Też tak miałem w swoim TS 100Q na początku. No, może nie aż tak, ale podobnie. Zachodziłem w głowę, jak to jest możliwe , że nowe, drogie Apo daje tak fatalne obrazy. Pomyślałem że może to astygmatyzm soczewek. Rozkręciłem tubus, nieco poluzowałem soczewkę korektora - zrobiło sie ciut lepiej. Kombinowałem nawet z niewielką rotacją soczewek w celi , ale efekty były nędzne.
Właściwie dopiero po zakupie kolimatora okazało się , co się dzieje . Kolimatorek optyczny kupiłem najprostrzy, taki jak ten : TUTAJ
Wykręcasz cały osprzęt, wkładasz taki kolimator i sprawdzasz, czy cela jest skolimowana . U mnie oczywiście nie była , trzeba było doregulować. Nieznacznie, ale przy małym pikselu wychodzi wszystko.
Powiem tak - nie wierzę, że TS sprawdza sprzęt , który sprzedaje . Mają to w pompie , wypuszczają totalnie rozregulowane teleskopy. A piszą, że sprzęt jest sprawdzany na ławie optycznej... wolne żarty. Zresztą mój Newton od TS-a także przyszedł totalnie luźny i rozregulowany, z nieprawidłowo ustawionym lustrem wtórnym i latającym głównym oraz krzywo zamontowanym wyciągiem ( a niby go sprawdzali na ławie optycznej , ciekawe w jaki sposób)
Wracając do sprawy - po skolimowaniu celi i ustawieniu osiowości wyciągu zakładasz resztę akcesoriów , ale bez kamery. W miejsce kamery wkręcasz jakąś złączkę 1,25 cala z clumping ringiem i zakładasz kolimator . Wtedy wychodzi , jak bardzo cały osprzęt degraduje osiowość. U mnie okazało się , że wszystko psuje OAG. Mój OAG to podobna konstrukcja do tego od ZWO. Jest skręcany na 3 śruby. Jak za mocno je dociągniesz, krzywi się ( ułamki milimetra) i masz zdegradowany obraz . Ja musiałem to poprawić, nieco doszlifować, wygładzić. Po tym zabiegu, kiedy wszystko zgadza ci się w kolimatorze, zakładasz kamerę i powinno być OK. Jeżeli nie jest , to masz krzywą matrycę w kamerce. Wtedy pozostaje zabawa z tilt adapterem