Skocz do zawartości

stratoglider

Społeczność Astropolis
  • Postów

    870
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez stratoglider

  1. Gwiazdy mi się podobają, lepiej widać które są jaśniejsze, takie podkreślenie jasnych gwiazd daje milszą dynamikę obrazu dla moich oczu.
  2. Czołem!

    Mam prośbę o 5 screenshotów z symulatora nieba. Heh, ok, na początek tylko jeden – zobaczę jak wygląda i może wtedy poproszę jeszcze o 4 inne. Rejon - około 10 na 10 stopni w okolicy gromady M11, zawierający gwiazdy do 11.8 magnitudo i żeby zawierał TYLKO gwiazdy (bez linii, opisów itp). (bez przesady z rodzielczością, nie musi być bmp). Chciałbym go potem wykorzystać do wykonania symulacji widoku przez lornetę. Proszę kogoś z forum, kogoś z Was, bo ja nie mam programu który umożliwiałby aż takie dalekie sięgnięcie w ciemne gwiazdy. Mam nadzieję, że nie będzie z tym dużo roboty (?)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. stratoglider

      stratoglider

      Hmm, obydwa screenshoty bardzo różnią się zasięgiem! 

      Czy któryś z Was ustawiał limit 11.8 mag ?

    3. Darek_B

      Darek_B

      Ja ustawiłem 12.0

    4. polaris

      polaris

      Hm, ja mam włączone katalogi HIP/TYC więc chyba podobnie :)

  3. Kometa jest od dziś na heavens-above: https://heavens-above.com/comet.aspx?cid=C%2F2023 P1& Niezły wjazd - od razu na pierwsze miejsce 🙂
  4. Pomimo swoich mankamentów, Lorneta Mewa działa nieźle, dając zysk w wizualizacji wszelkich obiektów w stosunku do obserwacji mono. Dotyczy to też obserwacji dziennych – dalekich krajobrazów, Słońca, Księżyca i samolotów ze smugami. O ile w kwietniu kolimowałem ją trzykrotnie, tak po ostatniej silnej porządnej kolimacji – lorneta już ją trzyma cały czas, od maja regularnie wożę ją samochodem i nie robi to na niej wrażenia. Ogólnie mówiąc - już ją opanowałem, np bez kłopotu wymieniam okulary i filtry w ciemności. Zyskała też kilka udogodnień – jest przeciwwaga, czyli mogę ją kierować w okolice zenitu i tam lekutko sterować. Są osłonki przed bocznym światłem, wyjmowane, miękkie, które dopiero nabierają kształtu. Są też mikroruchy i możliwość dołączenia szukacza red dot – wydają się nieistotne z uwagi na niewielkie powiększenia, ale i tak bardzo podnoszą mi komfort obserwacji. Brakuje mi tu jeszcze regulowanej wysokości statywu lub krzesełka. Będzie też ręczny dwukołowy wóz do zabrania jej na raz ze wszystkimi akcesoriami (jest już w budowie), wtedy będę mógł wciągnąć ją np na Kopiec Krakusa, by jeszcze szerzej wykorzystać jej mozliwości krajobrazowe. fajny, zwłaszcza że sa opisy obserwacji wizualnych, wraz z zaznaczeniem przez jaki sprzęt i jaki filtr.
  5. Byłem wczoraj na obserwacjach nieba samemu, więc zamiast pokazywać znajomym klasyki, zwiedziłem kilka nowych obszarów nieba. Pierwszy raz spojrzałem w kierunku mgławicy Szczypce Homara (Sh2- 157) i nawet sporo dostrzegłem jak na pierwszy raz: Kawałki mgławicy zaznaczone zieloną obwódką były dość dobrze widoczne, a ten dolny szczypiec o długości ponad pół stopnia – nawet zrobił wrażenie. Ogólnie to znam już tamten region nieba na tyle dobrze, że jestem w stanie sobie zrobić kolejny „spacerek po niebie” bez odrywania oczu od okularów. Od mgławicy Trąba Słonia, poprzez mgł Lew i Czarodziej i właśnie do opisanej wyżej mgł Szczypce Homara. Bardzo mnie to cieszy, gdyz będę sobie tam patrzył „regularnie”, bez spoglądania każdorazowo do map. Patrzyłem tez w kierunku NGC 7822 (Sh2- 171), która także jest w pobliżu obszaru opisanego wyżej. Jednak niczego szczególnego tam nie dostrzegłem, mgławica jest chyba słabsza niż się wydaje wg zdjęć. Ale obszar poznałem, wiem jak tam trafić idąc od gwiazd Kasjopei więc jeszcze tam wrócę gdy będzie w pobliżu zenitu.
  6. Będę jutro wieczorem w Grzymałowie, w godz 21 ... 0:30.
  7. Jest jeszcze APM Ultraflat 24 mm którego warto wziąć pod uwagę ze względu na największą soczewkę oczna i najdłuższa odległość od oka, jest wręcz stworzony do bino. Ale ma mniejsze pole 65 st. (i wszystkie jego klony ultraflat: Altair, Stellalyra, Celestron ...)
  8. Hej, ciekawa ta informacja, może jednak być słabo z powtarzalnością antyrefleksu w ES seria 68st. Ja miałem styczność z siedmioma sztukami tej serii (dwa mam nadal) i wszystkie były ok pod tym względem, te z EMD super a FMC minimalnie gorsze, w połączeniu z budową tylko 6 soczewkowa uważam je za bardzo przejrzyste okulary. PS. Miałem też okazję porównywać z Panoptic 19 mm, to ten jednak miał jeszcze o klasę lepsze warstwy niż ESy 🙂
  9. Podrzuć cały timelapse 🙂
  10. W przestrzeni kosmicznej możemy poruszać się w dowolnym kierunku, ale czas płynie i ciągnie nas tylko w jedną stronę, zmusza nas do podrózy tylko w przyszłość. Słyszałem kiedyś taką analogię, że pod horyzontem zdarzeń czarnej dziury, przestrzeń i czas zamieniają się „miejscami”. Czyli przestrzeń ciągnie nas w kierunku osobliwości, ale czas umożliwia dowolność. Tzn z uwagi na pole grawitacyjne przewyższające wszystko co materialne – nie istnieje silnik ani żadna inna siła która mogłaby przeciwstawić się temu przyciąganiu, ono zmusza nas do zbliżania się do osobilwości. Natomiast czas jest tam zatrzymany, czyli dowolne poruszanie się w czasie jest dozwolone bo nic nie zmienia i nie da się określić prędkości opadania w ku osobliwości. A dziś, gdy przeczytałem ze zrozumieniem to: z zaskoczeniem zorientowałem się że jest tu coś więcej: w czarnej dziurze poruszamy się tylko w kierunku osobliwości, a jesteśmy w stanie dostrzec tylko to, co jest dalej od osobliwości, czyli (ogólnie rzecz biorąc) z kierunku przeciwnego do „zwrotu lotu”. A w przestrzeni kosmicznej tak samo jest z czasem – widzimy i pamiętamy tylko przeszłość, czyli z kierunku przeciwnego do „zwrotu płynięcia” czasu. Nie można w żaden sposób zobaczyć (ani przypomnieć sobie) tego co jest między nami a momentem ku któremu płynie czas. Gdziekolwiek nie sięgniemy pamięcią - widzimy tylko przeszłość.
  11. Obłoki z wczorajszego wieczoru (z wtorku, 11 lipca) były dla mnie niezwykłe i wyjątkowe, nie pod względem ilości nieba pokrytego obłokami, ale pod względem czasu ich utrzymywania się. Przy Słońcu na głębokości -12 ... -14° świeciły wyjątkowo uroczo aż do wysokości 6° nad widnokręgiem, wzmacniając blask odsłonecznej łuny. Gdy Słońce zeszło poniżej -14°, NLC zaczęły przygasać w tak wolnym tempie, że gdy Słońce było na 15°, nie wierzyłem w to co widzę - nadal były dominującym światłem na horyzoncie, a sięgały wysokości aż 4° nad widnokręgiem i zajmowały około 35 stopni azymutu. Przez Oczy Wyraka, nadal były widoczne charakterystyczne fale, falki i włókna. NLC były dostrzegalne gołym okiem aż do głębokości Słońca -16.1° co jest moim nowym rekordem (poprzedni: -15.7°). W czasie gdy znikały mi z oczu, były jeszcze na około 2° nad widnokręgiem i miały rozpiętość około 20 stopni w azymucie. Zwykła odsłoneczna łunka szaro-granatowa też była cały czas dostrzegalna nad obłokami srebrzystymi, a nawet jeszcze dłużej, do około -16.4°, co także jest moim rekordem dla obserwacji z Jury K-C (wcześniejszy: -15.9°). (być może świadczy to o większej niż zwykle ilości materii w jeszcze wyższych rejonach atmosfery niż NLC, lub o samej przjrzystości górnych warstw powietrza). Natomiast obserwując północny widnokrąg przez lornetę 15x102, 70° - obłoki srebrzyste były dostrzegalne aż do głębokości Słońca -16.7°. Jest to dla mnie trzeci rekord tego wieczoru, którego niezwykłości nic nie zapowiadało, planowane były obserwacje dużych mgławic emisyjnych (ale w nadziei że będą NLC). Dopiero wtedy zniknęły ostatnie ślady światła słonecznego, a tej nocy w najniższym punkcie, Słońce zeszło jeszcze do -17.3°.
  12. Bardzo mi się podoba to zdjęcie, mgławica i cały ten gwiezdny obszar wokół są wyjątkowo ciekawie wyważone. Wygląda naturalnie zanurzona w drodze mlecznej.
  13. Kurcze, no to mogłeś je wykonać i mu nie posyłać ...
  14. Tak, to dokładnie ta sama konstrukcja jak wszystkie inne ES 68 st, tylko że przeskalowane. (obserwowałem przez wszystkie oprócz 35 i 16 mm i widoki w okularze to potwierdziły)
  15. Proszę, pomóżcie mi znaleźć kilka zdjęć Słońca w wersji tak jakby multicolor, coś w stylu np:

    R: H-alfa,

    G: pasmo wizualne (albo solar continuum),

    B: wapń.

    1. Krzysztof z Bagien
    2. stratoglider

      stratoglider

      Dzięki, ale nie o to chodziło, takich trójek znalazłem wiele, choć ten pierwszy gif jest blisko tego czego szukam. Po prostu takie trzy obrazowania Słońca nałożone na siebie, np jako RGB.

    3. Tayson

      Tayson

      nic ciekawego nie wychodzi....

      image.png.43dbcf934968a8e932d714f9b6020556.png

       

      image.png.96702fe63eceab1de58cd8c235691477.png

       

      image.png.7251e27f9ffb01e00846c71c720ba0fe.png

       

      trochę brakuje alignacji, ale ostatnia kombinacja

      image.png.7d56593655540859eef7077462afab38.png

      wg mnie jest najciekawsza.

  16. Około 71 stopni. Ostre do brzegu, ze średnią dystorsją, równiótko oświetlone bez winietowania i fantastycznie łatwo osiągalne okiem. Niestety gorzej jest z odwzorowaniem barw.
  17. Tak, dwa zupełnie rożne typy okularów. Da się zrobić 80 stopni tanio, tylko że to jest kosztem słabej ostrości na brzegu, lub np krótkim LER. Dobrze że jest wybór.
  18. ES 28/68 jest bardzo dobry, jeśli planujesz kupić, to polecam z EMD, czyli z lepszym antyrefleksem, a w tej samej cenie. APM Ultraflat 30/70 jest nawet jeszcze lepszy pod względem ostrości i wygody użytkowania, ale antyrefleks ma średni jak na dzisiejsze możliwości. Przy porównywaniu cen, weź pod uwagę ze przelew do astroshop pobierze dodatkową opłatę za zmianę waluty.
  19. Miałem wielką przyjemność obserwować niemal cały ten przelot. Był na prawdę niezwykły, aż mnie ciarki przeszły, gdyż tak powolnego bolidu nigdy nie widziałem. Później obserwowałem ślad przez lornetę, utrzymywał się przez około 2 minuty. Czekałem jeszcze 25 minut na jakieś dźwięki, ale na próżno. Info @M.K.
  20. Z filtrem fioletowym to bym uwierzył zachwycił się i pewnie nic nie odpisywał. Bez filtra raczej też bym uwierzył i nawet bardziej się zachwycił. Ale z filtrem fringe killer - nie. On wprawdzie nieco wyostrza widoki w achromacie, ale wycina fiolet, czyli właśnie to, w czym jest detal na Wenus.
  21. Ja nie wierzę że to chmury albo jakiekolwiek twory na Wenus ...
  22. Raczej początek lata. Ewentualnie końcówka wiosny. Po prostu czerwiec i lipiec. Najpóźniejsze o jakich słyszałem to ten pamiętny "sierpniowy niespodzian" z 2020 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.