Skocz do zawartości

Komunikaty o dobrej widoczności i spotkania obserwacyjne


Rekomendowane odpowiedzi

Na szczęście dzisiaj jest ostatni dzień, kiedy ma wiać. Już dziś w nocy wiatr ma osłabnąć do kilku km/h co spowoduje że warstwa inwersyjna będzie stabilna. Jutro zamierzam wybrać się na Radziejową bo nigdy nie mogę tam trafić z widocznością.

Jeśli ktoś byłby chętny - gorąco zapraszam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, zakładam że nie zamierzasz spędzić całego weekendu u podnóża. Jeśli faktycznie wiatr się uspokoi i mgła się uleży, to Szumawa czeka ;). Nie chciałbym zapeszyć, ale dokładnie sprawdź, tak na wszelki wypadek, horyzont między Biskupią Kopą a Orlikiem (nie, nie chodzi o Pricny i Solną), a także kierunek prosto na południe, gdzie kompletnie nic nie ma. Jeśli nie stanie się nic nieprzewidzianego, to obstawiam Śnieżnik. Życzę wszystkim powodzenia!

Edytowane przez Krzysiek_S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam dylemta z tym wyjazdem w góry. Model UM pokazuje niską inwersję i brak wiatru na sporym obszarze, natomiast w/g modelu COAMPS już jutro nad Stojem ma zacząć sypać śnieg a te opady dojdą do nas w sobotę-niedzielę.

Jakby tam pogorszyła się pogoda to praktycznie nie ma co jechać - w kierunku wschodnim może nie być takiej dobrej widoczności.

210km - jest o co walczyć :D

 

Jakby ktoś chciał jechać - dajcie znać na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, zakładam że nie zamierzasz spędzić całego weekendu u podnóża. Jeśli faktycznie wiatr się uspokoi i mgła się uleży, to Szumawa czeka ;). Nie chciałbym zapeszyć, ale dokładnie sprawdź, tak na wszelki wypadek, horyzont między Biskupią Kopą a Orlikiem (nie, nie chodzi o Pricny i Solną), a także kierunek prosto na południe, gdzie kompletnie nic nie ma. Jeśli nie stanie się nic nieprzewidzianego, to obstawiam Śnieżnik. Życzę wszystkim powodzenia!

 

Pisząc "u podnóża" pisałem dosłownie bo nocleg mam w "Domu Śląskim" :D

 

Ciekawe czy będą warunki na tyle dobre by uchwycić człowieka stojącego na Śnieżniku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy beda warunki na tyle dobre by uchwycic czlowieka stojacego na Sniezniku ;)

Z Twoim sprzętem to luzik ;). Trzymam kciuki za dobre warunki - odkujesz się za wcześniejsze niepowodzenia.

@twmichał: przeczytaj w "komentarzu synoptyka", co na temat przewidywania niskiego zachmurzenia przez model coamps sądzą ludzie z nim pracujący - na wschodzie nie ma danych z sondowania atmosfery, aż po Kijów, więc przyjmuje się typowy pionowy rozkład temperatury, bez inwersji. Ja bym tam bardziej wierzył modelowi UM. Poza tym trzeba próbować. Też mógłbym powiedzieć: eee, nad Alpami chmury - i nie jechać na ten Śnieżnik, a potem być może pluć sobie w brodę. W najgorszym razie będziemy mieli fajne wycieczki w góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem jednak sporo modeli prognozy i niestety prognozują one wzrost wilgotności od wschodu i opady śniegu :( Świetne prognozy są natomiast dla Roberta, im dalej na zachód tym wygląda to bardziej optymistycznie.

Nic natomiast nie przebije prognozowanej inwersji dla Warszawy:

wawa.png

 

Bardzo optymistycznie wygląda natomiast prognoza pogody dla Gór Świętokrzyskich - i to na obydwu modelach. W piątek od wczesnego ranka do południa wzrost ciśnienia i bardzo niska inwersja? A to zawsze bliżej bezpieczniej na samotny wypad, tym bardziej że nikomu z moich znajomych nie chce się w takie mrozy po górach łazić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, jak będziesz na Śnieżce, to popatrz na północ - może coś uda się ustrzelić - Żagań, Zieloną Górę na przykład ;0

A popatrzę ;) Choć zdaję sobie sprawę, że są marne szanse na dojrzenie czegokolwiek na nizinach.

Edytowane przez Robert J
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzrasta wilgotność powietrza - takie oto chmury pojawiły się u mnie około południa:

chmury1.jpg chmury2.jpg

 

Jakoś nie kojarzą mi się z zachmurzeniem inwersyjnym, rano były nawet jakby małe cumulusy.

W dodatku przy tak silnych mrozach widoczność ogranicza pył diamentowy - dzisiaj rano było u mnie coś takiego widać - bardzo ładnie to wygląda.

Natomiast jutrzejsze prognozy dla Gór Świętokrzyskich wyglądają rewelacyjnie, zwłaszcza rano. I to zarówno na prognozie ICM jak i GFS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie warto uderzac na Pradziada w ten weekend?

A diabli wiedzą. Dzisiaj niby był mróz i wysokie ciśnienie, a inwersja gdzieś znikła. Wszystkie okoliczne stacje sondowania atmosfery pokazują jakieś nędzne wypłaszczenie temperatury (rozpatrywanej jako funkcja wysokości) około 900-1000 m i to wszystko. Na Śnieżce minus 20 stopni. Może być kicha, ale jak to mówią - kto nie ryzykuje, ten w kozie nie siedzi. Ja tam jadę na Śnieżnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A diabli wiedzą. Dzisiaj niby był mróz i wysokie ciśnienie, a inwersja gdzieś znikła. Wszystkie okoliczne stacje sondowania atmosfery pokazują jakieś nędzne wypłaszczenie temperatury (rozpatrywanej jako funkcja wysokości) około 900-1000 m i to wszystko. Na Śnieżce minus 20 stopni. Może być kicha, ale jak to mówią - kto nie ryzykuje, ten w kozie nie siedzi. Ja tam jadę na Śnieżnik.

 

dzieki za info :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie po zachodzie Słońca zaczął sypać śnieg. Żadne prognozy nie przewidywały opadów na dzisiaj, a najdziwniej wyglądały te cumulusy dzisiaj rano. Nie widziałem nigdy chmur kłębiastych przy takim mrozie. Choć dzisiaj czytałem że to z powodu tego, że jesień i początek zimy były ciepłe. Dlatego np. w południowej Europie spadły takie ilości śniegu.

Mam nadzieję że jutro rano śnieg przestanie sypać, a prognozy nadal pokazują ekstremalnie niską inwersję.

 

Przeglądając dane pogodowe zauważyłem że najcieplej było na wysokości ok. 1000mnpm, wyżej temperatura zaczynała bardzo szybko spadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie jakieś dziwne te warunki. Wczoraj w pewnym momencie notowano najniższe temp. w Jeseniku -25,6. Na Seraku -24 stopnie. U mnie -20 stopni. Dziwnie wygląda ta inwersja w kamerach ... Co pewien czas w Jesionikach zbierają się skądś chmury, które przykrywają szczyty...,a zachmurzenie ma wzrosnąć na weekend.

 

Obym tylko nie miał takich warunków na Śnieżce jak w październiku zeszłego roku :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj skoro świt udałem się w Góry Świętokrzyskie skuszony prognozą niskiej inwersji. I faktycznie, sprawdziło się. Powyżej 400mnpm znacznie poprawiała się widzialność, w Kielcach i okolicach było mleko. Ale z drugiej strony wilgotność powietrza była spora i na dalekie widoki nie można było liczyć. Wilgotność niestety znacznie zwiększała uczucie chłodu, dobrze że wziąłem coś na rozgrzanie, a ubrałem się jak na biegun północny. Ledwo co rozłożyłem statyw a ten niemal natychmiast pokrył się szronem i złożenie go to była wyższa szkoła jazdy. Aparat odmówił posłuszeństwa stąd fotorelacji z wyprawy nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni przedmówcy!

Szczerze wam kibicuję, ale osobiście nie sądzę, żeby była przy obecnych warunkach szansa na jakąś konkretną inwersję, a co za tym idzie na dobrą widoczność. Wszystko z nizin (cały nasz cywilizacyjny syf) idzie do góry i powoduje silne zmętnienie powietrza. W zeszłą sobotę (28.01) byłem na nartach na Czarnej Górze i ledwo było widac Pradziada.

W zeszłym roku podczas jednej z fali mrozów (czyli przy podobnych warunkach jak obecnie) wybrałem się na rekomendowaną przez Krzyśka nową wieżę widokową na czeskim Smrku w Górach Izerskich z nadzieją na Fichtelberg i/lub Klinowiec. I co? Guzik! Na termometrze zainstalowanym na "vychlidce" słupek rtęci wskazywał -39C, a widoczność na SW kończyła się na najdalej tego dnia widocznym obiekcie, czyli "hotelu-rakiecie" na szczycie Jestedu. Zdjeć więc wtedy na forum nie zamieściłem, bo nie było czego pokozywać.

No, ale może tym razem będzie inaczej...?

Ze szczególną niecierpliwością oczekuję na wyniki Krzyśkowej wyprawy na Śnieżnik, może zobaczymy wreszcie ten upragniony wierzchołek Klosterwappen z Polski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... potwierdzam. Na Śnieżnik dotarliśmy we trzech jeszcze w piątek po południu. Było widać Karkonosze (zdjęcia nie zrobiłem, bo trochę za długo trzymałem aparat na mrozie i wietrze - no i wysiadł), ale na południu cały czas kłębiły się chmury związane z niżem śródziemnomorskim i w tamtą stronę mieliśmy zupełną kichę. Później warunki tylko się pogarszały. W sobotę zaczęła rosnąć wilgotność powietrza i pojawiły się pojedyncze chmurki, a około południa zanikły resztki inwersji i widzialność kompletnie siadła. Dzisiaj rano to już w ogóle szkoda gadać. Wszedłem sobie jeszcze raz we mgle i wietrze na szczyt, tak dla rozrywki. Parę zdjęć może pokażę później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, Robert? Gdy byłem młody, poznałem opowieść o człowieku, który zawsze miał w Tatrach złą pogodę. Jeśli była akurat dobra, to po jego przyjeździe psuła się jeszcze tego samego dnia. Sądziłem, że to jakaś legenda, coś jak o smoku wawelskim, ale gdy czytam, co Ci się przytrafia w Karkonoszach, to zaczynam wierzyć, że takie rzeczy faktycznie się zdarzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.