Skocz do zawartości

Machholz Q2


Gość TUR

Rekomendowane odpowiedzi

Z tym nie będzie łatwo. Waldek zobaczył zdjęcie ekipy z Trójmiasta i nie chce pozkazać swojego.

Z moimi zabawami kamerą SDI też jest problem: wiał tak potworny wiatr, że nie mogłem robić ekspozycji dłuższych niż 15 sekund (przy mojej ogniskowej. Nawet z FR) i były to bardziej próby zapoznania się z kamerą i oprogramowaniem niż jakiś materiał do pokazywania. Na razie mogę dac fotki jak walczyliśmy ze sprzetem. W sobotę wybieramy się do puszczy aby zrobić zdjęcie komety tak dobre jak koledzy w Kolbudach.

Przed wiatrem chroniliśmy się za domkiem

 

P1020012.jpg

 

Zestaw z kamerą SDI

 

P1020005.jpg

 

Waldek robi kometę

 

P1020022.jpg

Mirku, gdzie trzymasz swój telep, że taki przykurzony?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirku, gdzie trzymasz swój telep, że taki przykurzony?

 

Dwa miesiące stał w domu w "salonie" i czekał na ładną pogodę. Pani, która pomaga mojej żonie w pracach domowych boi się go dotykać. Ten kurz widać tak naprawdę na zdjęciach w rzeczywistości jest prawie nie widoczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy pewnie jedziecie pod Czerniejów, ja jadę z kolegą Paradowskim za Krasienin.

Moje foty też siedzą w aparacie, bo ja nadal na kliszy działam dip spejsy. :P

My też KRASIENIN!

Kometa jest blisko słońca, lód się roztopił, pod Czerniejowem może być błocko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Melduję posłusznie odnalezienie Machholza z centrum Katowic o godzinie 17.19 binem 100 na prowizorycznym wyciągu i z brakiem nadziei na odniesienie pod tym względem sukcesu... ;) Kometa jest rzeczywiście bardzo jasna - jeżeli wszędzie w Polsce jest dzisiaj tak świetna pogoda, jak w Katowicach, to aż boję się pomyśleć jak Machholz będzie dzisiaj wyglądał w Bieszczadach czy w Jodłowie :blink:

Tym nie mniej jedno jest pewne - niech nikt z szanownych Forumowiczów nie przegapi tej okazji, bo coś czuję w kościach, że dzisiaj będzie dla nas dobry dzień (tzn. noc ;)).

 

 

Pozdrawiam,

 

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu dużo mówić wiadziałem ją i oceniałem od czasu gdy tylko pojawiła się na niebie w naszych szerokościach geograficznych. Ale dziś zobaczyłem ją po raz pierwszy gołym okiem.

 

Piękna i łatwa do oceny idealna do nauki obserwacji komet do czego zachęcam: http://www.astromax.astrowww.pl/komety2.htm

 

Pozdrawiam

Paweł Maksym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z pola po astrofoto sesji, ale koledzy jeszcze marudzili i zostali. Wiało strasznie, na szczęście stalismy przy młodniku świerkowym z osłoną w postaci samochodów. Mimo to trżęsło nieco obiektywem, ale plan wykonałem i zdjęcia wrzucę w poniedziałek po wywołaniu. Adamo może trochę wcześniej coś pokaże, bo robił Canonem 300D. Teraz front dociera już do Lublina, a jego pierwsze objawy w postaci fragmentów chmur pojawiły sie już koło 20. Była to ostatnia okazja do sfotografowania komety z M45 w jednym kadrze obiektywem f=300 mm. Pociągnąłem nawet ekspozycję 30 minutową na Fuji 800. W lornecie Sky Master Celestrona 25x100 nie było widać warkoczy mimo dobrych warunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety - jest godzina 22.20 i w Kce pozabijane chmurami. Z tego co słyszałem, to w całej Polsce pod tym względem zaczyna się robić coraz gorzej... <_<:(:angry:

 

PS. Z tego wniosek, że to "czucie w kościach" nie zwiastowało dobrej pogody, ale jej diametralną zmianę... ;):(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie przez zachodnią Polskę (Lubuskie) chmury o których donosicie przeszły

między 17 a 21, teraz tzn. od trzech godzin jest idealnie czyste, gwieździste niebo,

a na dodatek potężny wiatr który przechodził razem z frontem uczynił mi wielką

niespodziankę i powalił jakąś pobliską energetyczną linię 15 kV, jak się cieszyłem

przez około godzinę "egipskich ciemności" trudno opisać, Machholz gołym okiem.

 

PS. Trochę mniej cieszył się mój przyjaciel i sąsiad, bo pracuje w Pogotowiu

Energetycznym i około 22:00 ruszył do "łatania" uszkodzonej linii ;)

 

Wydaje mi się, że dla astro w głębi Polski ta noc dopiero się zaczyna, powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 22 miałem ok półgodzinną przerwę w chmurach którą oczywiście wykorzystałem, widozcnośc była fatalna i mogłem zapomnieć o dostrzeżeniu kometki gołym okiem, zaśw lornetce pięknie się prezentowała :D

 

PS. przy okazji zaliczyłaem nową emkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Na Kudłaczach przy takim klasycznym Halnym piękna pogoda utrzymała się do 23h potem przyszły cirrusy i można było zwijać żagle i nawigować Go Home ale co zobaczyliśmy do tej 23h to nasze, ciepło(12*), sucho (wilgotność na poziomie 65%) przyjemnie tylko trochę wietrznie ale całe szczęście wiatr odbijał się od ściany lasu za naszymi plecami na PN i nam dawał względny spokój B)

Zebrało sie nas na Machholza około 15 osób z Krakowa, Tarmowa, Krzeszowic, Niepołomic i ogólnie z całej okolicy do 100km ale była jazda z górującym Wielkim Psem na czarnym niebie Kudłaczy :D:D:D

Kometka oczywiście pieknie widoczna gołym okiem z jaśniejszym w lornetkach warkoczem pyłowym, plazmowy był widoczny bardzo słabo :( pomoimo zasiegu gołym okiem pod 6,8 mag :)

Edytowane przez Janusz_P.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poznań także udał się na łowy tym razem do puszcze nadnoteckiej. Od 19-22 łowiliśmy krótkie 10-15 minutowe dziury w chmurach. Po 22 rozpogodziło się i praktycznie do 1 w nocy było czyste gwiaździste niebo. Niestety padły nam baterie i pomimo sierpniowej temperatury 11 stopni na początku nocy i 7 stopni na końcu udaliśmy się na spoczynek. Na ciemnym niebie puszczy kometa widoczna gołym okiem. Przez lornetkę 7x50 i 10x70 wypala oczy. Waldek robił seryjne fotki po 10-15 minut różnymi obiektywami. Mam nadzieję, że tym razem coś do na forum. Ja uprawiałem astrofotografię ekstremalną aparatem lumix. Dopiero w drodze powrotnej widzieliśmy jak mocno wiało (slalom pomiędzy gałeziami) ściana lasu dość skutecznie osłaniała nas od wichury. Dokładnie nie sprawdzaliśmy bo pojechaliśmy bez teleskopów ale seeing był wyjatkowo przyzwoity. Leciało takze parę fajnych, wolnych, jasnych, pomarańczowych meteorków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ja równiez spedziłem wieczór poza Lublinem, nawet miałem jechać pod Krasienin, ale znajomy ostrzegł mnie, że już pojawiaja się chmury, więc ostatecznie pojechaliśmy na południe [front nadciagał z NW]. Początkowo ogladałem kometę z balkonu w miescie [ok.18.30] przez 10x50 i 8x30, w obu widoczna, Plejady i kometa jeszcze miesciły sie na skrajach pola widzenia, czyli odległość poniżej 6.5-7.0* -piękny widok. Przed 21-szą zdołaliśmy sie zebrać w kilka osób i hajda za miasto. Chmury dopadły nas w momencie rozstawiania sprzetu, zdążyliśmy zerknąć przez 50-tkę, a potem szlag wszystko trafił -rozpacz. Na szczęscie wzieliśmy na przeczekanie i po paru niezbyt udanych przymiarkach [widok komety przez chmury] wreszcie zrobiło się czyste niebo w odpowiednim miejscu i zaliczylismy piekny widok w 10x50 oraz 15x70 [ze statywu]. W 70-tce pieknie widoczna centralna kondensacja, położona niesymetrycznie. Brak warkocza. Potem poogladalismy dla przyjemności okolice Oriona i Małego Psa, takze M44 w Raku i ok. 22.30 zakonczyliśmy działalność. Zastanawiałem się, jaki musiał być widok przez tę 100-tkę Mietka P., mam też nadzieję,że Leszkowi i Adamowi zdjęcia sie udały... Pozdrawiam

-Jarosław

P.S. A propos, Panie Leszku, na jakim statywie wisi ta 100mm Mietka P. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z pola po astrofoto sesji, ale koledzy jeszcze marudzili i zostali. Wiało strasznie, na szczęście stalismy przy młodniku świerkowym z osłoną w postaci samochodów.  W lornecie Sky Master Celestrona 25x100 nie było widać warkoczy mimo dobrych warunków.

Niestety, nadzieje na rozpędzenie chmum spełzły na niczym.

Przez Newtona 114/900 z okularem 40 mm też nie było widać warkoczy.

Gołym okiem była nieźle widoczna :) Nawet dla takiego niedokorygowanego krótkowidza jak ja! :D

Niewiele zdążyłem zrobić zdjęć, jako że korzystałem z platformy Adamo, a więc dopiero po zrealizowaniu przez Niego pierwszej zaplanowanej sesji. W dodatku chmury przykryły mi obiekt przed zakończeniem planowanej ekspozycji :(

Chmury przyszły dokładnie zgodnie z prognozą ICM, koło 21:00. Dlatego rozpoczynaliśmy o osiemnastej :)

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.