VENUS TRANSIT 2012

[Alien]

W Szczecinie poza niedużymi chmurami przechodzącymi na tle Słońca pogoda dopisała podczas całego tranzytu.

 

 

 

 

[OBERON RD]

Witam, udało się być na urlopie w Karwii (koło Jastrzebiej Góry i Rozewia) i zobaczyc tranzyt. Horyzont czysty i bezchmurny. A że nie byłem w stanie zabrać teleskopów, więc za sprzęt posłużył Canon 60D podczepiony do MTO 1000mm. Początek tranzytu fotografowałem przez kartonową przysłonę jak do Kwik-fokus (dwa wycięte w masce naprzeciwległe okręgi) , potem filtr Thousand Oaks do Słońca (to nie Ha, tylko tłumiący światło).

Ważne, że coś było widać, w 2004 było Słońce w chmurach. Poniżej parę fotek - trzy pomniejszone i jeden wycinek 1:1 z klatki.

Edytowane 6 Czerwca 2012 przez OBERON RD

[Stalker]

pozdrowienia ze Szczecina

RS

 

Świetne zdjęcie, Słońce wygląda jak Saturn

[Robson_g]

Witam!

 

To był istny horror . Po wyjściu z domu o godz. 3:45 doznałem szoku, ponieważ całe niebo zasnute było ciemnymi chmurami. Nie dałem jednak za wygraną i wybrałem się za miasto, a tam zaskoczenie, okazało się, że czeka na mnie niewielki pas bezchmurnego nieba na dodatek wschodniego . Całe zjawisko trwało u mnie niestety tylko ok. 20 min. Nie zdążyłem nawet rozłożyć teleskopu, więc szybko wrzuciłem MTO 1000 na statyw i wykonałem dosłownie kilka zdjęć.

 

Ot cały mój tranzyt...

[Stalker]

A tu dwie moje fotki tak na szybko:)

Jade na urlop więc obrobie reszte dopiero za jakiś czas (a jest co obrabiać). Cieszę sie, że we Wrocławiu pogoda dopisała i mogłem zobaczyć tranzyt:)

Nastrój ogólnie pozytywny, pomimo tegi, iż zapomniałem zabrać lustrzanki z domu:D

 

Jeśli to *nie* są zdjęcia z lustrzanki, to co to za cudo? Doskonała jakość!

[ziolo]

Jeśli to *nie* są zdjęcia z lustrzanki, to co to za cudo? Doskonała jakość!

Foty z Lifecama:)

Nie mogę sobie darować tego, że nie zdążyłem wlaczyć nagrywania gdy przelatywał samolot akurat centralnie przez kadr:)

Edytowane 6 Czerwca 2012 przez ziolo

[pashteth]

Jeszcze jedno.

[Alien]

Jeśli to *nie* są zdjęcia z lustrzanki, to co to za cudo? Doskonała jakość!

Bo to stack z webcama

 

 

 

[Stalker]

Bo to stack z webcama

 

Teraz już jestem mądrzejszy, dzięki

[jestem]

" tajming " przesuwania sie chmur nad Wrocławiem

w ciągu ostatniej doby był idealny .

Cała dostępna część tranzytu widoczna jak na ...

[Krzysztof G.]

Dzisiejszy porenek rewelacyjny tak samo jak pogoda, obserwacje tranzytu Wenus udane nadwspodziewanie dobrze.

Obserwacje Tranzytu rozpocząłem już o północy oglądając pierwszy i drugi kontakt przez świetnie komentowaną transisję na żywo z Norwegi .

Fajnie było spotkać się po latach Gdyni w starym składzie, samo zjawisko niesamowite. Widok Wenus w lornetce i ten efekt 3D na długo zostanie w pamieci

Obserwacje prowadziliśmy z centrum Gdyni z dachu klasztoru z kąd mielismy świetny widok na zatokę, wschód słońca obserwowaliśmy praktycznie od samego początku. Zdięć można dziś było robić do woli, szkoda tylko że nie było widać u nas całego przejścia Wenus, bo niektórzy przy użyciu zegarów zestrojonych z czasem z zegara atomowego, rejestrowali dokładny czas 3 i 4 kontaktu.

zdięcie wykonałem refraktorem SW100/1000 na montażu EQ3 przy kamera DMK41au przy użyciu nasadki słonecznej.

Edytowane 6 Czerwca 2012 przez Krzysztof G.

[kumal]

Mi też udało się jakieś fotki strzelić Pogoda była bardzo podobna do tej podczas zaćmienia Słońca 1,5 roku temu - przed i na początku zjawiska niebo kompletnie zachmurzone, po czym się rozpogodziło i nie było już na niebie żadnej chumry a reszta dnia znowu pochmurna Obserwacje prowadziłem we wsi Annopole Stare obok Zduńskiej Woli (miasto położone 40km od Łodzi) teleskopem SW 150/750 z filtrem Baader ND5. Niestety nie wziołem lustrzanki i musiałem focić wyłącznie kompaktem, ale i tak jestem zadowolony

Edytowane 6 Czerwca 2012 przez kumal

[Stalker]

W Świdnicy pogoda dopisuje

 

 

 

Nikon D300, Nikkor 200-400/4 + TC 1.4x

 

Naprawdę fajne zdjęcia. Widzę, że prognozy sprawdziły się bez pudła Tranzyt oglądałem już przed jego "oficjalnym" geocentrycznym i topocentrycznym startem dzięki SDO. Później relacje ze SLOOH i Nowego Meksyku, krótka pogawędka z koleżanką będącą na stażu w USA, w National Center for Atmospheric Research (NCAR) w stanie Colorado. U nich końcówka tranzytu była widoczna 5 czerwca przed zachodem Słońca, ale za to niebo było mocno zachmurzone i niewiele widzieli.

 

Około 2:15 położyłem się spać nastawiając budzik na 4:15. Wówczas byłem już praktycznie pewien, że pogoda będzie sprzyjająca, bo w nocy co chwilę sprawdzałem, czy czyste niebo i blask Księżyca dzień po pełni nie śnią mi się

 

 

Mieszkam 2-3 km od Radka w linii prostej, miałem więc identyczne warunki, bez mgły, temperatura 3-4 stopnie powyżej zera, całkowity brak wiatru. Ubrałem kalesony, zimową kurtkę, czapkę i rękawiczki, z których musiałem szybko zrezygnować ze względu na niewygodę podczas majstrowania przy sprzęcie. Na balkon wystawiłem Coronado PST, studził się Celestron NexStar 6SE, którego koniec końców nawet nie włączyłem, a w przedpokoju stał "Mirosław", czyli Tał-1 z dwoma autografami gen. Mirosława Hermaszewskiego na tubusie. Kilka minut po wschodzie Słońca nie było widać przez szkło spawalniczne nr 13, o 14 nie wspominając; filtr mylarowy też był nieprzydatny przez dłuższy czas. Obraz w Coronado falował wręcz psychodelicznie, Wenus dosłownie pływała, ledwo dostrzegałem plamy.

 

Mimo, że obiecałem sobie nie robić zdjęć Słońca i Wenus, nie udało mi się utrzymać się w ryzach. Mam po prostu słabą silną wolę Podobną obietnicę składam zawsze podczas wyjazdu na całkowite zaćmienie Słońca - mam nie robić zdjęć wychodząc z założenia, że głównym moim celem jest przeżywanie i chłonięcie otoczenia, a na zdjęcia sto razy lepszej jakości robione przez profesjonalistów dysponujących świetnym sprzętem czas będę miał po powrocie chcąc odświeżyć wspomnienia. Dziwne, że nigdy mi się to nie udaje, a zdjęcia zjawisk są nędzne i gdyby nie Internet z jego nieprzebranymi bankami zdjęć po każdym bardziej spektakularnym zjawisku, mógłbym być sfrustrowany

 

 

Po kilku minutach dołączyła do mnie żona, też ubrana jak na silny mróz. Chwilę oglądaliśmy tranzyt wspólnie, używając jeszcze m.in. camera obscura skonstruowanej według instrukcji podanej jakiś czas temu na forum przez Lecha Mankiewicza, a później wyszliśmy przed budynek, ponieważ zjawili się widzowie zaproszeni przez nas dzień wcześniej plakatami wywieszonymi w klatkach schodowych i osiedlowym sklepie. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że ktokolwiek przyjdzie; tym przyjemniejsza była to niespodzianka.

 

 

Do pracy zostały zaprzęgnięte dwa sprzęty - "Mirosław" i Coronado, do tego szkła spawalnicze. Wenus była widoczna bez najmniejszych kłopotów, a pogoda wręcz idealna. Przed 6:00 włączył się lekki wiatr i przygnał nieco chmur, ale w niczym nie przeszkadzały - Słońce było częściowo przesłonięte łącznie przez 10-15 minut. Poranek był wspaniały, niebo na NE i E oświetlone łagodnym miękkim światłem.

 

 

Kilku sąsiadów wychodziło do pracy, ale - co ciekawe - nie wszyscy byli zainteresowani tym, co się dzieje. Okazało się, że dobrze jest mieć psa; to pretekst, by wstać rano i wyjść na spacer Łącznie tranzyt oglądało ok. 15 osób, w tym 5 dzieci. Pod koniec wyglądaliśmy dziwnie ubrani w zimowe ubrania na początku czerwca, szczególnie że do pracy jechałem pół godziny po zakończeniu zjawiska w krótkim rękawie

 

 

Podsumowując: 100% tranzytów Wenus możliwych do zobaczenia w moim życiu / obecnym wcieleniu "odfajkowane" Widziałem "czarną kroplę", rejestrowałem 3. i 4. kontakt. Czułem, że mieszkam na ruchomej Ziemi i widzę poruszającą się Wenus; że to nie symulacja w programie komputerowym, ale rzeczywistość odczuwana niemal fizycznie. Tym razem emocje czułem nawet większe niż 8 lat temu, może dlatego, że sam robiłem dużo szumu wokół zjawiska, informowałem lokalne media, miałem wykład w ośrodku kultury dla uczniów szkół średnich, rozdawałem własnoręcznie przygotowane ulotki, rozwieszałem plakaty itp.

 

Fajnie było wziąć w tym udział. Do zobaczenia "na Merkurym" za 4 lata!

[Art 69]

Tranzyt Wenus oglądany nawet przez przerwy w chmurach to jednak wspaniałe przeżycie. Cieszę się że mogłem je zobaczyć.

W Ciechanowie początek zjawiska niedostępny z powodu całkowitego zachmurzenia. Dopiero ok godz 6,00 dało się jednak wyciągnąć lornetkę a dosłownie w samej końcówce teleskop. Później mała kilkuminutowa prezentacja dla domowników i dzieci.

Niestety na procedury ustawiania ostrości zabrakło już czasu.

Myślę że w tym wypadku moja pamięć nie będzie ulotna i na długo zachowa wyraźny obraz Wenus na tle tarczy Słońca.

Gratuluję wszystkim mnóstwa udanych fotek.

[Rodan]

Wczorajszy poranek był niesamowity. Do 3godz kamery bolidowe rejestrowały chmury, a o czwartej niebo bez chmur, osiadająca mgła i turbulencje powietrza.

Prawie całe widowisko zarejestrowałem (N 150f6-SPC900NC/SC1,5 -a/f +20mm-Nd3,5 i 5,0 _K3CCD3)

-Nd3,5 po ok 30min uszkodziła się przy próbie osuszenia suszarką (normalnie woda ciekła - pow.100% wilgotności)

Efekt: w sumie ok 250 zdjęć (w avikach).

[Rodan]

Kilka surowych zdjęć z całego tranzytu.

 

HK

[Żurian]

To było wspaniałe widowisko, już drugi raz udało mi się zobaczyć tranzyt Wenus, tym razem przez teleskop. Pogoda dopisała tak jak 8 lat temu

[grmarPPSAE]

A mi wyszło takie cos ,niestety tylko z 400mm

[Alien]

III i IV kontakt

 

[Tadeopulous]

W Toruniu zgodnie z wystawioną fakturą

pogoda od 3ciej do 9tej

 

dla mnie osobiście - tranzyt miał wielkie znaczenie - moje pierwsze obserwacje (specjalnie wziąłem urlop) to był tranzyt z 2004

zdjęcia robione kompaktem z zoomem x56 (cyfrowym), obserwacje lornetką teatralną

łezka w oku się kręci

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[JanN]

Mam więcej czasu niż wczoraj więc uzupełnię swoją relację. Wybrałem się na tranzyt razem z ojcem. Tata robił fotki krajobrazów a ja Słońce przez 8 sct na cg-5. Pogoda dopisywała od samego początku aż do końca.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 8 Czerwca 2012 przez JanN

[Aldebaran]

Piękne ostre fotki, niestety w Krakowie była lipa wilgotna w przynajmniej plamki sobie zobaczyłem.

[Dyoda]

Ot i moje 5 groszy.

Edytowane 7 Czerwca 2012 przez Dyoda

[ASTROFOTOGRAF1987]

jeszcze jedno z Bełchatowa:) odwrócone kolory

 

[ASTROFOTOGRAF1987]

Animacje z Bełchatowa

 

cały tranzyt

 

 

 

i efekt kropli od tyłu