Skocz do zawartości

Pomoc w wyborze auta -także do wożenia teleskopu


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Musze się kogoś poradzić, nie bardzo mam kogo, wiec padło na Was. W małej części będzie to związane z astro :rofl:

Otóż od ok. roku "jestem na kupnie auta". Używanego. Obok celów ogólnoużytkowych będzie też służyć do wyjazdów za miasto na obserwacje (znowu, wreszcie). Niestety, w kwestiach motoryzacyjnych jestem w dużym stopniu ignorantem, doświadczenie w eksploatacji "wehikułu czasu" (126P) jest mało pomocne. Stąd prośba o wskazówki, oczywiście ogólne kryteria określiłem (szczegóły niżej). Rzecz w tym, ze z przyczyn praktycznych musze wybrac to, co akurat będzie dostępne z kilku wstępnie wytypowanych modeli, bo rynek używanych osobówek w mojej okolicy nie jest zbyt bogaty, a nie mam za bardzo chęci i możliwości szukać upatrzonego auta po całym kraju, tak jak robili moi znajomi.

Oto czego szukam:

 

-hatchback 3/5-drzwiowy, benzyna nie diesel

[łatwy załadunek sporych gratów, w tym teleskopu :icon_wink: ]

-mały, do jeżdżenia po mieście (90%), ale...

-powinien mieć spory prześwit (też brak niskich spoilerów) i mało delikatne zawieszenie, by nie bał się lokalnych wjazdów nawet na szutrowe drogi

[dojazd na miejscówki obserwacyjne do astro, ale też do turystyki po różnych pipidówach w kraju i ew. za granicą; problem wysokich krawężników w mieście też jest istotny]

-tani w eksploatacji: małe spalanie, niedrogie części zamienne, jak najmniej elektroniki, spartańskie wyposażenie (bez bajerów typu klima itp.)

 

Dodam, że ze względów j.w. powinien być to popularny model, choćby ze względu na dostępność części w okresie jakichś 10 lat przynajmniej. Kupować będę raczej auto po pierwszym właścicielu, takie sprowadzane Bóg wie skąd na handel odpadają, bo nie mam jak ominąć potencjalnych pułapek z tym związanych. Zarazem muszę się zmieścić w kwocie poniżej 8-10k PLN, więc lekko nie będzie. Parę "swoich" typów mam, ale z racji braku jakiegokolwiek odniesienia to strzały w ciemno. Dlatego bardzo przydałyby się niezależna konsultacja. Na tym etapie w formie Waszych swobodnych propozycji (z ew. komentarzem, dlaczego), potem najwyżej podpytam o swoje typy, szczegóły Waszych i porównam samodzielnie różne warianty. Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam

-J.

P.S.1 Loguję się na forum AP w miarę regularnie, ale nie za często, więc nie zdziwcie się, jeśli nie od razu będę reagował na informacje/pytania, wszystkie są mile widziane

P.S.2 Przez brak pojazdu przepadła mi ostatnia krajowa zorza polarna, wrr...

Edytowane przez Jarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za taką cenę golf 3. Mocno terenowy hatchback, sam miałem kilka lat tylko w wersji kombi którą również polecam (o wiele więcej miejsca i synta 10'' wchodziła bez problemu ;)). ZNajomi w teren (tzw. terenowcy;)) jeżdzą również focusem albo punto i nie narzekają.

 

Niestety jak nastawiasz się na eksploatację używanego auta poniżej 10k zł przez przynajmniej 10 lat możesz się trochę zdziwić. To już nie te czasy. Stare dobre auta mają już swoje lata, a nowe nigdy takiego wieku raczej nie osiągną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że poszukujesz hatchbacka, ale proponował bym wziąć pod uwagę również inne opcje. Na przykład Peugeot Partner / Citroen Berlingo. Obecnie te samochody w wersji z silnikiem benzynowym można kupić w przystępnej cenie i w całkiem niezłym stanie. Nadwozie co prawda niezbyt komfortowe, szczególnie te starsze wersje, ale przestronne i pakowne. Zawieszenia z racji charakteru auta spokojnie dadzą radę na kiepskich drogach, prześwit też niezły. Najczęściej spotykana jednostka benzynowa w modelach, które z racji ceny byłyby w Twoim zasięgu, to 1,4 8v 75KM. Dynamiką ten silnik nie grzeszy, za to jest mało kłopotliwy w eksploatacji i tani w ewentualnych naprawach, zresztą raczej rzadko zawodzi. Spalanie jak na gabaryty takiego samochodu jest dość rozsądne, a te silniki świetnie współpracują z instalacją gazową. Jazdę zarówno w mieście, jak i w terenie ułatwia wysoka pozycja za kierownicą i dobra widoczność. W starszych modelach zbędnych bajerów było raczej niewiele i nie bardzo ma się tam co psuć, choć oczywiście można znaleźć wersje całkiem bogato wyposażone, z elektryką i klimatyzacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za taką cenę golf 3. Mocno terenowy hatchback, sam miałem kilka lat tylko w wersji kombi którą również polecam (o wiele więcej miejsca i synta 10'' wchodziła bez problemu ;)). ZNajomi w teren (tzw. terenowcy;)) jeżdzą również focusem albo punto i nie narzekają.

 

Niestety jak nastawiasz się na eksploatację używanego auta poniżej 10k zł przez przynajmniej 10 lat możesz się trochę zdziwić. To już nie te czasy. Stare dobre auta mają już swoje lata, a nowe nigdy takiego wieku raczej nie osiągną.

 

Ponoć Golf 3 mocno rdzewieją ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają prawo rdzewieć po tych 18-20 latach eksploatacji. Ale co w tym przedziale cenowym i wiekowym nie będzie z czasem rdzewieć? Trzeba dokładnie obejrzeć każde auto. Jednak ciągle widać mnóstwo golfów 2/3 na drogach w dobrym stanie. Dodatkowo części są tanie więc ich wymiana nie boli tak mocno ; )

 

Mój golf 3 w kombiaku z 1995 roku jak się go pozbywałem w ubiegłym roku prakycznie nie miał rdzy - mały fragment na dole na drzwiach kierowcy i tylna klapa. Jak wymieniałem lewy błotnik to pod spodem wszystkie śruby i cały materiał - zero rdzy. Obecnie w moim fiacie sedici rdzę widać w pobliżu każdej śruby. A auto jest z 2008 roku. Ale generalnie polecam to autko, jest dość terenowym hatchbakiem z napędem 4x4.

Edytowane przez oedippus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na wsi listonosz cuda wyczyniał starym golfem w zimie na śniegu i zaspach :) bo lekkie autko to śmigał po śniegu, ale musiał mieć pęd na zaspy, bo jak wpadł to koniec, ale dawał radę i nie zakopał się, zakopało się chyba 5 samochodów, a on nie. Ja to siedzę w terenowych i raczej nie pomogę, samuraj stary fajny ale kurka trochę za mały na teleskopy. Ale jak widzę co w okolicy wyczyniają na drogach polnych mieszkańcy wsi to spokojnie dają radę golfami, matizami i cinquecento :) ciekawe na ile im stracza zawieszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę polecić suzuki gran vitarę, mam w wersji 3 drzwiowej takiego malucha i od 1 roku nie dotykam się do niczego poza wymianą płynów eksploatacyjnych.

Chyba najmniej awaryjne autko jakie miałem.

Po złożeniu tylnych siedzeń spora i ustawna przestrzeń ładunkowa. Samochodzik daje radę nawet we wcale nie takim lajtowym off-roadzie :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ew. Corsa B; dzielna w śniegu powyżej połowy kół, przedni napęd, silnik mało pali, zagazowana jeździ prawie za darmo. Części tanie.

Ale faktycznie, koledzy piszący o Matizach, Golfach itp. mają rację. Ćikłeczęto w rękach autochtona pewnie by miało większą dzielność terenową niż Forester :D

Edytowane przez TomaszP1977
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzięki koledzy! I kontynuujcie, parę typów już odhaczyłem w pamięci. Chętnie się dowiem też, czym jeżdżą koleżanki. Taki samochodzik jak potrzebny dla mnie często funkcjonuje jako drugi pojazd w rodzinie.

Z tym, że uściślę, że to ma być małe "normalne" auto, tylko o w miarę solidnym i nie za niskim zawieszeniu. Wszelkie małe 4x4, czy mini dostawczaki odpadają. Czyli raczej coś a la Corsa, Golf ( z informacją o listonoszu forsującym wiejskie wertepy)niż Vitara. Chyba, że ktoś mnie przekona, że np. taki Samurai będzie równi tani w eksploatacji (części, paliwo) co Corsa itp.

Odnośnie transportu teleskopu, to raczej nie będę tym nigdy woził większej rury niż Newton 8".

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Potwierdzam, w 307 SW (czyli nadwozie kombi) mieszczę całą wyprawkę na astro nockę z syntą 12" flex na czele + 5 osób. Oryginalne zawieszenie jest wysokie, jak dla mnie było za wysokie :P ale mimo obniżenia jazda po łąkach, czy dojazd do miejscówek, zapomnianymi przez świat, polnymi drogami to nie problem.

Ale jest też 307 w hatchbacku, sądzę że 8" powinno się w nim zmieścić :) Zawieszenie jest praktycznie takie samo. Jeśli jesteś zdecydowany na benzynę, to odejdą Ci koszty tego co w 307 najdroższe - diesla (FAP, dwumas) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam Renault clio drugiej generacji , sam posiadam 3 drzwiową wersje po złożeniu siedzeń mieści się synta 8 na dobsonie . Dobre silniki to 1,4-1,6 bo jeśli byś chciał diesla to tylko 1,5dci . Co do wyposażenia to wersji podstawowej radio cd +sterownie z kierownicy klima (klimatronic) elektryczne lusterka itp. Małe opłaty w wersji 1,5 pali mi ok 3,9 trasa (120km/h) a maisto 4,5 części też tanie .

 

cd6aff6dc968fd9087fcb16dd3fb777b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O! Clio nie brałem (jak i innych "francuzów") pod uwagę. Jak jest z wytrzymałością zawieszenia na kiepskich drogach? Jeśli nie jest szczególnie awaryjne, dołączam do mojej prywatnej listy.

Oto, co na razie mam na oku:

Opel Corsa

Fiat Punto (ale tylko wersje bez niskich spoilerów)

Fiat Panda

Toyota Yaris

Nissan Micra

Skoda Fabia (starsze roczniki)

Renault Clio

Generalnie: mały hatchback, ma się z tyłu mieścić Synta 8", ma się nie rozlatywać na wiejskich drogach, nie za dużo palić, tanie części. Z wymienionych, na które wersje zwracać uwagę, a jakich unikać. Ewentualnie inne typy...

Pozdrawiam i dzięki za dotychczasowe wsparcie

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O! Clio nie brałem (jak i innych "francuzów") pod uwagę. Jak jest z wytrzymałością zawieszenia na kiepskich drogach? Jeśli nie jest szczególnie awaryjne, dołączam do mojej prywatnej listy.

Oto, co na razie mam na oku:

Opel Corsa

Fiat Punto (ale tylko wersje bez niskich spoilerów)

Fiat Panda

Toyota Yaris

Nissan Micra

Skoda Fabia (starsze roczniki)

Renault Clio

Generalnie: mały hatchback, ma się z tyłu mieścić Synta 8", ma się nie rozlatywać na wiejskich drogach, nie za dużo palić, tanie części. Z wymienionych, na które wersje zwracać uwagę, a jakich unikać. Ewentualnie inne typy...

Pozdrawiam i dzięki za dotychczasowe wsparcie

-J.

Co do clio to zawieszenie ma dość przyzwoitą wytrzymałość , co do awaryjności to też zależy od stanu samochodu ( główny mankament to elektryka ) czasami może zaświecić się kontrolka poduszek powietrznych lub serv -obluzowana kostka poduszek ;) bardzo dobre silniki to 1,4 i 1.6 . Silnik 1,4 przyzwoita dynamika moc od 75 do 100 km i spalanie w granicy 6 litrów miasto .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.