OBERON RD

Ponieważ często ćwiczę obróbkę na tym co publikujecie koledzy w tym wątku, pomyślałem, że wrzucę i swojego stacka. Jest to pogranicze Bliźniąt iOriona od M35 do Głowy Małpy z Canona 70D (bez moda) i z obiektywu Canon 200mm/2,8 przymknięty do f4, ISO 800. Prowadzenie Sky Guider Pro. Zebrałem przez 4 noce niecałe 10 godzin. 540 x 60 sek plus darki, flaty, biasy. Mam nadzieję że link działa! https://drive.google.com/file/d/17hmkX4TeNo3jLHwzxEJPW-Xrj7Ii_vzA/view?usp=sharing

Aż lub tylko ta wielkość przesunięcia. 40" to średnica tarczy Jowisza. Jak Westa będzie koło charakterystycznego punktu to zauważysz jej ruch po godzinie lub dwóch. Ale jeżeli na polu drobnych gwiazdek to wyda się nieruchoma. 21 marca ma minąć galaktyki NGC 3505 i NGC 3501 odległe od siebie o 12'. Czyli będzie zmieniający kształt trójkącik.

Masz rację, już zmieniłem literkę w tytule. Wszystkiemu winni Amerykanie ze S&T - jak czytałem artykuł, to widziałem ciągle "Vesta".

Fajne zdjęcie, ale dla mnie do góry nogami, południe jest u góry. Jak się obróci, lepiej widać czemu potocznie NGC 2174 nazywa się "Głowa Małpy". Witać wtedy dobrze profil Tytusa de Zoo

Zachęcony artykułem w S&T https://skyandtelescope.org/astronomy-news/march-a-good-time-to-visit-vesta/ i tym, że przy Lwie nie mam takiego LP jak pod Orionem, zrobiłem trochę klatek (49 x 60 sek było OK) między wędrującymi chmurami. Byłem ciekaw czy Vesta ma taki kolor jak opisują (złotawy ) i czy poruszy się na zdjęciu w ciągu godziny. Kolor jest, szybkość nie powala, to nie kometa. Trzeba by powtórzyć fotkę po paru dniach by był ruch. Nawiasem mówiąc - nie wiedziałem, że na Vescie jest górka wyższa od Olympus Mons (p. link). Canon 70D nie modowany, czułość ISO 800, f4 w obiektywie 200/2,8 napęd SkyGuider Pro, SQM 20,6 podczas zdjęcia. Ekspozycja 60 sek x 49 klatek. Składane w DSS, opis dodany w Paint na bazie danych Stellarium

Rykoszetem po fotografowaniu Marsa koło Plejad przestawiłem Canona 70D z obiektywem 200mm 2,8 na okolice A4 Neowise. Bo może wyjdzie?! No nie, nie wyszła, bo po pierwsze bateria padła mi po pięciu klatkach, a ja piłem kawkę w domu, w dodatku zrobiła się lekka mgiełka. Wyszły gwiazdy 14,5 mag, cienie ślady 15,0 mag, a kometa ma ponoć 16,05 mag. Nie zawsze pomysł wyjdzie Ale żeby nie było, próbowałem. Niebo było SQM 20,35. Gdyby było 40 - 50 klatek, zasięg doszedłby do tych 16 mag. ale nie wiem na ile kometa by się przesunęła w obiektywie 200 mm. Jutro chmury ale w piątek spróbuję jeszcze 11P/Tempel-Swift-LINEAR, bo jest koło łuku Oriona i ma według Stellarium 12,16 magnitudo.

Mam i ja! Zrobiłem 60 klatek po 60 sekund. Canon 70D z obiektywem 200mm/2,8 przymknięty do f4, ISO 800 na SkyGuider Pro. Niebo podmiejskie, SQM 20,45mag. Składane w DSS, gradient usunięty w Fitswork, trochę krzywych i zmniejszone do 33%.

Najważniejsze, to kupić dobrą pogodę, i dobrą miejscówkę. Mam duży teleskop, ale planety widzę dobrze w kierunkach nad polami, nagrzany las psuje seeing, a wentylowanie hodowli 80 tys. kur w odległości 800 m degraduje obraz całkiem. A i jest komin lokalnej kotłowni o 1,5 km - jak działa to 10* azymutu wyłączone Balkon, miasto to 10" na pewno będzie OK, 12" ledwo się nosi, 14" na statyw dla pewności wkładałem w dwóch chłopa.

No właśnie, lambda dotyczy zwierciadła. Jednego. Teoretycznie w Newtonie drugie zwierciadełko jest płaskie i nic nie zakłóca z pierwszego. W SCT obydwa są krzywymi i jakość wykonania można określać ale układu, bo tu hiperbola, tam parabola i jak to razem współgra? Jaki jest wskaźnik Strehla dla mojego Meade niw mam pojęcia. Może i dobrze

Ja kiedyś kupiłem szklany w http://thousandoaksoptical.com/shop/ Daje przyjemny żółty obraz i trudno przedziurawić

SCT ma z reguły większą obstrukcję od lusterka niż Newton. A to pogarsza otrzymywany z jego pomocą obraz. Ale SCT nie daje spajków i nie kurzy się, nie rosi w środku (teoretycznie, praktycznie zdarza się, ale rzadko). SCT ma główne lustro "wysilone" na f2 do f3, łatwiej w takim zrobić błędy kształtu.

Nie wiem jakie masz lustro jakościowo. Alepo obejrzeniu Twoich powyższych zdjęć, dla 200 mm średnicy zwierciadła możesz próbować dojść do 3 - 4 m ogniskowej spokojnie. Mam 8" SCT i robiłem z 2 m ogniskowej 4m i było OK, 6m przy super pogodzie. Więcej (10,5 m maksymalnie ) nic nie dawało poza ciemnym i rozmytym obrazem. Przy 14" i 3555 mm ogniskowej piksel 2,4u jest ok, a barlowa 2x by robić oversampling (skala 0,06") przy ogniskowej wynikowej 7850 mm używałem ostatnio przy Marsie, na Księżycu tylko przy b. dobrym seeingu. Na co dzień w 14" f10 mam skalę 0,12"/piksel.Czyli większą niż teoretyczna rozdzielczość. Ewentualnie zmień kamerę z ASI 120 i jej piksela 3,75 na jakąś z mniejszym (ASI 178 ma 2,4 u) , nie będzie trzeba podbijać bardziej barlowa a obraz będzie większy, widoczne więcej szczegółów.

No i za chwilę Łukasz wycofa ofertę

To jest bardzo indywidualne czym chcemy fotografować niebo. Regularnie, to u nas pogody brakuje. ASI 533MC do innych celów niż astro słabo się nadaje. Słabo robi zdjęcia reportażowe, makro, pejzaże, o rodzinnych nie wspomnę. Ja akurat w 2021 kupię kolejne DSLR, bo Canon Ra za 12 tys. jakoś mnie nie przekonał mimo LV 30X. 600D ma większą matrycę niż 533MC (11x11mm), kosztuje połowę, sprzedać można na wielu forach po "odmodowaniu". A i jeszcze DSLR działa w polu bez komputera! Ostatnio na mrozach na baterii Newella 28mV (taka przedłużona) ponad 5 h zdjęć.

Mam taki obiektyw i używam f4, a przy f5,0 (nie mówiąc o 5,6) jest jeszcze lepiej. Ale f4 wystarcza. Na 2,8 ostrość środka a rogów jest inna. Wystaw obiektyw na mróz na godziną przed obserwacjami, uspokoi się. Bo jak będziesz miał opaskę i przy -10* skończy się prąd - to dopiero ostrość odjeżdża. Miałem tak tydzień temu - kabelek zaczął przerywać Gradient jednym klawiszem ogarniesz w Fitsworku. P. niżej.

Korespondencję mają OK, w wysyłanym linku można sprawdzać gdzie jest przesyłka itd. Ja zamawiam spedycją DPD do pracy. Z reguły 4 dni, a jak piszę że coś będzie za tydzień - dwa, też terminu nigdy nie przekroczyli. I w paczce są z reguły nieduże ale słodkie misie - żelki

Pogoda jaka jest wiemy, chciałem zobaczyć ile da radę pochodzić Canon 70 z większym akumulatorem-powerbankiem Newell PB-LPE6 na mrozie -12* Dla ciekawych - po 5 godzinach zaczął sygnalizować koniec miganiem diody. Wycelowałem w M42, ale przy obróbce na górze kadru w 200/2,8 był Płomień i Koń. Ponieważ na forum ostatnio tylko CZERWONE wersje tych mgławic z ciekawością obejrzałem je w RGB z niemodowanej lustrzanki. Ciekawe, czy tak widać w b. dużym Newtonie pod ciemnym niebem? W sumie jakieś 3,5 godziny w klatkach 60 sek (212 x 60,1 sek). Nie przebierałem klatek, przechodził cirrus stąd mgiełka przy jasnych gwiazdach jak sądzę. Podmiejskie SQM 19,9 do 20,1 w zenicie. ISO 800, f4. Prowadzenie Ioptron Sky guider Pro (ten to spokojnie 6 godzin dał radę). Składane w DSS i usuwałem gradient w Fitsworku. Plus histogram.

Zdarzyło mi się, że przenośny dysk spadł. Tylko raz, a i tak z ponad 30 avików działały dwa. Co za ból, teraz kładę na środek stołu by nie strącać. Aviki planet zmniejszałem Castratorem, są i inne programy przycinające czarne pola poza tarczą planety. Ale aviku Ksieżyca tak nie ograniczysz. Robi się 3000 - 5000 klatek. Z ASI 178 największe aviki mam po 17GB ( z cąłej matrycy). Jak ROI to 3-5 GB. W jeden wieczór spokojnie 200GB zapełnisz. Ale z uwagi na naszą pogodę, nie kupuj za dużo dysków na raz. Mi starcza 2-4TB na rok. A robię jeszcze DS lustrzanką.

Wiesz co, popatrzyłem na mapę i ta lokalizacja to bardziej wysokość Słowenii itp. Organizują tam zloty, więc chyba wiedzą co robią - teraz ma być zlot numer 37 ! https://www.embergeralm.com/internationales-teleskoptreffen-itt_E.html To nie Szwajcaria, gdzie pogoda zmienia się szybko, w dzień do 25* ale noce chłodne i jest mega rosa. Naprawdę latem skrobałem szyby w aucie. Od 2000 m potrafi padać śnieg. Fotka z 23 lipca 2012: Natomiast Ty jechałbyś na południe Europy bardziej, prawie Włochy, powinno być cieplej, ale odrośnik i może opaski grzejne się przydadzą. Fajna lokalizacja, 1100 km to w dzień się dojedzie, chyba że zwiedzanie Wiednia i nocleg tam po drodze. Mniejsza o Bortle3, trochę egzotyki i wszystko wyżej widoczne.

Parę razy byłem w Szwajcarii latem, i noclegi były "normalne". Apartament 4 pokoje, za tydzień w pięć osób płaciliśmy 4000,- PLN. Wszystkie kolejki linowe w okolicy w cenie. Ale pogoda różna, w nocy 2 sierpnia przymrozki w dolinie, u góry śnieg (apartamenty SOLARIA, Davos, 1750 m npm.). Więc powietrze może wariować, duży sprzęt nie nadąży się studzić. Ale szerokie widoki zawsze możesz robić. Oj pojechałbym gdziekolwiek

JEDEN dysk !? Mam szufladę, bo boję się rozstawać. I płyty DVD-R sprzed 10 lat Ale na nich pliki pakowałem i faktycznie po rozpakowaniu nic się nie zmienia. Na laptopie mam archiwum wyników z obiektami (DS, Księżyc, kolejne planety, komety i datami wykonania (dla księżyca jeszcze wiek w dniach), plus w nazwie folderu rodzaj kamery i ocena dst, db, bdb). Po paru latach jak pochmurno wracam do starych avików db i bdb czy zdjęć i patrzę czy nowy software lub NOWY JA osiągniemy więcej

Może jeszcze taki pilot, żeby robił fotki w odstępach, seriach jakie chcesz. Ja używam z Canonem od roku, wyzwala z dużej odległości. https://allegro.pl/oferta/pixel-tw-283-uwalnianie-migawki-s2-10010354594?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_ELKTRK_PLA_Fotografia&ev_adgr=Akcesoria+fotograficzne&gclid=Cj0KCQiA0-6ABhDMARIsAFVdQv80wAI4e12-2oCo-8lk1BLXnqyQ-QU_a-k2sOmFhQ9ECNOdkgcWMsEaAsKuEALw_wcB Teleobiektyw 70-300 Canona - nie jest super do astro, w ogóle ma mało linii na mm nawet w dzień. Chyba że wyrwiesz tani i potraktujesz, że do nauki "jak to się robi".

A co ze zdjęciami GWIAZD futbolu ? Jest pole do popisu!

Postawiłeś temat na głowie Możesz obrócić? Wyciągnąłeś sporo!