Takahashi FS102 vs Sky Watcher 100 ED

[YOKER]

23 godziny temu, Antonix napisał:

Czekam na takie porównania bo to zawsze przydatna wiedza, tylko najlepiej by było mieć do takiego testu po dwa egzemplarze każdego teleskopu, mniej wypaczy starcie.

To dotyczy głównie chinszczyzny bo japonczycy raczej trzymaja poziom we wszystkich sprzętach. 

[YOKER]

4 godziny temu, JSC napisał:

Eeee takie tam porównania...

Zróbcie porównanie z Syntą 8" - to się dopiero będzie działo w tym wątku

 

BTW

Ja chętnie dorzuciłbym 102ED f/11 do tych dwóch zacnych reafraktorków, ale daleeeko trochę...

 

EDIT

Jeszcze co do pasów Jowisza - podczas ostatnich obserwacji w chwilach dobrego seeingu widziałem ich dużo - nie wiem ile, bo przerwy na dobry seeing trwały ułamki sekund, ale były widoczne w tych pocienieniach biegunowych (po kilka w kazdym pocienieniu). Za krótko obserwowałem, aby dokładnie je policzyć

szkoda ... bo czas ucieka a test bylby mega ciekawy...

Smiejesz sie z synty 8 ...ostatnio znajomy kupil używkę chyba za 400 zl i powiem ci tak : w uwzglednieniu jakosc/cena 8 Synta bije nawet Tak-a jesli wiesz o czym mówię. Synta to b.uniwersalny sprzet i zaden refractorek do 100mm nie rozbije np.  gromad jak lustro 200mm.

[lolak89]

13 godzin temu, JSC napisał:

Eeee takie tam porównania...

Zróbcie porównanie z Syntą 8" - to się dopiero będzie działo w tym wątku

Ja tam zrobiłem dwa porównania z GSO 10" i dochodzę do wniosku, że na US bezpieczniej jest wyjść z 100ED. Jak noce będą zimniejsze i mniej będą dokuczały komary to pewnie przyjdzie czas na kolejne testy, teraz to nie mogę wyjść na podwórko z GSO bo mnie zjedzą żywcem. ED pokazuje świetnie US, tarcza jest ostra a i szczegółów trochę wychodzi.

8 godzin temu, YOKER napisał:

Smiejesz sie z synty 8 ...ostatnio znajomy kupil używkę chyba za 400 zl i powiem ci tak : w uwzglednieniu jakosc/cena 8 Synta bije nawet Tak-a jesli wiesz o czym mówię. Synta to b.uniwersalny sprzet i zaden refractorek do 100mm nie rozbije np.  gromad jak lustro 200mm.

Właśnie dziwne bo jak patrzyłem na takie proste M13 to jest bardzo dobrze rozbita, wręcz zdumiewająco ale jest jeden haczyk... zastanawiam się ile gwiazd z takiej M13 pozostaje poza zasięgiem Magnitudo ED100 a ile wyskakuje w 8-10" bo w 10" jest masa gwiazd, w EDku jakoś taka biedna ta gromada ale ciągle są pojedyncze gwiazdy.

Zresztą nie do tego on służy  Ostatnio seeing jest bardzo stabilny i 100 mm pokazuje naprawdę sporo na Jowiszu i Saturnie. Dzięki @m_jq2ak trochę nauczyłem się korzystać bardziej z mniejszych powiększeń i teraz lubuje się w powerze 90x z super ostrym obrazem, nawet ostatnio korzystałem z 72x i też było pięknie w Orciaku 12.5 mm Vixena.

Próbuję czasami wskoczyć na szalone 180x i o ile światła nie brakuje to warunki nie pozwalają, tylko raz były warunki na taki power i WCP z jej białą przerwą dzielącą od pasa były jak na dłoni, lepiej niż na zdjęciach widocznych z tego dnia. Najfajniejszy szczegół na tarczy to chyba ten pas równikowy na którym jest WCP, przecięty białą wstęgą, ta wstęga wygląda mega.

Wracając do orciaków to porównuję sobie właśnie od kilku dni tego Vixena 12.5 mm do BCO 10 mm i Vixen daje zauważalnie bielszy obraz, BCO jest tak samo ostre ale obraz jest cieplejszy co wg mnie osobiście jest plusem i minusem zarazem bo na Jowiszu cieplejszy odcień BCO dodaje siły do pasów które są wyraźniejsze jednak znowu kolor Vixena jest taki fajny, taki APO . Vixen jedzie do kolegi zbierać pierwsze światło na planetach z 90/1200  zobaczymy czy się spisze.

 

Jeszcze jak już tak pisze obszernie to wtrącę tylko mały temat nasadki bino a mianowicie jej chłodzenia  dacie ludziska wiarę, że bino Maxbrighta I chłodzi się dłużej od samego ED100? sprawdzane kilkukrotnie, podczas gdy mono obraz super stabilny i ostry w bino na tych samych okularach falowanie i mrużenie, nasadka długo się chłodziła i efekt ten sam. Przedwczoraj dopiero była gotowa godzinę po tym jak już cisnąłem EDkiem na planetach i wtedy obraz praktycznie niczym się nie różnił od mono. Osobiście jestem w szoku, wiem, że dużo szkła w środku i zamknięta obudowa ale to naprawdę dużo czasu. @Motloch Franciszek Franku jakie Ty masz doświadczenia z chłodzeniem się nasadki?

[astrokarol]

14 godzin temu, JSC napisał:

Zróbcie porównanie z Syntą 8"

Znaczy się Malucha z Ferrari ? Jeśli już porównywać to co najmniej z tym https://www.astroshop.pl/teleskopy/orion-optics-uk-teleskop-n-200-1200-vx8l-ota/p,60090 (Orion Optics UK Teleskop N 200/1200 VX8L OTA). Choć jakieś premium to to jeszcze nie jest ..

Edytowane 10 Sierpnia 2020 przez astrokarol

[JSC]

Nie śmieję sie z Synty 8", tylko wiem, ze emocje byłby znacznie większe przy takim porównaniu

 

Porównania takie mozna znaleźć np. na Cloudy Nights. Sporo jest rzeczowych wpisów, chociaz oczywiscie zdarzaja się i u nich wpisy, nazwijmy to emocjonalne (w jedna bądź druga strone).

 

Co do M13 - ogladałem ją ostatnio (przy pełni Ksiezyca!) w tym nowym moim nabytku (102/1122ED)  i kopara mi opadła. Dziesiatki widocznych gwiazd na tle granulacji. Prawda, ze wszystko ciemne, ale widoczne. Spodziewałem się kilku gwiazd na tle mgiełki, ewentalnie granulacji, a tu taka miła niespodzianka! Zasięg teleskopu to nie jest jednak taka prosta sprawa do określenia. Taka przykładowa grafika z netu (dawałem ją juz na Astromaniaku) jak to mniej wiecej było widoczne (oczywiście zalezy jaki kto ma monitor, taka widzi jasnośc :D ). Z góry uprzedzam -  nie wiem czy widziałem śmigło - za krótkie i chaotyczne obserwacje, bo sprawdzałem montaz i teleskop, a obiekty tak tylko przy okazji.

 

 

Diagramy są dość różne, ale w/g tego poniższego to jest chyba jednak możliwe co widziałem

Grafika z linka https://slideplayer.com/slide/7478330/

 

 

Edytowane 10 Sierpnia 2020 przez JSC

[lolak89]

Wynika z tego, że mniej więcej pomiędzy 4" a 10" powinno być około dwukrotnie więcej gwiazd? Mogłoby się nawet zgadzać.

[YOKER]

Lolak ,mysle ze musisz lepiej skolimiwac 25 cm armatke...popatrz na DS 45cm newtonem  Marcina  i porownaj ilosc szczgl.z Takahahsi 102.

[JSC]

53 minuty temu, lolak89 napisał:

Wynika z tego, że mniej więcej pomiędzy 4" a 10" powinno być około dwukrotnie więcej gwiazd? Mogłoby się nawet zgadzać.

Masz przyrost zasięgu o ok. 2mag. Sa oczywiście jeszcze kwestie energetyczne (ile jest energii w plamce centralnej punkcika gwiazdki, a ile leci w pierścienie), ale to jakieś +/- 20% róznicy, czyli przy dobrym refraktorze i takim sobie Newtonie moze byc róznica ok 1,5 mag (przy takiej różnicy apertur).

Tak czy owak, widać z diagramu, ze nawet te 1,5 mag więcej da ten dwukrotny przyrost ilości widocznych gwiazd.

Edytowane 10 Sierpnia 2020 przez JSC

[lolak89]

47 minut temu, YOKER napisał:

Lolak ,mysle ze musisz lepiej skolimiwac 25 cm armatke...popatrz na DS 45cm newtonem  Marcina  i porownaj ilosc szczgl.z Takahahsi 102.

Poczekam aż Marcin porówna swoje 50 cm do 10 cm  u mnie problem jest, że z podwórka gdzie oglądam GSO mam planety ledwie wystające nad dachy garaży z blachy, na balkonie z ED jestem już sporo ponad i warunki są o niebo lepsze stąd prosty wniosek, balkon gdzie jedną ręką wyciągam ED na AZ4. Marcin świadkiem jak rozmawialiśmy i zobaczyłem czyste niebo i chmury na horyzoncie, w jednym ręku telefon, drugą otwieram drzwi balkonowe, za minutę ED na balkonie i walizki. Tej nocy akurat był tranzyt cienia Ganimedesa, jednocześnie natchnąłem tym wyczynem Marcina i też wyciągnął FS + ED, nawet miał dłużej czyste niebo niż ja. To jest olbrzymia przewaga takiego sprzętu, uwielbiam go za to.

 

Edit: może w weekend spróbuję popatrzeć z balkonu i GSO i ED

Edytowane 10 Sierpnia 2020 przez lolak89
.

[lolak89]

No dobra, nie wytrzymałem i wieczorem wystawilem 10" i 4" na balkon. No wyniku można się było spodziewać, 10" wygrało ale to mnie cieszy. Seeing był taki sobie ale detal zauważalnie lepszy i było go więcej w 10". Pociemnienia zaczęły mieć pasy a nie tylko jednolity kolor. Główne pasy nabrały strzepów i zgrubień. Istotna różnica na korzyść 10", ED wygrał jedynie w kwestii księżycy i ostrości tarczy planety która była trochę lepiej zarysowana i bez poświaty od obstrukcji.

Rozmiar mówi sam za siebie

[astrokarol]

33 minuty temu, lolak89 napisał:

Rozmiar mówi sam za siebie

A Ty śpisz na podłodze ?  

 

 

 

 

 

 

[lolak89]

11 minut temu, astrokarol napisał:

A Ty śpisz na podłodze ?  

Zdrowszy sen  Ale noc zapowiadała się pięknie, koło 23:00 DM widoczna wspaniale, super przejrzystość, tęsknie za DS  

[m_jq2ak]

W dniu 10.08.2020 o 10:54, lolak89 napisał:

Poczekam aż Marcin porówna swoje 50 cm do 10 cm

Co tu dużo mówić na DS-ie newton połknął zasięgiem 100 mm. Choć teraz dostrzegam wszystkie cechy obrazu newtona, wcześniej tego, aż tak nie dostrzegałem.

Deformacje obrazu od pająka, miękkie krawędzie gwiazd - pewne rozproszone światło, pewnie od efektów dyfrakcyjnych.

Kiedy 100ED wystawiałem z T500 to po dwóch obiektach ED dalej stał, a reszta czasu była przy Newtonie. To tym razem do TAKa wracałem 50/50 czasu.

Ciemne tło nieba, ostrość i gwiazdy jak szpileczki oraz kolor na tarczy Marsa skutecznie powodował, że bardzo chętnie podziwiałem obrazy w Taku.

I mimo słabego seeingu krawędzie tarczy były ostre, jedynie brak szczegółów. W T500 po prostu obraz tarczy się jakby rozdwajał.

Choć były momenty, kiedy detal wychodził mocniejszy w T500 (między czapą a resztą powierzchni jest taka ciemna przerwa to było ostre takie mikro chwile, od ostatecznego porównania się powstrzymam, bo gdy warunki się poprawiały w Taku ciekawe rzeczy się pojawiały, zarysy poszczególnych regionów. Porównanie zdecydowanie do powtórzenia.

Jedno co wiem na pewno, jak nie ma czasu i seeing jest bez szału FS102 na balkon ! Do planet uważam świetny sprzęt.

 

Albireo w Łabędziu to było zaskakujące ostre tarczki w Taku, a wokół pierścień gotującego się owalu oddzielony od tarczki gwiazdy. Kolory były cudne, soczyste.

W Newtonie gwiazdy ugotowana w bulgoczącym seeingu. Oczywiście kolory widoczne. Jak nie wzdychać do solidnego APO, estetycznie, jeśli chodzi o obrazy, jestem zachwycony.

Jednak inaczej widać wpływ seeingu w soczewce, a inaczej w newtonie. Przynajmniej jeśli chodzi o gwiazdy.

 

W dniu 10.08.2020 o 09:10, JSC napisał:

Co do M13 - ogladałem ją ostatnio (przy pełni Ksiezyca!) w tym nowym moim nabytku (102/1122ED)  i kopara mi opadła. Dziesiatki widocznych gwiazd na tle granulacji. Prawda, ze wszystko ciemne, ale widoczne. Spodziewałem się kilku gwiazd na tle mgiełki, ewentalnie granulacji, a tu taka miła niespodzianka! Zasięg teleskopu to nie jest jednak taka prosta sprawa do określenia. Taka przykładowa grafika z netu (dawałem ją juz na Astromaniaku) jak to mniej wiecej było widoczne (oczywiście zalezy jaki kto ma monitor, taka widzi jasnośc ). Z góry uprzedzam -  nie wiem czy widziałem śmigło - za krótkie i chaotyczne obserwacje, bo sprawdzałem montaz i teleskop, a obiekty tak tylko przy okazji.

Faktycznie wyskakują gwiazdki w Taku 102 mm im dłużej patrzyłem wyłaniało się ich więcej przy 90x, to raczej przypomina jak wydobywanie z tła kolejnych szpileczek i wspomaganie się zerkaniem.

Posługując się samą jasnością według tej grafiki tylko w Taku był mniej jasny ten środek to jak w tej 4"

 

W T500 to było po prostu naprawdę wspaniałe czerwone giganty jak diamenty wyskoczyły na pierwszy plan + drobnica w tle z zagęszczeniami do środka. Wszystko na wprost.

Tych olbrzymów pewnie jest widocznych z 1/3 mniej, reszta mniej więcej oddaje, tylko trzeba się odsunąć od monitora gdzieś na 2m, poza tym nie ma takiego tła, jest więcej ciemnego nieba.

[JSC]

11 godzin temu, m_jq2ak napisał:

Choć były momenty, kiedy detal wychodził mocniejszy w T500 (między czapą a resztą powierzchni jest taka ciemna przerwa to było ostre takie mikro chwile, od ostatecznego porównania się powstrzymam, bo gdy warunki się poprawiały w Taku ciekawe rzeczy się pojawiały, zarysy poszczególnych regionów. Porównanie zdecydowanie do powtórzenia.

Jedno co wiem na pewno, jak nie ma czasu i seeing

Przez te mikrochwile,  to tez ten fragment widzialem w 102ed f/11. Niezwykle,  zadziwiajaco ostry,  ale... przez mikrochwile,  az sie zastanawialem,  czy to w ogole jest mozliwe do zobaczenia w setce.  Mysle,  ze kluczowy jest jednak seeing. 

Edytowane 17 Sierpnia 2020 przez JSC

[m_jq2ak]

Nie wiem czy mnie pamięć nie myli. Tą przerwę miedzy czapą a resztą powierzchni w T500 na Marsie, widziałem jak kanion w brzegu krateru w kształcie ostro wrzeciono.

Natomiast w setce to było coś bardziej jak grubsza linia. To do sprawdzenia, żeby nie było powidoków  Bo to jest ryzyko przechodzenia z większego sprzętu na mniejszy.

Zaczyna się widzieć to samo co w większym.

[YOKER]

Kudlacze 2020r.  b.udana impreza ,masa sprzętu i ludzie z ciekawymi informacjami .

 

Przez 130 APO Takahashi widziałem przy 200x tak naszpikowanego Jowisza detalami, ze oniemiałem...

nie było tego widać w 100 APO tej samej firmy a wiec Panowie włóżcie miedzy bajki ,ze większa apertura nie jest potrzebna...

100 ED w porównaniu z setka Takahashi wypadło blado...

brak przejrzystości  by dostrzec detale jak w APO Takahashi… i o ile patrząc przez 100 APO cos tam możesz zlokalizować w 40% tego co jest w 130 Takahashi to w 100ed tego nie ujrzysz nawet jeśli włożysz tam kątówkę Zeiss-a czy tez okular Abbe Ortho Takahashi ,który deklasował swoja ostrością wszystkie inne okulary na zlocie.

 

50cm Newton Marcina przy 200x ?  - ukazał mi najwięcej detalu Marsa … rozpoznawalności ciemnych terenów ,czap ,etc. tu nawet 130 APO nie spełniło tego lepiej.

Dużymi zaskoczeniem było dla wielu Saturn z refractora achro S.W. 90/910 który w średnich powiększeniach był prawie wzorcowy.

 

J

ps

testowaliśmy oryginalny : Converter "Light Frequence" z tym co krążył po forach i zlotach : home-made, oba wskazywały podobne pomiary tła nieba.

[JSC]

1 godzinę temu, YOKER napisał:

Przez 130 APO Takahashi widziałem przy 200x tak naszpikowanego Jowisza detalami, ze oniemiałem...

nie było tego widać w 100 APO tej samej firmy a wiec Panowie włóżcie miedzy bajki ,ze większa apertura nie jest potrzebna...

 

Zalezy od seeingu. Gdybys miał seeing na 50 cm lustro, to wygrałoby lustro... jeśli chodzi o detal.

Edytowane 31 Sierpnia 2020 przez JSC

[YOKER]

2 godziny temu, JSC napisał:

Zalezy od seeingu. Gdybys miał seeing na 50 cm lustro, to wygrałoby lustro... jeśli chodzi o detal.

na naszej szerokość geograficznej 200x dla 50cm przy pełnym wykorzystaniu  to raczej abstrakcja...

dlatego Mars który wg.mnie wypadał licho w każdym teleskopie ukazał najwięcej" przybliżonego " detalu właśnie w 50cm Newtonie.

 

 

[m_jq2ak]

Co prawda nie mam szkicu z 50 cm, a wątek jest o Taku,

W takim razie Mars z 20.09.2020r. Nasadka bino Maxbraight z TV 20 mm, barlow ED 2x (dokładnie nie wiem ile dał powiększenia, bo jest prawie bezpośrednio w kątówce Baddera.

Seeing w skali 1-5, gdzieś między 2-3. W większości w 2. I duża wilgotność.

 

 

Edytowane 21 Września 2020 przez m_jq2ak

[m_jq2ak]

Jestem pozytywnie zaskoczony, ile wyciągam z tego zacnego sprzętu. Przecież to "tylko 100 mm" !

Edytowane 21 Września 2020 przez m_jq2ak

[YOKER]

to jest b. ciekawe zjawisko...

dochodzę do wniosku ,ze należy obserwować tylko przez ekstremalnie dokładnie wykonany teleskop  bo tylko taki odzwierciedla to co można zobaczyć... pozostałe nie ukazują nawet 1/3 tego a my jak zwykle chowa taki teleskop mówią - TAKI SEEING MAMY .

 

 

Y

[anatol]

Przy dobrym seeingu Synta 8" wdepcze Takahashi 4" w trawę. 

Przy słabym seeingu nawet Takahashi nic nie pokaże. Z pustego i Salomon nie naleje. 

A newton 6" z dobrze wykonanym lustrem z małą światłosiłą i obstrucją za ułamek ceny Taka 4" spokojnie stawi mu czoła w każdych warunkach. 

Nie ma sensu zaklinać rzeczywistości. Prawa fizyki nie gną kolan przez nazwą Takahashi, Orion czy Intes. 

Edytowane 21 Września 2020 przez anatol

[m_jq2ak]

Ja dopiero teraz przekonałem się, co to jest wpływ seeingu, kiedyś chowałem Edka, przy lepszym seeignu niż wczoraj, bo jest za słabo.

A wczoraj popełniłem szkic i to jaki ! Jak to możliwe, nie rozumiem

A jak myślisz ile będzie kosztował Newton 6" z dobrze wykonanym lustrem  Za ułamek ceny to możesz sobie Bresserka kupić i chować go bo seeing za słaby

 

[YOKER]

niestety Anatol tak nie jest...

m_jq2ak/Marcin/ odkąd nabył/ za moja skromna namowa/ - właśnie Takahashi  siedzi przy nim dzień i noc i nawet na obiad go trudno oderwać  .

 

zobacz, kto na forum z tych osób, które niedawno kupiły jakaś tam chińszczyznę, podróbkę zamieszcza takie opisy ? porównania, etc. ?

 

Marcin miał i ma masę sprzętów: dużych,  małych ,Mewlonow i innych typów …

 właśnie teraz mając refract. Takahashi rozumie ile tak naprawdę seeingu ma wpływ a ile jakość optyki na dawane obrazy

dla wielu z nas jest to wymiksowane i dlatego nie potrafią uchwycić sensu tego co jest tu opisane...

 

Powtarzam, żaden sprzęt na zlocie Kudłacze 2020 nie pokazał tego w pasach Jowisza co właśnie Takahashi 130... a stało masę refraktorów, potężnych luster, bino lornetek ,etc.

W syncie-8bedzisz miał zawsze poszarpane pasy ,cos tam będziesz widział i czegoś tam będziesz się domyślał ale nigdy nie będziesz miał tak stabilnego i ostrego obrazu jak własne w refractorach Takahashi.

Ten czas i ta jakość pozwoli ci właśnie "wyłuskać detale" z tarczy danej planety i o dziwo stwierdzisz ,ze seeing tak bardzo ich nie psuje.

to jest bajka ,którą polecam ci jak będziesz miał tylko okazje przyłożyć oko .

 Cena? nie będę się powtarzał czy warto?

 6- 8tys. i zobaczyć to czego żaden sprzęt ci nie pokaże.

J

Edytowane 22 Września 2020 przez YOKER

[m_jq2ak]

Kolejne obserwacje, Mars na widelcu. Seeingowo stabilna 3. 

Od godziny 22.30 do 3 nad ranem z przerwą. Miejsce obserwacji balkon.

FS102 - kolejny raz się sprawdził, ostro i stabilnie po pół godzinie chłodzenia. Znakomity sprzęt na balkon. 

Co to za sprzęt, mobilność, ostrość, szybkość chłodzenia, szczegółowość, punktowość i czystość obrazu. Nie kupujcie, nie daje spać  

Tradycyjnie TV Plossl 20mm i Barlow 2xED w Maxbright z kątówką pryzmatyczną baadera.

Saturn to już trzecia noc, kiedy mimo niskiego położenia pokazuje mi pasy z kolorami na tarczy. 

Niesamowite jest to, że praktycznie nie widać wpływu dyspersji atmosferycznej. Dopiero ujawniła się na Jowiszu na brzegach. Co w 100ED po prostu biło po oczach.

Wniosek im dokładniej wykonana optyka, wpływ seeingu i warunków sumarycznie jest mniejszy. Im gorsza, wpływ seeingu się znacznie powiększa.

W tym czasie obok chłodził się Taurus500, po 3h miałem stabilny (niepływający) obraz planety, po raz pierwszy od trzech dni. 

Pentax XL 10,5 dawał radę, powiększenie 194x, szczegóły na "plamach". W FS102 to są takie pola co raz wyskakują odcienie, ale zerkaniem i tylko brzegi.

To co było zerkaniem w FS102 to na wprost i z większą rozdzielczością w Taurusie.

To co było jednolitą plamą w Taku, to w Tarusie było poszarpanym "kontynentem" z pociemnieniami i pojaśnieniami w tym obszarze.

A to jeszcze nie koniec, bo Taurus był obniżony do nasadki bino, co zawsze odbiera trochę punktowości na gwiazdach.

I nie porównałem w obu teleskopach patrzenia jednoocznego...

Zmęczenie i ilość szczegółu na tarczy planety, jaki jest do oddania. Te dwa czynniki, powstrzymały mnie od popełnienia szkicu. 

Poza tym po dwóch szkicach z Taka byłem zbyt zmęczony, uciekała mi uwaga...

Następnym razem, koniecznie !

 

Zapiski z sesji...

Niestety szkice z T500 nie są ukończone, tam było znacznie więcej szczegółów.

 

Edytowane 22 Września 2020 przez m_jq2ak