szuu

można powiedzieć że satelity istnieją i są przydatne bo kiedyś tam zainstniała astronomia (a wcześniej astrologia). ale można też powiedzieć że one są tylko efektem ubocznym chęci sprawniejszego zabijania bliźnich przy pomocy rakiet

przy animacji komety trzeba przymykać oko tak mocno że grozi to trwałym uszkodzeniem narządu wzroku potężne zaszumienie tła (ale identyczne w każdej klatce!) a na samej komecie szumu brak

albo w ogóle nowa wersja sie nie wgrała i cały czas używasz starej albo w tej nowej też zrobiłeś niechcący miganie diodą ale to można bardzo łatwo sprawdzić - pobierasz zawartość flasha i widzisz co jest naprawde wgrane.

"w dzisiejszych czasach" byłaby osobna malutka sonda z kamerą która oddziela sie od głównego ładunku i filmuje co trzeba, likwidując lub łagodząc dużą część problemów (choć również tworząc nowe - uszkodzenie teleskopu przez latającą kamerę )

w L2 nie ma równowagi trwałej więc długo by się tam utrzymał. podobno ma być wysłany na "orbitę cmentarną" (heliocentryczną), podobnie jak poprzednio WMAP, który tak jak JWST też krążył wokół L2 (ale nie mogę tego znaleźć w oficjalnych ogłoszeniach)

na pocieszenie mamy filmy z testów https://www.youtube.com/watch?v=PVAe9Ovca5Q

https://www.stsci.edu/jwst/phase2-public/2079.pdf

i teraz nie wiadomo czy to naprawdę wyjątkowo ładne zdjęcie czy tylko wszyscy chwalą bo nie wypada krytykować

podobno matka Keplera była oskarżona o czary i przywoływanie demonów a jako dowód przestawiono właśnie jego opowiadanie w którym demon przenosi go na księżyc. autor osobiście zaangażował się w obronę i tłumaczył różnice między fikcją literacką a prawdą... ale tak naprawdę nie wiem czy to powyższe jest fikcją literacką czy prawdą

jeżeli ktoś ma się obrazić to obrazi go pochwała którą on niewłaściwie zrozumie albo obrazi go brak wystarczającej ilości pochwał. ten problem można rozwiązać tylko przez przypisanie jednostkom o specjalnych potrzebach asystentów społecznych, którzy pomagaliby w interpretacji postów i intencji piszących

z ciekawości poszukałem zielonych laserów których zasada działania nie opiera się na przekształcaniu podczerwieni w zielony za pomocą kryształu który nie działa na zimnie i znalazłem takie... https://www.newport.com/f/green-hene-lasers-543-nm ceny już od €1696

ooooo! a właśnie parę dni temu dowiedziałem się o istnieniu tego dzieła i zastanawiałem się czy warto przeczytać całość czy poprzestać na streszczeniu

może i należą ale ale zgodnie z regulaminem udzieliłeś nieograniczonej czasowo licencji na korzystanie z tego co piszesz

tak naprawdę to odpowiedź znaliśmy zanim jeszcze postawiono pytanie bo skoro może tam polecieć teleskop (HST czy Webb) to równie łatwo w to samo miejsce może polecieć kolejna taka sama rakieta albo i 10 rakiet. poziom trudności podnosi dopiero wymaganie żeby poleciał tam pojazd załogowy ale nie jest to bezwzględna konieczność. a jeszcze w temacie poziomu trudności i wymagań energetycznych. nawet nie mając pojęcia o fizyce, prędkościach i orbitach, można coś próbować odgadnąć patrząc na tabelkę startów ariane: https://en.wikipedia.org/wiki/Ariane_5#List_of_launches przeciętna masa na niską orbitę: 20 ton przeciętna masa na orbite geostracjonarną: 10 ton masa webba: 6 ton misje międzyplanetarne: 3-4 tony przyjmując że najczęściej masa ładunku jest największa jak to możliwe bo satelitę lub sondę projektuje się pod dostępne środki transportu na orbitę, daje to jakiś obraz o ile ciężej jest coś wysłać daleko niż blisko. ciężej ale na pewno nie 13 razy ciężej.

jeżeli do tego czasu nie uda się wymyśleć nic innego to poleci sandra bullock z liną

znalazłem ilustrację

neo, we're home?

ależ pierwszy stycznia to nie jest jakaś tam przypadkowa data - tradycyjnie tego dnia wprowadzane są duże podwyżki cen i to dlatego postanowiono że będzie świętowany jako pierwszy dzień nowego roku!

akcja dzieje się w roku 2000 czyli w przyszłości...

https://stackoverflow.com/questions/2033997/how-to-compile-for-windows-on-linux-with-gcc-g

wszędzie ta pandemiczna propaganda!

dobry temat! tak, w historii widać na niezliczonych przykładach że odkrycia w danej dziedzinie sypały się jedno za drugim bo przyszedł odpowiedni czas a nie dzięki jakiejś wybitnej jednostce. ale jak to się dzieje, że w jakimś miejscu lub czasie takie okoliczności powstają? przecież to też jest zasługa jakichś ludzi, tylko innych, żyjących wcześniej. okoliczności popychają człowieka do działania ale to człowiek stwarza okoliczności. no i jeszcze jedno. może patrząc na ludzkość filozoficznie z dalekiej perspektywy, nie ma znaczenia kto konkretnie odkrył teorię względności, kto zbudował pierwszy samochód, kto wynalazł układ scalony. ale dla nas, tu i teraz, to jednak różnica czy żyjemy w kraju, do którego przyjeżdżają żyć i pracować jednostki wybitne, czy w tym drugim, z której wyjeżdżają.