NGC 7000 na szeroko

[Robson_g]

Moja pierwsza Ameryka .

 

Canon 450D mod

Canon EF 100 F2.8

24x120

ISO 800

 

robson

 

[Adam_Jesion]

No, no. Jak dla mnie to już jest klasa. Miękko, delikatnie, subtelny kolorek. Bardzo mi się podoba.

[TomaszP1977]

Gratuluję pierwszego dziecka !

Na jakim montażu masz posadzony aparat?

[Robson_g]

No Adam z Twoich ust takie słowa, to wiesz, człowiek rośnie . Dzięki.

Tomasz aparat prowadzony jest na montażu Astrotrac. Dzięki.

Edytowane 8 Lipca 2013 przez Robson_g

[Adam_Jesion]

E... daj spokój. Nigdy nie zrobiłem tak dobrego zdjęcia wide field, jak Twoje. Mówię szczerze. Swoją drogą, kiedyś na pewno to zrobię, ale jakoś los nie sprzyja.

[Marek_N]

Jakie miałeś tej nocy warunki na miejscówce?

[Robson_g]

Jakie miałeś tej nocy warunki na miejscówce?

 

To była piątkowa noc. Droga Mleczna widoczna słabo. Lekka mgiełka w powietrzu. Duuużo pary, do tego stopnia, że musiałem zakończyć sesję (zaparowany obiektyw), dość jasno.

[Marek_N]

Tak pytam, bo wydaje mi się że przy tych parametrach (48 min, f/2.8, mod) można było wyciągnąć więcej z tego materiału, szczególnie że tło jest bardzo gładkie. Chyba że taki miałeś zamiar żeby było subtelnie.

 

Z centrum Krakowa, niemodyfikowanym Canonem, przy 23 min (6 klatek), na f/4.5, z filtrem UHC mam coś takiego:

[Robson_g]

Nie miało być subtelnie, ale jak się spodobało Adamowi, to niech już tak zostanie .

A poważnie, to ja też się zdziwiłem jak zobaczyłem końcowy efekt. Rzeczywiście jest troch mdło, choć z kolei nie lubię zdjęć wyciąganych na siłę. Może spróbuję złożyć materiał jeszcze raz tym razem w Irisie.

[Robson_g]

Jeszcze troszkę można było wyciągnąć z tego jasnego lipcowego materiału.

[sumas]

i moim skromnym zdaniem przeciągnąłeś, bo to pierwsze jest zdecydowanie lepsze w odbiorze,

ale z astrofotografią jest jak z piękną kobietą, niektórzy wolą ją widzieć w ostrym makijażu i najlepiej nago,

a inni w zwiewnym peniuarze pełnym tajemnic, nieśmiało skrywającą swoje zakamarki

 

[Robson_g]

i moim skromnym zdaniem przeciągnąłeś, bo to pierwsze jest zdecydowanie lepsze w odbiorze,

ale z astrofotografią jest jak z piękną kobietą, niektórzy wolą ją widzieć w ostrym makijażu i najlepiej nago,

a inni w zwiewnym peniuarze pełnym tajemnic, nieśmiało skrywającą swoje zakamarki

Super porównanie

a tak serio, to wykonałem chyba kilkanaście prób z tym materiałem i za każdym razem porównując z pierwszą wersją, odnoszę podobne wrażenie.

[Loki]

Marku, jakim cudem wyciągnąłeś tyle czerwieni niemodyfikowanym Canonem? Który to model? Mój 5DmII jest ślepy na czerwień. Widzi tylko tam, gdzie jest jej naprawdę bardzo dużo, przez to u mnie jest jedynie kontur Ameryki, a środek brzydki, szary. Czy robiąc kilkadziesiąt ekspozycji mam szansę ślepym aparatem "zobaczyć" więcej czerwieni?

[Krawat]

Super szeroki kadr. Pierwsza wersja mi się bardziej podoba

Edytowane 11 Lipca 2013 przez Krawat

[Robson_g]

Dzięki! Już nie dotykam tego materiału. Niech ta pierwsza wersja pozostanie . Chociaż Marek też miał rację, bo jak już się ma ten modyfikowany aparat, to niech się go w pełni wykorzysta, a tu jakoś słabiutko . No nic, poczekajmy do ciemniejszych nocy i dłuższych klatek .

[Marek_N]

Wg mnie druga wersja jednak lepsza, pod warunkiem że ściągniesz saturacje z mgławic pod Pelikanem i tych w prawym, dolnym rogu.

 

Nie żebym zachęcał do wyciągania materiału za uszy, ale licząc w ten sposób:

- 2x dłuższy czas naświetlania, 2,5x więcej światła przez obiektyw, 4x czulszy aparat na Halfa, i co najmniej 1 mag lepsze niebo = 50 razy mocniejszy sygnał niż u mnie. Wydaje mi się, że ta różnica powinna być bardziej widoczna.

 

Loki, używam Canona 60D. Ale wg mnie kluczem przy zdjęciu które pokazałem był filtr UHC. Tutaj zrobiłem jego mały test. Nie tylko dość mocno wyciął zaświetlenie miejskie, ale również osłabił gwiazdy, których w tym obszarze jest zastrzęsienie. Im węższego filtra użyjesz, tym mocniej skontrastujesz mgławice względem tła jak i gwiazd.

 

Do tego astrofoto przy pomocy DSLR wymaga też pewnych sztuczek, o których "kamerkowcy" Ci nie powiedzą np:

- tło musi być naświetlone na odpowiedni poziom, który trzeba określić dla każdej czułości. Chodzi o to żeby a. nie prześwietlić tracąc dynamike, b. naświetlić na tyle mocno żeby jasność tła, pokryła szum odczytu w postaci bandingu. Np. dla ISO 1600 to okolo 20-25% - tzn. pik na histogramie powinien znaleźć się w 1/4 wykresu.

- wiele osób uważa że podstawą przy astrofoto DSLR, to wywoływanie rawów np. Lightroomem, a nie pozostawianie tego dedykowanym programom do obróbki af.

[Marek_N]

Kiedyś przygotowałem taki obrazek, pokazujący wpływ filtra na widoczność mgławic w tym obszarze (dobre niebo, modyfikowany aparat):

 

 

Zdjęcia nie są moje, niestety strona z owym testem filtrów gdzieś "wyparowała".

[HAMAL]

Dokładnie, to zasługa UHC, ten filtr mnie ostatnio coraz bardziej pozytywnie zaskakuje. Warto by o nim pomysleć.

[Iluvatar]

Porównanie filtrów jest też tutaj, aczkolwiek wykonane przy księżycu, więc nie do końca oddaje naświetlenie tła. Ogólnie, co Canonów polecany jest CLS lub nawet IDAS LPS, gdyż są szersze od UHC.

Edytowane 11 Lipca 2013 przez Iluvatar

[Marek_N]

Dzieki Ilu, to właśnie to porównanie, tylko facet się przeniósł z pbase na flikra i chyba trochę je rozbudował

[Loki]

Stackuję IRIS-em i w nim dekoduję RAW-y. Gdybym za pomocą Lightroom-a wywołał RAW-y do 16-to bitowych tiffów, efekt mógłby być lepszy?

Niestety, żaden z filtrów, które zostały wymienione, nie jest oferowany w wersji dla pełnej klatki, a niechętnie myślę o przesiadce na 50D, ma bodaj dwa razy mniejszą studnię i zdecydowanie większe szumy. Nie myślałem dotąd o filtrach bo mam w miarę czyste niebo.

Edytowane 11 Lipca 2013 przez Loki

[Marek_N]

Stackuję IRIS-em i w nim dekoduję RAW-y. Gdybym za pomocą Lightroom-a wywołał RAW-y do 16-to bitowych tiffów, efekt mógłby być lepszy?

Myślę że w sytuacji gdy posiadasz te RAW'y najlepiej sprawdzić to samemu.

 

Niestety, żaden z filtrów, które zostały wymienione, nie jest oferowany w wersji dla pełnej klatki, a niechętnie myślę o przesiadce na 50D, ma bodaj dwa razy mniejszą studnię i zdecydowanie większe szumy. Nie myślałem dotąd o filtrach bo mam w miarę czyste niebo.

Borg ma pomysły na użytkowanie filtrów mgławicowych w FF z obiektywami foto:

- Unmounted LPS 36mm for Full Frame Sensors

- Sigma Lenses & BORG 36ED

 

Ogólnie, co Canonów polecany jest CLS lub nawet IDAS LPS, gdyż są szersze od UHC.

CLS i LPS to typowe filtry typu ALP. UHC to już dość mocno selektywny filtr mgławicowy. Więc ich zastosowanie jest znacząco różne.

Edytowane 12 Lipca 2013 przez Marek_N

[dziki]

Chodzi o to żeby a. nie prześwietlić tracąc dynamike, b. naświetlić na tyle mocno żeby jasność tła, pokryła szum odczytu w postaci bandingu. Np. dla ISO 1600 to okolo 20-25% - tzn. pik na histogramie powinien znaleźć się w 1/4 wykresu.

Czyli pik ma być w około 20% histogramu od prawej? Coś takiego?

 

________/\_

 

Jest jakiś wzór/stronka pomagający wyliczyć zalecane położenie tego piku dla innych czułości (ewentualnie jeśli to ma znaczenie, innych modeli Canona)?

[Loki]

Myślę że w sytuacji gdy posiadasz te RAW'y najlepiej sprawdzić to samemu.

 

Sprawdzę, jak rozumiem, chodzi tylko o debayeryzację pliku w LR - nie wprowadzać żadnych modyfikacji. Po prostu je przerobić na 16-to bitowego tiff-a i wrzucić do programu stackującego. Czy tak?

Z drugiej strony - można by się już w LR pokusić o wstępne rozciągnięcie histogramu. Do wszystkich zdjęć zastosować to samo ustawienie, a potem stackować. Spróbuję pewnie zrobić na obydwa sposoby.

Edytowane 12 Lipca 2013 przez Loki

[Marek_N]

Czyli pik ma być w około 20% histogramu od prawej? Coś takiego?

 

________/\_

 

Jest jakiś wzór/stronka pomagający wyliczyć zalecane położenie tego piku dla innych czułości (ewentualnie jeśli to ma znaczenie, innych modeli Canona)?

Coś takiego:

 

cienie _/\____ światła

 

20% to umowna wartość - najlepiej zrobić serie zdjęć i samemu określić przy jakim poziomie tła, nie widać poziomych i pionowych pasów. Lekko sie to zmienia w zależności od czułości (ISO 100 ~8-10%, ISO 400 ~15-17%, ISO 1600 ~20-25%).

Na pełnoklatkowej matrycy z większym pikselem, cienie z pewnością będą bardziej gładkie. W obrazkach z 6D, które załączałem widać ogromny postęp. Np. na ISO 3200, na poziomie 3-4% nie ma żadnego bandingu.

 

Sprawdzę, jak rozumiem, chodzi tylko o debayeryzację pliku w LR - nie wprowadzać żadnych modyfikacji. Po prostu je przerobić na 16-to bitowego tiff-a i wrzucić do programu stackującego. Czy tak?

 

Spróbuj bez żadnych modyfikacji a potem z "Noise Reduction: Color: 25" (domyślnie). Ten parametr świetnie usuwa kolorowy szum odsłaniając detal mgławicy, bez ingerencji w niego.

 

To pojedyncza klatka (60D unmod, ISO 1250, 300s, f/4.5, z miasta) dlatego szum jest tak mocno widoczny.

Edytowane 13 Lipca 2013 przez Marek_N