Skocz do zawartości

Do czego dążymy w wizualu?


Matheo_89

Rekomendowane odpowiedzi

Jaki będzie sprzęt przyszłości?

 

http://www.astrosurf.com/altaz/1000_e.htm

 

http://www.bbastrodesigns.com/ZipDob/ZipDob.html

 

Co jest obiektem pożądania obserwatorów DS? Światłosiła, światłosiła i jeszcze raz średnica przy naszej maksymalnej źrenicy! Co jest tego przyczyną? To, że chcemy dążyć do jak najjaśniejszych mgławic i galaktyk, a także do tego by najbardziej jak się tylko da zbliżyć się do widoku jak ze zdjęć. To co nas ogranicza to nasza źrenica oraz jeszcze (!) poziom technologii. Co z tego, że mamy teleskop 1.5 metrowy, skoro ma ogniskową 9 m? (nie wiem czy taki jest, to tylko dywagacja) Przez tą cholerną za przeproszeniem ogniskową nie będzie pola... i jasności powierzchniowej. W zasadzie to marny jest cel budowy takiego telepa, bo w takim powiększeniu seeing da się we znaki nawet na DS'ach. Tak więc potwierdza się to: chcemy światłosiły! W zasadzie to żadna sztuka zbudować teleskop F/3, czy F/2 do wizuala. Teraz zostaje kwestia okularów. Dopiero tutaj pole do popisu ma technika, komputery. Co z korekcją? Polem? Na szczęście technika pędzi. Kto by 20 lat temu pomyślał, że w prawie każdym domu będzie PC/laptop z internetem? Także pytanie do czego nas doprowadzi rozwój technologii okularowej? Chyba najpierw należy zadać pytanie jakie są fizyczne ograniczenia w budowie okularów? Ogniskowa? Pole? Dziś już najlepsze okulary pozwalają na F/3. Jeśli założymy, że są jakieś fizyczne ograniczenia w budowie okularów (np. rozmiary, pole, ogniskowa) to możemy założyć, że kiedyś prędzej czy później do tych ograniczeń dotrzemy?

Edytowane przez Alice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to żadna sztuka zbudować teleskop F/3, czy F/2 do wizuala.

hehe :szczerbaty:

 

ale to nie jest tak, że musimy zwiększać światłosiłę bo bez niej jakiś parametr będzie gorszy. ostateczna granica to prawa optyki, które mówią że jasność powierzchniowa obserwowana przez teleskop nie jest nigdy większa niż jasność powierzchniowa gołym okiem. ta przerażająca prawda jest trochę zniechęcająca - ale cóż robić :P

(jak to cóż - wyhodować genetycznie lepszego człowieka - poprawić chemicznie istniejącego człowieka - albo zastosować okular elektroniczny - tylko czy to jeszcze spełnia warunki zadania? ^_^)

 

pomijając aspekty "mechaniczne", światłosiła może być w zasadzie dowolna... o ile jesteśmy w stanie użyć odpowiedniego okularu. nawet jeżeli miałby to być okular taki, jaki jeszcze dzisiaj (w kręgach amatorskich) nie istnieje, ale może istnieć jeżeli sprawdzą się plotki o których mowa w http://astropolis.pl/topic/36696-explore-scientific-120/ :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeśli chodzi o jasność obiektu w okularze, to nie sama ogniskowa okularu nas interesuje, a źrenica wyjściowa, jaką daje w danym układzie optycznym. Dla przykładu - obiekt w F/5 z okularem 10mm będzie z grubsza wyglądał tak samo jak obiekt w teleskopie F/10 z okularem 20mm (oczywiście przy założeniu, że obydwa teleskopy mają tę samą aperturę). Dlatego w wizualu światłosiła jest parametrem wtórnym - bo zawsze pod nią dopasowujesz okulary, żeby uzyskac pożądany efekt (i powiększenie).

Edytowane przez panasmaras
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D No z tego co wiem to się z tym nie zgodzę. Weźmy 8" F/5 i 8" F/10 i porównajmy na DS'ach na tych samych okularach. :)

czemu na tych samych - porównajmy na innych! :D

 

a skoro mowa o przyszłości to jest jeszcze jedna potencjalna możliwość: modyfikacja soczewki/źrenicy oka. już dziś wszczepia się sztuczną soczewkę przy zaćmie - to może być wstęp do tego co będzie możliwe kiedyś: astronom-amator mógłby sobie kupić zastępczą "optykę" oka o źrenicy kilku cm.

przy takiej źrenicy patrzenie na niebo nawet gołym okiem musi być wstrząsającym przeżyciem, nie mowiąc już o duzym teleskopie, dającym wtedy bez problemu równocześnie duże pole i dużą jasność.

 

jak myślicie, w którym roku będzie to możliwe? :flirt:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Alice- musisz jeszcze dużo poczytać, szczególnie o światlosile i źrenicy.

A wracając do twojego pytania: "Co jest obiektem pożądania obserwatorów DS?" myślę, że średnica lustra/obiektywu ;) W związku z rozpowszechnieniem elektroniki i sterowników tylko patrzeć jak pod strzechy zawita optyka adaptatywna i składane LG o średnicy 1m oraz wadze 5kg będzie standardem. Ale najpierw duże lustra komórkowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co komu z dużego lustra jak będzie miał wielką ogniskową i małe pola?

 

Tak owszem zobaczymy więcej niedostępnych dla mniejszego teleskopu obiektów. Tych które są po prostu mniejsze i ciemniejsze i wymagają większego nie tylko lustra, ale także powiększenia, ALE... nie o tym pisałem w wątku.

 

To, że chcemy dążyć do jak najjaśniejszych mgławic i galaktyk, a także do tego by najbardziej jak się tylko da zbliżyć się do widoku jak ze zdjęć.

 

To znaczy, że nie chcę dążyć do zobaczenia nowych DS'ów tylko zobaczyć te oklepane, duże w nowej jakości. Może nawet niektóre w kolorkach.

Edytowane przez Alice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę napisać jeszcze inaczej o co mi chodzi. Wyobraźmy sobie lustro o średnicy 1m i ogniskowej 2m doskonałej jakości optycznej (sprawność najwyższej klasy, dokładność nanometrowa). Owszem są teleskopy wizualne o takich średnicach, a być może nawet większych, ale jakież one mają wielkie powiększenia i małe pola.... Wróćmy jednak do naszego F/2. Średnica lustra ogranicza nam źrenicę wyjściową. 7mm uzyskamy dla powiększenia około 142,8x, optymistycznie przyjmijmy 140x. Takie powiększenie będzie więc minimalnym powiększeniem użytecznym tego teleskopu i da bardzo jasne obrazy DS.

Edytowane przez Alice
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest obiektem pożądania obserwatorów DS?

U nas obiektem pożądania jest bezchmurne niebo :)

 

A poza tym proponuję usiąść w pogodną noc pod rozgwieżdżonym niebem z lornetką lub teleskopem i odprężyć się przy kilku ładnych gromadach otwartych. Odpoczynek i "urwanie się" od codzienności to jest wg mnie to do czego dążymy. Reszta to już pochodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakoś dziwnie kombinujesz

duże pole widzenia teleskopu wcale nie jest niezbędne. Przydaje się tylko przy obserwacji kilku obiektów oraz przy wyszukiwaniu

zwiększanie pola własnego okularu moim zdaniem do niczego (poza kosztami) nie prowadzi. Duże teleskopy są najczęściej wykorzystywane do obserwacji słabych i małych obiektów, niedostępnych dla mniejszych apertur. Już 70o pola okularu jest dla mnie całkowicie wystarczające. W szerszych muszę się już rozglądać

 

duże teleskopy są coraz tańsze i tym samym bardziej popularne ale co z tego skoro potrzebują też ciemnego nieba, a z tym jest coraz gorzej

 

sytuacja przypomina zakup Ferrari do jazdy po dziurawych miejskich drogach. Teoretycznie mamy fantastyczne osiągi ale i tak jeździmy 30 km/h lub stoimy w korkach, a jak potrzebujemy przewieźć wózek dziecięcy to nie mamy czym :szczerbaty:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym polem widzenia to kwestia gustu. Też mnie kiedyś 70 stopni zadowalało w pełni, a potem się przesiadłem na Naglery i teraz nie wyobrażam sobie patrzenia przez coś węższego. Zaraz ktoś napisze, że takiego dużego pola widzenia oko nie ogarnia i trzeba się rozglądać. No i co z tego? Po to mamy ruchome gałki oczne, żeby się rozglądać.

A swoją drogą, dobrze rozumiem autora tematu, bez względu na powiększenie fajnie jest mieć podczas obserwacji stopień pola widzenia. Jednak w metrowym teleskopie trudno sobie coś takiego wyobrazić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszych warunkach moim zdaniem 500~600mm to max. Teraz można pójść w kilku kierunkach:

1) ogniskowa

-> przenośność (pojedyncze elementy ważące poniżej 10kg)

-> obserwacje w zenicie bez podestu czy drabiny

 

2) sprawność

->powłoki o jak najwyższej zdolności odbijania

->jak najlepiej skorygowany układ

 

3) teleskop binokularowy

->wzrost apertury jest nie do przeskoczenia, więc można zaprząc mózg do roboty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem, że zakładamy że jesteśmy milionerami z domkiem wysoko w górach. Temat jest o granicach technologicznych.

 

Więc najpierw trzeba sobie zafundować lokalizację - Namibia, Chile, Arizona, Wyspy Kanaryjskie.

Jeżeli możesz sobie na to pozwolić, reszta już nie jest problemem :)

 

Jeśli chodzi o granice technologiczne, to trzeba sobie zadać pytanie, czy ma to być czysta optyka, czy dopuszczasz obraz "wspomaganie elektroniczne"

http://www.ceoptics.com/

http://mallincam.tripod.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekamy na metamateriały o ujemnym współczynniku załamania światła. Lubię sobie pomarzyć o metrowej płaskiej soczewce, ważącej tyle co nic i pozbawionej wad optycznych. Kto wie może jeszcze za naszego życia.

 

A ja czekam na wynalazek, który pozwoli nadać kilku gramom rtęci kształt lustra głównego i utrzymać go niezależnie od położenia. Ileż problemów by to rozwiązało ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3) teleskop binokularowy

->wzrost apertury jest nie do przeskoczenia, więc można zaprząc mózg do roboty

 

Czy dwa teleskopy obok siebie dadzą obraz tak jak w większym teleskopie?

Czy wyglądałby wtedy ten teleskop jak w załączonym pliku?

Stosując 2 teleskopy o średnicy lustra 8" i światłosile f/5 otrzymamy teleskop o średnicy 11.3" czy tam ok. 285 mm i światłośile ok. f/3.5 ? Czy musiałby promień świetlny z obu luster zbiegać i ogniskować się w jednym punkcie?

 

Co do obrazka to jest teleskop mniej więcej o wyglądzie tego, tylko że podwójny.

http://www.bbastrodesigns.com/ZipDob/ZipDob.html

 

Czy chodziło Panu o teleskop z binokularami?

Teleskop podwójny..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dwa teleskopy obok siebie dadzą obraz tak jak w większym teleskopie?

Czy wyglądałby wtedy ten teleskop jak w załączonym pliku?

Stosując 2 teleskopy o średnicy lustra 8" i światłosile f/5 otrzymamy teleskop o średnicy 11.3" czy tam ok. 285 mm i światłośile ok. f/3.5 ? Czy musiałby promień świetlny z obu luster zbiegać i ogniskować się w jednym punkcie?

 

Co do obrazka to jest teleskop mniej więcej o wyglądzie tego, tylko że podwójny.

http://www.bbastrodesigns.com/ZipDob/ZipDob.html

 

Czy chodziło Panu o teleskop z binokularami?

 

Tomek96 - światłosiła nie ma wpływu na widziane w wizualu obrazy.

Bino daje wrażenie obserwacji większym teleskopem, ale nie możesz sobie po prostu dodać tych apertur.

Tutaj możesz sobie zobaczyć binoskopy:

http://www.jimsmobile.com/buy_rbx.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

empirycznie?

powierzchnia 2 luster jest taka sama jak powierzchnia jednego o średnicy większej o pierwiastek z 2

niestety nie każde oko ma taką samą "czułość", a sam mózg nie musi wcale "dodać" obu obrazów jakby pochodziły z jednego lustra. Z tego wynika, że jest to kwestia indywidualna i nie każdy to samo zobaczy

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.