Nie będę juz rysował swojej wersji, więc opiszę to zdjęcie "wiatra" (podając odległości w procentach od brzegu do środka):

od 100 do ok. 85 - odwrócony brzeg (może być spory),

od 85 do ok. 55 - zbocze opadające, prawie proste,

od 55 do ok. 45 - łagodna zmiana nachylenia,

od 45 do ok. 35 - dość strome zbocze wznoszące ("średnio" wysokie),

od 35 do ok. 20 - odcinek prawie prosty - poziomy,

od 20 do ok. 12 - wgłębienie (z którego wyrasta)...

od ok. 12 do środka - mała, ale "wystająca" górka.

 

W ogóle, to centralna góra (czyli ta od odległości 45% do środka) przypomina mi... babkę wielkanocną z otworem w środku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

dodam jeszcze jedno zdjęcie zwierciadła (może nie najlepsze technicznie, ale kiedy robiłem to zdjęcie analogowym aparatem, nie miałem możliwości żadnej kontroli).

 

post-14903-1242342917_thumb.jpg

 

To zwierciadło miało być sferyczne :D , ale to co widać, nie da się opisać, ani narysować profilu. Przypomina mnie lekko nierówny teren z wałami i fosami pod różnymi kątami... :o

 

Jak widać, kształty zwierciadeł mogą być nietypowe i... kształcące... :ha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to dziwadło wygenerowała mi moja machina,a centka w samym środku to jest artefakt - na babkę wielkanocną to trochę małe, owo lustro ma 52mm (i właściwie nie jest lustrem) ale udało sie doprowadzić do sfery bez problemów ale zdjęcia nie mam tylko taki eksperyment

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam jeszcze jedno zdjęcie zwierciadła (może nie najlepsze technicznie, ale kiedy robiłem to zdjęcie analogowym aparatem, nie miałem możliwości żadnej kontroli).

 

sfera_x.jpg

 

Masakra.

Co trzeba robić żeby takie lustro zrobic?

:D

 

AstroPozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

(...) a centka w samym środku to jest artefakt - na babkę wielkanocną to trochę małe, owo lustro ma 52mm (i właściwie nie jest lustrem) (...)

to w takim razie jest to "babeczka wielkanocna" dla Smurfów, :banan:

a zwierciadło w ich skali - to pewnie "półmetrówka " ? :D

Ciekawe - artefakty lubią symetrię... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Weekend nadchodzi, to i czasu mam więcej. Postęp w pracach jest, ale nie tylko przy lustrze. Powoli zaczynam układać sobie w głowie wygląd całej reszty teleskopu. Ale o tym później. Teraz powrót do zwierciadła:

- Jak wspominałem kilka postów wyżej po fantastycznym początku i dokładności 1/23lambda przyszedł zimny prysznic, dokładność 1/8 i górka na środku zwierciadła. Postanowiłem zredukować ją ruchami środka lustra nad krawędzią polerownika. trochę przesadziłem i wykopałem sobie na środku dołek. Granica przebiegała idealnie na granicy Z1 i Z2.

surface21.JPG

próbowałem zlikwidować to ruchami COC MOT 1/3D

wyszło to:

surface22.JPG

potem powtórka z rozrywki znaczy ruch ten sam co wcześniej

surface23.JPG

 

jak widać na załączonych obrazkach sukcesywnie zmieniałem hiperbole w jeszcze większą hiperbolę :Boink:

 

ale dzisiaj postanowiłem uderzyć ze zdwojoną siłą

10 minut COC MOT 1/3D i pomiary po obejrzeniu Brainiaca w telewizji :szczerbaty:

surface24.JPG

SZOK 1/13ambda :banan:

jest tylko małe ale..

mianowicie wspomniany wcześniej wyskrobany dołek... niby na wykresie tego nie widać, ale między 1 a 2 strefą jest wyraźna granica. Jak założę maskę to tego nie widać, bo granica przebiega między strefami. Będę musiał się zastanowić jak to naprawić, bo lustro nie jest jeszcze skończone..

 

pozdrawiam :Salut:

 

PS. Mam pomysła na zrobienie tubusa w teleskopie. Nie będzie to jednak truss, tylko wersja składana z dwóch nierównych połówek. Jeżeli tubus będzie miał 170cm długości, to podzielę go na dwie części- jedna 70cm a druga 1m. będą połączone trzema klamrami(jeszcze nie wiem jakimi :szczerbaty: ) co 120* na obwodzie. Mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi. A dlaczego tak?? Bo takie rozwiązanie nie jest kosmicznie trudne do zrealizowania i ma się namiastkę przenośnego teleskopu :)

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Mam pomysła na zrobienie tubusa w teleskopie. Nie będzie to jednak truss, tylko wersja składana z dwóch nierównych połówek. Jeżeli tubus będzie miał 170cm długości, to podzielę go na dwie części- jedna 70cm a druga 1m. będą połączone trzema klamrami(jeszcze nie wiem jakimi :szczerbaty: ) co 120* na obwodzie. Mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi. A dlaczego tak?? Bo takie rozwiązanie nie jest kosmicznie trudne do zrealizowania i ma się namiastkę przenośnego teleskopu :)

 

ewolucja jak widzę postępuje od ram do obiektów samonośnych, a pomysł na klamerki schematycznie może tak:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewolucja jak widzę postępuje od ram do obiektów samonośnych, a pomysł na klamerki schematycznie może tak:

 

Dokładnie o coś takiego mi chodziło. Klamerki mogłyby wyglądać tak:

klamerka1.jpg klamerka2.jpg

 

tylko będę musiał znaleźć większe bo ta na fotce ma 4X2cm

 

pozdrawiam

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak czy inaczej duże to będzie- szacunkowo jakiej masy kompletu telep+montaż sią spodziewasz?

 

Szczerze mówiąc to nie mam zielonego pojęcia ile będzie ważyć montaż ale tubus to będzie około 8kg- 10kg.

Na razie nie mam materiału na montaż, to nie jestem w stanie powiedzieć ile to będzie wszystko ważyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie coś nie wygląda na kosmicznie skomplikowane

 

Gdybym miał coś do dokładnego wycinania krzywizn, to zrobienie takiego trussa nie byłoby problemem ale jak na razie dysponuję zwyczajną wyrzynarką, a każdy wie jaka ona jest dokładna w cięciu czegoś grubszego niż sklejki 3mm.. Jeszcze będę sie zastanawiał jak jak to zrobię.

 

A jak na razie postępów w figuryzacji nie ma... dlaczego?? bo byłem na dwa dni we Wrocławiu :banan: . Całkiem tam fajnie jest :szczerbaty:

 

A ciąg dalszy maltretowania lustra będzie zapewne w weekend

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej...

Mam mały problem.

Dziś rano zdejmowałem lustro z polerownika po dociskaniu. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to że przy odbiciu żarówki zauważyłem małą kreskę... przetarłem palcem a ona nie zniknęła... w tym momencie mnie, że tak powiem, zamurowało. To była rysa. około 5mm długości prostopadle do krawędzi. Pewnie zapytacie co to jest jedna rysa?? Później z lupą naliczyłem ich prawie trzydzieści! Wszystkie podobne. Większość nie przekracza 5mm długości, a tylko kilka jest dłuższe niż centymetr. W tym momencie nie pytam czy wracać do szlifowania, tylko skąd to cholerstwo się wzięło. Przecież nie od żadnego ruchu bo te ryski są delikatnie za krótkie.

A dlaczego nie wracać do szlifowania?? Bo nie mam proszków... za napylanie zapłacę około 100zł. Tyle samo, a nawet więcej za proszki szlifierskie i materiały do polerowania. Jest sens wracać?? Teraz lustra nie będę ruszał. Muszę pomyśleć skąd sie to cholerstwo wzięło, żeby sobie szkła bardziej nie poharatać...

 

Mateusz..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz już dobrą krzywiznę i szykujesz się do naparowania zwierciadła, to chyba nie warto. 30 pięciomilimetrowych rysek, czyli tyle co jedna piętnastocentymetrowa, nie wprowadzi żadnych zauważalnych ani mierzalnych strat. Przejrzyj jednak całość pod lupą i zobacz, czy to co zrobiło rysy, nie zmatowiło powierzchni. To byłby problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz już dobrą krzywiznę i szykujesz się do naparowania zwierciadła, to chyba nie warto. 30 pięciomilimetrowych rysek, czyli tyle co jedna piętnastocentymetrowa, nie wprowadzi żadnych zauważalnych ani mierzalnych strat. Przejrzyj jednak całość pod lupą i zobacz, czy to co zrobiło rysy, nie zmatowiło powierzchni. To byłby problem.

 

Policzyłem te "straty". Wyszło mniej niż 0,5% :) Sprawdziłem lustro pod lupą i oprócz tych rys jest czyste, takie jak po zakończeniu polerki. A te zadrapania są głównie przy brzegu- nie dalej jak 5 centymetrów. Dziwne to trochę jest, ale już się nie martwię. Wyczyściłem polerownik benzyną, żeby nie brudzić za bardzo żyletką i już powinno być okej. Na razie mam twardy orzech do zgryzienia bo mam podniesioną strefę między Z1 a Z2 i nie mam pojęcia jak to usunąć. A problem jest dość poważny bo to szajstwo uniemożliwia mi pomiar obu tych stref..

 

pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje rysy pochodza z pewnoscia z drobinek proszkow uwiezionych w fazce - wiem ,bo sam przez to przeszlem ... Jedynym wyjsciem jest wyczyszczenie fazki do takiego stanu jak powierzchnia lustra i najlepiej wypolerowanie . Wystarczy na koniec nalozyc tlenku ceru na jakas listewke powleczona np. filcem i takim narzedziem powalczyc przez jakis czas z fazka . Powodzenia .

p.s. nie wiem jednak , jak taka operacja wplynie na twoje lustro , ktore masz juz zdaje sie ukonczone . Mysle , ze w przypadku wygladzenia fazki konieczna bedzie poprawa figuryzacji .

Edytowane przez krzys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje rysy pochodza z pewnoscia z drobinek proszkow uwiezionych w fazce - wiem ,bo sam przez to przeszlem ... Jedynym wyjsciem jest wyczyszczenie fazki do takiego stanu jak powierzchnia lustra i najlepiej wypolerowanie . Wystarczy na koniec nalozyc tlenku ceru na jakas listewke powleczona np. filcem i takim narzedziem powalczyc przez jakis czas z fazka . Powodzenia .

p.s. nie wiem jednak , jak taka operacja wplynie na twoje lustro , ktore masz juz zdaje sie ukonczone . Mysle , ze w przypadku wygladzenia fazki konieczna bedzie poprawa figuryzacji .

 

Hmm być może i tak jest. Tylko aż wstyd się przyznać, ale ja w lustrze fazki prawie nie mam.. ;) Nie pamiętam przy której frakcji proszku ostatni raz ją poprawiałem. W najszerszym miejscu fazka nie ma więcej jak milimetr..

A figuryzacji jeszcze nie skończyłem więc luzik mogę fazke polerować.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

na "Astro4u" umieściłem dziś (26 maja) opis zwierciadła, które wykonała osoba dość znana w Polsce z wykonywania m. in. zwierciadeł, a jak faktycznie wygląda zwierciadło o średnicy 180 mm i ogniskowej 1200 mm, można zobaczyć tu: :o

 

http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=13502.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

na "Astro4u" umieściłem dziś (26 maja) opis zwierciadła, które wykonała osoba dość znana w Polsce z wykonywania m. in. zwierciadeł, a jak faktycznie wygląda zwierciadło o średnicy 180 mm i ogniskowej 1200 mm, można zobaczyć tu: :o

 

http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=13502.0

 

Włos się jeży na głowie jak można wciskac ludziom bajki o profesjonalnych zwierciadłach...

Po tej lekturze postanowiłam, kiedy już przyjdzie czas na powtórną aluminizację mojego lustra, to przejadę się jednak do Warszawy do chłopaków Hermesa i Lambdy w celu sprawdzenia powierzchni mojego krążka (serca Taurusa).

Hermesie, mam nadzieję, że taka wizyta jest możliwa?

 

pozdrawiam

Ori

 

Ps: sorki za offtopa, jak wyjdzie, ze moje lustro to kaszana to pewnie zgłoszę się do gospodarza wątku na poprawki :P

Edytowane przez Ori2711
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.