Skocz do zawartości

Montaż ASA DDM - od D-day do First Light Day


Gość wessel

Rekomendowane odpowiedzi

Parę pytanek

" Najazd na jasną gwiazdę po którejś stronie nieba. Synch." - jak rozumiem centrujesz gwiazdę ręcznie?

" Potem odpalenie pliku *.poi w Autoslew i przeliczenie kofiguracji. " - jak rozumiem tego pliku poi stworzonego przed chwilą w autopoincie?

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawiłem posta trochę i trochę doprecyzowałem. Tak odpalenie tego pliku co go właśnie stworzyłeś przez funkcję Load Autopoint file w Autoslew. Można robić ręcznie w Autoslew pointing file i bawić się w ustawianie każdej gwiazdki na środku krzyża tylko po co. Strata czasu jak Sequence lepiej to zrobi. Pierwszy Synch służy mi tylko do tego, żeby koordynaty gwiazdy się wczytały. Może być tak przecież, że po ustawieniu zgrubnym na polarną i najechaniu na gwiazde jasną nie znajdzie się ona w polu widzenia. Przy większych ogniskowych jest to możliwe a koordynaty są o tyle istotne, że Pinpoint szybko i bezboleśnie działa jak obiekt jest w polu widzenia CCD (niekoniecznie na środku). Albo jeszcze inaczej. Jeśli robisz Synch w Sequence a masz jasną gwiazdę w polu widzenia to nie ma potrzeby ustawiania na środku. Ale ja czasem robię Synch w Autoslew z lenistwa....i wtedy powinna być na środku bo jeśli daję synchronizację to muszę podać na jakim obiekcie synchronizuje. W Sequence synchronizacja w połączeniu z Pinpointem jest na środku klatki.

Edytowane przez JustinSullivan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W montażu ASA brakuje mi czasem tylko jednego :) . Pewnie ktoś kiedyś zrobi podobną rzecz. Po zrobienu pliku autopoint i przeliczeniu odchyłki od polarnej montaż powinien sam podnieśc się i przesunąć o ewentualne odchyłki. Zniknęłyby wtedy te pokrętła....To taka fantazja....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justin już wszystko napisał. Nie baw się w ręczne tworzenie poi. To było potrzebne w czasach, kiedy nie było Sequence, albo czasami używa się do stworzenia wstępnego poi przed użyciem Sequence, w przypadku, kiedy mam mego rozjechaną ortogonalność, czyli teleskop po flipie nie jest w stanie w ogóle zrobić plate solve automatycznie.

 

Pracuj z Sequence. Nawet centrowanie i sychronizację rób przez niego (przycisk Synch).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W montażu ASA brakuje mi czasem tylko jednego :) . Pewnie ktoś kiedyś zrobi podobną rzecz. Po zrobienu pliku autopoint i przeliczeniu odchyłki od polarnej montaż powinien sam podnieśc się i przesunąć o ewentualne odchyłki. Zniknęłyby wtedy te pokrętła....To taka fantazja....

 

Jakie pokrętła? Trochę nie załapałem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Adam, masz rację...ale ja wychodzę z załozenia że im więcej wiem o robieniu czegoś ręcznie, tym lepiej rozumiem automat. Ja naprawdę chcę poznać ten montaż dogłebnie.

@ Justin z tym automatycznym wykorzystaniem danych przesunięcia Polaris to genialny pomysł. Teraz tylko przelać to na wynalazek, rodzaj podstawy pod właściwy montaż ASA regulowanej w dwóch osiach wyposażonej w encodery... Na początek sterowana z łapy, potem Jolo napisze kawałek softu na Arduino i kasę trzepiemy aż miło... :D i tym razem nie żartuję.

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to jasne. Ja też kiedy sobie to rozkminiałem. Dla celów edukacyjnych to oczywiście można sobie zgłębiać wszystkie aspekty. Jeżeli ci się nigdzie nie spieszy, to mogę życzyć tylko fajnej zabawy (bo jest fajna).

 

Teraz załapałem, o czym mówi Justin :) Tak, to byłoby świetne, co więcej, jest jak najbardziej możliwe. Wystarczyłoby zrobić taką podstawę pod montaż (platformę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Adam, masz rację...ale ja wychodzę z załozenia że im więcej wiem o robieniu czegoś ręcznie, tym lepiej rozumiem automat. Ja naprawdę chcę poznać ten montaż dogłebnie.

@ Justin z tym automatycznym wykorzystaniem danych przesunięcia Polaris to genialny pomysł. Teraz tylko przelać to na wynalazek, rodzaj podstawy pod właściwy montaż ASA regulowanej w dwóch osiach wyposażonej w encodery... Na początek sterowana z łapy, potem Jolo napisze kawałek softu na Arduino i kasę trzepiemy aż miło... :D i tym razem nie żartuję.

 

Niestety jest to mało realne jednak. Pewnie większość użytkowników ASA ma stacjonarne obserwatoria. Miałoby to sens gdyby powstał soft do robienia autopointa dla innych montaży. Poza tym cena enkoderów pewnie byłaby kosmiczna.....Pomarzyć sobie można jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niezupełnie. Tu wystarczą zwykłe enkodery obrotowe, a te są w cenie kilkudziesięciu euro...podstawę właśnie projektuję :) będzie na razie sterowana ręcznie po USB. Taka platforma dla posiadaczy ASA fotografujących w polu będzie przydatna....

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niezupełnie. Tu wystarczą zwykłe enkodery obrotowe, a te są w cenie kilkudziesięciu euro...podstawę właśnie projektuję :) będzie na razie sterowana ręcznie po USB. Taka platforma dla posiadaczy ASA fotografujących w polu będzie przydatna....

 

Zrób to a cię ozłocę hahaha..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczysz. Zamierzam wykonać sterowanie 4 silnikami krokowymi które bedą przeciwbieżnie obracały czterema śrubami w oryginalnych gwintach ASA w podstawie. Jedyny problem do rozwiazania to minimalizacja luzów lub sposób blokowania śrub po alignacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naski też tak skończy sądzę :)

 

Naski musi na razie przystopować , bo żona powoli pakuje walizki ...--- najpierw california , żeby mogła podróżować ze mną , a przy okazji będziemy fotografować . :icon_smile:

A po drugie Naski musi się jeszcze nauczyć ustawiać na polarną zanim , zacznie kupować takie wynalazki skomplikowane ja DD. :read:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test Borena ( Harela Borena) polega na kopnięciu w statyw i obserwacji zachowania setupu. Tylko że w moim przypadku była to głowa i obciążniki...

 

demo.jpg

 

! klatka 600 sekund, nieduidowana, walnięta czołem w 6 minucie. Montaż wrócił do stanu pierwotnego po kilku sekundach, czoło jeszcze nie :(

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewien problem sprzętowy, pośrednio związany z nowym setupem. Odbiornik GPS działa tylko w porcie USB o numerze 6 :D . Zmiana numeru portu - fizyczna przez przełączenie lub programowa przez wymuszenie innego numeru w Menedżerze Urządzeń powoduje, że odbiornik jest rozpoznawany przez Windows, ma prawidłowy driver , system melduje że działa poprawnie ale.... nie działa tzn. nie pokazuje satelitów. To jest na pewno problem konfiguracji kompa, ale może ktoś ma jakiś pomysł? Rzecz o tyle upierdliwa, że muszę odbiornik podłączać osobnym kablem, mam zajęty dodatkowy port USB itp.

Wczoraj zrobiłem kilka pointing file, poprzez kolejne iteracje dochodząc do odchyłki 3 i 5 minut kątowych od bieguna. Mam jakieś takie Master Pointing file, ale jeszcze dziś jak pogoda pozwoli będę poprawiał.

Jako "mobilny" astrofotograf mam zamiar stosować metodę szybkiego startu sesji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test Borena ( Harela Borena) polega na kopnięciu w statyw i obserwacji zachowania setupu. Tylko że w moim przypadku była to głowa i obciążniki...

 

attachicon.gifdemo.jpg

 

! klatka 600 sekund, nieduidowana, walnięta czołem w 6 minucie. Montaż wrócił do stanu pierwotnego po kilku sekundach, czoło jeszcze nie :(

 

Fajny efekt wyszedł ... na zdjęciu oczywiście, bo czoła nie pokazałeś ;) Miałem Cię spytać jak wygląda andka zebrana przez Veloce, a tu taka niespodzianka. To jest pełen kadr czy krop?

Nikt na forum nie złapał tyle bolidów na jednaj klatce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokuszę się chyba o pierwsze podsumowanie całej akcji.

Przypominam , że 19 maja zdecydowałem się na montaż ASA DDM 60 w wersji standard, aczkolwiek w niestandardowym zestawie. Niektórych części zestawu nie chciałem - np. mocowania teleskopu, a inne chciałem dodatkowo- ciężarek, GPS.

Moja ocena dostawcy ( Astromarket) :

- elastyczny w negocjacjach cenowych

- pełny i bez utrudnień kontakt w czasie dostawy

- terminowa dostawa. Tutaj zauważam pewien brak elastyczności - zależało mi na dostawie kilka dni wcześniej niż dokładne 3 miesiące w związku z planowanym urlopem. Nie udało się, no ale to było poza umową i trudno mieć pretensje.

- dostawa kompletna w opakowaniu fabrycznym. Adam przy mnie otwierał karton na ofoliowanej palecie i sprawdzaliśmy stan sprzętu i kompletność dostawy.

Świadomie zrezygnowałem na tym etapie ze szkolenia/wsparcia w ilości 3 godzin zawartego w umowie, pozostawiając sobie możliwość wykorzystania tego czasu w razie potrzeby.

 

W czasie uruchomienia miałem problem z odbiornikiem GPS i tu miłe zaskoczenie - w celu sprawdzenia natury problemów ( komputer oprogramowanie, odbiornik) Jacek dostarczył mi w ciągu 24 godzin drugi odbiornik . Pozwoliło mi to ustalić źródło problemów i usunąć uszkodzenie.

 

Pierwszy kontakt ze sprzętem:

Pomysł wcześniejszego zapoznania się z oprogramowaniem był 100% trafiony. Bo montaż ASA to w 90 % oprogramowanie , reszta to kawał solidnego metalu.

Warto poznać wcześniej zasady konfiguracji montażu, współpracy z Maximem i konfiguracji komputera. ASA udostępnia klientowi czekającemu na montaż testowy numer seryjny pozwalajacy na korzystanie z pełnej funkcjonalności Autoslew.

Autoslew, Sequence i Maxim mają wbudowane symulatory, co pozwala na "pracę" i synchronizację wszystkich trzech softów bez rzeczywistego połączenia ze sprzętem. To bardzo pomaga w zrozumieniu działania i współpracy oprogramowania i pozwala wyłapać braki w zainstalowanych kawałkach bibliotek , Netframe i innych na maszynie służącej do sterowania montażem.

Autoslew jest strasznie wymagający i wrażliwy na właściwą konfigurację komputera. Zastanawiał mnie fakt podkreślania przez ASA , że dobrze by było jakby komputer służył wyłącznie do astrofotografii - teraz rozumiem dlaczego. Powinien być wolny od wszelkiego rodzaju zbędnego programowania. Np. pełna wersja AVAST wymaga wyłączenia osłony plików przy włączaniu i instalacji nowych funkcjonalności i wykrywa złośliwe kody np. podczas setupu POTH huba pod ASCOM. Oczywiście to błąd, ale wkurzający :)

 

Najmniej o samym montażu mogę powiedzieć, bo nie ma tam nic trudnego i niezwykłego. Właściwie jedyne zaskoczenie to wyważenie - to co EM-200 toleruje bez problemu czyli asymetrię obciążenia wymuszoną przez kształt i budowę ciężkiej kamery STL 11000 - w ASA nie przechodzi i wymaga dodatkowego wyważenia samej kamery.

 

Pierwsze próby nowego setupu wskazują na nieosiągalną do tej pory w mojej praktyce astrofotograficznej punktowość gwiazd i wyrazistość mgławicy wynikającą z braku ruchów montażu z guidingiem. A przecież EM-200 to nie jest sprzęt byle jaki :D .

 

CDN.

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.