wydzielone z wątku Koniec Astro-forum.org

Ori2711 · 22 Lutego 2009

wątpię, żeby sprzedaż AF zapewniła Ci spokój...

dla nich to i tak nie ma już znaczenia i tak nas zniszczą, bo w ich umysłach koniec to dopiero po śmierci...

pozdrawiam

Ori

edit - ten artykuł mówi sam za siebie... http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=99

Edytowane 22 Lutego 2009 przez Ori2711

piotrs · 22 Lutego 2009

Witam,

Poczytałem blog Ori, pomyślałem trochę i mam taki wniosek: ci agresorzy nie są szaleni. Wprost przeciwnie. Gra idzie o rozwijający się w Polsce rynek. Za jakiś czas będzie jedno forum, lub dwa ale pod jednym właścicielem (albo będzie to jakaś spółka). Dostęp do niektórych funkcji będzie płatny. Powstaną pisma (prenumerata), kluby (składki, dyplomy do zdobycia np. za maraton Messiera, różne zloty, gadgety, targi, ... - wszystko za opłatą). Dalej sami myślcie ... Mam nadzieję że się mylę.

Adamie - to bardzo przykre że zostałeś do tego zmuszony. Być może dla Ciebie to lepsze niż ta wojna. Jestem tu od prawie 5 lat i czas ten spędziłem bardzo przyjemnie. Dziękuję.

piotrs

hanysiak · 22 Lutego 2009

Jeśli to wszystko ma się spełnić i jeżeli domena rzeczywiście została wystawiona na sprzedaż, to istnieje prawdopodobieństwo kupienia jej przez osoby zainteresowane astro-biznesem, a ja nie chcę żeby któraś z moich prac trafiła ani do ... wyedytowano, niech sobie budują swoje biznesy czyjąś pracą, napewno nie moją.Gdyby Adamie cokolwiek na taki rozwój wypadków wskazywało, to proszę o wcześniejsze usunięcie wszystkich moich zdjęć z forum. Myślę ze jest to łatwo wykonalne.Zawsze chciałem żeby moja osoba i wątki planetarno-księżycowe, w których się udzielam, były kojarzone z Astro-Forum.Org.

Pozdrawiam Cię Adam, wiem że nie są to łatwe dni dla Ciebie, dlatego trzymaj się dzielnie, a ja, my jesteśmy z Tobą!

Edytowane 23 Lutego 2009 przez sumas
na prośbę autora

Adam Tomaszewski · 22 Lutego 2009

Jeśli to wszystko ma się spełnić i jeżeli domena rzeczywiście została wystawiona na sprzedaż, to istnieje prawdopodobieństwo kupienia jej przez osoby zainteresowane astro-biznesem, a ja nie chcę żeby któraś z moich prac trafiła ani do ... wyedytowano, niech sobie budują swoje biznesy czyjąś pracą, napewno nie moją.Gdyby Adamie cokolwiek na taki rozwój wypadków wskazywało, to proszę o wcześniejsze usunięcie wszystkich moich zdjęć z forum. Myślę ze jest to łatwo wykonalne.Zawsze chciałem żeby moja osoba i wątki planetarno-księżycowe, w których się udzielam, były kojarzone z Astro-Forum.Org.
Pozdrawiam Cię Adam, wiem że nie są to łatwe dni dla Ciebie, dlatego trzymaj się dzielnie, a ja, my jesteśmy z Tobą!

Z brodaczem, łysolem i szaleńcem to trochę przegiąłeś. Rozumiem że można kogoś dażyć sympatią lub empatią, lubić i nie lubić no ale nie należy kogoś obrażać. Już chyba wystarczająco dużo obelg padło na forach?

Edit: Tak mi przyszło do głowy, że jak będziemy się wszyscy obrażac co chwile i wyzywac to za jakiś rok będzie 40 forów i na każdym będzie jakieś kółko wzajemniej adoracji. Wydaje mi się, że lepiej się ugryźć w język.

Edytowane 23 Lutego 2009 przez sumas
na prośbę autora

Adam Tomaszewski · 22 Lutego 2009

Do Ori:

Nie odpowiem równo niekulturalnie bo inaczej mnie wychowano w domu. Przykro mi, że mnie tak traktujesz.

Do Lech:

To może wszyscy od razu się wyzywajmy od h... palan... idiotów itp? Czy to do czegoś doprowadzi? Ludzie opamiętajcie się!

Edytowane 22 Lutego 2009 przez Adam Tomaszewski

Ori2711 · 22 Lutego 2009

To cytat z linku, który podałam wyżej:

"Już Leyman dostrzegał w swoich pracach, iż jedną z charakterystyk molestowania moralnego, jest brak reakcji ze strony świadków. W większości przypadków, świadkowie milczą i nie reagują, a przecież, jak wielokrotnie podkreśla Marie France Hirigoyen, wystarczy aby jedna osoba zareagowała w sposób zdrowy, proces molestowania zostaje zatrzymany.

Dlaczego świadkowie nie reagują? Kwestią tą zajmował się w swoich badaniach psycholog kliniczny oraz tworca psycho-dynamiki pracy - Christophe Dejours [14]. Z badań tych wynika, że przyczyną braku reakcji ze strony świadków na molestowanie kogoś z kolegów, są mechanizmy obronne. Poza tym strach stał się inherentnym składnikiem świata pracy. W początkowej fazie świadkowie nie reagują, ponieważ nie rozumieją procesu, który sie na ich oczach rozgrywa (są pod wpływem zawładnięcia). Następnie zaś, gdy zaczynają rozumieć sens manipulacji, doznają poczucia winy, że od początku nie reagowali, co kończy się wyparciem oraz decyzją, że nie będą się mieszać pod pretekstem, że to nie ich sprawa. Jak widać, ideologia "każdy sobie", jest czynnikiem faworyzującym przemoc moralną.

Brak reakcji ze strony świadków jest częścią typowej scenerii molestowania, stąd też nie bez przesady można traktować świadków jak "aktywnych" uczestników tego destruktywnego procesu. Ich przyzwalająca postawa, a nierzadko czynne uczestniczenie w procesie niszczenia kolegi z pracy, pogłębia tylko izolację oraz poczucie winy ofiary, destabilizuje ją, utrudniając jej tym samym samoobronę. Ofiara czuje się wówczas nie tylko molestowana, ale i całkowicie odcięta od kolektywu pracy. "

Każdy, kto czyta pewne tajne forum astrofotografii dla specjalnie zaproszonych pod batutą powoda, są odpowiedzialni za ten stan rzeczy i ewentualne wypadki w przyszłości. Kazdy kto czyta przez te wszystkie lata kłamstwa, którymi was karmi właściciel tamtego forum i nie reaguje i nie obudził sumienia, jest odpowiedzialny. To tak jakby każdy z was (członek tamtego tajnego forum) sam wbijał nóż w plecy Adama. Wasze popracie dla tej chorej jednostki pozwoliło jemu urosnąc w siłę i teraz patrzcie do czego doprowadziliście!!! To wasza wieloletnia hipokryzja i tchórzostwo...

qbanos · 22 Lutego 2009

Ori przeginasz z tymi tekstami, współczuję :blink: Kurde, Adam nie wiem jak Ty, ale ja zawsze lubiłem srać w wentylator, a teraz jest to zabronione... Cholera.

Lejcyn · 22 Lutego 2009

... wyedytowano

To chyba bylo nie potrzebne w tym watku...

Edytowane 23 Lutego 2009 przez sumas
na prośbę autora

kanarkusmaximus · 22 Lutego 2009

No to mamy kolejny wątek do zamknięcia...

Czy naprawdę o to nam chodzi w naszej wspólnej pasji, jaką jest astronomia amatorska? Czy naprawdę aż tak wszyscy musimy przeginać - i z jednej i z drugiej, a także trzeciej i czwartej strony?

Zanim coś napiszecie, naprawdę apeluję do Was wszystkich - zanim cokolwiek napiszecie i klikniecie w 'wyślij' pamiętajcie, że emocje często są złym doradcą. Bardzo złym doradcą!

(Tak, ten post nie ma nic wspólnego z postem Adama. Zatem, aby miał coś wspólnego - Adamie! Powodzenia! Rób swoje! Zrobiłeś sporo i jeszcze więcej masz do zrobienia! )

ArturW · 22 Lutego 2009

Przychylam się do zdania kanarkusmaximusa, niech administracja zamknie ten wątek bo niektóre osoby pod wpływem emocji napiszą coś czego potem będą żałować, wystarczy już wyzwisk i kłótni. Jeżeli ktoś ma coś do konkretnej osoby niech to załatwi przez PRV.

Adam, powiem krótko, żal i smutek że do tego doszło....

Edytowane 22 Lutego 2009 przez ArturW

wimmer · 22 Lutego 2009

Ori, czy troszkę może nie poniosło Cię zbyt?

Spokoju teraz trzeba a nie dolewania oliwy do ognia.

pozdrawiam

hanysiak · 22 Lutego 2009

Ja kocham zasade złotego środka, ale jak patrze na to powyższe "wywazenie" to mi sie słabo robi.

Kuba J. · 22 Lutego 2009

Smuci mnie to, że w tym wątku znalazło się miejsce na kolejne obelgi i wyzwiska...

Łzy mi się w oczach kręcą kiedy widzę, że w takim momencie można przeczytać niewłaściwe słowa. Może... może co niektóre osoby się opanują?

Nie chciałbym, aby to forum trafiło w niewłaściwe ręce. Tak jak napisał Hanyś.

Myślałem, że nasza społeczność jest jak jeden organizm. Działa wspólnie, dla dobra całej jednostki. Cóż, myliłem się.

Jeszcze nie jest za późno na uratowanie całej sytuacji. Trzeba jednak wiedzieć jak to zrobić. Może wreszcie wszyscy przejrzymy na oczy i podamy sobie dłonie na zgodę? W końcu to Międzynarodowy Rok Astronomii! Mamy działać ze sobą, a nie przeciwko sobie!

Tak czy inaczej forum będzie istniało nadal. Jednak dla mnie, nie będzie to to samo forum, jakie poznałem 7 lutego 2007 roku i w którego życiu uczestniczę do dziś, i dalej będę...

Mam prośbę. Nie zamykajmy wątku. Idźmy wcześniej spać, prześpijmy się z problemem i następnego dnia porozmawiajmy. Dziś, jak napisał Robert, nic z tego nie wyniknie... pozytywnego

Edytowane 22 Lutego 2009 przez Kuba J.

Robert Bodzoń · 22 Lutego 2009

Zaczęło się od nieprzyjemnej wiadomości, a potem było już tylko gorzej!

Ten wątek, tak jak poprzedni nie doprowadzi do niczego dobrego. Emocje zaczynają panować nad rozumem. Wiem, że jeżeli napiszę "proszę zamknąć wątek", to niektórzy zarzucą mi, że zamiatam problem pod dywan. Jeżeli nie zamknąć, to przynajmniej przerwać na pewien czas. Bo dzisiaj nic z tego dobrego nie wyniknie.

b0b366 · 22 Lutego 2009

Popieram! Nie wszystko na raz.

wolforzech · 22 Lutego 2009

Ja tutaj widzę tylko i wyłącznie niepotrzebną dyskusje. Szkoda, że Adam od razu nie zamknął wątku. Ludzie! To jest dorosły człowiek! Tak jak większość osób wypowiadających się w tym wątku! Przestańcie jeździć po sobie, zachowajcie spokój i pozwólcie toczyć się sprawie. Skoro złożyliście już podziękowania i napisaliście co mieliście napisać to przestańcie zachowywać się jak dzieci tylko zachowajcie się jak Adam! Adam podjął już decyzje i szczerze powiedzawszy to uważam, że wyjdzie mu to na zdrowie bo jak przeczytałem co czuje w tym momencie to jest mi go serdecznie żal, a co Wy możecie zrobić? Możecie tylko i wyłącznie obarczyć pewne osoby winą i przy okazji obrażać siebie. To życzę miłej dyskusji, ale uważam, że powinna ona toczyć się na PW. Temat jest do zamknięcia.

dobsonme · 23 Lutego 2009

I chuj bombki strzelił. Weźcie mnie najlepiej wyminusujcie, żebym nie musił patrzeć jak AF zdycha.

Zjawiłem się tu tylko i wyłącznie po to żeby znaleźć pomoc przy budowie teleskopu. Jednak pomoc jaką dostałem i skłonność wspaniałych ludzi do dzielenia się wiedzą skłoniły mnie do pozostania tutaj na dłużej.

I co ja mam teraz zrobić, gdzie mam się podziać?

dobsonme · 23 Lutego 2009

Sytuacja w polskim astro

http://www.youtube.com/watch?v=gb_qHP7VaZE

Anka_U · 23 Lutego 2009

I co ja mam teraz zrobić, gdzie mam się podziać?

Zostać tu.

MaciekC6N · 23 Lutego 2009

Adam,

Wielkie dzięki za ogrom pracy włożony w to forum!!!

Szacunek za tak trudną decyzję!!!

Obyś zaznał spokoju ze strony tych oszołomów.

Dedykuję im nastepujący cytat:

"Gdy wieczorne zgasną zorze,

zanim głowę do snu złożę,

modlitwę moją zanoszę,

...owi.

Dopierdolcie sąsiadowi!

Dla siebie o nic nie wnoszę,

tylko mu dosrajcie, proszę!

Kto ja jestem?

Polak mały! Mały, zawistny i podły!

Jaki znak mój? Krwawe gały!

...

Żeby mu okradli garaż,

żeby go zdradzała stara,

żeby mu spalili sklep,

żeby dostał cegłą w łeb..."

Według tego Panowie Mąciciele żyjecie i oby sąsiad zawsze pozostał Wam tam samo życzliwy w ten nasz narodowy sposób ;-)

jaki Wy jesteście dla innych.

:Beer:

qbanos · 23 Lutego 2009

Adam,

Wielkie dzięki za ogrom pracy włożony w to forum!!!

Szacunek za tak trudną decyzję!!!

Obyś zaznał spokoju ze strony tych oszołomów.

Dedykuję im nastepujący cytat:

"Gdy wieczorne zgasną zorze,

zanim głowę do snu złożę,

modlitwę moją zanoszę,

...owi.

Dopierdolcie sąsiadowi!

Dla siebie o nic nie wnoszę,

tylko mu dosrajcie, proszę!

Kto ja jestem?

Polak mały! Mały, zawistny i podły!

Jaki znak mój? Krwawe gały!

...

Żeby mu okradli garaż,

żeby go zdradzała stara,

żeby mu spalili sklep,

żeby dostał cegłą w łeb..."

Według tego Panowie Mąciciele żyjecie i oby sąsiad zawsze pozostał Wam tam samo życzliwy w ten nasz narodowy sposób ;-)

jaki Wy jesteście dla innych.

Czy możesz mi zdradzić kim są Ci Mącicele? Konkretnie, myślę, że nie ma co owijać w bawełnę!

Edytowane 23 Lutego 2009 przez qbanos

tomekL · 23 Lutego 2009

Adam,

Wielkie dzięki za ogrom pracy włożony w to forum!!!

Szacunek za tak trudną decyzję!!!

Obyś zaznał spokoju ze strony tych oszołomów.

Dedykuję im nastepujący cytat:

"Gdy wieczorne zgasną zorze,

zanim głowę do snu złożę,

modlitwę moją zanoszę,

...owi.

Dopierdolcie sąsiadowi!

Dla siebie o nic nie wnoszę,

tylko mu dosrajcie, proszę!

Kto ja jestem?

Polak mały! Mały, zawistny i podły!

Jaki znak mój? Krwawe gały!

...

Żeby mu okradli garaż,

żeby go zdradzała stara,

żeby mu spalili sklep,

żeby dostał cegłą w łeb..."

Według tego Panowie Mąciciele żyjecie i oby sąsiad zawsze pozostał Wam tam samo życzliwy w ten nasz narodowy sposób ;-)

jaki Wy jesteście dla innych.

Żenada jakich mało!!!

MaciekC6N · 23 Lutego 2009

Ad 1. Interpretacja jest wystarczająco oczywista.

Ad 2. Przykro mi, że nie trafiłem w twoje gusta - kłaniam się nisko.

Kuba J. · 23 Lutego 2009

Adam,

Wielkie dzięki za ogrom pracy włożony w to forum!!!

Szacunek za tak trudną decyzję!!!

Obyś zaznał spokoju ze strony tych oszołomów.

Dedykuję im nastepujący cytat:

"Gdy wieczorne zgasną zorze,

zanim głowę do snu złożę,

modlitwę moją zanoszę,

...owi.

Dopierdolcie sąsiadowi!

Dla siebie o nic nie wnoszę,

tylko mu dosrajcie, proszę!

Kto ja jestem?

Polak mały! Mały, zawistny i podły!

Jaki znak mój? Krwawe gały!

...

Żeby mu okradli garaż,

żeby go zdradzała stara,

żeby mu spalili sklep,

żeby dostał cegłą w łeb..."

Według tego Panowie Mąciciele żyjecie i oby sąsiad zawsze pozostał Wam tam samo życzliwy w ten nasz narodowy sposób ;-)

jaki Wy jesteście dla innych.

Mądre to nie było. Po co? Po co się pytam!

Niech ktoś z Administracji zamknie ten wątek. Wszelkie dyskusje nt przyszłości forum powinny odbyć się w innym topicu.

qbanos · 23 Lutego 2009

Maciek C6N możesz napisać kim są Ci trucicele i oszołomy? Twoją interpretacją to można sobie wiesz co zrobić. Oczekuję wyjaśnień i to konkretnych! Chcę wiedzieć z kim walczymy, komu należy dosrać!