Ugięcia wyciągu, problem z wyciągiem czy jeszcze coś innego?

[Amper]

Sprzęt do astrofotografii posiadam dość długo, ba w chwili zakupu poszczególnych elementów montaż, refraktor, kamera,  wydawać się mogło, że jest to dość dobry sprzęt. Niestety szybko się zniechęcam i każda porażka powoduje, że moja astrofotografia stoi na poziomie bardzo amatorskim.

Lata mijają, ja się starzeje, sprzęt się starzeje.

Ostatnio wykorzystując pogodę, chwilową, bo nadeszła mgła ustawiłem sesję i klatki jakie schodziły dają dużo do życzenia. Myślałem, że to problem z prowadzeniem, źle ustawionymi parametrami guidera, dlatego zapytałem jednego z kolegów o co chodzi i chodzi o ugięcia. Możliwe, że i prowadzenie montażu też robi swoje.

Połączenie wyciąg, flattener, kamera-wszystko gwintowane, połączone na sztywno. 

Wyciąg to: Starlight Instruments ale ponieważ moja tuba jest z zamysłu tubą mobilną, to wyciąg, przedłużenie wyciągu dodatkowo wsuwane jest do tubusu i tu chyba jest największy problem z ugięciami, bo rurę dociska się tylko jedną śrubką. Znalazłem gdzieś w sieci stronę z identycznym teleskopem i tam gość coś pisze o tym problemie, tak mi się przynajmniej wydaje, bo z angielskim u mnie kiepsko.

http://www.madpc.co.uk/~peterv/astroplover/equipnbits/TMB.htm

Rura, czy jak ją tam zwał do przedłużenia tubusu celem uzyskania ogniska ma około 20cm przy pełnym wysuwie.

I kilka zdjęć do zobrazowania problemu:

Przekręciło zdjęcie

surowe klatki 600 i 180s

NGC1624-001L.fit NGC1624-015L.fit

 

Jak rozwiązać mój problem, wywiercić i nagwintować dwie dodatkowe śrubki co 120 stopni, czy pomyśleć nad jakimś adapterem, wspornikiem?

[kudi145]

Może warto dać to komuś aby dorobił nową ,,rurkę'', taką idealnie dopasowaną i dorobić przynajmniej te dwa kolejne gwinty o których myślałeś. To takie minimum mi się wydaje, ja osobiście zmienił bym w teleskopie tą część gdzie wchodzi owa ,,rurka'' , w ten sposób aby ,,rurka'' miała więcej ,,oparcia'' , bo z tego co widać to jest ledwo centymetr, a dla osiowości przy tym ciężarze i takiej dźwigni przydało by się zdecydowanie więcej . 

 

Jak za bardzo namieszałem to mogę wyjaśnić obrazkowo  

R.

Edytowane 21 Grudnia 2020 przez kudi145

[Amper]

Rozumiem, rozumiem. Wymiana raczej nie wchodzi w grę, wolał bym coś dorobić i dołożyć te dwie śrubki. 

 

[Imar]

No widać że jest przekoszona oś, ja bym nie twierdził że ugięcia tylko że po prostu krzywo zamocowane ( ale mogę nie mieć racji nie dotykałem tego nie wiem czy to solidne, sam będziesz wiedział najlpeiej ). ja bym zrobił to tak... dotoczył trzymając precyzyjnie wymiary tę redukcje która zakańcza wylot tuby teleskopu.

Ona jest tam mocowana na śruby jak widzę (podobnie jak w Edku od SW) i tak bym zostawił że na śruby, natomiast u wylotu dał bym gwint żeński a kolejna przedłużka miała by gwint męski no i dalej takie same połączenie z wyciągiem jakie masz obecnie.

Szkoda że flattener jest na zacisk, ale jak zaciśniesz w miarę dobrze osiowo to nie było by to złe.

 

Nie jest to co prawda najlepsze zdjęcie do pomiaru, ale na szybko z sprawdzenia zdjęcia softem ASTAP (pomiar inspectora) masz tilt w okilicy 0.16 co świadczy że masz korektor względem matrycy osiowy (te 0.16 jest względnie ok, pewnie zdarzają się i lepsze klatki ), sama matryca też nie przekoszona.

Ja mając Sbiga 2000XM miałem problem z prostopadłością samej matrycy i błędy na poziomie 0.80-0.50, co już wyłaziło znacznie na fotkach, ty jak rozwiążesz problem powinny być gwiazdki ok.

 

Nie oszczędzaj na tym że nie dorobię nowego tylko coś pokombinuje bo będzie taniej, zrób to raz a porządnie bo się to zemści.

Edytowane 21 Grudnia 2020 przez Selmak

[Amper]

Godzinę temu, Selmak napisał:

 

Szkoda że flattener jest na zacisk, ale jak zaciśniesz w miarę dobrze osiowo to nie było by to złe.

 

Flattener jest połączony gwintem z wyciągiem, tylko tego nie widać, bo to połączenie zrobione jest fachowo przez Tomasza . Tak więc wyciąg,  flattener, kamera jest mega sztywno. Trzeba pomyśleć nad całą resztą.

[Piotr4d]

Ja bym widział takie rozwiązanie. W części która trzyma przedłużkę tą zaznaczoną przez Ciebie czerwoną strzałką nawierć i nagwintuj jeszcze dwa otwory tak aby były rozmieszczone co 120*, wkręć weń śruby tak by było wszystko super sztywne. Jeśli nawet coś się źle skręci, to drugą rzeczą będzie zakup i montaż tiltera, którym po regulacji zniweluje wszelkie potencjalne krzywizny.

[Amper]

Piotr, jutro zrobię jak piszesz. Wywiercę i nagwintuję dwa otwory. Już od dawna o tym myślałem ale zawsze jest coś co mówiło mi nie rób tego! 

Oj ciężkie mam ostatnie kilka dni, ale muszę się ogarnąć , chwycić się roboty! 

[Imar]

I jak tam, dziś trochę pogody, testowałeś coś ?

[Amper]

Niestety nic nie testuje, bo u mnie pogoda kiepska, a i wyciąg jest u tokarza. Myślałem, że dzisiaj odda z gotową tuleją wspornikową, że tak powiem. Oczywiście, jak tylko odbiorę  mój  wyciąg, to napiszę i pokażę co wymyśliłem.

Muszę też poszukać gdzieś welur samoprzylepny, czarny żeby wykleić to od środka, jak było w oryginale. 

[Imar]

Trzymamy kciuki.

[bartolini]

@Amper ten gość z Anglii dorobił tuleje na obu końcach adaptera (na zewnątrz i wewnątrz tuby). Każda z nich ma po trzy poliamidowe wkręty - jeden widać na zdjęciu poniżej:

drawtub.jpg (640×480) (madpc.co.uk)

Coś jak mocowanie guidera. Napisał, że dzięki temu udało się jemu w końcu skolimować teleskop. 

[Amper]

Ja wymyśliłem to tak, żeby w miejscu gdzie teraz jest jedna śrubka dociskowa, dorobić kolejne 2 co 120 stopni, ale na ten kołnież będzie dorobiona tulejka, która będzie jednoczesnie przedlużeniem tego elementu, co spowoduje większy punkt podparcia dla drawtube. 

Mam nadzieje, że dobrze to wykombinowałem i spełni swoje zadanie.

[Tayson]

Gdzie tu jest focuser, ktorym ustawiasz ostrosc?

Co to za urzadzenie przy lewej krawedzi od ktorego dochodzi kabelek?

[Imar]

18 minut temu, Tayson napisał:

Gdzie tu jest focuser, ktorym ustawiasz ostrosc?

Co to za urzadzenie przy lewej krawedzi od ktorego dochodzi kabelek?

To silnik napędowy do focusera. To ta starsza wersja FT.

[Amper]

Kolega Selmak ma rację,  jest to starsza wersja FT. 

Poniżej zdjęcie zrobione przed oddaniem całości do tokarza:

A tak się prezentuje to coś, co wymaga przeróbki o dodatkowy adapter i dwie śrubki. 

[Tayson]

Ja tam jakos tu śrubek nie widzę....

Zaznaczone w czerwonym wykonałbym z jednego bloku lub laczenie na gwint w niebieskim zaznaczeniu. Żadne srubki, jaskółcze ogony.

 

Te tuleji nie daja Ci winiety? Dosc dlugo jedziesz na wąskim otworze.

[Tayson]

Żółte zaznaczenie tez na srubki? 

 

Jak chcesz miec mobilny zestaw to raczej nie z taka rura. Przekombiniwales po calosci.

 

Moze lepiej ogarbac sobie poprostu dluga skrzynie na caly zetup niz go rozkręcać za kazdym razem?

[Imar]

On raczej chce mieć stacjonarny zestaw i żeby ograniczyć kłopoty sprzętowe, ja też popieram to by zrobić od nowa monolit lub gwinty tak jak ci radziłem wyżej.

Nie żałuj kasy bo będziesz drugi raz to poprawiał wiem po sobie.

Zaciski są dobre dla wizualowców by sobie szybko wyjąć i wsadzić nowy okular, tu musisz mieć wszystko na osi.

[Amper]

Panowie nie jestem specjalistą od rysunku ale zrobiłem rysunek poglądowy, żeby pokazać mój projekt.

Jeżeli to nie zda egzaminu, to będzie trzeba zrobić monolit, jak pisze Semlak.

Te trzy śrubki, będą dociskały rurkę zaznaczoną na czerwono i będą równocześnie służyły jako "łączniki" tego nowo projektowanego adaptera.

Tayson, odpowiedź na Twoje pytanie ze zdjęciem i żółtym znacznikiem, odsyłam do tego tematu:

Jest to dokładnie mój wyciąg i tak jak już pisałem w tym temacie, wyciąg, flattener, kamera są połączone gwintami, sztywne połączenia.

 

Edytowane 24 Grudnia 2020 przez Amper

[Amper]

Minęło kilka dni od ostatniego posta.

Wczoraj odebrałem zamówioną przedłużkę, wspornik do wyciągu. Do szczęścia brakuje mi 2 śrubek radełkowanych, ewentualnego anowowania, jak się sprawdzi i pogody do sprawdzenia.

Jeżeli się nie sprawdzi, to albo tilt albo zlecę wykonanie monolitu, jak sugerowali koledzy.

Wnętrze wyklejone jest czarnym zamszem, takim jak było, jest w oryginale.