Skocz do zawartości

Prośba o pomoc z prowadzeniem EQ5


Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś wie, co to się dzieje niedobrego? Raz działa ok, a innymi razy takie skoki w DEC. Potrafią być regularne. 

Czy to nieodłączny luz na silniku? Korzystam z dwuosiowego napędu Sky-Watcher (nie goto). Czy jednak coś przegapiłem? 
Próbowałem dociążyć tubę z jednej strony bardziej, próbowałem korekt DEC tylko w jednym kierunku, próbowałem wzmocnić montowanie guidera, docisnąć bardziej silnik. Nic nie pomogło. 

(ratunku)

 

Untitled-1.thumb.jpg.61a43aabecd9e6a2a1a395131e460630.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem takie zachowanie przy EQ5. Na początek odpal guiding assistant czy jakoś tak i zobacz jak się DEC zachowuje bez żadnych komend, w którą stronę masz dryf. Mi zazwyczaj pomagało wtedy ustawianie na guiding na jeden kierunek. Z tego co rozumiem to głównym problemem jest backlash, komendy idą a DEC ani drgnie bo właśnie czyści backlash. Druga sprawa o której czytałem, to że potrafi się trochę energii zgromadzić w mechanizmie przez tarcie i w pewnym momencie jest jej uwolnienie i dlatego jest nagły przeskok w drugą stronę, zamiast w miarę dorównanie do pozycji początkowej, ale nie wiem na ile to jest właściwe wyjaśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie masz luz na ułożyskowaniu ślimaka. Wymontuj oprawę ślimaka, wypłucz smar w benzynie ekstrakcyjnej i naoliw łożyska ( albo panewki, nie wiem jak tam jest w EQ-5) oliwą maszynową. Dopiero wtedy wyreguluj luz. Potem dopiero zastosuj smar. Ten efekt PE z reguły związany jest z luzem wzdłużnym. Jeżeli to jest OK, to sprawdź też rzecz najprostszą - przeniesienie napędu z silnika na ślimak - tam może być luz na docisku, to słaby punkt tej konstrukcji.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest książkowy wykres dla luzu. I niestety, głównym jego składnikiem nie jest ślimak (który można i warto wyregulować dość dobrze), tylko sam silnik i jego wielostopniowa, badziewna przekładnia z którą nic nie można zrobić. Niestety, w tym sprzęcie nie da się pozbyć luzu. Jeśli w tej wersji PHD istnieje możliwość wpisania wartości luzu, to tak zrób (podejrzewam, że będzie to zdecydowanie ponad 1 sek), a jeśli nie (dawniej w PHD się nie dało), to raczej nigdy nie uda Ci się tego opanować. Nie wiem co polecić w takiej sytuacji, bo z programów które znam, tylko Maxim pozwala wpisać luz, albo EQMod, którego siłą rzeczy nie możesz użyć. Podanie wartości luzu spowoduje że silnik od razu obróci się o tyle ile trzeba i w ciągu jednej korekty nastąpi poprawny ruch.

Jest jeszcze druga rzesz, którą warto robić - znacznie zmniejszyć agresywność w Dec oraz być może zwiększyć min. mo. Dzięki temu może uda się sprawić, żeby po pokonaniu luzu nie nastąpiło "przebicie" na drugą stronę i ciągłe skakanie, tylko łagodne osiągnięcie środka. Niestety, to będzie działać tylko gdy nie będzie potrzeby szybkich ruchów w Dec, bo to rozwiązanie ma ogromną bezwładność.

 

Alternatywnie można ustawić super precyzyjnie na polarną np sharpcapem i zrezygnować z guidingu w Dec.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowy błąd luzu na osi Dec(backslash). Mechanicznie - dociśnij śrubę do koła - 3 x śruby. Pobaw się nimi ale tak żeby śruba nie puściła soków ale była jak najblizej :). Po dociśnięciu możesz sobie zastosować backslash compensation programowo w phd. Zmierzysz go przy pmocy asistanta. Możesz go też dobrać na oko i obserwować czy spełnia zadanie. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki guider (lunetka czy OAG) i jaka tuba?

 

Miałem podobny problem z Vixen GP2 i Meade LX85 (oba montaże klasy EQ5) gdy DEC guiding miałem ustawione na auto. Ustawienie na korekty w jednym kierunku (north/south) trochę pomagało ale i tak miałem czasami dryf w przeciwnym kierunku i w efekcie RMS w DEC był powyżej 1". Tuba to Netwon 130/650 i guider 50/170. Rozwiązaniem problemu było przejście na OAG. RMS w DEC miałem wtedy 0,3" a sumaryczne RA + DEC ok. 0,5"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, MateuszW napisał:

Alternatywnie można ustawić super precyzyjnie na polarną np sharpcapem i zrezygnować z guidingu w Dec.

To jest najlepsze rozwiązanie :) . Zapomniałem o tej fatalnej przekładni na silniku....Jaki tam jest stopień przełożenia? Silnik ma zdaje się jakiś ogromny krok. Może by tak dać jakiś "normalny" silniczek + maksymalnie dużą przekładnie paskową, dowolną byle bez luzu, bezpośrednio na oś ślimaka? Na pewno będzie lepiej działać.

Programowa kompensacja luzu raczej słabo zadziała, bo on jest mocno zmienny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ryszardo napisał:

To jest najlepsze rozwiązanie :) . Zapomniałem o tej fatalnej przekładni na silniku....Jaki tam jest stopień przełożenia? Silnik ma zdaje się jakiś ogromny krok. Może by tak dać jakiś "normalny" silniczek + maksymalnie dużą przekładnie paskową, dowolną byle bez luzu, bezpośrednio na oś ślimaka? Na pewno będzie lepiej działać.

Programowa kompensacja luzu raczej słabo zadziała, bo on jest mocno zmienny

Nie mogę znaleźć, ale to jest rzędu 100x, a silnik coś w rodzaju 7,5 st. Niestety niewiele tu można zmajstrować, bo jak zmienisz krok silnika / przełożenie, to by wymagało zmiany w sofcie (niemożliwej), żeby została poprzednia prędkość. Chociaż w Dec można to w sumie olać, byleby była jakaś rozsądna... No to może być jeszcze problem z prądem takiego silnika, bo pilot pewnie nie poradzi sobie z czymś mocniejszy, a oryginalny silnik jest bardzo słabiutki (bo mu przekładnia zapewnia siłę). Czyli gdy damy mniejszą przekładnię, to pilot może nie wytrzymać większego prądu na większym silniku, który byłby potrzebny w zamian.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady. Popróbuję regulacji w sofcie i hardwerze. Rozbierać i smarować mi się na tą chwilę nie chce. Sprzęt na gwarancji, a ja nie mam pojęcia, czy dam radę złożyć. 

 

2 godziny temu, astrobuff napisał:

Jaki guider (lunetka czy OAG) i jaka tuba?

 

Lunetka GSO 50mm + T7m. Newton SW 150/750. Nie wiem, jak to możliwe, żeby przejście na OAG mogło rozwiązać mechaniczne niedoskonałości prowadzenia. 

 

Planowane jest nabycie OnStep. Tymczasem spróbuję pokombinować coś z tym, co mam. 

 

Czy wykres luzu nie powinien dawać raczej kwadratowych ząbków, a nie trójkątne? Teraz wygląda to tak, jakby pojawiał się jeden skok w jedną stronę, ale potem już się nie odbija w drugą,

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, karp_killer napisał:

Lunetka GSO 50mm + T7m. Newton SW 150/750. Nie wiem, jak to możliwe, żeby przejście na OAG mogło rozwiązać mechaniczne niedoskonałości prowadzenia. 

 

 

OAG nie rozwiązuje mechanicznych niedoskonałości montażu. U siebie również zakładałem mechaniczne niedoskonałości a okazało się to być właśnie "differential flexure". W moim przypadku z lunetką od guidingu dwa różne montaże klasy EQ5 zachowywały się tak samo źle (2 min klatki uzysk 50%). Z OAG mogę i 10 minut palić i gwiazdki są w punkt. Odłącz sobie guiding w DEC i zobacz czy wykres będzie Ci uciekał w miarę równo w jedną stronę czy będzie wracał czasami.

Edytowane przez astrobuff
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym wykresie widać, jak badrdzo regularny potrafi być czasami ten błąd.

 

 

Widać na wykresie na początku korekt wysokie czerwone słupki. Zdaje mnie się, że to korekta backlash. Raczej niewystarczająca, a chyba wpisałem max możliwe.  No i jest to korekta przychodząca po fakcie, kiedy się już narobił bigos. 

 

Untitled-2.thumb.jpg.0b4cc7beea0f72519401c482eeb4992c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, astrobuff napisał:

 

OAG nie rozwiązuje mechanicznych niedoskonałości montażu. U siebie również zakładałem mechaniczne niedoskonałości a okazało się to być właśnie "differential flexure". W moim przypadku z lunetką od guidingu dwa różne montaże klasy EQ5 zachowywały się tak samo źle (2 min klatki uzysk 50%). Z OAG mogę i 10 minut palić i gwiazdki są w punkt. Odłącz sobie guiding w DEC i zobacz czy wykres będzie Ci uciekał w miarę równo w jedno stronę czy będzie wracał czasami.

 

Może to być to. Ostatnio napakowałem papierów między szukacz a mocowanie do telepa, podejrzewając, że tam coś lata.  Ale... mam nieco kombinowane rozwiązanie. Szukacz był kątowy. Dołożoną ma drukowaną przejściówkę na 1,25, która okazała się za krótka, więc siedzi tam jeszcze kawałek barlowa (z wyjętym szkłem). Może coś tam sobie skacze. Choć ten walczyk na wykresie wydaje się zbyt rytmiczny, aby nie był związany z kołami zębatymi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już się rozchwieje wykres to ciężko z tego wyjść. Poświęć jedną noc na zbadanie jak się to wszystko zachowuje same z siebie, bez korekcji w DEC, czy zawsze ucieka w jedną stronę, czy może wraca, tylko zostaw go tak na kilkanaście-kilkadziesiąt minut, zobaczysz czy jest jakiś okres, czy się zmienia bo coś się dzieje z kablami, guidingiem itd. Poza tym to jdyne co mogę doradzić, to albo perfekcyjne ustawienie na polarną i akceptowanie drobnych odchyłów, albo celowo lekko źle ustawić aby mieć delikatny dryf w jednym kierunku i mieć guiding w jednym kierunku co wyeliminuje backlash. Dodatkowo trzeba potestować DEC Agr z mniejszą wartością, aby dorównywał do tego samego poziomu a nie robił przestrzelenia. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jarek J. napisał:

Poza tym to jdyne co mogę doradzić, to albo perfekcyjne ustawienie na polarną i akceptowanie drobnych odchyłów, albo celowo lekko źle ustawić aby mieć delikatny dryf w jednym kierunku i mieć guiding w jednym kierunku co wyeliminuje backlash. 

Dzięki za rady. Próbowałem guiding w jednym kierunku i te skoki dalej były widoczne, jedynie powrót do normy był wolniejszy. Zdaje mi się, że to jednak nie luz, albo nie tylko luz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, karp_killer napisał:

Widać na wykresie na początku korekt wysokie czerwone słupki. Zdaje mnie się, że to korekta backlash. Raczej niewystarczająca, a chyba wpisałem max możliwe.  No i jest to korekta przychodząca po fakcie, kiedy się już narobił bigos. 

Tak, ten słupek to korekta backlasha. Ile wynosi to maksimum, które wpisałeś? To że korekta następuje z opóźnieniem wynika z min.mo - to jest minimalny błąd, jaki musi wystąpić, aby program zaczął korygować. Z jednej strony nie powinno to być za małe, żeby nie korygował cały czas, ale z drugiej nie może być duże, żeby korekty zaczynały się odpowiednio wcześnie, a nie gdy klatka jest już zepsuta. 

 

Widać, że po pokonaniu backlashu następuje zdrowe przestrzelenie, tak ponad 2x. Lekarstwem może być tu zmniejszenie agresywności, ale z drugiej strony wydłuży to okres w którym montaż pokonuje luz. Trudno znaleźć złoty środek. Ale takie przestrzelenie wskazuje na jakiś kolejny problem - być może, jak ktoś tu już pisał jest to takie zebranie się energii w przekładni i gwałtowne wyzwolenie po przekroczeniu jakiegoś naprężenia, co skutluje wykonaniem całego "zebranego" ruchu, który jest ostatecznie za duży. Coś takiego może wystąpić, gdy docisk ślimacznicy jest zbyt duży, czyli luz skasowany tam jest za mocno (brak luzu i też duże tarcie). Ale równie dobrze może to występować w innym miejscu. Na pewno wymiana smarów i regulacja przyniosłaby tutaj poprawę.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.