Skocz do zawartości

Ruiny / Budynki na księżycu


Rekomendowane odpowiedzi

Prawda, tylko prawda, ale raczej nie cała prawda.

Chyba mało kto, a już na pewno nie z mojego pokolenia, wyniósł z rodzinnego domu przekonanie, że ludzie nie wylądowali na Księżycu, ale za to kosmici często lądują na Ziemi a nawet postawili nam piramidy, Stonehenge, figury na Wyspie Wielkanocnej i nie wiadomo co jeszcze. Zaś zamach na World Trade Center został sfingowany przez rząd amerykański a najlepszym sposobem na szczupłą sylwetkę, zdrowie i atrybuty piękności jest dieta złożona z ogórków i smalcu. Zaprzeczenie tym oczywistym faktom równa się często obrazie i zerwaniu przyjaźni.

Więc chyba jednak gdzieś z tyłu głowy mamy zakodowaną tęsknotę do irracjonalności. Tylko jak ją wytłumaczyć, bo przecież nie zwiększaniem szans na przetrwanie w rozwoju gatunkowym?

 

Irracjonalność jako składnik osobowości jest obecna w każdym umyśle. Rozpatrując człowieka z poziomu jego rozumności, poszczególne osoby różnią się od siebie stosunkiem racjonalności do irracjonalności. Uwydatnienie się jednej z tych cech, determinuje czy danego osobnika postrzegamy jako myślącego i postępującego irracjonalnie czy racjonalnie. Postrzeganie społeczne irracjonalności jest zależne od tendencji jakie wykazuje dana społeczność – im bardziej społeczeństwo w swojej zbiorowości wykazuje skłonności do irracjonalnych zachowań i poglądów, tym słabsze jest postrzeganie jednostek postępujących irracjonalnie jako odstępstwa od normy.

 

 

Przyczyny irracjonalności w myśleniu potocznym

  • Przystosowanie ewolucyjne (ciągła walka o przetrwanie) wymagało od nas podejmowanie szybkich decyzji silnie nacechowanych emocjami, co pobudza układ limbiczny blokując procesy korowe. Jak wskazują badania, w korze mózgowej zachodzą procesy związane z myśleniem analitycznym, charakterystycznym dla postaw racjonalnych. Kolejny element to silne uzależnienie od wspólnoty koniecznej do przetrwania, długi (w porównani nawet z innymi ssakami) okres dzieciństwa, prowadzi do konformizmu (zdawania się na łaskę rodziców i społeczności ) i wiary w autorytety (autorytet ojca, matki, przywódcy wspólnoty plemiennej, bóstwa). Globalne myślenie wymaga wyjścia poza spójny system wierzeń i jest bardzo trudne. W swojej podstawowej funkcji mózg nie służył do myślenia tylko zwiększenia szans na przetrwanie. Wraz z rozwojem ewolucyjnym mózgu, irracjonalne zachowania nie zostały wyeliminowane bo nie miało to wpływu na przeżycie, a nawet pomagało to przetrwać integrując stada na poziomie społecznym (wspólne przeżycia mistyczne, kult zmarłych, magia plemienna).

  • Budowa anatomiczna i fizjologia mózgu i wynikające z tego ograniczenia, np. funkcjonowanie pamięci krótkotrwałej przekłamania w jej zawartości przy napływie dużej ilości danych), czy syndrom fałszywej pamięci ( zapamiętane zdarzenia z przeszłości mogą ulec całkowitej przemianie, zmieniają się skojarzenia, na skutek sugestii tworzą się wspomnienia nieistniejących faktów).

  • Irracjonalność może też być wynikiem choroby neuronalnej lub tymczasowego zaburzenia.

  • Kulturowe uwarunkowania i społeczna nieświadomość problemu irracjonalności to wynik z braków w wykształceniu, głęboko zakorzenionych naleciałości kulturowych i ogólnie przyjętych stereotypów postępowań charakterystycznych dla danej społeczności i kultury. Ogólna nieznajomość podstawowych zasad statystyki i rachunku prawdopodobieństwa. Mylenie korelacji i związków przyczynowych. Utrwalanie w pamięci społeczeństw tylko tych faktów, które się sprawdziły, zgodnie z intencjami lub przewidywaniami (wiara w proroctwa). Postrzeganie postaw sceptycznych jako zagrożenia dla ładu społecznego i religijnego. Promowanie postaw irracjonalnych w życiu codziennym, przywiązanie do symboli (w postaci talizmanów, medalików, obrazków, sentencji, części anatomicznych zwierząt i roślin, szlachetnych kamieni itp.), wiara we wróżki i horoskopy wszechobecne w prasie. Istotny wpływ na społeczną akceptację irracjonalności w powszechnym myśleniu mają niektóre religie, w których z definicji występuje pierwiastek irracjonalny, wynikający z wiary w doznania pozarozumowe i pozazmysłowe oraz w słuszność dogmatów stanowiących niekiedy barierę dla dalszych rozumowych rozważań.

  • Psychologiczne podłoże irracjonalności wynika z rozmaitych skłonności jakie przedstawia sobą struktura naszej osobowości. I tak trudno przyznać się nam do błędu, mimo racjonalnych przesłanek wskazujących ewidentnie na jego wystąpienie. Wykazujemy duże skłonności do szybkiego uogólniania, zamiast drążenia tematu. Mamy przekonanie, że nasze decyzje są lepsze niż decyzje innych ludzi. Potrzeba szczęścia i spełnienia jest ważniejsza, niż potrzeba przyznania racji.

  • Uwarunkowania historyczne – historycznie irracjonalność w zachowaniach społecznych i osobniczych wpływała w różnym stopniu na dzieje ludzkości zależnie od epoki i obowiązujących w niej norm społecznych. Starożytni często przedkładali rozum nad obserwację czysto empiryczną. Późniejsze wieki, w szczególności średniowiecze, przyniosły przeświadczenie, że rozum nie wystarcza do opisania otaczającego świata, wskazując tym samym wyższość wiary, intuicji i uczucia. Ale i w średniowieczu, a zwłaszcza pod koniec, dało się zauważać tendencje do rozumnego poznania świata realnego. W średniowieczu dokonano rozłamu oddzielając wyraźnie pierwiastek racjonalny, od irracjonalnego podległego naturze boskiej i od tej pory współczesne wielkie umysły działały dwutorowo z nieco większą swobodą, reszta społeczeństwa dalej wykazywała tendencję do irracjonalnych zachowań. Między innymi dzięki wielkim umysłom średniowiecza i jego przełomu (Witelon, Kopernik, Galileusz), po wiekach triumfu irracjonalności, przyszło Oświecenie, przynosząc odprężenie i większą swobodę w relacjach społecznych, kulturze, religii i nauce.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Irracjonalno%C5%9B%C4%87

http://verte.art.pl/mysl/pojeciowoscirracjonalna/

http://www.wsnhid.pl/content/view/1278/713/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dajcie sobie już siana z tą psychologią

A niby czemu, jeśli to nas interesuje? :icon_eek:

To jest Hyde Park i można dyskutować na każdy temat, byle kulturalnie. Wiadomo, że jednych to interesuje bardziej, innych mniej a jeszcze innych wcale, lecz przecież nie ma przymusu czytania.

Ja tam bardzo sobie cenię możliwość poszerzenia wiedzy, a od Ori można się wiele dowiedzieć i są to zawsze rzetelne informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy tu gadu-gadu, a nawet nie zauważyliście, że Lardux się na nas obraził i już go nie obchodzi ten temat :szczerbaty:

 

Obawiam się, że przyczyna jest bardziej przyziemna i Lardux zniknął nie dlatego, że się obraził ale dlatego, że nie ma jeszcze dostępu do Hyde Parku :unsure: Dla niego ten temat po prostu zniknął. O ile dobrze się orientuję to HP pojawia się jak się napisze określoną ilość postów (10?). Więc musimy trochę poczekać, aż dotrze tu i się ustosunkuje do naszej dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja dyskusją a absurd absurdem.

Kiedy ostatnio byłem na Księżycu widziałem dziwny błysk na Ziemii, czyżby nowe testy nuklearne, o których nikt nie wie?

Dla mnie powyższe zdanie to czysty absurd a dyskusja na temat czy jestem podatny na sugestię czy powiniennem się skonsultować z psychiatrą jest bezcelowa.

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio czytałem, że wkrótce na Księżyc ma zostać wysłana specjalna sonda, która ma zbadać o co chodzi z tymi budowlami. Projekt tej sondy został zademonstrowany szerszej publiczności w połowie marca. Wygląda ona tak:

 

duza_koparka.jpg

 

 

Naukowcy wiążą z tym projektem duże nadzieje i myślą, że raz na zawsze utną wszelkie domysły i spekulacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam budowle.... w czolo sie puknijcie :Boink: ... gdzies widzialem za to strone (naukowa) ze zdjeciami ciekawych formacji geologicznych na Ksiezycu, ktorych pochodzenia trudno nawet sie domyslac.

 

Podeślij ten link, chętnie zobacze te zdjęcia.

 

A moje zdanie jest takie, że psychologia w tym wątku jest zbędna. Czasami czytając niektóre tematy wydaje mi się, że wiele osób potrafi tylko używać "ctrl+v" (to tylko moje odczucie) żeby za wszelką cenę udowodnić swoją racje mimo to, że na niektóre pytania wystarczy po prostu odpowiedzieć prosto, zwięźle i bez ironii. Teraz taki temat wydaje mi się śmieszny ale gdybym miał np. 12 lat i zerową wiedzę na temat astronomii, lotów kosmicznych itd. to byłbym skłonny uwierzyć, że po drugiej wojnie światowej amerykańscy naukowcy wysłali na Księżyc bombowiec bo potem jakaś durna gazeta opublikowała nawet zdjęcia takiego bombowca na Księżycu!

Kwestia wiedzy, oczytania i logicznego myślenia, które przychodzą z wiekiem.

Edytowane przez wolforzech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami czytając niektóre tematy wydaje mi się, że wiele osób potrafi tylko używać "ctrl+v" (to tylko moje odczucie) żeby za wszelką cenę udowodnić swoją racje mimo to, że na niektóre pytania wystarczy po prostu odpowiedzieć prosto, zwięźle i bez ironii.

 

Masz niewątpliwie rację, każdy kretyn potrafi użyć ctrl+c i ctrl+v... jednakże kruczek tkwi w tym, że trzeba mieć odpowiednią wiedzę aby wyszukać i wkleić, to co trzeba.

To dokładnie jak z jajkiem Kolumba... nikt przed nim nie potrafił ustawić jajka na jego czubku na gładkim i twardym stole, tak aby jajko się nie przewróciło, dopuki nie przyszedł Kolumb i nie postawił jajka na sztorc, nadtłukując lekko skorupkę, na takiej podstawie jajko stało stabilnie, wtedy część z mędrców stwierdziła, że tak to każdy potrafi i że to żadna sztuka, na to Kolumb podsumował towarzystwo: "Tak, ale Ja zrobiłem to pierwszy i działa"

 

160px-Egg.jpg

 

i z pozdrowieniami dla fanów, ctrl+c i ctrl+v - http://pl.wikipedia.org/wiki/Jajko_Kolumba

 

pozdrawiam

Ori

Edytowane przez Ori2711
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spisek jest i to bez żadnych wątpliwości

NASA ukrywa fakt istnienia budynków na Księżycu by utrzymywać, że jako pierwsza umieściła człowieka na Srebrnym Globie

każdy jednak wie, że pierwszym był nasz rodak Pan Twardowski, który do lotów kosmicznych używał kogutów

budynki, o których mowa zbudował właśnie Pan Twardowski i służyły mu jako mieszkanie oraz kurniki (kogutniki?) dla Jego stada wierzchowców

dziś pozostały z nich już ruiny. Setki lat bez remontów naruszyły ich szlachetną architekturę

 

ze wszech miar powinniśmy doprowadzić do ujawnienia tego ohydnego spisku i umieszczenia na trwałe zasług naszego Wielkiego Rodaka na kartach lunarnej historii

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu - plotka zasłyszana w barze jest pewniejsza od iluś tam książek napisanych i popartych tytułami naukowymi.

 

Edit: tak, mniej więcej za Pratchettem.

 

No to opowiem pewne zdarzenie "barowe".

Jakiś czas temu, będzie z dziesięć lat ( znaczy w zamierzchłych czasach..) siedziałem sobie przy piwku w pewnym pubie na ul. Hożej w Warszawie. Było wczesne popołudnie. Siedzę sobie i popijam i zaczyna do mnie docierać sens rozmowy ( w języku angielskim) prowadzonej przez dwóch innych smakoszy polskiego piwa. A to o problemach renormalizacji w kwantowaniu pól grawitacyjnych, a to o ciemnej materii i supersymetrii... tak jak to przy piwku. ( na ul. Hożej w Warszawie jest Wydz. Fizyki UW i inne inst. związane z fiz. teoret.)

Chętnie sie przyłączyłem, dyskutując z zapałem... jak to przy piwku..., jak sie okazało z jednym z najwybitniejszych z żyjących fizyków.

Szkoda, że tego pubu już nie ma.

P.S.

O budowlach na Księżycu jakoś nie rozmawialiśmy! :Boink:

Edytowane przez ryszardo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja dyskusją a absurd absurdem....

Pełna zgoda.

...dyskusja na temat czy jestem podatny na sugestię ... jest bezcelowa.

Dziękuję.

Oj, Pogromco Fanatyków, bardzo cenię twój zapał i ostre narzędzia, ale zanim wytniesz kolejny nowotwór, zdiagnozuj dobrze, czy to czasem nie jest rozrośnięta kora mózgowa.

Jak sam napisałeś:

...na forum astronomicznym na temat ruin na Księżycu to chyba raczej nikt, nic ciekawego nie napisze...

więc dyskusja zeszła na psychologię absurdu, która jak widać jest dla wielu całkiem interesująca.

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

sory za odswiezanie tematu, ale bylo dokladnie tak jak napisala Ania, administracja przeniosla ten temat do hydeparku, i nie moglem sie ustosunkowac do waszych wypowiedzi

 

no a teraz pokoleji...

 

szkoda ze 90% wypowiedzi w tym temacie to driwny, wydawalo mi sie ze zadalem proste pytanie, jednak widze ze przeroslo ono wiekszosc uzytkownikow tego forum, bo zamiast napisac cos sensownego po prostu pisali glupoty - no niby hydypark, mozna bylo sie tego spodziewac....

 

jesli chodzi o mnie, to mam 29 lat na karku, i raczej nie jestem podatny na jakies spekulacje, po prostu nie mam sprzetu zeby sam to osobiscie sprawdzic, jak to ktos napisal, raczej malo kto ma teleskop ktory zlapie tak male obiekty, linki ktore wstawilem nie sa moim wymyslem, poniewaz wydawalo mi sie to dziwne, a forum astronomiczne uwazalem za godne zrodlo (w koncu spolecznosc ludzi z teleskopami) to zadalem to pytanie, i nie chcialem snuc jakiegos spisku, tylko wyjasnic kwestie...

 

i wszystko w temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz co, trudno poważnie odnieść się do tego tematu. Równie dobrze mógłbyś zapytać o słynną głowę na Marsie (bo są opracowania w necie, że tam żyły olbrzymy) albo cenzurowanie nieba na googlesky (bo niedaleko Oriona w prawo jest wycięty czarny prostokąt)... Może na jakimś forum typu niewiarygodne.pl albo orion2012.pl... Tam na pewno nikogo takie tematy nie przerosną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem wlasnie nie jest trudno, przeciez jesli czegos nie wiem to sie nie udzielam - a jesli wiem ze to prawda / nie prawda - to pisze - stary, nie wierz w te brednie - albo - daje cos co potwierdzi teze...

 

chcialbym zauwazyc ze ja tylko zapytalem co o tym myslicie, tylko pare osob napisalo co o tym mysli, inni potraktowali mnie jako autora tej hipotezy, ja po prostu poprosiłem ludzi ktorzy maja mozliwosci o wypowiedzenie sie na ten temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno właśnie po zaciemnionej stronie księżyca znajdują się jakieś ruiny które na fotografiach NASA są zamazane

1. Nie istnieje coś takiego jak "zaciemniona strona księżyca".

2. Jeżeli przyjmiemy za pewnik punkt 1. (a tak jest) to tym samym musimy przyjąć, że na "zaciemnionej stronie księżyca" nie znajduje się nic a tym bardziej jakieś ruiny.

Pomijam już pisownię "księżyc".

Edytowane przez Piotr Brych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie istnieje coś takiego jak "zaciemniona strona księżyca".

2. Jeżeli przyjmiemy za pewnik punkt 1. (a tak jest) to tym samym musimy przyjąć, że na "zaciemnionej stronie księżyca" nie znajduje się nic a tym bardziej jakieś ruiny.

Pomijam już pisownię "księżyc".

 

 

nie ja wymyśliłem stwierdzenie "zaciemniona strona" - takie stwierdzenie zostało użyte w tekscie który czytałem... no i wróćmy do wyrazu księżyc, co z nim nie tak? jeśli kolega chce wiedzieć to pisząc słowo "księżyc" miałem na myśli ciało niebieskie które jest naturalnym satelitą ziemi, a nie - nazwę własną - naszego jedynego naturalnego satelity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ja wymyśliłem stwierdzenie "zaciemniona strona" - takie stwierdzenie zostało użyte w tekscie który czytałem... no i wróćmy do wyrazu księżyc, co z nim nie tak? jeśli kolega chce wiedzieć to pisząc słowo "księżyc" miałem na myśli ciało niebieskie które jest naturalnym satelitą ziemi, a nie - nazwę własną - naszego jedynego naturalnego satelity

Lardux, posłuchaj, nikt na tym Forum nie chce Ci dokuczyć ani poniżyć. Wprost przeciwnie, sam zobaczysz, że ludzie tu są na ogół życzliwi i kulturalni, choć nieraz ostro się spierają.

Widzę, że poszukujesz rzetelnej wiedzy i taką możesz tu znaleźć. Jednak przez temat swojego pierwszego posta a po części przez formę następnych zaczynasz wdawać się w niepotrzebne kontrowersje. Proponuję, byś zaczął przyjmować nasze uwagi tak, jaka jest ich intencja: wskazanie Ci faktycznego stanu rzeczy (doniesienia o ruinach są bzdurą) oraz nauczenie prawidłowego nazewnictwa (np. Księżyc jako satelita Ziemi).

Przy okazji poproszę Cię o staranniejsze pisanie, używanie wielkich liter, polskich znaków (jeśli je masz) i znaków przestankowych oraz unikanie błędów pisowni.

Z całą życzliwością

starszy kolega Janko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.