Skocz do zawartości

Jakim teleskopem dałoby się zobaczyć Pandorę?


Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Jako, że interesuję się poszukiwaniem planet pozasłonecznych to nie mogłem przejść obojętnie obok wykreowanego tam systemu planetarnego wokół Alfa Centauri i fikcyjnego systemu Polifema i krążącej wokół niej Pandory. Moje pytanie jest jednak jak najbardziej na miejscu bo chciałbym się dowiedzieć, czy jest możliwe skonstruowanie teleskopu, który mógłby nam pokazać takie systemy w odległości powiedzmy 10 lat świetlnych od Słońca. Obecnie można spotkać zdjęcia exoplanet ale są to raczej święcące kule bez żadnych szczegółów, a czy możliwe byłoby skonstruowanie teleskopu który mógłby ukazać zdjęcie powierzchni hipotetycznego Polifema i Pandory? Np zarys kontynentów, układ chmur? Czy taki teleskop musiałby być umieszczony w przestrzeni kosmicznej, czy możliwa byłaby jego budowa na ziemi?

 

Coraz więcej jet odkrywanych planet pozasłonecznych i w odległości 20 lat świetlnych od ziemi trochę ich się już nazbierało, więc niewykluczone że to nie jest fantazja i w przeciągu następnej dekady ktoś się pokusi o skonstruowanie takiego teleskopu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie można spotkać zdjęcia exoplanet ale są to raczej święcące kule bez żadnych szczegółów, a czy możliwe byłoby skonstruowanie teleskopu który mógłby ukazać zdjęcie powierzchni hipotetycznego Polifema i Pandory? Np zarys kontynentów, układ chmur? Czy taki teleskop musiałby być umieszczony w przestrzeni kosmicznej, czy możliwa byłaby jego budowa na ziemi?

Widziałeś gdzieś zdjęcie exoplanety, nawet jako kuli bez żadnych szczegółów? To dawaj na forum, byłaby to sensacja światowa.

Teleskop taki musiał by łamać obecnie znane prawa fizyki lub opierać się na zupełnie innej koncepcji (niewymyślonej jeszcze przez dotąd żyjących naukowców) niż to co znamy z aktualnych konstrukcji. Obecne teleskopy jak i wszystkie przyszłe zbudowane w podobnej technologii nie tylko nie dadzą obrazu szczegółów exoplanety ale nie dadzą obrazu exoplanety (w oddzieleniu od jej gwiazdy) w ogóle.

Edytowane przez Piotr Brych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geometrycznie sprawa ma się tak :

 

Kątowa wielkość planety dla małych kątów jest proporcjonalna do rozmiarów liniowych przez odległość. Jeśli więc chciałbyś obserwować obiekty o rozmiarach powiedzmy 100km na powierzchni planety oddalonej o 20 l. św. to :

 

100km/20lśw ( gdzie 1r. św. to 31 556 908s * 299 792,458 km/s = 9,46*10^12km czyli rok świetlny to 9,46 miliona milionów km. ) = 100/(20*9,46*10^12) = 0,0000000000005

 

Dla małych kątów 1` to 0,0003 wielkość kątowa tych 100km jest 600 000 000 razy mniejsza więc będzie miała 1/10 000 000"

 

Teleskop który ma 140mm średnicy ma rozdzielczość 1" nasz aby rozróżnić takie szczegóły musi być 10^7 razy większy więc będzie miał średnicę 1400 km

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałeś gdzieś zdjęcie exoplanety, nawet jako kuli bez żadnych szczegółów? To dawaj na forum, byłaby to sensacja światowa.

Hmm ja wiem czy sensacja? Np pod tym linkiem jest dużo zdjęc, tylko nie wiem, czy o takie coś Ci chodziło?

http://exoplanet-spot.blogspot.com/p/zdjecia-egzoplanet.html

 

Teleskop który ma 140mm średnicy ma rozdzielczość 1" nasz aby rozróżnić takie szczegóły musi być 10^7 razy większy więc będzie miał średnicę 1400 km

Hmm myślę że budowa takieg teleskopu w przyszłości będzie jak najbardziej możliwa. Może będzie jakoś rozkładany albo zbudowany z kilku mniejszych, tak że w sumie da taki obraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie istnieje możliwość uzyskania takich obrazów za pomocą interferometrii. Wymagałoby to jednak umieszczenia w przestrzeni kosmicznej układu teleskopów, których wzajemne położenie musiałoby być kontrolowane z dokładnością rzędu nanometrów. Na razie nie potrafimy tego zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np pod tym linkiem jest dużo zdjęc

 

Hmm myślę że budowa takieg teleskopu w przyszłości będzie jak najbardziej możliwa. Może będzie jakoś rozkładany albo zbudowany z kilku mniejszych, tak że w sumie da taki obraz.

 

Masz rację, źle się wyraziłem. Dysponujemy zdjęciami exoplanet (czy może raczej specyficznych układów podwójnych gwiazd) ale zdjęcia te nie przedstawiają "kul bez szczegółów" tylko tak naprawdę punkty świetlne które z definicji nie mają żadnych szczegółów.

 

Zawsze stoję na stanowisku, że w przyszłości wszystko jest możliwe a kto twierdzi inaczej - ma bardzo płytką wyobraźnię. Z całą pewnością będziemy mogli obserwować szczegóły powierzchni (prawdziwych) egzoplanet ale czy to nastąpi za 100 czy za 1000 lat tego nie wiem.

Edytowane przez Piotr Brych
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm myślę że budowa takieg teleskopu w przyszłości będzie jak najbardziej możliwa. Może będzie jakoś rozkładany albo zbudowany z kilku mniejszych, tak że w sumie da taki obraz.

 

Mówimy o teleskopie o powierzchni... 5-krotnie większej niż powierzchnia Polski.

Widzę kilka drobnych problemów, żeby go zbudować i umieścić na orbicie np.geostacjonarnej (gdzie miałby średnicę kilku stopni kątowych i zasłaniał ładny kawałek sfery niebieskiej). :g:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutomi,

 

Mówimy o teleskopie o powierzchni... 5-krotnie większej niż powierzchnia Polski.

Widzę kilka drobnych problemów, żeby go zbudować i umieścić na orbicie np.geostacjonarnej (gdzie miałby średnicę kilku stopni kątowych i zasłaniał ładny kawałek sfery niebieskiej). :g:

 

Zdolność rozdzielcza zależy od rozmiaru teleskopu - albo bardziej ogólnie maksymalnej odległości pomiędzy elementami zbierającymi światło, a nie od jego powierzchni. Teoretycznie wystarczyłyby dwa teleskopy o średnicy rzędu metra oddalone od siebie o kilka tysięcy kilometrów, praktycznie na razie nie da się tego zrealizować, gdyż tak jak wcześniej napisano, ich położenie musiałoby być kontrolowane z dokładnością rzędu nanometrów.

 

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze stoję na stanowisku, że w przyszłości wszystko jest możliwe a kto twierdzi inaczej - ma bardzo płytką wyobraźnię. Z całą pewnością będziemy mogli obserwować szczegóły powierzchni (prawdziwych) egzoplanet ale czy to nastąpi za 100 czy za 1000 lat tego nie wiem.

 

Za kilkaset lat jak wyczerpiemy większość złóż surowców kopalnych, może być taki kryzys energetyczny, że ugotowanie obiadu będzie luksusem na jaki stać będzie nielicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za kilkaset lat jak wyczerpiemy większość złóż surowców kopalnych, może być taki kryzys energetyczny, że ugotowanie obiadu będzie luksusem na jaki stać będzie nielicznych.

O mającym lada moment nastąpić wyczerpaniu złóż kopalnych słychać już od 30 lat (Ba, już Platon twierdził, że Grecja jest przeludniona). Kryzysu energetycznego nie będzie co najwyżej ceny nieco wzrosną dzięki czemu opłacalne staną się nowe źródła energii. Samej energii słonecznej jest tyle, że szkoda gadać. Zmienią się technologie, gotowanie obiadów pozostanie.

 

To był oczywiście off topic za który przepraszam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh no widzę, że już wyszliśmy daleko w przyszłość :) Za kilkaset lat to ludzie już dawno będa żyć na wilu planetach układu słonecznego i eksploatować planetoidy gdzie jedna zawiera o wiele wiecej metali niż ludzie do tej pory wydobyli. Na razie skupmy się na na wybudowaniu teleskopu o rozmiarach przewyższających rozmiar Polski żebyśmy mogli znaleźć planetę pozasłoneczną typu ziemskiego do kolonizacji:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh no widzę, że już wyszliśmy daleko w przyszłość :) Za kilkaset lat to ludzie już dawno będa żyć na wilu planetach

O ile wcześniej się nie pozabijają nawzajem. Paradoks Fermiego każe mi podchodzić sceptycznie do tez o nieuchronnym postępie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uuu o Paradoksie Fermiego to my moglibyśmy długo dyskutować, można by na ten temat tomy napisać. Osobiście uważam, że jestesmy zbyt mało rozwinięci żeby dostrzec działaność i istnienie innych cywilizacji. Dlatego ten problem jeszcze długo nie zostanie rozwiązany, ale nie zwlania nas to od tego aby nasza cywilizacja się rozwijała. Mało tego im bardzej ludzkość będzie rozpowszechniona na wielu planetach układach gwiezdnych, czy galaktykach tym bardziej spada prawdopodobieństwo zniszczenia cywilizacji, czy to przez samych siebie czy przez zjawiska naturalne, wędrujące czarne dziury, czy rozbłyski gamma z hipernowych. Dlatego myślę, że badania i poszukiwania nowych światów jest kluczowe bo jeśli tego nie zrobimy to zginiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za kilkaset lat jak wyczerpiemy większość złóż surowców kopalnych, może być taki kryzys energetyczny, że ugotowanie obiadu będzie luksusem na jaki stać będzie nielicznych.

I oby sami ludzie nie znajdowali się w jadłospisie "tych nielicznych" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo NASA i inne rządowe Agencje to przestarzałe instytucje. Przyszłość eksploracji kosmosu leży w gestii prywatnych firm, takich jak chociażby SpaceX, najpierw muszą opracować tanie technologie przezwyciężenia grawitacji a potem poleci z górki, w kosmosie jest bardzo konkretna kasa, która czeka i jak się tylko pokapują to wszyscy się rzucą po zasoby księżyca planetoid czy Marsa i technika nam bardzo szybko pójdzie do przodu, której niejako wypadkową będą dalsze badania przestrzeni kosmicznej.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A opłacać się będzie

 

Jaką eksplorację masz na myśli? :D Ja mówię cały czas w odniesieniu do tego teleskopu, a nie o wierceniu w asteroidach. Chyba, że myślisz, że będą możliwe podróże międzygwiezdne. Ufff... chłopie, to pewnie ze 1000 lat minie... co się tak spieszysz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badania naukowe głębokiego kosmosu przez teleskopy nie są obiektem zainteresowania prywaciarzy, tylko zyski. Chyba że widzisz to tak, że rząd zleca prywatnej firmie budowę, wysłanie i prowadzenie badań takim teleskopem to ok.

Mam bardziej pozytywną wizję tzw. "prywaciarzy". Jest trochę osób, które mają i pieniądze, i wizję wykraczającą daleko w przyszłość. Paul Allen (jeden z założycieli Microsoft) dał ostatnio 30 milionów dolarów na program SETI. Nie podejrzewam go, żeby spodziewał się za swojego życia sprzedawać Windows obcym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, źle się wyraziłem. Dysponujemy zdjęciami exoplanet (czy może raczej specyficznych układów podwójnych gwiazd) ale zdjęcia te nie przedstawiają "kul bez szczegółów" tylko tak naprawdę punkty świetlne które z definicji nie mają żadnych szczegółów.

 

Zawsze stoję na stanowisku, że w przyszłości wszystko jest możliwe a kto twierdzi inaczej - ma bardzo płytką wyobraźnię. Z całą pewnością będziemy mogli obserwować szczegóły powierzchni (prawdziwych) egzoplanet ale czy to nastąpi za 100 czy za 1000 lat tego nie wiem.

 

Dokładnie tak!

 

Może po prostu będziemy widzieli je z bliska a nie przez telescopy. Owszem predkość światła, Einstain,... itd. Ale przd Einsteinem była tylko wszyskowyjaśniajaca teoria Newtona, elektryczność była ciekawostką, pokutowalo mniemanie, że szczytem techniki jest np budowa kanałów (stąd fobia Marsjanska z kanałami), a jednak mamy teraz świat tak zaawansowany w porównaniu do tego sprzed 100 lat, że ... no po prostu przepaść. Ba! Przyjrzyjmy sie fotografiom kosmosu sprzed 20 lat a teraz! Wiecie o czym mówie?

Wszystko jest mozliwe. Może tego nie dożyję, ale prędzej czy później wychylimy nosa za nasz Uklad Słoneczny. Wydaje mi sie to nawet łatwiejsze i może tańsze niż budowa jakis ogromnych teleskopów kosmicznych.

Pozdr

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.