Skocz do zawartości
  • 0

Newton - pogrzewanie vs chłodzenie lustra???


Ulisses

Pytanie

Uszanowanie!

 

Jestem szczęśliwym, acz początkującym współwłaścicielem teleskopu Newtona (SW 10''/1200mm). Z góry przepraszam, jeśli podnoszę kwestie oczywiste, ale ciężki jest żywot neofity :D

 

Zastanawiam się nad pewną kwestią:

- z jednej strony słyszy się, że chłodzenie lustra do poziomu otoczenia (wiatraczek) pozwala uzyskać lepszą ostrość, zapobiegając załamywaniu światła w warstwie powietrza o innej gęstości;

- z drugiej strony - opaska grzewcza chroniłaby lustro przed kondensacją rosy.

 

Pytanie brzmi - jak pogodzić sprzeczne kierunki działania, ewentualnie którą drogę obrać? Teleskop jest prawdopodobnie wyposażony w lustro niskiej rozszerzalności termicznej (Pyrex), jeśli to cokolwiek zmienia.

 

Z góry dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
3 godziny temu, Ulisses napisał(a):

Pytanie brzmi - jak pogodzić sprzeczne kierunki działania

 

Nie ma sprzeczności, bo dokładniej rzecz biorąc chodzi o ochłodzenie do temp. minimalnie wyższej niż punkt rosy (co ciekawe, czasami wypada on poniżej temp. powietrza, i de facto optyka pozostawiona sama sobie może na drodze wypromieniowania oziębić się aż do tego stopnia ; zob. np. ten post i wątek).

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podobnie jak w silniku spalinowym w aucie - masz i zamknięty początkowo termostat i elektryczny wentylator chłodnicy. Silnik musi się najszybciej rozgrzać a potem pracować w optymalnym zakresie temperatur. Ale aby uniknąć problemów z przegrzaniem - masz wentylator.

W teleskopie - zwierciadło musi się jak najszybciej wystudzić (wentylator) ale żeby zabezpieczyć je przed przekroczeniem punktu rosy (gzałka)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 godzin temu, Ulisses napisał(a):

Zastanawiam się nad pewną kwestią:

- z jednej strony słyszy się, że chłodzenie lustra do poziomu otoczenia (wiatraczek) pozwala uzyskać lepszą ostrość, zapobiegając załamywaniu światła w warstwie powietrza o innej gęstości;

- z drugiej strony - opaska grzewcza chroniłaby lustro przed kondensacją rosy.

 

Od kliku lat jestem użytkownikiem newtona 200/1000 z karbonową tubą. Widzę tutaj dwa osobne tematy, w których podzielę się swoim doświadczeniem.

 

1. Schłodzenie lustra głównego. 

Moim zdaniem wentylatory zamontowane na/za LG służą jednemu celowi - oszczędności czasu na schłodzenie LG. Natomiast podczas zbierania materiału nie służą już niczemu, wprost przeciwnie - u mnie powodują problemy ze stabilnością focusa. Więc włączam wentylator gdy wystawię tubę na zewnątrz na jakieś pół godziny. Potem wyłączam i czekam następne pół godziny, aż cały układ (lustra, tuba, pająk) osiągną stabilność termiczną (zrównają się z temperaturą otoczenia). Taka godzina z reguły wystarcza, żeby cały układ przestał "pływać". Oczywiście potem podczas sesji gdy temperatura otoczenia się zmienia (a tak jest najczęściej), trzeba refocusować obserwując obraz, który pojawia się na klatkach schodzących z matrycy.

 

2. Zapobieganie parowaniu luster

Czego to nie wyczyniałem, żeby zapobiec parowaniu luster... :)

 

Lustro wtórne

Wydaje mi się, że bardziej narażone na parowanie jest lustro wtórne. Więc zrobiłem sobie stałą grzałkę. na obwodzie lustra (z tyłu oczywiście ;)) przykleiłem sześć oporników 10 ohm połączonych szeregowo, co przy napięciu zasilającym 5V daje moc 0,42W. W zupełności wystarcza to do odparowania ewentualnej rosy. LW w newtonie jest płaskie, więc takie podgrzewanie nie wywołuje żadnych zniekształceń obrazu.

 

heater_my_new_1.jpg.92ea798b67f536504d3bc1341ed8c575.jpg

 

 

Lustro główne

W skrajnych sytuacjach (bardzo duża wilgotność powietrza i szybkie zmiany temperatur) prowadziły do takich sytuacji.

 

rosa_na_moim_lg.jpg.dc91c9e846dd5e28fea7c87e9b3f573d.jpg

 

Podjąłem więc próbę grzania LG, naklejając na nie z tyłu folię grzejną 14W/12V.

 

folia_14W_12V.jpg.f70bba9ebd381b6bb4abc2b262d4f2a5.jpg

 

 

widok_grzaki.jpg.f1d2b482c2a90cbe6aa9d6257de3c2fd.jpg

 

14W to zbyt potężna moc, próbowałem więc zmniejszać moc grzałki zasialając ją napięciem 5V, a nawet 3V. Efekt odparowania był niemal natychmiastowy. Ale równie natychmiastowe było zniekształcenie obrazu. Lustro główne nie jest płaskie, więc pod wpływem takiego ogrzewania jego geometria ulega destrukcji. Eksperyment został więc przeprowadzony, a grzałka choć nadal jest naklejona nigdy nie jest wykorzystywana. Można by ją od biedy wykorzystywać do incydentalnego odparowania lustra (zamiast np. suszarki do włosów), ale potem po odłączeniu zasilania trzeba poczekać aż kształt lustra wróci do swojej pierwotnej postaci.

 

Reasumując. Delikatne zaparowanie LG (podobnie jak jego zakurzenie) generalnie nie wpływa na jakość obrazu. A jeżeli już warunki są tak złe że lustro zaparowuje mocno (tak jak przedstawionej fotce), należy po prostu przerwać zabawę. ;)

Na szczęście tak ekstremalne sytuacje jak pokazałem na fotce zdarzają się niezmiernie rzadko.

 

 

 

Edytowane przez diver
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
3 godziny temu, WielkiAtraktor napisał(a):

co ciekawe, czasami wypada on poniżej temp. powietrza, i de facto optyka pozostawiona sama sobie może na drodze wypromieniowania oziębić się aż do tego stopnia

Mówiąc precyzyjniej - temperatura punktu rosy jest prawie zawsze niższa od otoczenia (równa tylko przy wilgotności 100%, a nigdy wyższa). Czyli w praktyce - teleskop, aby zaparować praktycznie zawsze jest chłodniejszy od powietrza wokół. Zauważenie tego faktu jest całkiem nieoczywiste :) 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
46 minut temu, diver napisał(a):

LW w newtonie jest płaskie, więc takie podgrzewanie nie wywołuje żadnych zniekształceń obrazu.

Zbyt mocne ogrzewanie LW degraduje obraz głównie z powodu unoszenia się ciepłego powietrza wewnątrz tuby, kształt LW nie uchroni przed tym. Efekt można zobaczyć na jasnej gwieździe, gdy rozogniskuje się obraz (widać też np fale od dłoni na krawędzi tuby). Natomiast drugi, mniejszy efekt to może być również wykrzywienie lustra - może i jest ono płaskie, ale nie ogrzewasz go równomiernie i to może wpływać na kształt.

Piszę tak ogólnie jakie są mechanizmy, a nie jaka moc jest dobra, czy zła, bo to trudno ocenić (zależy np od rozłożenia elementów grzejnych, przewodzenia itp).

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
13 minut temu, MateuszW napisał(a):

Piszę tak ogólnie jakie są mechanizmy, a nie jaka moc jest dobra, czy zła, bo to trudno ocenić (zależy np od rozłożenia elementów grzejnych, przewodzenia itp).

 

Mateusz, a ja  napisałem "szczególnie" i doświadczalnie. ;)

Rozwiązanie do grzania LW które dokładnie opisałem (dobór elementów i zasilania) daje mi dobre efekty bez zniekształceń obrazu (opublikowałem na tym forum sporo fotek nieba z zastosowaniem tego rozwiązania). Podaję więc "gotowca", na temat którego rozważania teoretyczne nie wniosą już niczego praktycznego. TO PO PROSTU DZIAŁA DOBRZE! ;)

 

Edytowane przez diver
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podobne efekty jak @diver obserwuje u siebie.

 

Wetylator zawsze na start by wychodzić listro.

 

Grzanie LW: Obowiazkowo! Wcześniej kabinowalem z odrozlnikiem ale zestaw buja sie na wietrze. Dużo bardziej stabilny jest bez długiej tuby. Niemniej odroslnik  działa na kilka godzi. 

 

Grzanie LG: tylko jak zostawisz sprzęt na mrozie i wilgoc zamarznie lub by szybko odparowac. To się przyda tylko jak zostawiasz sprzęt na zewnątrz. Możesz to samo ogarnąć suszarka. Nie mam, ale jak zrobię sobie obserwatorium to dodam :

 

Dodatkowo mam opaski na guiderze i na wyciągu. Ta druga zapewnią mi że korektor mi nie zaparuje. Niewiele to kosztuje, a bania wolna od problemów. 

 

Ogrzewanie puszczasz na minimum przez kontroler. Ja mam manualny. 

 

Świetne opaski, grzałki lustra, kontrolery; tanio i szybko ogarnie Ci  @DarX86. Polecam!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.