Widziałem coś dziwnego.

[wiktor1012]

36 minut temu, lkosz napisał:

Malowanie takich samolotów nie ma aż takiego albedo żeby zajączki puszczać, zwłaszcza z podwozia

Widziałem flary od samolotów rejsowych, których jasność oceniłbym na nawet -6 mag

[Adm2]

Tu jest film z takim czymś.

Myślę że to jest odblask słońca na winglecie, świecący w okno samolotu. Rusza się bo samolot też się rusza. 

https://www.mirror.co.uk/news/world-news/plane-passengers-baffled-ufo-splits-14284885

 

[sp3uca]

9 godzin temu, Ajot napisał:

Z tą Aurorą w Polsce to trochę mało logiczne. Przecież gdyby USAF miał testować taki samolot, to zrobiłby to gdzieś nad pustynią w USA albo nad swoimi wodami morskimi, a nie w pobliżu ruskiej granicy.

Racja. Zgadza się.  

 

Andrzej

[lemarc]

Ponad 50 lat obserwuję niebo nocą i w dzień. Doświadczenia trochę mam bo napatrzyłem się na rozmaite refleksy od samolotów, ptaki, satelity, zjawiska optyczne w atmosferze itp. rzeczy,  Umiem zidentyfikować pospolite obiekty, ale tego nie potrafię. Normalny samolot zawsze jest widoczny w swoim kształcie z migającymi światłami, smugą kondensacji, a tu nie było żadnego kształtu tylko punktowe gwiazdki jednostajnie świecące. Jeśli to był samolot niewidoczny w zakresie widzialnym, to po co włączył te światła? Gdyby nie silna lornetka nie zauważył bym tego gołym okiem. Czysty przypadek.  Dołączam jeszcze jeden malunek bardziej precyzyjnie oddający jego wygląd.

 

Edytowane 20 Marca 2020 przez lemarc

[Matheo_89]

Najbardziej pasuje mi to do jakichś balonów atmosferycznych. Trudno cokolwiek innego tu wymyślić.

[lemarc]

Jeszcze jedno. Prędkość przemieszczania tych światełek była mniejsza od prędkości samolotu rejsowego kiedy się mijali.

[Limax7]

53 minuty temu, lemarc napisał:

Dołączam jeszcze jeden malunek bardziej precyzyjnie oddający jego wygląd.

Kilka nocy temu robiłem sporo zdjęć 4 sekundowych Starlinków i zauważyłem na kilku z nich taką formację. Zignorowałem to bo pojawiały się na np. jednej klatce potem przez kilka kolejnych klatek nie i na np. kolejnej już tak. Czyli co np. 5-6 klatkę co daje co 20-25 sekund. Później poszukam na zdjęciach bo szyk podobny do tego co opisujesz

[Limax7]

3 minuty temu, lemarc napisał:

Jeszcze jedno. Prędkość przemieszczania tych światełek była mniejsza od prędkości samolotu rejsowego kiedy się mijali.

No właśnie po tych kilku klatkach odstępu 20-30 sekund przemierzył ok 10 stopni

[lemarc]

Porównanie z samolotem.

 

Edytowane 20 Marca 2020 przez lemarc

[lemarc]

Ale czy o godzinie 13: 25 Starlinki przelatywały w tym miejscu? Nawet jeśli tak, to ich jasność jest za słaba do obserwacji dziennej. 

 

Edytowane 20 Marca 2020 przez lemarc

[lkosz]

12 godzin temu, wiktor1012 napisał:

Widziałem flary od samolotów rejsowych, których jasność oceniłbym na nawet -6 mag

-6 magnitudo? Rozmawiamy o sprawnym samolocie? Może przy starcie Concorde'a jak miał załączony dopalacz? obecne turbowentylatorowce mają słabo widoczne pojaśnienie od komory spalania, za którą jest jeszcze stopień sprężający. Zobaczenie czegoś takiego z powierzchni Ziemi przy ustawieniu bocznym jest mało prawdopodobne i nie tłumaczy czterech punktów ułożonych w czworościan. Zresztą @lemarc zauważyłby miganie. Chyba że mrugał równo z samolotem

 

3 godziny temu, lemarc napisał:

Normalny samolot zawsze jest widoczny w swoim kształcie z migającymi światłami, smugą kondensacji, a tu nie było żadnego kształtu tylko punktowe gwiazdki jednostajnie świecące. Jeśli to był samolot niewidoczny w zakresie widzialnym, to po co włączył te światła?

Zależy na jakiej wysokości leciały obydwa obiekty... Jeśli jeden na FL300 a drugi koło FL600 to trudno oszacować poprawnie wielkości i prędkości nie mając innych punktów odniesienia. Perspektywa bywa myląca, jak z Księżycem, który tej samej nocy wydaje się raz większy, a raz mniejszy. Brak smugi to mógł być efekt niewielkiej wilgotności na danej wysokości (albo awaria). Światła zdarza się włączyć omyłkowo, albo piloci się bawili lub oglądali jakieś zjawiska optyczne. Sądząc po stanie technicznym wojskowych samolotów, niewykluczone że kolejny raz walczyli o życie w jakimś polskim rupieciu i wykonywali jakiś gwałtowny zakręt Nie przywiązywałbym się jednak do tej myśli o samolocie. Balony meteo itp. też tak mogą wyglądać

Nie masz zarejestrowanego obrazu więc na podstawie Twoich wrażeń trudno będzie odtworzyć i wyjaśnić co widziałeś. Zwłaszcza że nie mamy 100% pewności, że nie były to niedoskonałości wzroku.

[wiktor1012]

49 minut temu, lkosz napisał:

-6 magnitudo? Rozmawiamy o sprawnym samolocie? Może przy starcie Concorde'a jak miał załączony dopalacz? obecne turbowentylatorowce mają słabo widoczne pojaśnienie od komory spalania, za którą jest jeszcze stopień sprężający. Zobaczenie czegoś takiego z powierzchni Ziemi przy ustawieniu bocznym jest mało prawdopodobne i nie tłumaczy czterech punktów ułożonych w czworościan.

Miałem na myśli "flary" powstające w momencie, gdy światło słoneczne odbija się od poszycia samolotu (W podobny sposób jak flary iridium tylko, że tam światło odbijało się od anten). W połowie lutego widziałem taką flarę i była zdecydowanie jaśniejsza od Wenus, która też była wtedy widoczna.

Edytowane 20 Marca 2020 przez wiktor1012

[lkosz]

41 minut temu, wiktor1012 napisał:

Miałem na myśli "flary" powstające w momencie, gdy światło słoneczne odbija się od poszycia samolotu (W podobny sposób jak flary iridium tylko, że tam światło odbijało się od anten). W połowie lutego widziałem taką flarę i była zdecydowanie jaśniejsza od Wenus, która też była wtedy widoczna.

aaa zajączki

[lemarc]

Jak bym miał wady wzroku, to bym nie zauważył tych światełek. Nadal dostrzegam Wenus na dziennym niebie bez lornetki, czy okularów.

Edytowane 20 Marca 2020 przez lemarc

[Limax7]

Pisałem wyżej że coś zarejestrowałem na kilku zdjęciach. Jednak tylko na dwóch z 11 marca 2020.

Pierwsze z 19:33:17 CET a następne dopiero po 42 zdjęciu ( 4 sekundowe ekspozycje jedna po drugiej) 19:36:19 CET

Trochę inny wygląd, bo w jednej linii. Chyba to jakieś hot piksele ale wrzucam te dwie klatki w animacji poniżej

 

[lkosz]

57 minut temu, lemarc napisał:

Jak bym miał wady wzroku, to bym nie zauważył tych światełek. Nadal dostrzegam Wenus na dziennym niebie bez lornetki, czy okularów.

Bardziej niż wadę wzroku miałem na myśli chwilowe oślepienie zajączkiem od jakiegoś połyskującego przedmiotu lub refleksy na soczewce lornetki. Wtedy też widać różne plamki większe lub mniejsze, których na niebie tak na prawdę nie ma. Po prostu sam wzrok sobie chwilkę szumi. Zdarza mi się czasem mieć takie efekty stojąc z teleskopem w słoneczny dzień. Czego to ja już nie widziałem koło tarczy słonecznej... z filtrem ND5 jest tam ciemno więc idealnie do różnych zwidów, a jak pojawią się mroczki bo się przed chwilą schylałem, to już jest w ogóle jak w planetarium. Dlatego zazwyczaj obserwuję z pośrednictwem kamery. W słoneczny dzień oko nie jest najlepsze do takich rzeczy

[Krzysztof z Bagien]

1 godzinę temu, Limax7 napisał:

Pisałem wyżej że coś zarejestrowałem na kilku zdjęciach. Jednak tylko na dwóch z 11 marca 2020.

Pierwsze z 19:33:17 CET a następne dopiero po 42 zdjęciu ( 4 sekundowe ekspozycje jedna po drugiej) 19:36:19 CET

Trochę inny wygląd, bo w jednej linii. Chyba to jakieś hot piksele ale wrzucam te dwie klatki w animacji poniżej

 

Promieniowanie kosmiczne?

[lemarc]

Kombinujesz na siłę. Obiekt leciał w północnej stronie nieba. Słońca nie widziałem bo zakrywa je dach poddasza. Nie było żadnych źródeł refleksów w lornetce, ani przede mną i nic mnie nie oślepiło w tym momencie. Samolot poleciał dalej znikając z pola widzenia lornetki, a ja miałem na widoku tylko te świetlne punkciki na tle błękitu, do czasu ich zniknięcia za chmurami. Chyba dosyć tych wyjaśnień.  Widok z okna w kierunku gdzie to leciało.

Edytowane 20 Marca 2020 przez lemarc

[sp3uca]

Lemarc gdyby to nie Ty, to ten wątek to już by był w koszu.

Widziałeś coś co wielu innych. Nikt nie wie co to. Trudno . Kiedyś sie wyjaśni.

 

Andrzej.

Ps. Dopołudniowe Starlinki i zajączki od samolotu przez 3 minuty ? Serio ??? No proszę....

[anatol]

To było UFO. Po prostu, nie bójcie się tego powiedzieć. 

Swoją drogą całe życie wyśmiewałem takie teorie, ale teraz już mam wątpliwości. Sam dawno temu widziałem, ba! obserwowałem coś niewyjaśnionego, może kiedyś wrzucę opis. 

Edytowane 20 Marca 2020 przez anatol

[dobrychemik]

@anatol

Odsetek ludzi wierzących w UFO jest bardzo niewielki. Już prędzej ludzie uwierzą w cztery lecące w szyku anioły.

 

edit:

 

Zajrzałem na www.kuria.pl/anioly/rozklady_lotow, aby zweryfikować teorię aniołów. Jednak to nie one.

 

[sp3uca]

Dyskusja w tym temacie , tutaj na tym forum wykracza poza astrofotografie.

 

Andrzej.

Ps . Tak mi sie po ćwierć wieku tutaj skojarzyło.

[sp3uca]

20 minut temu, dobrychemik napisał:

@anatol

Odsetek ludzi wierzących w UFO jest bardzo niewielki. Już prędzej ludzie uwierzą w cztery lecące w szyku anioły.

 

edit:

 

Zajrzałem na www.kuria.pl/anioly/rozklady_lotow, aby zweryfikować teorię aniołów. Jednak to nie one.

 

N

[sp3uca]

Tu nie ma w co wierzyć.

Anioły to ja zjadam na śniadanie.

 

A.

[anatol]

Teraz, sp3uca napisał:

Tu nie ma w co wierzyć.

Anioły to ja zjadam na śniadanie.

 

A.

Jak smakują? Jak kurczak?