Robson999, wszystkiego najlepszego...

[panasmaras]

Robsonie,

Z okazji wejścia na nową drogę życia, chciałbym życzyć Tobie i twojej świeżo upieczonej Małżonce mnóstwo szczęścia, cudownych chwil, radości na co dzień, galaktycznego bezkresu pięknej miłości, żeby Słonko Wam zawsze przyświecało (tylko mi bez filtra nie obserwować! ) i gromadki kochanych robsoniątek

[sawes1]

Rety! Czyżby robson zmienił swój stan? Jeśli tak, to gratulacje. Mam nadzieję, że już zaklepaliście pokój w Radocynie? Adfoto z Bodim pewnie go jakoś specjalnie przystroją... A tak na poważnie, aby nie przynudzać tradycyjnym "Sto lat młodej parze", powtórzę za A'Tomkiem: "Żeby wam się dzieci rakiet nie czepiały". (A miało być poważniej...)

[ZbyT]

wszystkiego najlepszego Robsonie ... i Twojej małżonce także

niech Wam się dobrze wiedzie

 

pozdrawiam

[wimmer]

O! Robson zmienił stan skupienia Na lepszy oczywiście, bo co dwie głowy, to nie jedna.

Wszystkiego najlepszego Wam życzymy, czyli ja i H-linka. Żebyście zawsze byli szczęśliwi i pełni życia, zdrowi, i aby spełniły się wszystkie Wasze marzenia.

Pozdrawiamy Was cieplutko.

 

P.S: Przewieź swoją Panią na zlot do Radocyny. W końcu jest jedną z nas i chętnie ją poznamy (przy okazji Cię przypilnuje )

[exec]

No to biedaku, pomyslnosci na nowej drodze zycia!

[mlody188]

No to najlepszego kolego!

Szczęścia! Bardzo dużo szczęścia na nowej drodze życia )

[Adam_Jesion]

I ode mnie wszystkie najlepszego.

[starczek]

A tak ładnie recenzował Syntę... wydawał się beztroski, spokojny - a jednak: w głębi duszy wiedział, że to ostatni TAKI zlot

 

Robsonie, wszystkiego najlepszego dla Was

[lech]

Robson999, życzę Wam wszystkiego najlepszego

 

Pozdrawiam

 

lech

[Robson_g]

Wszedłem sobie na AF....a tutaj taka niespodzianka! Bardzo dziękuję kochani! Do zobaczenia....

Edytowane 4 Października 2009 przez robson999

[Lukasz83]

No chłopie to wszystkiego najlepszego

I jak najmniej problemów, bo niestety czasem trudno połączyć nasze hobby z szeroko rozumianym "pożyciem małżeńskim"

zwłaszcza jeśli druga połówka nie podziela naszego "świra".

 

Jeszcze raz powodzenia i wszystkiego najlepszego

[panasmaras]

chciałem jeszcze tylko zauważyć z jakim mistrzostwem Robson rozegrał swój ślub, a dokładniej jego termin - podczas pełni, kiedy i tak sobie DSów nie poobserwuje

[Janko]

A ja wiedziałem, nie powiedziałem. Nie wiedziałem jednak, kiedy.

Robercie, oby żona lubiła Cię tak, jak my Cię lubimy!

Dużo szczęścia dla obojga (na razie).

 

Dodatek:

Właśnie wymyśliłem nowy starodawny przesąd, że małżeństwa zawarte przy pełni Księżyca są szczególnie udane.

Edytowane 7 Października 2009 przez Janko