Skocz do zawartości

Vega ma planete?


Hans

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Na newsach z astro-net czytalem art. o dysku pylowym Vegi ( http://news.astronet.pl/news.cgi?4632 ). Jest tam takie stwierdzenie:

 

"Dr Kate Su i współpracownicy są zadziwieni rozmiarami dysku, bowiem ma on promień przynajmniej 815 AU (jednostek astronomicznych) - czyli 20 razy większy niż Układ Słoneczny. Między gwiazdą a dyskiem znajduje się przerwa o promieniu 86 AU (dwukrotna odległość Plutona od Słońca!). "

 

Czy moge sobie postawic teze robocza, ze skoro dysk pylu zaczyna sie dopiero w odleglosci 86AU to oznacza, ze blizej niz ta odleglosc sa planety ktore posprzataly smietnik swoja grawitacja? Analogicznie jak moony saturna czyszcza sobie przerwy w jego pierscieniach. Czy tez jest to za daleko idacy wniosek, a przerwa miedzy gwiazda a jej dyskiem pylowym jest wywolana cisnieniem wiatru slonecznego gwiazdy?

 

Co o tym sadzicie?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

cały czas coś mi mówiło że Vega , ma planety i nie wiem skąd to wiem bo to przeczucia , ale ten układ to jedna wielka zagadka! nie którzy nawet sądzą na zagranicznych portalach ,ale to już daleko posunięta teza, że Vega to sztuczne słońce ,sądzą ze jakaś cywilizacja jest do tego stopnia zaawansowana że potrafi nawet takie cuda,dlatego nam wydaje się młode , ale w rzeczywistości jest bardzo stare. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, jeszcze w latach 80-tych poważni naukowcy całkowicie na serio zastanawiali się czy to możliwe, żeby wokół innych gwiazd istniały też planety... Nie było na to żadnych dowodów więc była całkiem spora grupa naukowców która ekstrapolowała prekopernikańską wyjątkowość naszej planety na współczesny wówczas model wszechświata.

Zawsze wydawało mi się, że to zupełnie bez sensu bo świat jest powtarzalny, nawet samopowtarzalny w różnych skalach i coś co się zdarzyło gdzieś raz z całą pewnością powtarza się także gdzie indziej.

Teraz podobnie sprawa wygląda z istnieniem życia w kosmosie. Pewnie trudniej będzie udowodnić, że istnieje także na innych planetach ale w końcu i ten paradygmat zostanie przełamany.

 

Niemniej jednak co do sztucznych gwiazd i innych historii a'la UFO odnosiłbym się raczej uśmiechem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, czy dieta weganska ma cos wspolnego z Wega? :blink:

Ja powaznie pytam... :szczerbaty:

To fascynujacy temat. Moze uciekinierzy z Wegi zaszczepili na naszej planecie taki rodzaj wegetarianizmu? :Boink:

Czemu nie? :szczerbaty:

 

dobrych pomyslow

Edytowane przez mpp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego sztuczne gwiazdy wydaja ci sie niemozliwe? jesli teraz w akceleratorze naukowcy maja stworzyc mikroslonce na mikrosekunde, to juz tylko kwestia skali i checi ;)

 

Siur. Przede wszystkim trzebaby zebrać materiał z prawie doskonałej próżni - latać sobie w te i wewte, zbierać wodorki do jednego wora, przetransportować w ustalone miejsce, ścisnąć i zapalić. Pewnie jakaś wyjątkowo głupia, acz zaawansowana cywilizacja techniczna by mogła coś takiego zrobić na przestrzeni kilkudziesięciu milionów lat - ale po co? Nie lepiej sobie polecieć do jakiegoś pobliskiego, ciekawszego układu planetarnego, np Słońca albo Gliese 581 niż się babrać w taką robotę?

 

A nawet jeśli, to po co im gwiazda typu spektralnego A?

 

Po prostu kosmiczne głupki! :Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego sztuczne gwiazdy wydaja ci sie niemozliwe? jesli teraz w akceleratorze naukowcy maja stworzyc mikroslonce na mikrosekunde, to juz tylko kwestia skali i checi ;)

 

Może mają technologię, która pozwala im zbudować sztuczną gwiazdę a nie mają technologii, żeby się przenieść na jakąś sąsiednią? :Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha! panowie, sto lat temu lot na Ksiezyc wydawal sie rowniez bzdurą... kto wie, jakie technologie powstana na Ziemi w ciagu nastepnych stu lat? a jesli jakas cywilizacja techniczna wyprzedza nas o jakies kilka tysiecy lat to...ho ho ho, co oni tam potrafią;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko po co tworzyć sztuczną gwiazdę skoro powstają one bez żadnej ingerencji. Tylko w Galaktyce są ich setki miliardów i nie ma potrzeby trudzić się nad produkcją nowych. Nawet jeśli jakiej cywilizacji potrzebna jest do czegoś gwiazda to przecież może skorzystać z już istniejącej

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przyszłości, tj. za tryliony lat może to mieć znaczenie kiedy wszechświat będzie zaczynał się "rozkładać". Zbierając wodór (jeżeli coś tam w ogóle zostanie i nie rozłoży się na pojedyncze protony) można będzie na skalę masową tworzyć gwiazdy i tym samym opóźniać proces umierania kosmosu. Nie na długo.

 

W ogóle nie wiem jak istoty żyjące za ok. 10^40 lat poradzą sobie z... naturalnym rozpadem protonów? :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może ufoki już teraz próbują przygotować się na tę ewentualność :D

 

obawiam się, że za słabo znamy fizykę żeby stwierdzić co będzie za 10^40 lat. Ekstrapolacja naszej wiedzy na tak odległą przyszłość to zwykła spekulacja. Nie wiemy czym jest ciemna materia czy ciemna energia, że o powstawaniu materii nie wspomnę, a co dopiero tak długa ekspansja czy rozpad protonów

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz szacuje się rozpad protonu w przybliżeniu na ten czas

teorii przewidujących rozpad protonu było sporo ale żadna z nich nie zgadzała się z eksperymentem. Jak do tej pory nie udało się zarejestrować nawet jednego takiego rozpadu. Pewnie jeszcze wiele takich błędnych teorii poznamy

 

będziemy musieli poczekać na wyniki LHC. Może on wykryje jakieś ciekawe zdarzenia, które pozwolą rozszerzyć Model Standardowy

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko po co tworzyć sztuczną gwiazdę skoro powstają one bez żadnej ingerencji. Tylko w Galaktyce są ich setki miliardów i nie ma potrzeby trudzić się nad produkcją nowych. Nawet jeśli jakiej cywilizacji potrzebna jest do czegoś gwiazda to przecież może skorzystać z już istniejącej

 

 

hmmm...moze im juz umarla naturalna gwiazda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, że zboczę z tematu, ale ja mam pewne obawy co do LHC. Poza tym, jego głównym zadaniem jest wykrycie tzw. bozonów Higgsa. Ów bozon podobno nadaje cząsteczce masę.

 

A dlaczego mam obawy. Wiadome, z jaką energią tam się można bawić. A jak coś pójdzie nie tak i będzie spektakularne Ka-Boom?

 

Tak rozmawiałem z Wimmerem na GG ostatnio i z powodu czysto humorystycznego wyobrażaliśmy sobie co by było gdyby otworzył się pod wpływem energii portal do innego wymiaru :ha: Coś jak Rezonans Wymiarowy z gry Half-Life :ha::Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm...moze im juz umarla naturalna gwiazda?

jest to jakiś pomysł ale ...

 

może się mylę ale wydaje się, że łatwiej wprowadzić planetę na orbitę wokół jakiejś istniejącej gwiazdy niż zebrać tysiące razy więcej materii międzygwiezdnej z obszaru wielu lat świetlnych i zbudować z niej gwiazdę

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, to jest zawsze o wiele łatwiejsze, mniej pracochłonne itd. Ale może obce cywilizacje w ten sposób z założenia chcą przejmować nowe sektory, tereny. Może dla nich ich własna gwiazda to symbol potęgi...?

 

Swoją drogą, miną tysiąclecia jeśli nie epoki, kiedy człowiek* opanuje taką technologię. Już bliżej nam do podróży podprzestrzennych (nadprzestrzennych- właśnie czym się różnią?) niż do takich kombinacji. A z racji na pomysły gatunku Homo Sapiens mogło to by być użyte jako bomba zegarowa. Skoro już opanowalibyśmy taką technologię, to dlaczegoby nie móc przyspieszać stadiów gwiazd?

 

Pozdro :)

 

*Jeżeli przetrwamy to tysiąclecie, albo coś co po nas zostanie

Edytowane przez Kuba J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, że zboczę z tematu, ale ja mam pewne obawy co do LHC. Poza tym, jego głównym zadaniem jest wykrycie tzw. bozonów Higgsa. Ów bozon podobno nadaje cząsteczce masę.

LHC ma wykryć bozon Higgsa ale to nie jest jego głównym zadaniem. Być może jest to w zasięgu Fermilabu.

Fizycy mają nadzieję, że LHC wykryje supersymetrię, oraz wyjaśni asymetrię w oddziaływaniach słabych. Możliwe że wykryje też coś czego się nie spodziewamy

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba jeszcze wyjść z założenia, że jestem złożony z protonów, które mają jednakowy wiek. Ale co, gdy okaże się, że 15% protonów są starsze od innych i się szybciej rozpadną? Będzie bolało... Brr... Bo przecież po śmierci moje protony wędrują budować materię gdzie indziej... To tylko wiązania atomowe się rozpadają nic więcej...

 

EDIT: Ale żeśmy z tematu zboczyli. Woah :szczerbaty:

Edytowane przez Kuba J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Aż w końcu pewnego ranka ma miejsce coś, co potwierdza przekonanie Ellie.

Z odległej gwiazdy Vega dociera na Ziemię sygnał radiowy, który Ellie odbiera. Podczas gdy

kraje z całego świata jednoczą się w próbach odkodowania przekazu, nasza planeta przyjmuje

go z jednakową dozą nadziei i strachu, ponieważ zawiera on szczegółowe plany międzygalaktycznego

pojazdu, mogącego przetransportować pasażerów w odległą przestrzeń kosmiczną. To mogłoby

zwiastować świt nowej, zdumiewającej ery lub też nieuchronny Armageddon." :huh:

 

"Kontakt" USA 1997

 

Film zawierający nute naszej pasi napewno dobrze znany miłośnikom astronomii :rolleyes:

 

wogóle o dawna sie słyszy o gwiezdzie Vega :unsure:

zajmując sie powierzchownie ezoteryką to juz nie raz trafiłem na przypadek że

jakieś osoby "oświecone" nawiązują kontakty umysłowe z cywilizacją zamieszkującą

planete Vegi :blink: ale ile w tym prawdy to już nie mi oceniać :mellow:

 

 

 

 

a bardzo prawdopodobną wersją by było że Vega jest bardzo stara gwiazdą i "cywilizacja" zamieszkująca jej planete jakby podczymywała ją przy życiu,

po co szukac nowego domu jak mozna stary remontować mając do niego "sentyment" ;D wkońcu to ich ojczyzna ;P też byście chyba próbowali pomóc

przetrwać swojej ojczyznie co nie ?? :)

 

 

czytając posty ktros może pomyśleć ze naprawde jestesmy przekonani o istnieni takowej cywilizacji ;P

Edytowane przez Denis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D taka sugestia : może podjeli próbe ratowania gwiazdy , naturalnej w sztuczny sposób do tego stopnia są przywiązani do własnej gwiazdy , a jeśli technologia im na to pozwala czemu nie, po za tym koledzy :) gdybym ja posiadał taka wiedze i technologie ratował bym matke ziemii czyli słońce! myśle że jednak wy też byście to samo zrobili , ale fajnie w każdym razie dać kilka hipotez jakby , gdyby ! kiedyś... pewnie się nie doczekamy :( ale nasi następcy żyjący ,przypuścimy za kilkanascię,kilkaset tysiecy lat (jeśli ziemia przetrwa ,będzie ciężko, ale...) jeśli przetrwa ,mogą mieć już taką technologie więc będą mogli wszystko i wszędzie ?!

 

 

pozdrwaiam :astro:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D taka sugestia : może podjeli próbe ratowania gwiazdy , naturalnej w sztuczny sposób do tego stopnia są przywiązani do własnej gwiazdy ,

 

No nie no - już nie przesadzajmy! Dostaliby się do jądra gwiazdy i usuwali cięższe pierwiastki stamtąd? A potem wsadzili w to miejsce wodór?

To już znacznie łatwiej byłoby przetransportować swoje planety do innego układu! Bezsens bezsensowny!

 

Moim zdaniem takie hipotezy na tym forum nie powinny być obecne - dla nich miejsce jest na forach, gdzie piszący piszą wszystko, co im ślina przyniesie - często bez zastanowienia i bez nawet podstawowej wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziema tak czy siak nie przetrwa. Jest raczej niemożliwe, abyśmy w ciągu najbliższej epoki mieli taką technologię. Po prostu nie możliwe. Dlaczego? Ano dlatego że:

1.Polityka na Ziemi jest śmieszna. Zanim uwierzyliby w coś takiego i chcieli wydać kasę (kasy na takie przedsięwzięcie byłoby... huhu... :whistling: ).

2. Musielibyśmy Ziemię powstrzymać w większym stopniu od wojen i konfliktów, i stworzyć coś w stylu Federacji Ziemskiej. To by dało możliwości rozwijania technologii o wiele szybciej i we współpracy z wieloma ludźmi.

3. Zakładam, że to utrzymywanie gwiazdy przy życiu polegałoby na dostarczaniu jej dużych dawek wodoru... Hm... Teraz ledwo mamy bomby wodorowe, a chcecie DOSTARCZAĆ wodór gwieździe... Ciekawe z punktu widzenia inżynieryjnego. Jakby to wyglądało?

4. Ludzkość rozwija się w tempie wykładniczym co powoduje, że nie cały czas z jedną prędkością, ale przyspiesza (w zależności od skoku technologicznego, cywilyzacyjnego etc.) a także ciągle się rozrasta. Trzeba będzie zasiedlać nowe planety, bo gdzie pomieszczą się dziesiątki miliardów osób?

5. Jeżeli w czasie tego wszystkiego nie wydarzy się wojna wyniszczająca ludzkość to może za miliard lat...? :whistling:

 

Popatrzcie. Jak wyobrażacie sobie ratowanie w ten sposób gwiazdy? Bo jej stadium raczej nie cofniecie. Jeżeli będzie już dochodzić jako np. czerwony nadolbrzym to też jej raczej nie pomożecie tylko pogorszycie sytuację po ew. supernowej :szczerbaty:

Ja stawiam sprawę jasno. W ciągu najbliższych 800 milionów lat (to nie Sci-Fi w tym wypadku) nie będziemy mieli takiej technologi. O Słońcu pewnie zapomnimy i wyniesiemy się gdzieś het het daleko używając napędu podprzestrzennego (którego utworzenie jest o wiele bardziej prawdopodobne). To samo pomyśli każda istota, która może i ma macki (a może i nie) i ma IQ powyżej ustawowej normy.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Kuba J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.