Skocz do zawartości

OBERON RD

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 412
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez OBERON RD

  1. Ja wiem jak to ciężko Ale jest potem satysfakcja
  2. A zimowe robiłem w lodówce i zamrażarce (+3*C i -15*C).
  3. To było rozjaśnienie cieni (wypełnienie światłem) i lekko poprawienie krzywych by były i czernie i światła. Można to zrobić tez histogramem.
  4. No właśnie, szczegółów nie przybyło, tylko jasne krawędzie jak wypalone, nie o to chodzi. Ogólnie problemem jest dobre wyostrzenie prześwietlonej części obrazu. Lepiej niedoświetlić, czy ekspozycję robić na światła, a cienie rozjaśniać w programie graficznym.
  5. Jest potencjał, widać dziury i dziurki w tym księżycowym serze Może bardziej cienie rozjaśnić? Pozwolę sobie zacytować fragment Twojej Misza pracy ale jaśniejszy. Czy nie lepiej? Ale ja z reguły czepiam się,m że cienie za ciemne lub światła wypalone, nie miej tego za złe.
  6. No nie, ten obraz był ostrzony w AS również, wyjdzie kasza (sprawdziłem). W AS2! ustaw Noise robust 4-5 Sharpened na 30-40%. Klatek użyj 10, 25 i max 50 %. 75% procent oznacza, że składałeś słabe też. Aligment point 48 lub 100, to nie jest jakaś super skala z drobiazgami na 24 punkty. Jak chcesz wyostrzać w Registax6, to bierz plik bez dopisku conv. Pliki conv są już ostrzone i po dodaniu kolejnych waveletów robią się nieostre. PIPP nie używam, bo w AS przy robieniu surface masz ekspand (robi wszystko, środek ostry bo najwiecej klatek miało te pola) lub cropped - zrobi tzn zapisze tylko te miejsca które są na wszystkich klatkach.
  7. Jeden i drugi ma obstrukcję od lusterka wtórnego, pytanie który większą procentowo. SCT nie rosi się w tubie, ale warto kupić wentylator wkładany od strony okularu. Szybciej schłodzi. SCT mniejszy, tzn. krótszy, mniej podatny na drgania od wiatru. No OK napisałem co peferuję
  8. Jak chcesz robić zdjęcia, to i tak trzeba do każdego kupić klin paralaktyczny (equatorial wedge). Inaczej jest rotacja pola, tylko centrum będzie ok, reszta się "okręca". Mam LX200 ale stare, jeden 8" ma 20 lat, drugi 14" już ACF 12 lat, ciężko porównać z tym co w sklepie, choć pilot sterujący dokupowałem, obecny lekki, delikatniejszy ale i jeden i drugi głupieje przy -15*C, trzeba ogrzewać itd. W każdym razie do teleskopu trzeba i tak dołożyć przy zakupie trochę osprzętu. Weź to pod uwagę.
  9. Mars z dzisiejszego ranka. Wstałem o 3.40, Marsa spokojnie można fotografować jeszcze o 5.00. Meade 14" ognisko główne 3555 mm. Kamera ASI 178M. Jeden avik 10 tys. klatek to około 50 sekund. Filtry Astronomik. Temperatura 18*C, chmurki i niespokojna atmosfera. Mars skakał 3-4" mimo, że to był poranek i bezwietrznie. Dla ciekawych jak i w czym: Zdjęcia tym razem IR G B robione z avików - 1000 z 10000 klatek. IR daje większy kontrast szczegółów niż R. Stackowane w Autostakkert2. AS2! jest przynajmniej 10x szybszy od Registaxa, stąd mój wybór. Alignowane na 12-14 punktów z automatu. Zestakowane zdjęcia wyostrzone w Registax6 (R5 nie otwiera dobrze plików .png). Wavelet ustawiony linear/gausian 2x30 2x50 2x70. Resize 200%, potem w programie graficznym Corel Paint Shop Pro 8 nieostra maska z promieniem 7 i 5 i rozmywanie gaussem r 1 lub 2 by usuwać budujący się szum. Lekko podbity kontrast krzywymi. Złożone zdjęcie - kanały RGB o 2-3 piksele przesuwane w Registax6. Potem maska dookoła, i klon tła aby Mars nie miał takiej "atmosfery" jaka widać na pokolorowanej fotce z kanału IR. Co do kolorystyki - starałem się oddać jak w okularze czy kamerce kolorowej DMK, może Mars powinien być mniej niebieski, a bardziej pomarańczowy? No, ale to początek opozycji. Będę ćwiczyć. Inna wersja jak szybko zrobić Marsa - tylko kanał IR i koloryzujemy (hue 10 i saturation 116 ) - na pewno jest większy kontrast szczegółów, a obraz nie jest czarno-biały . To tak a propos "malowania" astrofotografii
  10. Efekt uboczny obserwacji Marsa z dzisiejszego ranka, godznia 4.30 i 4.40. Księżyc dość nisko, noc dość ciepła i powietrze niespokojne. Kamera ASI 178, ognisko główne Meade 14" SCT, filtr IR. Na pierwszym zdjęciu dwa kratery to X-Meni starożytnych Greków - Herkules i Atlas. Herkules po lewo i z ciemniejszym dnem, Atlas po prawo bardziej poszarpany środek. Średnice 69 i 87 km odpowiednio. Atlas, jeden z Tytanów, musiał być większy od Herkulesa, bo podtrzymywał niebo . Inni mówią, że to na cześć Marokańskiego króla interesującego się astronomią. Ale co tam robi Herkules w takim razie? Drugie zdjęcie zrobiłem dla kraterów Messier (większy 13 x 11 km, mniejszy 9 x 11), ich smug i oczywiście rzeźby Morza Żyzności (taki klimat czasu dożynek ).
  11. Jest jakiś problem z Samyangiem - w innych sklepach są komunikaty "pytaj o dostępność, bo nie możemy precyzyjnie i wiarygodnie określić czasu itd" Tak jest np. na fotoplus.pl
  12. Chorował na razie ułameczek polskiej populacji (p. badanie we Włoszech - 2,5%). Covid będzie z nami nie rok, ale parę lat. Zamiast wyjazdów i potem kwarantanny, trzeba będzie specjalizować się w wąskopasmowych fotkach mało zależnych od LP. Za chwilę znów zamkną lasy... a co z grzybami, toż to lada moment ?! Alice - co do testów 100% populacji - kto za to zapłaci?! Ktoś wie ile kosztuje test ? Proszę pomnożyć razy 34 mln. Będziemy mieli "zdjęcie" 34 mln Polaków, ale za tydzień i tak nieaktualne. A oporność na Covid mija po kilku miesiącach
  13. Ja kupowałem z astroshopu dla Canona 200/2,8, właśnie z USB. Gumka z "rzepem" pozwala to zamocować w miarę stabilnie, jak dłuższa, to nie przeszkoda. https://www.astroshop.pl/manszety-ogrzewajace/omegon-opaska-grzejna-usb-40-cm/p,58022 Powerbank 7000mAh starcza mi na noc spokojnie, nie robiłem jednak fotek z obiektywem w zenit. Ale aparat 70D ociekał wodą, obiektyw był (soczewka i osłona) suchy. Za słaba tylko była 150cm długa na teleskop 14", tzn, opóźnia rosę czy szron, ale na środku lustra, tam gdzie wtórne wchodzi wilgoć. Wtedy suszarka do włosów.
  14. Ja akurat porównywałem niebieskie i co tam koło nich. HIP 1641 i 26 And wyglądają różnie na obu zdjęciach, ale to bardziej obróbka niż filtr. BTW, gdzie te wspomniane planety, kolego ?! Pacze, pacze i nie widze
  15. I to działa? W DSS zaznaczenie tylko komety na pierwszej i ostatniej klatce działa w 20%, znaczy się w 80% przypadków zaznaczałem kometę na wszystkich zdjęciach, bo soft tego nie ogarniał. Podobnie składanie "podwójne" by mieć ostrą i kometę i gwiazdy - robi artefakt koło głowy komety Przetestuję Astro Pixel w wolnej chwili.
  16. Myślę, że w szczycie opozycji da radę zobaczyć Olymous Mons i w 8". W 2005 8" SCT i kolorowa kamerka ToUcam dały taki obraz (ale innej strony Marsa - miałem wtedy małe dzieci i nie było łatwo obserwować ). Dołożyłem wtedy Barlowa 3x, bo ToUcam miał spore piksele.
  17. Jasne, to się już dawno temu robiło, tak z dziesięć lat temu Jutro około 1.00 Marsa podobnie będzie widać, jak na zdjęciu poniżej. Olympus Mons to ta jasna, okrągła plamka na symulacji lekko w prawo i w górę od centrum tarczy, ledwo widoczna w paśmie G, lepiej w B. Ale teraz są inne, szybsze kamery, filtry. Mars po 1.00 będzie ok. 30* nad horyzontem i ciut większy niż na fotce. Zatem do dzieła!
  18. BTW, Canon 500D ale do czego podpięty? W stopce nie ma, w poście też nie.
  19. A przez chwilę myślałem, że zrobiłeś zdjęcie znad bieguna - bo krater ciemny, a dookoła jasno. Fajny pomysł!
  20. Mars może nieco spóźniony, bo z poranka 18 lipca. W końcu składam po powrocie z wyjazdu "na kometę" NEOWISE i Babią Górę do Zawoi. ASI 178 i SCT Meade 14" w ognisku głównym 3550mm. Zdjęcie składane powiększone (resize ok 200%) aby było coś widać, jestem dalekowidzem . Składane z IR RGB w Autostakkert2, poziomy i warstwy w Corel Paint Shop Pro X8. Czarno-biała składanka pokazuje oryginalną wielkość obrazów z ASI 178. Rozjaśniłem kanały aby można było dostrzec różnicę w szczegółach., szczególnie B. Na podłużnym zdjęciu od lewej do prawej IR, R, G, B zrobione w 10 minut.
  21. Z dzisiejszego ranka kometa z Canon 70D i obiektyw 2,8/200 przymknięty do 4. ISO 1600 40 sek ze Sky Guider Pro. Minimalnie przycięte po przestawiałem kadr o kilkadziesiąt pikseli. Fotka nawiązuje do zdjęcia powyżej robionego Sigmą 10 mm. 60 klatek ze szczytu Babiej Góry, składane w DSS na kometę. Składanie w DSS na kometę i gwiazdy wycina cieńszy warkocz i robi artefakty koło głowy - muszę spróbować kiedyś innych programów. Przerwy w obrazach gwiazd - w kreskach - wynikają z chmur. Babia Góra oprócz nazwy głównego wierzchołka Diablak jako góra bywa nazywana Kapryśnica lub Matka Niepogód. Czyli chmury to niejako norma.
  22. Jowisz Saturn i Droga Mleczna z dzisiejszego ranka ze szczytu Babiej Góry. Te ciemne obiekty to stary obelisk i murek osłaniający od wiatru na szczycie góry. Spędziliśmy tam noc z córką czekając na wschód Słońca. Murek osłania nie tylko turystów, ale także stadko myszy oczyszczające szczyt z resztek chlebka itp. Niedobre miejsce dla osób o słabych nerwach, myszy "myszkują" non stop. A turyści śpią w śpiworach i chyba tego nie czują Widzieliśmy też sporo błysków burzy, która według strony "burze dziś" była nad Węgrami! Kadr skierowany na Słowację - południowy zachód ze szczytu. Godzina 1:23 22 lipca. Pojedyncza klatka z Canon 70D i Sigma 10-20 mm ustawiona na 10mm ISO 1600 60 sek.
  23. Mój widoczek na kometę ze szczytu Babiej Góry. Zawoja, Sucha Beskidzka świecą, ale to i tak nic w porównaniu z moim "domowym" niebem pod Inowrocławiem. Obiektyw Sigma 10-20 przy ogniskowej 10 mm f4 ISO 800 60 sek z Canona 70D. Prowadzenie Sky Guider Pro - oj odcisnął się na ramoinach przy wnoszeniu w plecaku z przełęczy Krowiarki No ok, było jeszcze trochę szkieł i ciuchów, nie sam montaż i statyw.
  24. Jowisz jeszcze 18 lipca miał paski, nawet mocno po górowaniu, fotka z godziny 2:34
  25. Przeczytałem od początku watek i tak patrzę na powyższe zdjęcie. Jeżeli otwór nie był wiercony i gwintowany przelotowo, to zarys gwintu się kończył po kilkunastu - kilkudziesięciu mm. Wychodzi wtedy na to, że oprócz błędu wytwórcy z odlewem dołożyłeś swoje Wkręciłeś imbus za głęboko, w miejsce, gdzie gwint nie był w pełni ukształtowany. Wkręcając imbus głębiej rozpychałeś otwór - i poszło. W nowym korpusie jak go dostaniesz zobacz długość śruby i otworu. Gwintownik nie jest w stanie gwintować do końca otworu jeżeli ten nie ma przelotu!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.