Skocz do zawartości

Kierunek rozwoju w astro-wizualu po lornetkach


GKG

Rekomendowane odpowiedzi

Koleżanki i Koledzy

jako ze zbliża się mój mały jubileusz - za niedługo minie rok od rejestracji na tym forum - zastanawiam się nad nowym sprzętem do wizualnych obserwacji, który byłby moim rozwojem branżowym po posiadanych obecnie lornetkach 15x70 i 25x100. Nie żebym czuł się  jakoś wypalony, ale wręcz przeciwnie głodny nowych wrażeń wizualno-obserwacyjnych. Astrofotografie na razie odpuszczam (brak funduszy i odpowiedniej wiedzy).

Założenia wyjściowe to pierwszy teleskop, który wystawiałbym przed domem - czyli średnia mobilność sprzętu. Warunki obserwacyjne (ciemność nieba) z jakich korzystam w przydomowych obserwacjach oceniam jako średnio - dobre, czyli zazwyczaj moim gołym okiem uzyskuje zasięg gwiazdowy zazwyczaj z przedziału 5 - 5,5 mag, a z lornetką 25x100 ok. 11,5 mag . Głównie chciałbym lepiej widzieć obiekty DS (galaktyki, gromady), czyli widzieć ich podstawowe struktury, a nie jak w lornetkach tylko ogólny zarys w postaci większych lub mniejszy mgiełek.  Wg  wstępnego rozeznania najlepszy byłby jakiś Newton 8", 10,  max 12 cali. Dlaczego wstępnie myślę o takim sprzęcie - bo ze względów finansowych taki sprzęt  ma już "swój" montaż i cenowo i w obsłudze chyba jest to  najprostszy sprzęt bardziej profesjonalny niż lornetki. Jeżeli (nie)/słusznie myślę proszę o sugestię pod kątem prostoty w użytkowaniu i zakresem cenowym z którym muszę się liczyć. W miarę możliwości proszę o poradę co powinien zawierać kompletny jak najbardziej docelowy sprzęt (podstawowe akcesoria, okulary, szukacz itp.) który pokarze więcej niż lorneta 25x100, ale nie zabije mnie pod katem finansowym i obsługi nowego sprzętu.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że 12" :D Tylko z mojego doświadczenia, małego (bo tylko kilka razy nosiłem) ale jednak będzie spora różnica między noszeniem pełnej tubę 12" a Flex. Mam 14" Flex i i nie wyobrażam sobie nosić rozłożonej tuby w domu. Tym bardziej jak dojdzie odrośnik (kolejne 60-80 cm), szukacz itp. Flex nie jest wiele droższa a mobilność jednak większa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Widzę, że polecacie od razu większa tubę 12,14 i nawet 16". Rozumiem, że pod ciemne niebo im większa tuba tym lepiej, ale czy pod średnim niebem dalej będzie taka reguła? Czy pod moim niebem - zazwyczaj  gołym okiem ok. 5 mag (pomijając logistykę transportu) nie lepiej np. 10" niż 14.

Zastanawiam się, czy lepsze obrazy zobaczę w 10"+dobry okular, czy w 14"+ średniej jakości okular, inaczej mówiąc w co lepiej inwestować w cale, czy jakość okularów.

Na razie to takie teoretyzowanie bo muszę ustalić wysokość wydatków w jak najlepszym stosunku jakość/cena pod moje średnio zanieczyszczone niebo, aby prowadzić obserwację przed domem i nie było dodatkowych problemów z transportem przy szukaniu lepszych miejsc. 

I jeszcze ile (jakie ogniskowe okularów) należy mieć obowiązkowo do DS w poszczególnych tubach tj. 10, 12" bo jednak myślę nad takiej wielkości sprzętem (większych boję się ze względów obsługi np. zwiększonej potrzeby wychłodzenia itp.)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mówił klasyk: lustro nie jest z gumy się potem nie rozciągnie ;) 

Ogniskowe okularów dobierasz do światłosiły a nie średnicy obiektywu. Czyli do f/5 to przy Twoim niebie: 20-26mm, 12-15mm, 7-9mm. Ale to kwestia bardzo indywidualna. 

Czy to będzie Atacama czy środek Warszawy różnica między np. 10" a 14" będzie taka sama.

Drastycznych różnic nie ma między chłodzeniem 10" a 14". Tym bardziej do DS.

Edytowane przez astrokarol
  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym rozważył, jak wygląda wystawianie tuby przed dom. Typu jakieś schodki,  czy też da się w miarę bezstopniowo (góra 1-3 płaskie stopnie na trasie). Swego czasu pomagałem nieraz koledze z pełną tubą 12" na Dobsie (SW) wystawiać ją do ogródka. Sam też dawał radę, choć to trochę wysiłku jest.

 O ile nie masz do pokonania jakichś konkretnych schodów, to bym został przy tych 12" w pełnej tubie. Ewentualnie dorobił jakaś płaską platformę ze sklejki z kółkami, by wygodniej się przemieszczać po płaskim w pojedynkę. Taką luzem, na której stawiasz Dobsa tylko do jazdy po ogrodzie/domu.

 Moim zdaniem taki zestaw (w warunkach j. w.) będzie bardziej przyjazny dla użytkownika niż konstrukcje rozkładane. Tamte wg. mnie maja sens gdy chcesz duży sprzęt przewozić na spore odległości. Wtedy szybkość rozstawiania sprzętu ma mniejsze znaczenie, bo to i tak całą wyprawa jest. No i sprzęt >12" w pełnej tubie jest tak ciężki, że nie ma mowy o przenoszeniu przez 1 osobę (to druga przyczyna istnienia składaków). Do przydomowych obserwacji składanie teleskopu z wielu części, więcej kontroli kolimacji, walka z kurzem to wg. mnie wady. Pełna tuba będzie w porównaniu z tym "bezobsługowa", o ile jej gabaryty umożliwiają 1-osobową obsługę. 12" wg. mnie jest tu rozsądną graniczną wielkością. Myślę, że kolega potwierdzi :emotion-5:

Pozdrawiam

-J.

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja powinienem napisać wątek: "kierunek rozwoju w astrowizualu po Newtonie 20" "

Bo dopiero teraz jestem w posiadaniu lornetki 25 x 100 i jeżeli mogę doradzić, to właśnie to jest dopiero moc. 

Lornetka 25 x100 daje obrazu o których ją  nie podejrzewałem, natomiast  nie wyobrażam sobie przesiadki na jakiegoś 8" malucha po lornetce, dopiero 20" to będzie przeskok :)  Dlaczego tak duży teleskop? Bo np to co było ledwie zarysem  możemy oglądać w detalach :)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.04.2018 o 06:35, Jarek napisał:

Do przydomowych obserwacji składanie teleskopu z wielu części, więcej kontroli kolimacji, walka z kurzem to wg. mnie wady

Jarek dzięki na zwrócenie uwagi na kwestie takiej wady rozsuwanych, czy kratownicowych wersji tub. Poza tym zauważyłem, że kratownicowe czy rozsuwane wersje są nieco bardziej droższe (pewnie za usprawnienia transportowe). Też mi się wydaje, że takie 12" jest jeszcze mobilnie jak na teleskop do jednoosobowej obsługi  transportowej. Nie mam większych przeszkód na krótkich dystansach - dom jednorodzinny, brak schodów i jestem dość silny. Martwię się natomiast tym, że planowana jest budowa oświetlenia w moim rejonie zamieszkania (oby nie doszło do realizacji). 

 

W dniu 20.04.2018 o 08:20, JaLe napisał:

Lornetka 25 x100 daje obrazu o których ją  nie podejrzewałem, natomiast  nie wyobrażam sobie przesiadki na jakiegoś 8" malucha po lornetce, dopiero 20" to będzie przeskok

Mając obecnie lornetkę 25x100 nie wiem, czy się cieszyć czy płakać. Jeżeli dla Ciebie, mającego teleskop 20", lornetka wywołuje pozytywnie zaskoczenie, to nie jest chyba tak źle z moimi  sprzętem i przesiadka na teleskop nie jest pośpieszna. Ale z drugiej strony myślałem, że już taki Newton 8", może nie zmiażdży, ale zwycięży z każdą lornetką, a Ty mając na myśli i celu wyraźny przeskok sprzętowy proponujesz min. 20".  W porządku, to też cenna uwaga. Nie spieszę i wolę uzbierać kasy na coś konkretnego, ale nie chcę przesadzić bo boje się utraty wygody użytkowania. Cyba taką 20" tubę nie tylko gorzej przenosić,  ale również prowadzić, kolimować, wychładzać i przechowywać.

Póki co zastanawiam się nad niejako kompromisem czyli 12" + jakieś sensowne okulary. Chyba w ten sposób powinienem pobić zasięg mag lornety ( przeciętnie w moich warunkach 11,5mag).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, GKG napisał:

12" + jakieś sensowne okulary. Chyba w ten sposób powinienem pobić zasięg mag lornety ( przeciętnie w moich warunkach 11,5mag).

 

Raczej chyba tak ;)

Patrzyłeś w ogóle teleskopami ? Ja aktualnie porównuje 8" i 14". Różnica jest duża. Ale nie dla kogoś "zielonego" czy początkującego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Różnica jest duża. Ale człowiek się starzeje, ma inne problemy. Gdzieś musi być jakaś granicą, dla każdego inna. 

Pod średnim niebem nie brałbym więcej niż 8 cali. Dla wygody. Ciężki sprzęt wymaga logistyki. 

Tylko, że Ty chcesz lepiej widzieć DSy, ich struktury. W takim razie nie pozostaje Ci nic innego niż duże lustro ze wszystkimi jego konsekwencjami. Mobilność i wychładzanie przede wszystkim. A u nas rzadko są warunki na większe powiększenie ze względu na seeing (mieszkam pod Trójmiastem, w innych częściach Polski, na południu jest lepiej). 

Ale w przeciwieństwie do kolegów wyżej, nie polecam pełnej tuby. Miałem kiedyś małego Pablitusa, był świetny. Obecnie koledzy chwalą Taurusy. Bywają na giełdzie. Rzadko, ale chyba warto dać ogłoszenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, kratownica lub ostatecznie flex będzie lepsza. Jeśli ma być to teleskop na lata i czasem z nim jeździć to moim zdaniem max. 20". Zawsze można pokusić się o 25"-30" ale tylko wersji z lustrem komórkowym. A i tak musiało by być ono cienkie. I konstrukcja dobrze zaprojektowana by była lekka. Ale to już spory wydatek. "Kupny" na pewno powyżej 30k zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie ze względów finansowych muszę się wstrzymać z zakupem czegoś co byłoby lepsze od lornetki 25x100. Mam więc trochę czasu do zastanowienia się co kupić, aby służyło na lata i nie zniechęciło gabarytami. Na razie myślę  o lustrze 10" na Dobsonie. Doczytałem jednak że Newtony to sprzęt nie koniecznie na długie lata bo degradacji ulegają powierzchnie lister i po jakimś czasie nie tylko trzeba je czyścić ale również regenerować i na nowo napylać powierzchnię - ktoś może to potwierdzić i ewentualnie podać czas jaki wytrzymują lustra?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja troche "wrócę do korzeni", przynajmniej Twoich, czyli do lornetek. Jakie konkretnie modele masz "70" i "100". Bo jeśli to Fujinonlub Nikon i Binoptik, to nic lepszego mieć nie możesz.

Ale jeśli są to lornetki z klasy "entry" czyli poniżej 2000 zł, to może warto pomyleć o jakiejś 100 mm z klasy premium? Zyskasz na zasięgu i wierności oddania kolorów. No i przede wszystkim - trzeba brać model kątowy, z wymiennymi okularami. Myiauchi byłoby idealne...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, GKG napisał:

Na razie ze względów finansowych muszę się wstrzymać z zakupem czegoś co byłoby lepsze od lornetki 25x100. Mam więc trochę czasu do zastanowienia się co kupić, aby służyło na lata i nie zniechęciło gabarytami. Na razie myślę  o lustrze 10" na Dobsonie. Doczytałem jednak że Newtony to sprzęt nie koniecznie na długie lata bo degradacji ulegają powierzchnie lister i po jakimś czasie nie tylko trzeba je czyścić ale również regenerować i na nowo napylać powierzchnię - ktoś może to potwierdzić i ewentualnie podać czas jaki wytrzymują lustra?

Zależy jak dbasz i jaką masz jakość powłok ale raz na 10 do 20 lat wystarczy odnowić. 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Marcin_G napisał:

Jakie konkretnie modele masz "70" i "100"

myślę, że Srednio-dobre tj. Stigma Optics 15x70 (Ba8) i APM MS 25x100

 

53 minuty temu, Marcin_G napisał:

to może warto pomyleć o jakiejś 100 mm z klasy premium

No właśnie też rozważam i czytam żeby nie iść koniecznie w duże powiększenia, a lepiej jakość i pozostać przy wygodnym dwuocznym i mobilnym sprzęcie

Moim marzeniem jest image.png.0e36274b1528e23994e879000a99d659.pngAPM Lornetka 100mm 45° ED APO 1,25" - to byłby pewnie mobilny sprzęt na lata, ale cena nowej to ponad 12 tys. zł, a za tą cenę to i lustro byłoby wielkie i dobre, ale już nie mobilne.

No nic na razie muszę się przespać i pomyśleć jak trafić 6 w lotto, a póki co cieszyć się z tego co mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz gotowy teleskop to dobrej jakości Newton 16" to 8-10 tyś u Naszych producentów. Ale to już ich pytaj o wycenę.

 

Zależy co chcesz. Taka lornetka (a może 120mm ?) dużo pokaże, ma dość duże pole widzenia, mobilna (choć jak dla kogo), dwuoczne obserwacje.

Newton 12" i więcej pokaże pod dobrym niebem z filtrem Veila jak ze zdjęć. Mniej mobilny, jednooczny. Dobrej jakości reflektor pokaże też mnóstwo detalu na planetach a Księżyc przy 300x czy 500x powala na nogi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Adam_Jesion napisał:

Chodzi mi po głowie 20" w kracie. Słyszałeś może, żeby ktoś używkę sprzedawał? Nowa, to jednak trochę kasy.

Znam tylko dwa zespoły z teleskopem 20" wykonane przez pewnego producenta, ale nikt na razie nie ma zamiaru się z nimi rozstawać.  Jak masz jakieś lokum pod miastem (oby jak najdalej od LP) to 20" jest  po prostu genialne w wizualu.

Ja oczywiście  jak wszyscy polecam Taurusy.

Chociaż swojej 20" i tak bym nie zamienił :)

14117957_954197771357724_490326857086762

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, kjacek napisał:

A co to? Miałem podobnego małego pablitusa. Kilka lat temu. Byłby nadal u mnie, gdyby nie czynniki zewnętrzne. Bardzo fajny był. 

Fakt należałoby trochę być dłużej na forach.  Najpierw były Taurusy, potem Columbusy, a jeszcze później Pablitusy. 

http://beweja.wixsite.com/clip-studio/pracownia-teleskopw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerobiłem ( korzystałem) z refraktorów 70/700, 70/500, 80/400 (2"+30mm72° okular dający powiększenie lornekowe +/-) oraz reflektory 114/500, 150/1200, 200/1200, 250/1250, 302/1500

 Do tego lornetki z podstawowych 10x50 oraz 15x70

 

Czyli od 2 do 12 cali apertury jeśli mogę powiedzieć ze swojej strony z pod domu między 10 a 12 cali nie ma zbyt Wielkiej różnicy. 10 się wynosi a 12 wytaszcza. Mam 5 stopni do pokonania. Obie te konstrukcję 10 i 12 cali to produkt meade lb. Czyli kratownica... 12 jest ciężka, czuć to. 10 ma swoją wagę ale w porównaniu do 8 SW nie ma za dużej różnicy. Jednak polecam 12 cali z 30mm scopoosem mam 1.4° pola widzenia i power x50 przy źrenicy wyjściowej 6mm z drugiej strony jest 9 mm i 0.45°  x 165 i źrenica 1.8mm co łapie prawie cały księżyc.  Z miasta nie ma jak używać krótszych okularów bo powietrze już zbyt mocno faluje. Tak więc teleskop to sprzęt do większych powerow niż lornetka. Mając lornetke 100 myślę że 10-12" będzie najbardziej rozsadne.  Pozdrawiam Grzegorz

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Grzegorz_Berkowski napisał:

Jednak polecam 12 cali z 30mm scopoosem

Właśnie przywołałeś wspomnienia sprzed kilku lat gdy przed erą ES'ów i innych tego typu konstrukcji, Scopos był stałym bywalcem wątków o zakupie długiego okularu do wszelakiej maści Newtonów :icon_wink: Kratownica od Meade to też podobny klasyk, chociaż nie tak popularny.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.