Skocz do zawartości

Projekt CREDO


Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, mawmarecki napisał(a):

Detektorem jest aparat telefonu komórkowego, pracującego w trybie ciągłym, z zasłoniętym obiektywem.

Ja wiem, ale na filmie była wzmianka o takim detektorze pro na USB. Znalazłem też informacje w internecie o detektorach CosmicWatch które, np placówki oświaty ,mogą wypożyczyć.

 

CosmicWatch.jpg

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W projekcie CREDO najpowszechniej wykorzystywane są telefony komórkowe -  z uwagi na łatwość wykorzystania i użytkowania ten sposób udziału w projekcie jest preferowany. CREDO-MAZE to scyntylator optyczny, ale obecnie planowany jest tylko do instalacji u użytkowników instytucjonalnych (szkoły). Wszystko zależy od min. warunków związanych z  finansowaniem danego projektu. 

 

Na Githubie projektu mamy źródła aplikacji Credo detektor dla różnych platform (win, linux, iOS, raspberry, android powyżej 9.0) - niestety z uwagi na brak środków i  programistów na razie nie są rozwijane. Najbardziej perspektywiczny byłby projekt na bazie raspberry - odpadają wszelkie problemy z zasilaniem i akumulatorami telefonów, można by podpiąć kilka kamer lub innych detektorów optycznych, itp. 

 

Co do innych projektów - w internecie jest dużo informacji na ten temat, ale najczęściej są to detektory które trzeba kupić lub zbudować - nie są już tak atrakcyjne i proste jak wykorzystanie zwykłego telefonu. Szkoły biorące udział w aktualnym konkursie "Łowcy cząstek"  angażują po ok. 60 uczniów - to dużo jeśli chodzi o jednorazowy udział w projekcie nauki społecznościowej. I to dzięki temu, że nakłady finansowe na udział w projekcie są minimalne - stary telefon i parę złotych miesięcznie za energię el. 

 

Jeśli ktoś jest chętny do pomocy i ma smykałkę do programowania, to zapraszam do przejrzenia zasobów na Githubie projektu, albo do bezpośredniego kontaktu ze Sławomirem Stuglikiem z IFJ PAN, który odpowiada za stronę IT projektu.

 

Pozdr.

M

https://credo.science/credodetektor/index.php

https://github.com/credo-science

Edytowane przez mawmarecki
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mawmarecki napisał(a):

W projekcie CREDO najpowszechniej wykorzystywane są telefony komórkowe -  z uwagi na łatwość wykorzystania i użytkowania ten sposób udziału w projekcie jest preferowany. CREDO-MAZE to scyntylator optyczny, ale obecnie planowany jest tylko do instalacji u użytkowników instytucjonalnych (szkoły). 

Dziękuję za dokładne przedstawienie sytuacji.

 

Rozumiem, że w teorii im większa powierzchnia detektora tym lepiej, bo złapie więcej cząstek.

Gdyby wykorzystać do tego celu kamerę CMOS , taką do astrofotografii?

Odpada kwestia wymiany/bezpieczeństwa baterii. Płytki chłodzącej itp.

 

Przy koszcie 3 szt tel, koszt kamery nie byłby dużo większy, a sumaryczna powierzchnia matrycy dużo  większa. No ale może są jakieś przeciwwskazania? Brak softu?

 

Pozdrawiam 

M

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powierzchnia detektora ma oczywiście znaczenie - chociaż z punktu widzenia samego eksperymentu, aby wykrywać wielkie pęki atmosferyczne cząstek wtórnego promieniowania kosmicznego, dobrze jest posiadać sieć detektorów w miarę równo i gęsto rozmieszczonych na powierzchni całej planety. Mając położenie z GPS, azymut z kompasu i czas z zegara atomowego (GPS lub operator), na podstawie milisekundowych różnic w czasie dotarcia czoła fali cząstek do detektorów, można pokusić się o oszacowanie kwadrantu nieba, w którym powstał pęk - i przeszukać niebo przy pomocy kamer i detektorów pracujących w innych pasmach promieniowania EM lub sprawdzić stacje rejestrujące cząstki.

 

Rejestrowaliśmy wielokrotnie ślady na kamerach astro lub typu all-sky - oczywiście darki usuwają później te śmieci. Mogą być zresztą słabo widoczne, bo to tylko kilka pikseli. Natomiast aby wykorzystać kamerę astro lub jakąkolwiek inną w CREDO trzeba podłączyć ją do czegoś, co obsługuje apkę Credo detector na androidzie i ma jeszcze w systemie  sterowniki - więc z tym jest problem.  Jak pisałem wyżej, docelowo dla zaawansowanych użytkowników, najlepsza byłaby stacja na raspberry z kilkoma kamerami. Laptop/tablet/miniPC na windowsie + kamera/kamery ze względu na koszty mija się z celem - popularne telefony Galaxy Ace 4 są w cenie 100-150zł.

 

Jest dużo projektów DYI, pozwalających zbudować samodzielnie  niskim kosztem detektor muonów, np. na Phys Open Lab:

 https://physicsopenlab.org/2016/01/04/scintillation-muons-detector/

ale trzeba by uzyskane dane później  "pożenić" z serwerami CREDO.

 

Pozdr.

M.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Tayson napisał(a):

Plus 1 bateria do kazdego co roku,  plus ok 3zl kazdy na rok bierze prądu. 

 

Koszt energii raczej na miesiąc - podłączałem watomierz do stacji detekcyjnej, takiej samej jak twoja Tomku, pobór ok. 5-6W, co daje miesięcznie ok. 4,5 kWh. Czyli miesięczny koszt poniżej 5zł.

Pozdr,

M.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnio ile czasu trzeba czekać na pierwszą detekcję :)? Ile czekaliście? Zainstalowałem to na s21, ale chyba jest za nowy

Spróbowałem na jakimś starszym oppo, też na razie bez detekcji... nie wiem czy to kwestia czasu czy jednak telefon niewspierany...

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinna być tak z 1 detekcja na 2 godziny ale tu nie ma reguł, dziś przez noc miałem ich 8 a wczoraj tylko 2. Jednakże mogę podać pewien tip, u mnie przynajmniej się sprawdziło - autokalibracja ustawiła zbyt duży próg wykrywania (80) i przez kilka dni nie miałem praktycznie nic... Zmieniłem ten próg na 50 ostatecznie i widze po historii moich detekcji, że większość z nich ma jasność około 60, więc ten próg 80 wszystko wycinał... Aha, mój telefon to wcale nie taki stary Xiaomi MI8

Edytowane przez Mr Groch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, WujoWojtas napisał(a):

Średnio ile czasu trzeba czekać na pierwszą detekcję :)? Ile czekaliście? Zainstalowałem to na s21, ale chyba jest za nowy

Spróbowałem na jakimś starszym oppo, też na razie bez detekcji... nie wiem czy to kwestia czasu czy jednak telefon niewspierany...

Do 200 detekcji na dobę to bardzo dobry wynik - tyle uzyskuję średnio na Galaxy Ace 4 (357FZ). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10x większa powierzchnia nie musi być dużym plusem. Wystarczy wykryć jeden mion. Wykrycie 10 mionów jednocześnie w tym samym miejscu niewiele wniesie bo zarejestrują się jednocześnie. Nie da to żadnej informacji o kierunku, z jakiego nadleciały cząstki

 

Telefon ma tę przewagę, że wystarczy zainstalować oprogramowanie i już. Ma wszystko co trzeba czyli detektor, procesor, system operacyjny i peryferia, w tym łączność. Mało tego, to taki telefon można nadal normalnie używać

 

Kilka telefonów w jednej lokalizacji pozwala tylko rejestrować więcej mionów i noc więcej. Przy dużej gęstości cząstek nic to nie zmienia. Dopiero na brzegach pęków zwielokrotnia prawdopodobieństwo rejestracji

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka. W 2020, fotografując Drogę Mleczną Canonem 6D nad jeziorem Solińskim udało mi się złapać coś takiego na zdjęciu :) Raczej nie pasuje to do żadnego błędu zapisu zdjęcia ani uszkodzenia matrycy :) Prawy górny róg oraz po lewej stronie na wysokości odległego brzegu jeziora :D

IMG_6251.jpg

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Marcinos napisał(a):

 

Rozumiem, że telefony nie muszą mieć kart sim, wystarczy że będą w zasięgu WiFi?

Zgadza się, dużo uczestników używa Galaxy Ace 4, SIII i SIII mini. Telefony dobrze jest zrootować i zainstalować soft do zarządzania ładowaniem, kupić nowy akumulator, postarać się o chłodzenie. I unikać źródeł naturalnego promieniowania. Zapraszam na bloga, zawarłem tam trochę informacji praktycznych.

Pozdr.

M.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Behlur_Olderys napisał(a):

BTW:

Używany Canon 300d ma powierzchnię detekcji 10x większą niż 1 telefon. Ile kosztuje? Niewiele.

Moim zdaniem powierzchnia detektora ma kluczowe znaczenie. 

 

Zobaczę na ten GitHub podobnie jak @stfn wydaje się to interesujące;)

 

 

Oczywiście wielkość detektora będzie miała zasadnicze znaczenie dla statystyki rejestracji. Dane naukowe pokazują, że na powierzchnię Ziemi trafia stały strumień ok. 200 mionów na 1 m kw. na sekundę. Przyjmując średnio powierzchnię matrycy CMOS w komórce ok. 10 mm kw, otrzymujemy grube przybliżenie 172 rejestrację na dobę, co odpowiada mniej więcej rzeczywistości (bez wydawania się w głębsze rozważania na temat oddziaływania cząsteczkowego, modelu pasmowego pp, energii wzbudzenia i innych efektów kwantowych fizyki ciała stałego).

 

Matryca APS-C o powierzchni 40 razy większej powinna rejestrować proporcjonalnie więcej zdarzeń. Jednak często przeglądając  dane z moich komórek pracujących w projekcie CREDO, tylko kilka razy zdarzyło się, że ślady z sąsiednich, leżących obok siebie komórek, zostały zarejestrowane w odstępie kilku milisekund. Zapewne przypadkowa koincydencja - przyjmuje się w literaturze, że wielki pęk atmosferyczny o zasięgu planetarnym, wzbudzony cząstką o bardzo wysokiej energii, zdarza się raz na rok. 

 

Tak więc wszystko przed nami - a im więcej uczestników w projekcie, tym większa szansa na zarejestrowanie wielkiego pęku atmosferycznego.

 

Pozdr.

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.