Obiektyw fotograficzny jako teleskop

MateuszW · 23 Lutego 2016

Adam a znasz jakiś patent na ręczne przymknięcie automatycznej przysłony? W manualnych wszystko było prostsze - miały "popychadełko"

W Nikonie chyba wszystkie obiektywy, nawet auto mają taki dynks na obwodzie bagnetu

Adam Tomaszewski · 23 Lutego 2016

Adam a znasz jakiś patent na ręczne przymknięcie automatycznej przysłony? W manualnych wszystko było prostsze - miały "popychadełko"

A może istnieje jakaś dobrej jakości soczewka odwracająca obraz o krótkim torze optycznym?

Niby są soczewki prostujące obraz: http://www.astroshop.pl/omegon-soczewka-odwracajaca-1-5x-1-25-do-teleskopow-zwierciedlanych/p,2284 lub http://www.astroshop.pl/vixen-soczewka-odwracajaca-1-25-/p,5909 a może ta http://www.omegon.eu/pl/omegon-soczewka-odwracajaca-deluxe-1-25-/p,43706 ale są podejrzanie długie, więc mogą nie ostrzyć z obiektywami...

Oczywiście, prosty jak... Ustawiasz przysłonę np f4, wciskasz przycisk podglądu przysłony i nie puszczając przyciska odpinasz obiektyw od body

Lysy · 23 Lutego 2016

Jeszcze wykombinuj jak stabilizację załączyć bez body...

jutomi · 23 Lutego 2016

Oczywiście, prosty jak... Ustawiasz przysłonę np f4, wciskasz przycisk podglądu przysłony i nie puszczając przyciska odpinasz obiektyw od body

Genialnie proste! :Loveit: Pomijając, że ten przycisk jest wszędzie określany jako "przycisk podglądu głębi ostrości" to działa! Nie chwaląc się użyłem tego przycisku pierwszy raz odkąd mam lustrzankę cyfrową, czyli od ponad dekady. :icon_cool:

Andrzeju, bardziej od stabilizacji, którą można zastąpić lekkim statywem z np. głowicą olejową przydałby się patent na odwrócenie obrazu. Ciągle czekam na jakiś pomysł. :icon_cry:

Lysy · 23 Lutego 2016

Tor optyczny małego pryzmatu lornetkowego powinien mieć jakieś 30-40mm, powinno wystarczyć.

Ewentualnie spróbować czegoś takiego, ale niestety nie dysponuję:

http://www.astroshop.pl/vixen-soczewka-odwracajaca-1-25-/p,5909#tab_bar_1_select

jutomi · 23 Lutego 2016

Podlinkowałem tą soczewkę Vixena parę postów wyżej. Nie chciałbym robić eksperymetnu za 450zł - na oko wydaje się za długa, żeby wyostrzyć obraz w obiektywach w małym backfocusem. :no: Chyba, że któryś z forumowiczów posiada takie ustrojstwo i mógłby zrobić eksperyment we własnym zakresie albo podesłać mi tą soczewkę do testów. :icon_rolleyes:

Zacząłem sprawdzać na nowo współpracę przymkniętych obiektywów z okularami i jest świetnie; teraz (o ile tylko okular ostrzy z obiektywem na nieskończoność) w tabeli współpracy zamieszczonej w pierwszym poście wypadałoby wpisać wszędzie kolor zielony - współpraca jest prawie idealna! Np. obiektyw 50/1,8 przymknięty do f/4,0 daje zero AC i obraz ostry prawie po diafragmę z wszystkimi okularami! Oczywiście źrenica wyjściowa musi być w przedziale tych w miarę logicznych, czyli poniżej 10mm. :icon_wink:

Edytowane 23 Lutego 2016 przez jutomi

Lysy · 23 Lutego 2016

No, nie wiadomo jaka to jest konstrukcja...Nasadka Turist odwracająca obraz była nawet dłuższa a działała z obiektywami M42.

jutomi · 17 Marca 2016

Kolejny odcinek serialu.

Mój nowy nabytek Sigma 100-300/4 świetnie spisuje się jako refraktor 75/300, bardzo dobrze jako refraktor 50/200 i w miarę dobrze jako 25/100. W przedziale 200-300mm przy pełnym otworze bez problemu ostrzy z okularami od 5-40mm. Obraz jest ostry w około 90%, ostatnie 10% to utrata ostrości i wzrost AC do poziomu średniego.

S 100-300/4 z okularkiem ES14 wygląda jak rasowy refraktor:

Z kilowym ES30 też wygląda w miarę proporcjonalnie i jest bardzo dobrze wyważona:

Walka o odwrócenie obrazu trwa. ;-)

Loki · 17 Marca 2016

Świetny patent na przejściówkę. Gratuluję. Ja swoją zrobiłęm z plastikowego dekielka od obiektywu, więc tylko lekkie okulary obskoczy.

Mam Canan 400mm f5.6L który robi za refraktor w astro, ale ktorejś nocy przysposobiłem go do obserwacji i popatrzyłem na Saturna. Warunki musiały być dobre, bo obraz był zachwycający, ale bierzcie pod uwagę, że mam zerowe doświadczenie i nawet nie mogę do niczego porównać, bo przez inny teleskop patrzyłem dobre 30 lat temu.

IMHO 400-tka Canona może się okazać świetnym refraktorem za rozsądne pieniądze.

jutomi · 17 Marca 2016

Mam Canan 400mm f5.6L który robi za refraktor w astro,

IMHO 400-tka Canona może się okazać świetnym refraktorem za rozsądne pieniądze.

Ta 400-tka to w sumie refraktor 7-soczewkowy o parametrach 71/400; sam jestem ciekawy jej konfrontacji z odpowiednikiem w świecie teleskopów - najbliższy chyba będzie ten: WO 71/418 - http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p1324_William-ZenithStar71---71mm-F5-9-Apo-Refractor-with-2--R-P-focuser.html, ewentualnie ten: TS 70/420 - http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p1151_TS-INED-70mm-f-6-Refractor-Telescope-with-Carbon-Tube---2--Crayford.html

Canon powinien minimalnie ustępować jakością obrazu w nocy i w dzień przy powiększeniach w okolicy 2D, natomiast w fotografii dziennej powinien zostawić teleskopy lekko w tyle (nie mówiąc już o AF-ie). No ale jest też od tej teleskopowej konkurencji prawie dwukrotnie droższy.

jutomi · 17 Marca 2016

Podsumowując aktualny stan „projektu”:

- udało się zaprząc do współpracy praktycznie dowolny obiektyw fotograficzny z bagnetem EF z dowolnym okularem teleskopowym w standardzie 1,25” i 2”

- udało się uzyskać zmienną światłosiłę teleskopu poprawiając jakość obrazu do bardzo dobrej prawie w całym polu widzenia, przy światłosile 2,8-5,6

- nie udało się wymyślić patentu na uruchomienie stabilizacji obrazu w obiektywie (ale to tylko kwestia czasu :icon_wink: ); nie pozostanie nic lepszego niż zamocowanie układu teleskop-okular na stabilnym statywie

No to teraz historyjka obrazkowa z ostatnim elementem układanki – walką o uzyskanie nieodwróconego, ziemskiego obrazu:

1. Za 40zł na portalu aukcyjnym kupujemy monokular made in China o wspaniałych parametrach: 16x52mm z polem widzenia 66m/8000m , czyli wg. chińskiego przelicznika 22^o(nie wiem skąd oni biorą teparametry), który w rzeczywistości okazuje się monokularem ~8x36 o polu widzenia około 5^o.

2. Ponieważ ten szczytowy produkt chińskiej myśli technicznej strasznie śmierdzi uruchamiamy w pomieszczeniu do sekcji intensywną wentylację i rozpoczynamy proces rozbioru na czynniki pierwsze.

3. Proces postępuje, rozbiórka odsłania kolejne elementy skomplikowanej budowy urządzenia, smród plastiku i gumy wypełnia sąsiednie pokoje.

4. Wreszcie koniec żmudnego procesu; efekt to kilkadziesiąt pojedynczych części, z czego tak naprawdę interesuje nas tylko JEDNA.

5. OTO ONA! :brawo: Miniaturowy układ odwracający oparty na pryzmatach, który teraz trzeba jakoś zamontować w okularze.

6. Różnicę średnic niwelujemy niezawodną taśmą z aksamitu.

7. Tak przygotowany układ odwracający umieszczamy w pobliżu spodziewanej płaszczyzny ogniskowania okularu.

8. Efekt końcowy psuje skaza na pryzmacie i diafragma wewnątrz układu odwracającego o średnicy zaledwie 6mm :angry:

W wyniku intensywnych prac otrzymujemy obraz ziemski w tandemie teleobiektyw-okular!

Plusy tego rozwiązania:

+ udało się uzyskać obraz odwrócony

+ jakość obrazu w całym polu widzenia jest bardzo dobra

Minusy:

- diafragma ograniczyła aż 4-krotnie pole widzenia okularu, zamiast 5,5^o mamy niecałe 1,5^o rzeczywistego pola widzenia (przy obiektywie 300mm i okularze 32mm)

- układ odwracający pasuje tylko do tulejek okularów 1,25” i to tych długoogniskowych, w których nie mamy soczewek blisko końca tulejki

- układ odwracający uniemożliwia wyogniskowanie na ∞, redukcja musiałaby być krótsza o około 7mm

Zastanawiam się, czy warto eksperymentować dalej z układem odwracającym z jakiejś starej porządnej lornetki… :unsure:

Loki · 17 Marca 2016

(...)No ale jest też od tej teleskopowej konkurencji prawie dwukrotnie droższy.

Jeśli nowy, to faktycznie droższy, ale na rynku wtórnym można go kupić za nieco ponad 3 tys. złotych. Nie trzeba długo szukać, żeby trafić na model w stanie idealnym. L-ki są dosyć pancerne.

Przypuszczam, że Canon będzie lepiej korygowany na aberrację chromatyczną niż przywołane przez Ciebie refraktorki, ale mogę się mylić.

Gratuluję sukcesu na polu odwrócenia obrazu, choć cena znaczna. Mam na myśli smród, a nie ograniczenie pola

jutomi · 18 Marca 2016

Mam na myśli smród, a nie ograniczenie pola

Smród wywietrzał, ograniczenia pola pozostały. :icon_cool:

Ura · 18 Marca 2016

Loki ja wczoraj sprzedałem za 1zł poniżej 3tyś zł to szkło, nie przesadzał bym tak z korekcją aberracji minimalna jest, ale na bardzo kontrastowych obiektach, ale naprawdę niewielka.

dziki · 26 Marca 2016

Mam wrazenie, ze Loki pisal o stalce 400mm

Ura · 26 Marca 2016

Mam wrazenie, ze Loki pisal o stalce 400mm

Jak o stałce to co innego fakt, drogie są paskudy.

jointer · 31 Marca 2016

Witam.

http://www.bobatkins.com/photography/technical/Lens-scope-adapter.html

Może to rozwiązanie z kątówką bez tulei przykręconą do zaślepki z obiektywu byłoby lepsze? :uhm:

Pozdrawiam!

Edytowane 31 Marca 2016 przez jointer

jutomi · 31 Marca 2016

Niestety, już próbowałem i nie działa. :no:

Nie wiem, jaki backfocus ma ten podlinkowany Canon 300/4 ale w mojej Sigmie przy 300/4:

- wykręciłem z kątówki obie tulejki

- użyłem najdalej ogniskującego okularu 1,25"

- przytknąłem okular z kątówką do bagnetu obiektywu

- uzyskałem obraz ostry do maksymalnie 5 metrów - do nieskończoności jeszcze trochę brakuje

Przeprowadziłem analogiczną próbę również z Canonem 200/2,8 i on dawał ostry obraz z maksymalnie 4 metrów. <_<

Przynajmniej uzyskałem obraz ziemski do oglądania pszczółek i motyli; poszukiwania patentu na uzyskanie ziemskiego obrazu na większych dystansach trwają...

Edytowane 31 Marca 2016 przez jutomi

Marek_N · 2 Kwietnia 2016

Nie wiem, jaki backfocus ma ten podlinkowany Canon 300/4 ale w mojej Sigmie przy 300/4:

Każdy obiektyw systemowy do Canona ma back fokus równy 44 mm. To za mało do podłączania kątówek.

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez Marek_N

jutomi · 3 Kwietnia 2016

Każdy obiektyw systemowy do Canona ma back fokus równy 44 mm. To za mało do podłączania kątówek.

A nie jest tak, że im dłuższy teleobiektyw, tym większy "zapas" ma pomiędzy punktem ostrzenia na nieskończoność a symbolem ∞ na skali ostości, co daje minimalną szansę na podłączenie kątówki bez tulejki?

http://www.bobatkins.com/photography/technical/Lens-scope-adapter.html- czyli to tylko nieostrząca na nieskończoność atrapa a nie pełnowartościowy adapter?

MrOD · 3 Kwietnia 2016

O ile mi wiadomo jest tak jak kolega pisze - 44mm i koniec.

Sam podłączałem do 200/2.8 przez krótki pryzmat baader okulary bco i jest słabo - ostrzy do maks 2-3m. Wygląda na to że konieczny jest barlow po drodze.

Edytowane 3 Kwietnia 2016 przez MrOD

Robert41 · 3 Kwietnia 2016

http://www.bobatkins.com/photography/technical/Lens-scope-adapter.html- czyli to tylko nieostrząca na nieskończoność atrapa a nie pełnowartościowy adapter?

Użyto kątówki 0.956 cala, ona ma krótszy tor optyczny więc przy użyciu nisko ostrzących okularów jest szansa że na nieskończoność da radę...

Tak z ciekawości zmierzyłem właśnie stary pryzmat od lornetki Bressera, Zabiera około 34 mm bacfocusa. Więc teoretycznie ATM-owo można by zbudować z niego kątówkę i z krótkim okularem by wyostrzyło... Tyle że okular musiałby być nisko ostrzący i pewnie z szerokokątnymi okularami byłaby winieta bo pryzmacik ma 21 mm przelotu...

jutomi · 10 Kwietnia 2016

WALKA O ODWRÓCONY OBRAZ – DECYDUJĄCE STARCIE

W końcu udało się! Uzyskałem ziemski obraz w tandemie obiektyw-okular! :Cheers:

1. Potrzebna jest najzwyklejsza kątówka 1,25”/90°

2. Wykręcamy tulejkę, bierzemy dekielek z canonowskim bagnetem EF i wycinamy w nim centralne otwór fi 32mm; następnie sklejamy dekielek z pozbawionym jednej tulejki korpusem kątówki.

3. Wykręcamy z barlowa 1,25” / 2x soczewkę z oprawą; we wnętrzu dekielka z twardniejącej masy plastycznej (ja użyłem Poxiliny) wykonujemy tulejkę/stożek o średnicy wewnętrznej fi 31,7mm ; wysokości około 12mm i w miarę cienkiej średnicy zewnętrznej, żeby nie było kolizji z „dupkami” obiektywów.

4. Ta ręcznie wykonana tulejka zapewnia suwliwe pasowanie dla soczewki barlowa (niestety nie mają jednakowych gwintów i nie da się jej po prostu wkręcić). Połączenie jest jednak wystarczające, żeby utrzymać soczewkę w osi optycznej bez ryzyka wysunięcia się i porysowania ostatniego szkła obiektywu.

5. Całość prawidłowo współpracuje z każdym obiektywem, którego ostatnia soczewka jest zagłębiona na co najmniej 15mm w korpusie. W moim wypadku są to teleobiektywy C200mm i S100-300mm

Podsumowanie możliwości i ograniczeń takiego rozwiązania:

+ uzyskałem obraz odwrócony!

+ obraz jest bardzo dobrej jakości prawie po diafragmę, również z okularami 82°; degradacja obrazu w obiektywach występuje dopiero po przekroczeniu powiększeń ponad 1,5D

+ kątówka ostrzy ze wszystkimi moimi okularami w standardzie 1,25” od 5÷32mm

- ogniskowa obiektywów została wydłużona dwukrotnie (sprawdziłem również tulejki z barlowów 1,6x i 3x – nie da się nimi uzyskać ostrego obrazu na ∞)

- ograniczeniem jest standard 1,25”, który w połączeniu z wydłużeniem ogniskowej uniemożliwia uzyskanie pola widzenia ponad 8°

- ograniczeniem jest stosowanie jedynie obiektywów z ostatnią soczewką zagłębioną ponad 15mm w korpusie

Mimo powyższych ograniczeń zastosowanie złączki poprawiło komfort obserwacji i zakres zastosowań duetu obiektyw-okular.

Jarek · 16 Kwietnia 2016

jutomi, o ile nie jest to kątówka z pryzmatem dachowym (tzw. odwracająca, sam mam taką) a tylko zwykła diagonalna, to obraz jest prawidłowy góra-dół, ale lewo-prawo masz jak w samochodowym lusterku wstecznym. Skieruj swoje cacko na jakiś szyld albo reklamę uliczną i zobacz litery...

Pozdrawiam

-J.

jutomi · 16 Kwietnia 2016

Od dwudziestu lat używam zwykłych diagonali (oczywiście o jak najwyższej sprawności) i zrobiłem się nieczuły na odwrócenie lewo-prawo, nie tylko w astroobserwacjach ale i w obserwacjach dziennych. Do pełni szczęścia wystarczy mi, żeby obraz był ziemski, prawidłowo zorientowany góra-dół.

Do obserwacji samolotów na przelotówkach mam dachówkę 2"/45^o, ale rzadko z niej korzystam do innych zastosowań.

Edytowane 16 Kwietnia 2016 przez jutomi