Skocz do zawartości

C/2006 VZ13 Linear


Gość ignisdei

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wracam z obserwacji, między innymi tej kometki.

U mnie w szukaczu widoczna, jednak bardzo słabo. Kolorku też żadnego nie odnotowałem i wątpię, żebym go kiedyś w ogóle zobaczył.

O ogonku nawet nie myślałem. Właściwie to oprócz mgiełki z jaśniejszym środkiem to nic specjalnego.

Ale poczekamy, zobaczymy. Może nas czymś zaskoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku czy wy naprawdę oczekujecie po tej komecie jakichś fajerwerków tak jak na Onecie. Mnie satysfakcjonuje to co zobaczyłem przez moją 20x60. Niestety wciąż rzetelnie nie potrafię określić jej parametrów. Więc mojee "obserwacje" są bezużyteczne . Ale przynajmniej mam osobista satysfakcje w odnalezieniu tego puszku:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda wykres jasności obserwowalnej tej komety.

 

mag.gif

 

Grafika ze strony Seiichiego Yoshidy

http://www.aerith.net/comet/catalog/2006VZ13/2006VZ13.html

 

Kometa jż oddala się od Ziemi (najbliżej nas była 13 lipca) lecz nadal zbliża się do Słońca (10 sierpnia najbliżej naszej gwiazdy = peryhelium).

 

Kometa jest obecnie w maksimum jasności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj bezskutecznie próbowałem ją złapać refraktorem 70/900 z obiektywem 25mm. Jestem bardzo początkującym obserwatorem, ale pozycję raczej zlokalizowałem poprawnie. Niby to przedmieścia Warszawy i duże zanieczyszczenie światłem, ale nie spodziewałem się, że będzie aż tak źle - czy ta kometa jest wizualnie dużo słabsza np. od M3? Bo tę gromadę widzę bez problemu (ale już np. M51 jest nieuchwytna).

 

M3 jest niewątpliwie jasniejsza, oglądałem wczoraj [a własciwie już dzisiaj] obie [tj. komete i gromadę] przez lornetkę 15x70. Z tym,że gromada ma chyba mniejsze rozmiary, przynajmniej w lornetce, no i na M3 patrzyłem, gdy była już dość nisko. Oba obiekty znalazłem bez trudu. Może Twój problem wynika stad,że masz już dość ciemny obraz -ten refraktor daje Ci z 25mm okularem 36x i źrenicę wyjsciowa poniżej 2mm. Poza tym nie wiem, jakie miałeś niebo. Większe powiekszenie niby pomaga wyłuskać obiekt z tła, ale tylko do pewnych granic -jeśli tło jest zbyt silne, a apertura za mała, to nici. Gromada kulista jest bardziej skondensowana od komety. U mnie jeszcze działa efekt dwuocznego widzenia w lornecie. Mogło też być tak, że nie dostrzegłeś jej z braku wprawy [mimo,że była dostrzegalna], choć jakiś trening już masz, sądząc z obserwacji M-ek. Kwestia wprawy w patrzeniu odgrywa ogromną rolę -kiedy obiekt jest na granicy możliwosci sprzetu lub po prostu ma mała jasnosc powierzchniową.. Ja kiedyś się cieszylem, jak kometę 8mag wypatrzyłem teleskopem. Lornetką 60mm nie umiałbym jej zobaczyć , choć później okazalo się, że była widoczna także w bino. Analogicznie przez dłuuuugi czas nie umiałem zobaczyć M101 i wkurzałem sie na nieudane próby. Dzis umiem ją odszukać bez problemu. Po prostu nie dostrzegałem tej niewyraźnej mgiełki, tak słabo odcinała sie od tła...

Być moze w twoim przypadku pomoże zmiana okularu z 25 na 32mm -to da źrenicę na poziomie 2.5mm.Ale to tylko przypuszczenie, wiec po prostu spróbuj taki pożyczyć. Generalnie, do obserwacji kometarno/DS-owych to 70/900 nie jest zbyt dobrym wyborem, bo ciężko uzyskać małe pow./jasną źrenicę. Tyle,że za to do planet możesz łatwiej okulary dobrać. 70/700 byłby lepszym [tzn. bardziej uniwersalnym wyborem] wyborem, ale masz, co masz -i korzystaj z niego jak najlepiej. Spróbuj jeszcze raz tej komety, bo pogoda dobra, oprócz zmiany okularu bardziej jeszcze spróbuj jak możesz zmienić miejsce obserwacji na ciemniejsze. Stosuj sztuczki, np. delikatne poruszanie teleskopem w te i we wte. Jak ten niepozorny kłak na niebie, który bierzesz za złudzenie i nie jestes pewien jego istnienia poruszy sie razem z gwiazdami w polu widzenia, będziesz w domu :banan:

Pozdrawiam

-J.

P.S. Meteory ganiały po niebie jak wściekłe. Jakis rój mamy teraz na tapecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kometki nie macie co liczyć.

Zdaje się że klątwa nowego sprzetu, działa nie tylko na chmury, ale także na ładne komety. :D Dawniej jak trafiały się spektakularne komety z ogonami, to obiecałem sobie sprawić sprzęt foto na te kometki. Odkąd go skompletowałem nie pojawiają się już takie okazałe.

 

Prawdopodobieństwo wystąpienia nowej jasnej komety jest dość duże, bo dość długo takiej nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale co to jest refraktor 70/900 z obiektywem 25 mm?

Oczywiście chodziło o okular. Fakt - głupia pomyłka.

 

Może Twój problem wynika stad,że masz już dość ciemny obraz -ten refraktor daje Ci z 25mm okularem 36x i źrenicę wyjsciowa poniżej 2mm. Poza tym nie wiem, jakie miałeś niebo. Większe powiekszenie niby pomaga wyłuskać obiekt z tła, ale tylko do pewnych granic -jeśli tło jest zbyt silne, a apertura za mała, to nici.

Zdaję sobie sprawę, że z taką światłosiłą i jasnym tłem (łuna od Warszawy, latarnie w pobliżu) jestem chyba na przegranej pozycji, ale dzisiaj spróbuję jeszcze raz - może znajdę lepsze miejsce do obserwacji.

 

Gromada kulista jest bardziej skondensowana od komety. U mnie jeszcze działa efekt dwuocznego widzenia w lornecie. Mogło też być tak, że nie dostrzegłeś jej z braku wprawy [mimo,że była dostrzegalna], choć jakiś trening już masz, sądząc z obserwacji M-ek. Kwestia wprawy w patrzeniu odgrywa ogromną rolę -kiedy obiekt jest na granicy możliwosci sprzetu lub po prostu ma mała jasnosc powierzchniową.. Ja kiedyś się cieszylem, jak kometę 8mag wypatrzyłem teleskopem. Lornetką 60mm nie umiałbym jej zobaczyć , choć później okazalo się, że była widoczna także w bino. Analogicznie przez dłuuuugi czas nie umiałem zobaczyć M101 i wkurzałem sie na nieudane próby. Dzis umiem ją odszukać bez problemu. Po prostu nie dostrzegałem tej niewyraźnej mgiełki, tak słabo odcinała sie od tła...

Próbowałem sztuczek jak z Mkami - "zerkanie", przesuwanie na skraj pola widzenia itd., chwilami wydawało mi się, że dostrzegam lekką mgiełkę, ale mógł to równie dobrze być efekt psychologiczny;)

 

Być moze w twoim przypadku pomoże zmiana okularu z 25 na 32mm -to da źrenicę na poziomie 2.5mm.Ale to tylko przypuszczenie, wiec po prostu spróbuj taki pożyczyć.

Z pożyczeniem ciężko, a zakupu raczej nie rozważałem, bo sprzęt do DSów i tak średnio się nadaje i chyba nie ma sensu inwestować w takie okulary.

 

Spróbuj jeszcze raz tej komety, bo pogoda dobra, oprócz zmiany okularu bardziej jeszcze spróbuj jak możesz zmienić miejsce obserwacji na ciemniejsze. Stosuj sztuczki, np. delikatne poruszanie teleskopem w te i we wte. Jak ten niepozorny kłak na niebie, który bierzesz za złudzenie i nie jestes pewien jego istnienia poruszy sie razem z gwiazdami w polu widzenia, będziesz w domu :banan:

Bardzo dziękuję za wszystkie rady i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobieństwo wystąpienia nowej jasnej komety jest dość duże, bo dość długo takiej nie było.

 

Mimo że rzucisz kostką 100 razy i Ci nie wypadnie ani razu szóstka to i tak prawdopodobieństwo że w następnym rzucie szóstka padnie będzie 1/6 ;)

Pozdrawiam :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas wczorajszych obserwacji mam wrażenie że udało mi się zaobserwować subtelny warkocz komety.

 

Tak jak to się mówi "szału niema" ale lepsze to niż nic. :Beer:

 

 

Ja jestem prawie pewny że widziałem w niedziele z Kudłaczy przez 270 mm taurusa króciutki warkoczyk komety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie ale jak na fotkach tego warkoczyka nie ma to chyba w wizualu to jednak złudzenie. Mnie sie też wydawało w niedzielę że widzę rozciągnięte jądro kometki. Po 2 godzinach obserwacji jak kometa przesunęła się znacząco w stosunku do gwiazd zauważyłem że tam gdzie była poprzednio kometa była słaba gwiazdka. :D

Edytowane przez mario2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo że rzucisz kostką 100 razy i Ci nie wypadnie ani razu szóstka to i tak prawdopodobieństwo że w następnym rzucie szóstka padnie będzie 1/6 ;)

Pozdrawiam :)))

to prawda, ale wcale nie musi pasowac do przykladu komety...

Moim zdaniem prawdopodobienstwo pojawienia sie jasnej komety w danym odstepie czasu rosnie wraz z tym czasem.

 

A wracajac do tematu: jak dlugo bedzie jeszcze widoczna kometka?

Dopiero w sierpniu wyjezdzam w gory, a z mojego balkonu w srodku w-wy mam mozno ograniczone obserwacje... (tego fragmentu nieba to nawet nie widze... :( )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Moim zdaniem prawdopodobienstwo pojawienia sie jasnej komety w danym odstepie czasu rosnie wraz z tym czasem.

Oczywiście że tak, ale popełniasz od razu klasyczny błąd.

Prawdopodobieństwo że pojawi się jasna kometa w okresie stu lat, jest dziesięć razy większe niż prawdopodobieństwo podobnego zjawiska w okresie dziesięciu lat. To nie wymaga komentarza chyba. Ale to zupełnie niczego nie zmienia w przypadku, na przykład, przyszłego roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie ale jak na fotkach tego warkoczyka nie ma to chyba w wizualu to jednak złudzenie.

 

Słaby, ale jest :) Na zdjęciach Jesiona i tutaj:

 

http://www.aerith.net/pictures/jager/2006VZ1320070710.jpg

Edytowane przez Robert Bodzoń
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracajac do tematu: jak dlugo bedzie jeszcze widoczna kometka?

Dopiero w sierpniu wyjezdzam w gory, a z mojego balkonu w srodku w-wy mam mozno ograniczone obserwacje... (tego fragmentu nieba to nawet nie widze... :( )

 

Niestety kometa szybko zmniejsza deklinację. Dobre warunki do obserwacji będą jeszcze około 10 dni. W sierpniu znajdzie się w gwiazdozbiorze Panny i warunki do obserwacji będą już trudne.

 

Ogólne mapki z trasą komety:

 

http://www.aerith.net/comet/catalog/2006VZ13/2006VZ13.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj kometa prezentowała się bardzo ciekawie obok kuleczki M3. Jasność wyraźnie niższa od M3. Nie dostrzegłem żadnego wyraźnego pojaśnienia wewnątrz obserwowanej mgiełki, mimo, że w M3 można było wydzielić gwiazdy. Żadnego śladu ogona.

Warunki bardzo dobre, synta 1200/200, okular swa 32mm i swa 15mm. 2007/07/23 1.00-2.00.

 

dobrej zabawy

 

ps. bliskie położenie komety i jednej z M-ek, lepiej uświadamia dlaczego Mesier stworzył swój katalog "nie kometarnych" mgiełek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.