Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 958
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez MateuszW

  1. Do opłacalności trzeba wziąć jeszcze pod uwagę cenę sprzedaży tej "starej" kamery na giełdzie, wszak zmieniając kamerę możemy stara sprzedać, a wymieniając sensor, stary korpus jest na złom. Trzeba to podliczyć, pewnie dla dużej kamery się jakoś opłaca, ale właśnie jest kolejna wada - zostajemy nadal ze starą matrycą, z dużym szumem odczytu i niskim QE.
  2. Mogę tak zrobić. Ktoś popiera pomysł? Nie znam Ekos, ale podejrzewam że zmiana ustawienia "prędkość ustawiania" w pilocie jest tym czego szukasz
  3. Nowa funkcja sterownika ASCOM 6.0.5.3 - sterowanie klawiaturą. Aktualizację oraz aktualną instrukcję można pobrać tutaj: https://drive.google.com/drive/folders/0B-RoEs6iYHu2Z0JaUFg0SFMwUG8?resourcekey=0-ONMZ0Rgokf_gmV7znSDD4w&usp=sharing . Zmienił się tylko sterownik ASCOM, firmware pozostaje taki sam. Nowa funkcja pozwala przypisać dwa dowolne klawisze na komputerze, którymi będzie się poruszać focuserem. Myślę, że będzie to całkiem wygodne dla osób, które ostrzą ręcznie z poziomu komputera, np fotografując planety. Funkcja, po włączeniu w panelu kontrolnym, działa cały czas, niezależnie od aktywnego okna w Windowsie - można np schować panel i nadal sterować przyciskami. DreamFocusery są cały czas produkowane i dostępne, zapraszam do kontaktu
  4. Tylko uważaj, żeby to podświetlenie miało regulację jasności / możliwość wyłączenia, bo niektóre laptopy świecą się jak choinka i na zlocie ktoś Cię pobije Podświetlenie jest super, ale gdy jest subtelne i świecą litery, a nie cały obrys klawiszy. On ma właśnie takie genialne podświetlenie klawiatury
  5. Spróbuję wytłumaczyć to prosto W naszym zagadnieniu rozumujemy światło jako lecące fotony, takie kulki Gwiazdy, ale też LP wysyłają ileś tych kulek w losowych kierunkach. Na jeden piksel padnie trochę więcej, na inny mniej. Teraz łopatologiczny przykład Weź do ręki spray z farbą. Stań 5 metrów od ściany. Naciśnij spray przez 1 sekundę. Na ścianie powstanie jakiś "kleks", kropkowany wzorek. Teraz naciśnij spray dłużej. Kropkowany wzorek zaczyna się wyrównywać, wypełniać, aż plama farby robi się praktycznie jednolita. Można to sobie zasymulować w paincie aerografem. Cząstki / krople farby symbolizują fotony, ściana matrycę. Im dłużej trzymamy spray, tym dłuższy czas naświetlania, a szum spada. Tak działa każde światło. Nawet teraz, w dzień to światło które widzimy oczami posiada szum. Ale jest go na tyle dużo, że szum jest bardzo mały, nie widać go.
  6. To jak zapytać - "Kupić teleskop SkyWatchera, czy Celestrona"? Takie pytanie nie ma sensu. Trzeba wskazać konkretne modele, poszukać ich recenzji i opinii o tych modelach. Każda firma robi modele gówniane i bardzo dobre.
  7. Napisz jeszcze w którym I czy podrasują sztukę, która jest prawie dobra, czy nie ma sensu?
  8. Piszesz, że masz zdjęcia nieba - pokaż je, to będzie dużo lepiej widać o co chodzi. Bardzo trudno jest rozsądzić, gdzie jest granica między gorszym egzemplarzem, a uszkodzonym. Chińskie rączki mają pewną tolerancję Rozrzut jakościowy w obiektywach jest spory, a 99% użytkowników nawet nie ma pojęcia, co posiada, bo w normalnym, dziennym foto jest to niezauważalne. Dlatego kupując używany obiektyw do astro trzeba albo poprosić o zdjęcia testowe, jeśli ktoś umie je zrobić, albo umówić się na możliwość zwrotu. Inaczej zawsze kupujemy w ciemno i poza rażącymi przypadkami, trudno jest kogoś posądzać o sprzedaż uszkodzonego obiektywu, bo on tylko trochę odstaje od normy...
  9. No to powiedz mi, co można zrobić z takim enkoderem, jeśli nie działa prawidłowo, jeśli jego strukturę widać dopiero pod mikroskopem? Wymienić? A jak go wtedy wypozycjonować z nanometrową precyzją? Jeśli chodzi o normalne tematy mechaniczne, to w iOptronie tak na prawdę nie ma za wiele do poprawiania. Smary i łożyska są fabrycznie ok, jedynie czasami trzeba naciągnąć lepiej paski i tyle. Ślimak i tak się dociska sprężyną (ewentualnie może być kwestia zmiany oporu tego mechanizmu). Części są, możesz kupić u producenta wszystkie płytki, zębatki, silniki, enkoder itp. Kwestia cen i opłacalności, ale jest przyzwoicie, bo kiedyś się orientowałem.
  10. ... póki temat nie zahacza o enkoder o rozdzielczości 10 milionów impulsów.
  11. TYLKO jeśli korzysta się z EQMod.
  12. Tak, ale logarytmicznym wzrokiem patrzymy na liniowy świat Natomiast na takim zdjęciu patrzymy logarytmicznym wzrokiem na logarytmiczny świat, czyli mamy log^2 Taki obraz jest bardzo wypłaszczony. Tu większym problemem jest monitor, niż kamera. Kamery owszem nie mają takiej dynamiki jak oko, ale to monitory najbardziej ubijają dynamikę.
  13. Otóż to. Osie RA, Dec są wyważone, po rozsprzęgleniu będzie stał w miejscu. Niewyważona jest jedynie oś wysokości, co powoduje nacisk na łożyska. Dokładnie tak samo jak w montażu paralaktycznym niemieckim Przy czym niemiecki ma tubę bliżej osi obrotu, więc generuje mniejsze obciążenia łożysk, a w widłowym tuba jest dalej i bardziej obciąża łożyska osi (ale nie przekładnię). Rozwinięciem idei montażu widłowego jest montaż angielski, oś RA jest podparta z obu stron, co eliminuje wszystkie problemy obciążeń - kosztem wielkości montażu: Powiedziałbym, że to takie podwójne widły
  14. Właściwie w praktycznie każdej astrofotce te proporcje są zaburzone - materiał wyciąga się zwykle logarytmicznie, a nie liniowo, czyli ciemne partie podjaśnia się mocno, a jasne prawie wcale. Inaczej mielibyśmy pół zdjęcia przepalone, chcąc pokazać jakiś ciemny pył. Przy czym zwykle jest to jakieś ciągłe przekształcenie, zgodne z jakąś funkcją - to gwarantuje nam że jaśniejsze w rzeczywistości obszary będą też jaśniejsze na zdjęciu (choć w innych proporcjach). Przy HDR można się zagalopować i zaburzyć tą ciągłość, sprawić że jasny środek będzie ciemniejszy niż otoczenie - wtedy robi się kiepsko. Ale w ogólności HDR to tylko rozwinięcie idei takiego nieliniowego wyciągania. Aby dało się poprzestać na liniowym rozciąganiu, trzeba by takie zdjęcie oglądać na monitorze zdolnym oddać ogromną dynamikę i dużą rozdzielczość bitową - takie monitory powoli wkraczają na rynek, ale jeszcze daleko im do możliwości oddania całej dynamiki takiej M42.
  15. Większość montaży widłowych wg mnie jest po prostu dedykowana / zintegrowana z teleskopem, stąd nie sprzedaje się ich raczej osobno. Tak jest właśnie w przypadku Meade. Miałem do czynienia z LX200 12", widły są sztywne, ale czy takie lekkie to trudno powiedzieć, bo zintegrowane Jest to solidna metalowa konstrukcja. Klin paralaktyczny do tego jest dość długi, bo musi odsunąć montaż w bok, aby zachować środek ciężkości na środku statywu - przez to jest duży i ciężki. Myślę, że całość waży podobnie do montażu niemieckiego o podobnej nośności, ale może być lżej o przeciwwagi. Podstawowa wada wideł, zapewne kluczowa dla ich prawie braku na rynku to uniwersalność - jeden rozstaw pasuje do jednego teleskopu. Można oczywiście dać coś mniejszego, ale to trochę traci sens. No i nadają się tylko do SCT / maków, czyli krótkich tub. A nawet z nimi jest problem z miejscem z tyłu - okular z kątówką wejdzie, ale duża kamera z osprzętem już niekoniecznie. Do dużych tub widły wydają się najlepszym rozwiązaniem - wszak wszystkie wielkie obserwatoria mają montaże widłowe Ale przy mniejszych teleskopach zapewne uniwersalność paralaktyków zwycięża.
  16. MateuszW

    Upgrade EQ6-R

    Znaczy się, może się ślizgać, ale to jeśli poluzuje się blokady O to jednak nie posądzam
  17. NA obudowie tak. W obudowie nie. A to dlatego, że obudowa działa jak odrośnik, chroni wnętrze przed wychładzanie poniżej punktu rosy.
  18. Problemem w przekładni nie jest przełożenie, tylko precyzja. A precyzja kosztuje. Enkoder o rozdzielczości kilkanaście milionów impulsów już nie kosztuje 500 zł, tylko kilka tyś. A taki jest wymagany, jeśli ma poprawiać błędy niedokładniej przekładni na głównej osi. Poza przekładnią i enkoderami (które są w niewielu modelach), mamy też masę roboty przy produkcji korpusu takiego montażu - przemysłowe odlewy zbijają cenę, ale hobbysta mając do dyspozycji tylko cnc musi wydać na obróbkę grube tysiące. Oczywiście, ceny montaży są przesadzone, szczególnie ostatnio, gdy ich ceny idą ciągle w górę (o jakieś 30% zdrożały w ostatnich 3-4 latach), ale jednak ich produkcja i części są dalekie od bycia darmowymi
  19. W sumie ciekawa funkcja Powinno się dać z kompa, można ascomem sterować płynnie prędkością osi montażu nawet w SW. Ale wiadomo, samodzielna funkcja jest wygodniejsza.
  20. ? Korona słońca nie porusza się z prędkością słoneczną?
  21. MateuszW

    Upgrade EQ6-R

    Tam nie ma gdzie wystąpić uślizg. Jedynie gubienie kroków, ale to byś słyszał i raczej mało prawdopodobne przy lekkim setupie. Nie mam pomysłu, co jest przyczyną, ale jakość łożysk i regulacji nie powinno szkodzić precyzji goto (co innego tracking).
  22. Jakakolwiek obudowa uniwersalna. Hermetycznosc nie jest potrzebna, żaden sprzęt astro nie jest hermetyczny.
  23. Strefa po prostu powinna być najbliższa rzeczywistości. Prawie cała Polska leży w strefie +1, stąd pod względem astronomiczno - geograficzno - naukowym odpowiedź jest jasna Ale dość o tym, temat było o SynScanie
  24. Mam nadzieję, że zwycięży prawdziwa strefa czasowa, czyli +1 W Synscan "najpoprawniej" jest tak, że strefa zawsze +1, w lecie daylight saving na yes, w zimie na no, a godzinę podajemy normalnie z zegarka aktualną. Można to oczywiście wpisać na 100 sposobów, bo to zwykłe dodawanie i odejmowanie godzin.
  25. Poza tym, że trzeba użyć dłuższego czasu naświetlania, to nie, nie ma nic innego, co uniemożliwia użycie ich do słabszych obiektów A jeśli ktoś ma do tego montaż bez guidingu, to na dłuższe czasy nie może sobie pozwolić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.