Skocz do zawartości
  • 0

Wybór pierwszego teleskopu do astrofoto


iloris

Pytanie

Witam,

stoję przed wyborem pierwszego teleskopu do astrofoto Księżyca i planet, w dalszej kolejności DSO. Czytam i rozmyślam już od dłuższego czasu, a efekt jest taki, że na razie wybrałam jedynie montaż EQ5, który będę sukcesywnie rozbudowywać. Zdecydowałam, że chcę zacząć z tym aparatem, który już mam, czyli Pentax k200D, a potem pójść w stronę Nikonów - d5300 lub wyższych. Mój budżet to ok. 3,5 kpln na start. Zawęziłam opcje do następujących:

 

1. Zestaw Teleskop Sky-Watcher Synta R-120/1000 EQ5. Oczywiście jestem świadoma aberracji chromatycznej :) Zależy mi na odpowiedzi na pytanie, czy ten zestaw będzie w porządku do nauki. Czym ewentualnie można korygować aberrację w tym konkretnym przypadku? Link: https://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=2832&language=pl&lunety=Teleskop Sky Watcher Synta R 120 1000 EQ 5 BK1201EQ5

 

2. Sam montaż EQ5 plus aparat i inny refraktor - czy możecie polecić coś odpowiedniego na początek?

 

3. Sam montaż EQ5 plus aparat i obiektyw - tu również chciałabym prosić o wsparcie. Myślałam o używanym Samyangu 135, ale widzę, że jest problem z adapterami. Jeśli miałabym kupić Smyanga, to z mocowaniem Nikon F. Znalazłam tylko taki adapter: https://pl.aliexpress.com/item/32751881465.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.69b21e79wgBcXB&algo_pvid=b8185c58-4098-412d-a597-6f41a0888555&algo_expid=b8185c58-4098-412d-a597-6f41a0888555-20&btsid=2100bddb16132904205196396e0dac&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_. Czy będzie ok? Obecnie mam tylko obiektywy stockowe do Pentaksa, 18-55 i 50-200.

 

Jeśli macie inne propozycje, oczywiście chętnie wysłucham. Z góry bardzo dziękuję wszystkim za porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

EQ5 może być na początek ale warto jeszcze rozważyć czy na pewno. Cenowo wypadnie blisko używanego HEQ5 a to zupełnie inna klasa montażu

 

zamiast achromatu lepiej wybrać Maka 127. W wizualu nieco lepszy może się okazać achromat (sprawa bardzo indywidualna, co kto lubi) ale do fotografii lepszy będzie MAK i na pewno lepiej się spisze na EQ5 niż długa tuba achromatu. Będzie stabilniej i wyciąg wypadnie w lepszej pozycji

 

do szerokich kadrów Samyang 135 to dobry wybór. Wiele osób go używa ale poszczególne egzemplarze potrafią się mocno różnić jakością. Najlepiej kupić sprawdzony w astrofoto z giełdy i z bagnetem do twojego aparatu. Nie warto bawić się w przejściówki. Jeśli zamierzasz zmienić system to zrób to od razu. Na początek można jechać bez guide ale jeśli myślisz o tym poważnie to w przyszłości będzie niezbędne

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bardzo dziękuję za odpowiedzi, zwłaszcza za bardzo jasną i merytoryczną odpowiedź ZbyT - dużo mi to wyjaśniło :) Temu Makowi przyglądałam się już wcześniej, ale w zestawie z montażem EQ3-2. Z EQ5 już nieco przekraczał mój budżet. Rzeczywiście spróbuję zapolować na używki i zobaczymy, ta opcja wygląda naprawdę obiecująco. Przypnę do niego Pentaksa, a potem pomyślę o Nikonie lub kamerze.

 

Oczywiście przeglądałam to forum i inne, ale nie znalazłam wcześniej informacji, które pomogłyby mi podjąć decyzję. Temat jest złożony i szeroki, i takiemu początkującemu żuczkowi jak ja łatwo się pogubić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zacznij od samego, dobrego montażu. Nie ważne jaki będziesz miała teleskop (za ile monet) - jeśli będzie posadzony na słabym montażu to nie da dobrych obrazów.

Kup najlepszy na jaki Cię stać - HEQ5 lub nawet EQ6 jeśli nie przeszkadza Ci waga i możesz trochę odłożyć funduszy.

 

Możesz kupić potem dovetaila, podczepić na to głowicę kulową (lub inną), albo bezpośrednio aparat z obiektywem i zacząć uczyć się obsługi montażu, doiwestować w guiding, zebrać materiał i wchodzić powoli w obróbkę.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@krzkrz

Badam temat od trzech miesięcy, i tak... to już wiem :D Mój początkowy budżet wynosił 2kpln, a teraz widzę aż nazbyt wyraźnie, że moje 3,5 kpln na start to bieda ;)

 

Dziękuję za podpowiedź z używkami. Początkowo nie do końca brałam to pod uwagę, ale widzę, że to dobra opcja. Zgodnie z sugestią kolegi, postanowiłam też wymienić system. W związku z tym jedzie już do mnie Nikon d5300, a mojemu wiernemu druhowi Pentaksowi znajdę innego właściciela (z bólem serca - to wspaniały aparat, który pozwala robić piękne zdjęcia). Żałuję, że muszę go sprzedać, ale budżet musi się spiąć, i już.

 

Co do montażu, oczywiście zgadzam się z @Pav1007, że powinien on być jak najlepszy - dlatego zrezygnowałam z EQ3-2 i chciałam kupić EQ5. Cały czas się jednak waham, bo tu dochodzi drobny problem... mianowicie sama go niestety za daleko nie poniosę ;) Zrobię zatem w ten sposób, że postaram się upolować używkę EQ3-2 i zobaczę, jak będzie mi szło z tym montażem, zanim zdecyduję się na coś większego. Na początek i tak będę korzystała z lekkiego sprzętu, tj. najprawdopodobniej ED 72 lub Mak 127, więc liczę, że ten montaż da radę. Widziałam też piękne prace osoby, która używa SW 150/750 + EQ3-2 - i podziwiam, naprawdę nie wiem, jakim cudem to się w ogóle udaje, i to z takim efektem.

 

Wchodząc głębiej w rynek sprzętu używanego, sprzedam na wiosnę jeden z moich wspaniałych rowerów, i będzie w sam raz na tubkę :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 minuty temu, iloris napisał:

Co do montażu, oczywiście zgadzam się z @Pav1007, że powinien on być jak najlepszy

Miło z Twojej strony :-)

 

3 minuty temu, iloris napisał:

dlatego zrezygnowałam z EQ3-2 i chciałam kupić EQ5. Cały czas się jednak waham, bo tu dochodzi drobny problem... mianowicie sama go niestety za daleko nie poniosę ;) Zrobię zatem w ten sposób, że postaram się upolować używkę EQ3-2 i zobaczę, jak będzie mi szło z tym montażem, zanim zdecyduję się na coś większego. Na początek i tak będę korzystała z lekkiego sprzętu, tj. najprawdopodobniej ED 72 lub Mak 127, więc liczę, że ten montaż da radę.

Jeśli rozmawiamy o astrofotografii to montaże poniżej HEQ5, owszem dają możliwość prowadzenia ale to półprodukty, które dostarczą CI więcej frustracji niż pożytku. Waga setupu określa fizyczną możliwość bezproblemowego dźwigania ciężaru przez montaż (dla astrofotografii przyjmuje się połowę nominalnej nośności montażu), drugą kwestią jest jakość prowadzenia, odporność na wiatr czy szybkość wytracania drgań.

Co z tego, że Mak127 jest lekki jak ma ogniskową 1500mm, co w połączeniu z Twoim aparatem, który ma piksel wielkości 6.01um daje skalę 0,83" na piksel (mniej niż 1 sekunda kątowa na piksel). Ta skala jest wyzwaniem dla montaży klasy EQ6/AZ-EQ6/EQ6-R. Nieliczne HEQ5 uciągną.

 

Astrofotografia to więcej niż założenie, że prowadzenie będzie zawsze w punkt i że waga to wszystko :-)

 

Oczywiście - da się, ze wszystkiego się da robić zdjęcia (nawet ze smartfona), ale patrząc na praktyczną część tego hobby - pogodnych nocy w PL mamy mało, jeśli przez połowę z nich (zakładając, że wykorzystasz wszystkie) zbierzesz materiał nadający się tylko do kosza to prędzej rzucisz to w kąt niż zaczniesz robić zdjęcia - chyba, że masz cierpliwość ze stali.

 

Jeśli na początku chcesz mieć wszystko, i teleskop i montaż to może się okazać, że materiału nie będziesz miała w ogóle. Pomyśl też o guidingu, czyli wspomaganiu prowadzenia montażu, bo błąd prowadzenia (Periodic Error) EQ3-2 czy EQ5 jest astronomiczny

Nie uprzedzam do tego hobby, patrzę na to realnie, a znam niejedną osobę, która wymiękła.

 

Dlatego zaproponowałem najlepszy montaż na jaki Cię stać i powiesić na tym aparat z obiektywem.

 

Powodzenia :-)

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ponieważ się nie znam i nie zajmuję się astrofotografią to się wypowiem :)

Wydaje mi się, że samo założenie jest bardzo szerokie:

On 2/14/2021 at 9:24 AM, iloris said:

teleskopu do astrofoto Księżyca i planet, w dalszej kolejności DSO.

  • Gdybym miał zacząć się bawić w fotografię księżycowo-planetarną to kupiłbym MAK127, do tego kamerkę i najprostszy montaż z napędem. Niech mnie eksperci poprawią, ale tutaj dokładność prowadzenia nie odgrywa roli.
  • Gdybym jednak chciał zacząć od DSów, to kupiłbym używanego Mini Tracka i zaczął od szerokich pól i po opanowaniu podstaw bym dopiero komplikował zestaw.
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@pmochocki Dokładnie o to mi chodzi :) Chcę na razie od czegoś zacząć, a z czasem wymieniać sprzęt na wyższej klasy w zależności od potrzeb. Przemyślę te dwie opcje, bo obie są bardzo ciekawe.

 

@Pav1007 Z żalem rezygnuję z większego montażu, ponieważ ogólnie lubię kupować od razu porządne rzeczy. Jednak może się okazać, że wymięknę, jeszcze zanim go wrzucę do samochodu :rolleyes: Muszę patrzeć realistycznie na własne możliwości i postarać się wyciągnąć maksimum z tego, co jest w moim zasięgu. Nie spodziewam się od razu genialnych rezultatów. Wiem, że będę miała olbrzymią satysfakcję nawet z niezbyt doskonałych fot na początek, a potem z progresu. Zobaczyć Oriona na własnym zdjęciu... to by było coś!

 

Mam jeszcze pytanie dotyczące zasilania sprzętu. Rozumiem, że z DSLR nie powinno być problemu, bo ma własne zasilanie. Czy się mylę? Czy np. 2x aku Nikona wystarczy na nocną sesję? Rozumiem też, że w sumie potrzebuję zasilić napęd, guiding i ewentualnie kamerkę (ta opcja do mnie bardzo przemawia). Możecie polecić konkretny sprzęt, najlepiej do 5 kg? Czytałam m.in. o akumulatorach żelowych i temat wygląda obiecująco. Co o tym sądzicie? I jak sprzęt zasilający znosi przerwy w użytkowaniu?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mak127 na EQ3-2 to dobre połączenie, a jeśli jeszcze zamiast statywu aluminiowego dać mu stalowy to robi się bardzo stabilny zestaw. Dla mnie był nawet lepszy w przenoszeniu mimo wzrostu wagi ale przynajmniej lepiej wyważony tzn. głowica nie była już znacznie cięższa od statywu. Używałem wiele lat i mogę spokojnie polecić. Księżyc, Jowisz czy Saturn to jego domena. Naprawę sporo da się wyciągnąć. Zamiast lustrzanki lepsza byłaby kamerka ... nawet najtańsza

 

EQ3-2 sprawdzi się też z krótkimi ogniskowymi. Tak powiedzmy do 200 mm spokojnie dawał radę bez guidingu więc planowane 135 mm będzie do opanowania. Nie wypadnie gorzej niż małe lekkie montażyki, a pozwoli sporo się nauczyć. Oczywiście wymagane są lunetka biegunowa i napęd przynajmniej w jednej osi. ie jest to montaż rozwojowy więk w przyszłości będzie wymagał wymiany gdy apetyt wzrośnie ale do nauki i nie tylko będzie się nadawał

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 minut temu, iloris napisał:

Muszę patrzeć realistycznie na własne możliwości i postarać się wyciągnąć maksimum z tego, co jest w moim zasięgu. Nie spodziewam się od razu genialnych rezultatów. Wiem, że będę miała olbrzymią satysfakcję nawet z niezbyt doskonałych fot na początek, a potem z progresu. Zobaczyć Oriona na własnym zdjęciu... to by było coś!

Jasne, zrobisz jak uważasz, kupisz co chcesz :-)

 

Szukasz sprzętu do planet i Księżyca - trochę bez sensu pisałem :-) nie doczytałem. Tutaj definitywnie lepsza kamera niż DSLR, z uwagi na specyfikę rejestracji planet (kręci się filmiki)

 

8 minut temu, iloris napisał:

Czy np. 2x aku Nikona wystarczy na nocną sesję?

Zależy od temperatury zewnętrznej. Jak jest zimno to zdecydowanie nie.

 

10 minut temu, iloris napisał:

Rozumiem też, że w sumie potrzebuję zasilić napęd, guiding

Jeśli będziesz używać zwykłego guidingu to dodaj do wyliczanki laptopa, który to obsłuży. Możesz użyć standalone guider, ale ot inna para kaloszy.

 

Guiding do planet nie jest Ci potrzebny, ale laptop do obsługi kamerki - już tak.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
10 minutes ago, iloris said:

@pmochocki Dokładnie o to mi chodzi :) Chcę na razie od czegoś zacząć, a z czasem wymieniać sprzęt na wyższej klasy w zależności od potrzeb. Przemyślę te dwie opcje, bo obie są bardzo ciekawe.

Chyba warto się zastanowić co Ciebie bardziej kręci i jakie masz możliwości (odległość od dobrej miejscówki, jakość nieba na miejscówce, możliwości transportu, ...). 

  • DS - Mini Track nie potrzebuje zasilania, rozstawiasz wszystko, wyciągasz lornetkę i delektujesz się DSami podczas zbierania materiału, który będziesz obrabiać w pochmurne noce. No ale przydałaby się fajna miejscówka i pogoda musi się zgrać z nowiem.
  • Planety i Księżyc - materiał możesz zbierać z balkonu, przed blokiem czy domem. Jeśli chodzi o Księżyc to ilość nocy w których możesz zbierać materiał jest raczej więcej niż przy DSach. No z planetami jest raczej sezonowo... 
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
18 minut temu, ZbyT napisał:

Mak127 na EQ3-2 to dobre połączenie, a jeśli jeszcze zamiast statywu aluminiowego dać mu stalowy to robi się bardzo stabilny zestaw. Dla mnie był nawet lepszy w przenoszeniu mimo wzrostu wagi ale przynajmniej lepiej wyważony tzn. głowica nie była już znacznie cięższa od statywu. Używałem wiele lat i mogę spokojnie polecić. Księżyc, Jowisz czy Saturn to jego domena. Naprawę sporo da się wyciągnąć. Zamiast lustrzanki lepsza byłaby kamerka ... nawet najtańsza

 

EQ3-2 sprawdzi się też z krótkimi ogniskowymi. Tak powiedzmy do 200 mm spokojnie dawał radę bez guidingu więc planowane 135 mm będzie do opanowania. Nie wypadnie gorzej niż małe lekkie montażyki, a pozwoli sporo się nauczyć. Oczywiście wymagane są lunetka biegunowa i napęd przynajmniej w jednej osi. ie jest to montaż rozwojowy więk w przyszłości będzie wymagał wymiany gdy apetyt wzrośnie ale do nauki i nie tylko będzie się nadawał

 

pozdrawiam

 

EQ3-2 na stalowych nogach do astrofoto planet wystarcza z teleskopem do ok 6kg - używam pod SCt 8" i spokojnie wystarcza. Do DS z 20 sekundowe klatki mi uciąga z ED 102/714 (mozna focić jaśniejsze DS). 

 

 

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie, bardzo dziękuję za podpowiedzi :) Wreszcie zaczynam mieć klarowny obraz sytuacji, a bez tej pomocy, na podstawie innych materiałów z neta byłoby ciężko ;) 

 

Z tego wynika, że muszę (i również chcę) skupić się na planetach i Księżycu - DSy dopiero wtedy, gdy ogarnę działkę, którą kupiłam za miastem, czyli pewnie za rok. Bo trzeba ziemię wyrównać, teren ogrodzić, jakąś chatkę postawić albo przynajmniej dobry namiot mieć, a tu się nagle okazało, że jeszcze teleskop najpierw...

 

Czyli lista zakupów byłaby taka:

- EQ3-2 na stalowym statywie, z napędem, bez guidingu

- kamera (mile widziane podpowiedzi - na początek na pewno kolorowa, bo obawiam się, że nie ogarnę ekspozycji z poszczególnymi filtrami oddzielnie); no iiii... nie chcę laptopa, tylko smartfona z ASICAP

- Mak 127 (czy ED 72 też będzie ok?)

- zasilanie (również poproszę o podpowiedzi :) )

 

Chętnie poznam uwagi, jeśli coś pominęłam albo coś uwzględniłam źle.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
15 minut temu, iloris napisał:

na początek na pewno kolorowa, bo obawiam się, że nie ogarnę ekspozycji z poszczególnymi filtrami oddzielnie); no iiii... nie chcę laptopa, tylko smartfona z ASICAP

Więc tak: ASICAP obsługuje tylko kamery ZWO ASI oraz tylko z USB3.0 - wybór się zawęża, tutaj optymalnym rozwiązaniem jest ASI 120MC-S, koszt ok 700-800pln...  z komentarzy wynika, że 120 nie chodzi na pewnych urządzeniach, na innych chodzi. + kabelek OTG

 

17 minut temu, iloris napisał:

Mak 127 (czy ED 72 też będzie ok?)

ED72 nie będzie ok, ze względu na malutką ogniskową (jak dobrze patrzę to ok 420mm). Planety są dopiero dobrze widoczne w ogniskowej >1m, im większa ogniskowa tym lepiej.

 

20 minut temu, iloris napisał:

zasilanie (również poproszę o podpowiedzi :) )

Natywnie kamera bierze zasilanie z kabla USB, jako, że jest podpięty do telefonu, to pewnie drenuje baterię telefonu. Zasilić montaż musisz z 12V (może być zasilanie z gniazda zapalniczki w samochodzie). Nie miałem nigdy żadnych akumulatorów więc w tej materii się nie wypowiem.

 

Przydałaby się maska bahtinova do ustawienia ostrości.

 

Zwróć uwagę, że każdy wiaterek przy ogniskowej 1500mm na EQ3-2 będzie wprowadzał drgania, nawet jak mocniej staniesz obok teleskopu to może drgać, więc proponuję, żeby odpalić nagrywanie i odejść od teleskopu.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Pav1007 Baaardzo dziękuję. Jestem właśnie przed wyborem nowego smartfona, więc po prostu wybiorę taki, który chodzi z tą kamerką. Niezmiernie cieszy mnie fakt, że montaż można zasilić z gniazda samochodu - cudnie. Maskę niniejszym dopisuję do listy i skreślam definitywnie ED 72. I postaram się wokół montażu stąpać lekko :) Btw. Bardzo Ci dziękuję za cenne rady odnośnie do dużego montażu, na pewno je zapamiętam na przyszłość. I pewnie sama wypowiadałabym się w podobny sposób, gdyby ktoś mnie poprosił o poradę w sprawie zakupu komputera do gier i chciał kupić laptopa. Niby da się, ale to nie to samo ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
3 minuty temu, dominiksito napisał:

Tak to jest z tymi planetami, że trzeba ogniskowe w kilometrach i montaże czołgi. Nie lepiej zacząć od szerokich DS-ów? Wtedy mały sensor i mniejszy/tańszy montaż wystarczy? ;) 

Z DSami chyba na razie nie powalczę, bo jestem w mieście - niby pod lasem, ale jednak. Z wypowiedzi kolegów wynika, że lepiej się za to zabrać, mając możliwość spokojnego wyjazdu za miasto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
3 minuty temu, Pav1007 napisał:

Zwróć uwagę, że każdy wiaterek przy ogniskowej 1500mm na EQ3-2 będzie wprowadzał drgania, nawet jak mocniej staniesz obok teleskopu to może drgać, więc proponuję, żeby odpalić nagrywanie i odejść od teleskopu.

 

nie jest tak źle. Mak127 to mała tubka, a EQ3-2 na stali jest całkiem sztywny. Odnoszę wrażenie, że jest sztywniej niż Mak180 na HEQ5

tańczyć czy skakać w pobliżu raczej nie należy ale chodzić można

 

co do kamerki to lepiej mono. Do kolorowej trzeba mieć dobre warunki seeingowe, a mono można zaopatrzyć w filtr czerwony lub podczerwony i seeing będzie miał mniejszy wpływ na efekt końcowy. Na początku to prawdziwa zmora

 

ED 70/420 też używałem na EQ3-2. Wiele krótkich ekspozycji i też dawał radę

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja mam jeszcze inną radę. W maju jest zlot w Bukowcu, pewnie już wiesz. Pojedź, a dowiesz się więcej, niż czytanie wszystkich dostępnych wątków. Wszystkiego dotkniesz, zobaczysz, pogadasz z ludźmi, którzy na astrofotografii zęby zjedli. A poza tym wszystkim miło spędzisz czas. Wydatek za pobyt zwróci Ci się z nawiązką przy trafnym zakupie sprzętu.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.