Art 69

Do tej mnogości fotek pokazujących Wenus w dużej skali i różnych odmianach czerni tła wprowadzę nieco odmiany. Okazją do tego była próba lornetkowego wypatrzenia Merkurego za dnia. Zadanie to trudne i prawie się udało. Przez najbliższe dni obydwie planety będą bardzo blisko i warto próbować zwłaszcza jeżeli pogoda zapewni przejrzystość. W sobotę (hardcore) i niedzielę (zasadniczo - luzik) dodatkowym bonusem będzie młody Księżyc. Panasonic Lumix FZ 200.

Niesamowite ujęcie. Widzę że Chełmno ma potencjał. Piękna starówka, panorama z wieży Kościoła Farnego i sporo punktów z widokiem na miasto jakie oferują okoliczne wzgórza aż zachęcają do wykonania ciekawego foto. Z jakiego miejsca to ujęcie? Wał powodziowy prawobrzeżny czy może z dystansu przez Wisłę ?

Jeżeli chodzi o pełnię Księżyca to najbardziej lubię momentum wschodu. Dodatkowy brak chmur, czysty horyzont i posiadany przy sobie "przypadkowo" aparat dają już satysfakcję zupełną. Fotki wykonane 08-04-2020 ok. godz 20.06 z miejscowości Pszczółki w kierunku kościoła w Czernicach. Niestety niebo było już ciemne ponieważ Słońce zaszło pół godz. wcześniej. Panasonic Lumix FZ 200

Pstrykam sobie spokojnie próbując różnych ustawień a tu w wizjerze myk i coś przemknęło. Była tego cała chmara toteż Starlinki załapały się na kilku fotkach. Rozumiem irytację DS-owców gdy niespodziewanie coś psuje im estetykę kadru ale w przypadku połączenia Wenus i Plejad ślad po satelicie uważam za dodatkowy bonus.

Są takie zjawiska na nocnym niebie że "mus" ! Takie wydarzenie przypadło dziś i nazywa się Wenus w Plejadach oznacza to także że musisz wyjść i podziwiać. . Patrząc na nie w 40-to krotnym powiększeniu teleskopowym przychodzi na myśl wiele pięknych określeń a mi najbardziej przypomina to szkatułkę z klejnotami. Panasonic Lumix FZ 200 ISO 200, f 4.0 , czas 2s

Nisko zawieszona nad horyzontem , pozornie wielka czerwona tarcza Słońca ma w sobie coś niesamowitego. Przyciąga wzrok zawsze a w szczególności tych którzy "przypadkiem" noszą ze sobą lornetkę lub aparat z długoogniskowym obiektywem. W ostatnich dniach Corona wajrus mocno ograniczył możliwość swobodnego poszukiwania miejscówek z dobrą perspektywą zatem trzeba wykorzystywać każdą okazję. Poniżej ujęcie zachodu Słońca wykonane w drodze z pracy. Ciechanów, Mieszki Atle, do wiatraka 6,2 km. Odporności wszystkim życzę. Panasonic Lumix FZ 200

Dzisiejszego wieczoru pogoda dopisała i można było obserwować koniunkcję Księżyca i Wenus. Zbliżenia tego z pewnością nie można zaliczyć do najciaśniejszych ale pewnym bonusem jest dodatkowa obecność Plejad w jednym kadrze. Odporności wszystkim życzę. Panasonic Lumix FZ 200

Wczorajsze warunki były idealne do złapanie cienkiego Księżyca. Przejrzysta atmosfera i brak chmur bardzo ułatwiały zadanie. Księżyc ok. 32godz po nowiu w znacznej odległości 405 tys km. To chyba wystarczająco tłumaczy dlaczego miałem spore kłopoty z odnalezieniem go bez lornetki. Dystans do wieży 5 km, jej wysokość 105m. Odporności wszystkim życzę. Panasonic Lumix FZ 200

Nie zakładam oddzielnego wątku ale widząc niektóre fotki nie mogłem się oprzeć. Niedawno 26 grudnia 2019r mieszkańcy Azji dostali prawdziwy gwiazdkowy prezent. https://www.universetoday.com/144002/our-guide-to-the-december-26th-annular-ring-of-fire-eclipse/ Ci przezorni, po wybraniu odpowiedniego miejsca mogli wykorzystać fakt ze zjawisko przebiegało nisko nad horyzontem. https://earthsky.org/astronomy-essentials/photos-dec-26-2019-annular-ring-of-fire-eclipse No i prawdziwa perełka: https://didyouknowfacts.com/take-a-peek-at-these-awe-inspiring-photos-of-the-final-solar-eclipse-of-the-decade/ Wynika z tego że Obrączkowe też może być piękne. Niestety nam na pocieszenie musi wystarczyć jedynie nędzna półcieniówka 10 stycznia.

Piękny film. Super pomysł. Wyobrażam go sobie z muzyką H. Zimmera z filmu Interstellar.

Pogodny i Słoneczny dzień zachęcił mnie do wycieczki za miasto w celach poszukiwawczych. Jak ławo się domyślić obiektem pożądania była tym razem miejscówka do sfotografowania zachodu Słońca. W płaskich okolicach Ciechanowa znalezienie wzniesienia z nie zakłóconą kilku kilometrową perspektywą jest już pewnym wyzwaniem. Taki teren udało mi się zlokalizować w pobliżu miejscowości Opinogóra. Czekając na moment gdy chmury osłabią blask Słońca spojrzałem dookoła i zobaczyłem że ok. 150m dalej czaił się jeszcze jeden "łowca". Później był już tylko listopadowy piękny zachód. Panasonic Lumix FZ 200.

W dzisiejszy deszczowy wieczór przyjemnie wspomnieć wczorajsze Słońce. Obserwując tranzyt przez teleskop zrobiłem także parę fotek kompaktem. Chmury które z akcji wyłączyły MAK-a dostatecznie mocno osłabiły blask Słońca by można się było pokusić o bezpośrednią rejestrację aparatem. Maleńka kropka Merkurego rejestrowała się na każdej fotografii aż do momentu gdy chylące się ku zachodowi Słońce pogrążyło się w ciemniejsze warstwy atmosfery. Samoloty na które po cichu liczyłem tym razem nie były łaskawe ale sam zachód był wystarczająco malowniczy. Panasonic Lumix FZ 200 , zoom optyczny max. czyli 24x plus cyfrowy x2. Gratuluję wszystkim udanych fotek .

Są chmury i są emocje zwłaszcza że do następnego tranzytu upłynie 13 lat. Tuż po drugim kontakcie wyczekiwane Słońce wyjrzało - i to nie samo a z maleńką dziurką na krawędzi. Seing fatalny, zamglenie i mocne falowanie obrazu. Okular 25mm, Panasonic Lumix LX 3

Zachód Słońca nad Ciechanowem widziany z odległej o 8 km Opinogóry. Chmury i zamglenie nie ułatwiały zadania ale będziemy próbować dalej. Jesień piękna jednak dzień się skraca i po wyjściu z firmy coraz trudniej dotrzeć na upatrzoną miejscówkę. Panasonic Lumix FZ 200

Zaczaiłem się na zachód Słońca ale okazało się ono zbyt jasne do prawidłowego naświetlenia fotki. Nagroda przyszła kilka minut później. Dzisiejsze wieczorne niebo pokazało że w ciepłych kolorach dobrze jest nie tyko jesiennym drzewom.

P.W.

Od wielu dni mamy pogodę sprzyjającą fotografowaniu zachodzącego Słońca - mam tu na myśli odpowiednie osłabienie jego blasku w zamglonej atmosferze. Dzisiaj było podobnie, dlatego ruszyłem w okoliczny teren aby znaleźć jakiś charakterystyczny obiekt na horyzoncie. Wybór padł na odległą o 4.5km, niedawno wyremontowaną, ciechanowską wieżę ciśnień. Gdy Słońce już zaszło pomyślałem sobie że może by tak spróbować jednodniowego Księżyca. Zjadłem "japko", rozstawiłem statyw i podziwiając wieczorną zorzę cierpliwie czekałem. Jednak to co ułatwia zmniejszenie blasku Słońca prawie uniemożliwia dostrzeżenie ekstremalnie przecież cienkiego sierpu Księżyca. Wniosek jest oczywisty - te fotograficzne wyzwania wymagają wprost odmiennych warunków i trudno je połączyć jednego dnia. Panasonic Lumix FZ 200

Czekałem na wczorajszy wschód Księżyca jednak przesłoniły go niewidoczne chmury. Dzisiaj wieczorem było nieco lepiej - niebo idealnie czyste ale nad horyzontem wisiało takie półprzezroczyste zamglenie które nie pozwoliło dostrzec samego wschodu. 100-letni komin Cukrowni Ciechanów wskazuje na Księżyc.

Pojawiają się kolejne zdjęcia z zaćmienia. Obserwacja tego zjawiska z samolotu lub innego wzniesienia musi być niesamowitym przeżyciem https://www.straitstimes.com/multimedia/photos/in-pictures-total-solar-eclipse-above-chile-and-argentina https://metro.co.uk/2019/07/03/amazing-satellite-pictures-capture-path-totality-yesterdays-solar-eclipse-10107239/ https://earthsky.org/todays-image/july-2-2019-solar-eclipse-la-serena-chile http://www.chinadaily.com.cn/a/201907/03/WS5d1c0171a3105895c2e7b54d_13.html https://www.yahoo.com/news/chileans-argentines-ready-gaze-total-040020046.html?guccounter=1&guce_referrer=aHR0cHM6Ly93d3cuZ29vZ2xlLnBsLw&guce_referrer_sig=AQAAAM5QbI_urWDgAoBNzRUqAwBtwox5Vmz84oFQTTDnOwbPYpXY9ywQg5X4dNoQTfTJjIHdDUs7BSIg0vyZA7B4c-4tstpX6ftEdJUpbkM1Ixczy8u9XLKkX2KIyX5kwgvX7LpUUh3vDgcpnBhwIH1SqnnCOGQ2tjK7hadJOI7CMLJN

Noc z 23 na 24 czerwca była kolejną która obfitowała w obłoki srebrzyste. Były gęste, intensywne i utrzymywały się długo. Ja obserwowałem je z dachu domu do godz 0.30. Z przyjemnością robiłbym to dłużej ale rano do roboty a nieubłagany budzik ustawiony na szóstą. Panasonic Lumix FZ 200 ISO 100, F 2,8 czas 8s

Wczorajszy wieczór obfitował w atrakcje - jedną z nich była bliska koniunkcja Merkurego i Marsa. Wzrokowo raczej nie do wypatrzenia, z lornetką już bez większego problemu. Mars (po lewej) wizualnie wyraźnie słabszy. Zachód miałem krystalicznie czysty i zabrakło chmur do podkreślenia tła.

Nie tylko Ty masz słabość do anten i kominów Wczorajszy wieczór był niesamowity - piękny zachód, czyste niebo, pełnia Księżyca, bliska koniunkcja Merkurego i Marsa a na koniec srebrzaki o intensywności wręcz niesamowitej. Do pełni szczęścia brakowało tylko braku komarów.

Musze się przyznać że obserwacja tego pociesznego "stworzaka" i jego nienasyconego apetytu na modrzewiowe szyszki to czysta przyjemność. Przyjemność tym większą jeżeli pod ręką masz lornetkę i aparat. Panasonic Lumix FZ 200

Okolice Ciechanowa z pewnością nie należą do obfitujących w punkty widokowe. Można powiedzieć że jest tu dramatycznie płasko i zasięg z poziomu gruntu rzadko przekracza 30km.Z tego powodu trzeba się cieszyć tym co jest i polować na telekomunikacyjne perełki. Foto z majowego weekendu na drodze Nieborzyn - Przywilcz. Rozgrzewka to odległy o 19km a wysoki na ok. 90m nadajnik w Mławie. A smakowity deserek to maszt RTCN w Sierpcu. W tym wypadku mamy do czynienia z całkiem przyzwoitym dystansem 69,5km. Wypatrzenie tej konstrukcji (przez lornetkę) jest możliwe tylko w przypadku przejrzystej atmosfery i wieczornego podświetlenia zachodniego horyzontu. . Jak mi się uda złapać tarczę zachodzącego Słońca na tle tych nadajników to będzie "czad".

Lajki w różnej formie były na tym forum już od wielu lat i stały się jakimś wyróżnikiem w stosunku do konkurencji. Przyzwyczailiśmy się do nich a ich dodawanie było wygodną (i nie zaśmiecającą) formą aktywności oraz uczestnictwa w interesujących tematach. Pozwalały podziękować za pomoc wykazać aprobatę i wyrazić zachwyt a wszystko to w oszczędnej formie która jednocześnie nie przeszkadzała bardziej "merytorycznym" w zamieszczeniu posta. Niektórzy długo i ciężko na nie pracowali. I teraz ot tak zabrać ? Jestem za lajkami !