Skocz do zawartości

Wilgoć w obserwatorium


Patryk Kizny

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Przyszła jesień i zauważyłem niepokojący temat w obserwatorium.

Jeśli przez całą noc fotografuję to jasne, że na sprzęcie osiada rosa lub szron.

Dziś po kilku dniach nieobecności w obserwatorium zauwazyłem jednak, że cały sprzęt: montaż, pier, teleskop, monitor komputera, komputer i cała reszta elektryki i elektroniki pokryta jest bardzo sążną warstwą skroplonej pary wodnej.

Do tego stopnia, że po sprzęcie ciekło.

 

Nie jestem szczególnie przewrażliwiony, ale obawiam się, że taka ilość wody może być już kłopotliwa dla wielu urządzeń, zwłaszcza na dłuższą metę.

Pytanie do Was - jak u was wygląda ten problem? Jak sobie z nim radzicie?

 

Dodam, że u mnie występuje on w kontekscie ScopeDome, ale prawdopodobnie właściciele roll-off'ów mają podobny. Nie wiem tylko czy w takim stopniu.

 

Pytanie co na to można zaradzić?

Jakiś osuszacz powietrza?

Wymuszona wentylacja?

 

Patryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda na to, że masz zbyt szczelną kopułę, kup jakiś, nawet najprostszy, ogrzewacz z wentylatorem i może przydałyby się jakiś kanał nawiewny? osuszacz powietrza, też zapewne spełni zadanie, ale to dość duże i ciężkie urządzenia

ja w swoim nie mam tego problemu, pewnie dlatego, że drewniane i wentylacje mam praktycznie po całym obwodzie dachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, cyz osuszacz powietrza ma sens.

Przypuszczam, że to działa tak:

Jest wilgotno, spada temperatura i para się skrapla. Na zewnątrz świeci słoneczko, więc szybko woda odparowuje. W kopule nie odparowuje, bo jest ciemno.

Wydaje mi się, że podstawową przyczyną tego, że ta rosa nie wyparowuje jest zbyt niska temperatura a nie względna wilgotność w obserwatorium. Ale moze się mylę.

 

Obawiam się, że osuszacz czy jakiś klimatyzator osuszałby całą okolicę, co się mija z celem. Kopuła jednak jest mocno przewiewna. Cały dół jest otwarty, na górze też są szczeliny. Podłoga wokół piera też nie jest uszczelniona i jest tam spora szczelina.

 

Chyba zacznę od jakiś wentylatorów.

Macie jeszcze jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, ja tez jestem przewrażliwiony. Co prawda moje obserwatorium jest wentylowane, ale dobija mnie wilgoć w nocy <_<

 

ps. tak jeszcze pomyślałem o robalach latem, miałem zamiar okryć sprzęt foliowym workiem i dać odstraszacz na owady ( mam już taki wypróbowany), może tak samo zrobić z tym osuszaczem - sprzęt do wora i w środku osuszacz ? B)

Edytowane przez JaLe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt do wora jak wyschnie, a nie mokry zaraz po obserwacji. Po zamknięciu dachu wilgoć znika po paru godzinach, zakrywam by sie nie kurzyło z pól dużym worem na śmieci (240 l). Jedyne co mi wysiadło to pilot, teraz na mrozy ( no nie teraz) przynoszę do domu, żeby uruchamiać ciepły, a nie zamrożony do -15. Drobny sprzęt - kamera, okulary itd. chowam w walizki aluminiowe z marketu. To wszystko tak działa od paru lat - korozja widoczna jest na klamce do obserwatorium, ale nie teleskopie. Ale telep jest "na powietrzu" może 40-60 razy w roku, nie zawsze z rosą, a klamka, ta to ma przegwizdane szczerbaty.gif Ciągle na tzw. świeżym powietrzu.

 

Poczytaj jeszcze o zimie, szczególnie post #16

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=24909

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby była cyrkulacja powietrza musi być różnica ciśnień, a to osiągniesz albo przez wymuszony obieg mechaniczny, albo przez podgrzanie powietrza, a najlepiej przez oba czynniki, tym bardziej, że zimne powietrze nie absorbuje zbyt dużo wilgoci, więc taki sobie kup:

 

24eebdfb93057583e96949e0ca755eee500x500.jpg

http://www.nokaut.pl/oferta/einhell-hklo-2000-termowentylator.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam,

 

Przyszła jesień i zauważyłem niepokojący temat w obserwatorium.

Jeśli przez całą noc fotografuję to jasne, że na sprzęcie osiada rosa lub szron.

Dziś po kilku dniach nieobecności w obserwatorium zauwazyłem jednak, że cały sprzęt: montaż, pier, teleskop, monitor komputera, komputer i cała reszta elektryki i elektroniki pokryta jest bardzo sążną warstwą skroplonej pary wodnej.

Do tego stopnia, że po sprzęcie ciekło.

 

Nie jestem szczególnie przewrażliwiony, ale obawiam się, że taka ilość wody może być już kłopotliwa dla wielu urządzeń, zwłaszcza na dłuższą metę.

Pytanie do Was - jak u was wygląda ten problem? Jak sobie z nim radzicie?

 

Dodam, że u mnie występuje on w kontekscie ScopeDome, ale prawdopodobnie właściciele roll-off'ów mają podobny. Nie wiem tylko czy w takim stopniu.

 

Pytanie co na to można zaradzić?

Jakiś osuszacz powietrza?

Wymuszona wentylacja?

 

Patryk

 

Witam!

Od kilku lat korzystam (gościnnie) z obserwatorium na Liceum Ogólnokształcącym i jakoś nie zetknąłem się z tego typu problemem. A pod kopułą (Uniwersał) przebywamy niejednokrotnie nawet w kilka osób do późnej nocy. Twoje problemy wyglądają na jakieś niedogranie techniczne wentylacji konstrukcji. Zastosowanie osuszacza uważam to dość drogie rozwiązanie, raczej wymuszona wentylacja.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Problem wilgoci w obserwatorium rozwiązuje się poprzez system odprowadzeń wody. Kopuła nie jest hermetyczna ponieważ otwiera się klapa i sprzęt musi mieć wyrównaną temperaturę z zewnętrzną bo takie jest założenie posiadania obserwatorium - sprzęt ma byc gotowy do akcji w każdym momencie. Natomiast musi być system odprowadzania wody która osadza się na sciankach wewnętrznych . Złe odprowadzanie powoduje sciekanie po podstawie/podłodze co może prowadzić do zalania domu/obiektu lub zwarcia w instalacji. Sprawny system odprowadza wodę niezauważalnie dla użytkownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Widzę że kłopot wilgoci na teleskopie w kopule astronomicznej nie jest taki obcy. Sprawa dotyczy tylko chłodnych dni czyli jesień, zima. Rzeczywiście osadza się rosa. Na ściankach kopuły nic.

Powiedziano mi że kopuła jest za szczelna ale prześwity na pierścieniu obrotowym są spore więc szczelna taka nie jest, a wilgoć jest spora. Zrobiłem zgodnie z zaleceniem na dolnej części muru otwory nawiewowe. Okazało się że znacznie powiększyło wilgotność.

 

Macie Panowie jakieś pomysły ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że kłopot wilgoci na teleskopie w kopule astronomicznej nie jest taki obcy. Sprawa dotyczy tylko chłodnych dni czyli jesień, zima. Rzeczywiście osadza się rosa. Na ściankach kopuły nic.

Powiedziano mi że kopuła jest za szczelna ale prześwity na pierścieniu obrotowym są spore więc szczelna taka nie jest, a wilgoć jest spora. Zrobiłem zgodnie z zaleceniem na dolnej części muru otwory nawiewowe. Okazało się że znacznie powiększyło wilgotność.

 

Macie Panowie jakieś pomysły ?

 

Zmienić na drewnianego Roll-Off'a i problem zniknie :rofl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że kłopot wilgoci na teleskopie w kopule astronomicznej nie jest taki obcy. Sprawa dotyczy tylko chłodnych dni czyli jesień, zima. Rzeczywiście osadza się rosa. Na ściankach kopuły nic.

Powiedziano mi że kopuła jest za szczelna ale prześwity na pierścieniu obrotowym są spore więc szczelna taka nie jest, a wilgoć jest spora. Zrobiłem zgodnie z zaleceniem na dolnej części muru otwory nawiewowe. Okazało się że znacznie powiększyło wilgotność.

 

Macie Panowie jakieś pomysły ?

 

Bo zamiast zrobić przewiew dostarczyłeś do pomieszczenia więcej wilgoci (przy gruncie jest jej znacznie więcej niż na wys. 2-3 metrów.

Rozwiązaniem jest wywiew na górze (tak działa wentylacja grawitacyjna w łazienkach) lub wentylatorek który wymusi obieg powietrza przez istniejące szpary, pomoże zwykły komuterowy za 10 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z diagnoza Darka, choć na budowlance się znam jak wilk na gwiazdach. Prawdopodobnie para z gruntu dostaje się pod kopułę, która działa w tym momencie jak namiot. Sugeruję wykonanie w górnej części kopuły wentylacji, czegoś w rodzaju grzybków-kominków (pewnie są jakieś standardowe w typowej armaturze wentylacyjnej), albo osłoniętych okapem szczelin.

W razie gdyby podczas szczególnie wilgotnej pogody okazało się konieczne dodatkowe rozwiązanie, zapobiegające roszeniu samego teleskopu/montażu, to można by wykonać coś w rodzaju prostego promiennika podczerwieni małej mocy skierowanego na sprzęt. Na przykład w postaci serii kilku żarówek halogenowych z reflektorem, ale połączonych szeregowo, aby obniżyć napięcie na każdej z nich. Najlepiej tak, aby nie świeciły w zakresie widzialnym lub ledwo się żarzyły -będą emitować wyłącznie ciepło. Moc takiego zestawu n żarówek będzie n x mniejsza niż moc pojedynczej żarówki z szeregu zasilanej nominalnym napięciem. W dodatku nie trzeba będzie ich prawdopodobnie nigdy wymieniać, bo żywotność przy takim zredukowanym zasilaniu wzrośnie dramatycznie.

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Temat ogarnąłem. Też wpadłem na pomysł by na dole umieścić wentylatorki 80x80 ale to pogorszyło sprawe. W górnej części kopuły mam szparę, więc cyrkulacja niby powinna być prawidłowa. Niestety nie była. Kierowałem powietrze do środka i na zewnątrz.. Były doświadczenia.

 

Tylko farelka na jedną godzine dziennie pomogła w dni kiedy w kopule było zimniej jak na zewnątrz. Tylko wówczas powstawała kondensacja wilgoci.

Edytowane przez renims
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.