Hejka!
Taki mały powrót do astrofoto, aczkolwiek z bólami!
Podczas urlopu w Beskidzie Niskim załapałem tylko jedną nockę, żeby wreszcie zebrać troszkę materiału.
Pogranicze Cefeusza, Smoka i Łabędzia - czyli Galaktyka NGC 6946, "sąsiadująca" z nią gromada otwarta NGC 6939 i niezły kawał ciemnych mgławic B148 i B150.
Póki co tylko Luminacja, bo chciałem wykorzystać ciemne niebo.
Brakuje strasznie koloru, ale od ponad tygodnia nie miałem kompletnie pogody, więc muszę zaczaić się na wrześniowy nów, żeby to nadrobić!
Mam nadzieje, że do tego czasu dokonam poprawek sprzętu, bo niestety ręczne koło filtrowe ma krzywo jedno z gwintów T2 co widać na zdjęciu.
Traktuję to zdjęcie jako wersję początkową - muszę po prostu uczyć się obróbki od nowa , ale chciałem wreszcie pokazać że jeszcze żyję
QHY 178mm-c + Samyang 135 @f/2 + filtr(y) Astronomika, a wszystko na Vixenie Polarie.
396 klatek po 30 sec, gain 25, temp -15, seeing - katastrofa!
P.S.
Dodałem drugą wersję.
Ver.1 DSS + PS
Ver2.
DSS + Pix + PS (doszedł sztuczny flat i rozciąganie histogramu).
Oba po resizie. Pytanie która wersja idzie w dobrym kierunku?