Skocz do zawartości

Zakrycie (obrączkowe) Betelgezy przez planetoidę Leona - relacja z placu boju


Marcin_G

Rekomendowane odpowiedzi

55 minut temu, Pertynaks napisał(a):

Tranzyt zamiast zakrycia! Kto by pomyślał?! Nie zaprzeczę, że ta różnica naprawdę podziałała mi na wyobraźnię. Szok! 😲🤯

Jakby to była Ceres albo Pallas - to byłoby zakrycie. A jak jest mała "popierdułka" a gwiazda wielka - to mamy tranzyt.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Marcin_G napisał(a):

Jakby to była Ceres albo Pallas - to byłoby zakrycie. A jak jest mała "popierdułka" a gwiazda wielka - to mamy tranzyt.....

Jasne, jasne. Kłania się matematyka. Jednak mimo to jestem zaskoczony. Pluton ma rozmiar kątowy 0.1" i aktualnie ma tendencję spadkową. Betelgeza to ok. 0.05". W lornetce czy teleskopie nie jest niczym więcej niż punktem, a mimo to ciało znajdujące się bez porównania bliżej Ziemi niż Pluton (w tym przypadku planetoida Leona) nie jest w stanie jej zakryć. Człowiekowi się wydaje, że rozmiary kątowe gwiazd oglądanych z Ziemi (poza Słońcem) są tak znikome, iż nie odgrywają żadnej roli w kosmicznych spektaklach. A jednak. Czyż Kosmos nie jest zaskakujący?

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Miesilmannimea napisał(a):

Kurcze, jestem rozczarowany.

Czy nie da się takiego zjawiska zarejestrować tak, żeby było widać jakikolwiek kształt przemykający na tle tarczy gwiazdy???

 

Średnica kątowa Betelgezy według Wikipedii to ~ 0.045". Jednosekundowy dysk Airiego jest w aperturze ~ 140 mm, więc dysk Airiego równy Belelgezie będzie w aperturze 0.14/0.045 = ~ 3.1 metra.

Zatem aby było widać jakieś szczegóły na tarczy Betelgezy pasowałaby apertura tak z 10 metrów.
I oczywiście poza atmosferą Ziemską albo z jakąś super optyką adaptacyjną.

 

Edytowane przez Mareg
Zła wartośc średnicy Betelgezy
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Miesilmannimea napisał(a):

Kurcze, jestem rozczarowany.

Czy nie da się takiego zjawiska zarejestrować tak, żeby było widać jakikolwiek kształt przemykający na tle tarczy gwiazdy???

Nie. Już choćby po użyciu hasła "tarczy gwiazdy" wiadomo, że nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Miesilmannimea napisał(a):

Czyli wszystkie wysiłki na nic :)

 

Zdecydowanie nie na nic.

 

Znając kształt Leony zasłaniający Belelgezę i rejestrując zmiany jasności Belelgezy i jej widma podczas zakrycia można bardzo wiele się dowiedzieć o jej wielkości i fotosferze.
A rejestrację jasności można robić zupełnie skromnym sprzętem, tak jak to jest opisane tutaj:

 

  • High aperture telephoto lense : focal length from 50mm to 300 mm
    (the field of view may allow another bright star to be recorded as a reference).
  • A telescope or a refractor : 60 to 100 mm in diameter.
    Larger diameters are also relevant for higher acquisition rates with a selective filter such as Halpha
  • On a motorized equatorial or azimuthal mount

 

Może z tego zakrycia da się zrekonstruować "kształt przemykający na tle tarczy gwiazdy" o którym pisałeś, ale nie będzie to bezpośrednia obserwacja, tylko rekonstrukcja na podstawie krzywych jasności i kształtu Leony.

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadł mi do głowy genialny pomysł: a może by tak robić sobie samemu tego typu zakrycia? W dobie łatwo dostępnych dronów co by to był za problem? Pewnie w kilka minut można wyliczyć jakiej wielkości dron i w jakiej odległości powinien być, by zakryć wybraną gwiazdę. Wystarczy się dogadać z kolegą, który w tę i we w tę by latał dronem. Znając dokładną odległość od drona, jego wielkość, kształt i prędkość, możliwe byłoby badanie zasłanianych obiektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając, że dron ma tylko 10 cm średnicy, miałby kątową wielkość Betelgezy z odległości 0.1 m / tg( 0.045/60/60*), czyli z około 460 kilometrów.

Nawet największe i najbliższe gwiazdy mają naprawdę bardzo małe rozmiary kątowe...
 

Edytowane przez Mareg
Błąd w danych i obliczeniach !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mareg napisał(a):

Zakładając, że dron ma tylko 10 cm średnicy, miałby kątową wielkość Betelgezy z odległości 0.1 m / tg( 0.006/60/60/360), czyli z około 22 tysięcy kilometrów.

Nawet największe i najbliższe gwiazdy mają naprawdę bardzo małe rozmiary kątowe...

Ale dron może mieć pod sobą "zasłaniacza" o dowolnie małej średnicy, np 2.0 mm....

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marcin_G napisał(a):

Ale dron może mieć pod sobą "zasłaniacza" o dowolnie małej średnicy, np 2.0 mm....

 

Racja !

Więc dystans maleje 50 razy, do "tylko" 9 km..

Ale dystans jest tyle razy mniejszy co i przesłona, więc wymagania co do kontroli położenia przesłony pozostają niestety podobne.

 

Edytowane przez Mareg
Błąd obliczeniach !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Mareg napisał(a):

Zakładając, że dron ma tylko 10 cm średnicy, miałby kątową wielkość Betelgezy z odległości 0.1 m / tg( 0.006/60/60/360), czyli z około 22 tysięcy kilometrów.

Nawet największe i najbliższe gwiazdy mają naprawdę bardzo małe rozmiary kątowe...

 

Załóżmy, że chcemy uzyskać efekt podobny do zakrycia gwiazdy przez Ceres. Przyjmuję odległość 2 AU i średnicę Ceres 1000 km. Okazuje się, że ten sam efekt uzyskamy przy pomocy drona, a konkretnie sterczącej z niego antenki o średnicy 1 mm w odległości 300 m od obserwatora. Wygląda całkiem rozsądnie.

(odległość i średnica pomniejszone o czynnik 10^9)

Edytowane przez dobrychemik
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, dobrychemik napisał(a):

 

Załóżmy, że chcemy uzyskać efekt podobny do zakrycia gwiazdy przez Ceres. Przyjmuję odległość 2 AU i średnicę Ceres 1000 km. Okazuje się, że ten sam efekt uzyskamy przy pomocy drona, a konkretnie sterczącej z niego antenki o średnicy 1 mm w odległości 300 m od obserwatora. Wygląda całkiem rozsądnie.

no to już wiem co robimy na zlocie w Bukowcu!

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dobrychemik napisał(a):

 

Załóżmy, że chcemy uzyskać efekt podobny do zakrycia gwiazdy przez Ceres. Przyjmuję odległość 2 AU i średnicę Ceres 1000 km. Okazuje się, że ten sam efekt uzyskamy przy pomocy drona, a konkretnie sterczącej z niego antenki o średnicy 1 mm w odległości 300 m od obserwatora. Wygląda całkiem rozsądnie.

(odległość i średnica pomniejszone o czynnik 10^9)

 

1 mm z 300 m daje kąt 0.7", czyli Betelgeza razy 15.

 

Edytowane przez Mareg
Błąd w obliczeniach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu dron nie miałby mieć od razu z 10 takich drucików sterczących sobie równolegle? Podczas jednego powolnego przelotu zbierałby się od razu materiał pozwalający na uśrednienie wyników :)

A że przeszkoda byłaby kątowo większa niż gwiazda to też nie problem, bo w końcu nie zależy nam tu na badaniu przeszkody, a gwiazdy. Mamy mniej niewiadomych niż przy prawdziwych tranzytach.

 

Problemem mogłyby być turbulencje powietrza w pobliżu drona. Przeszkoda musiałaby być odpowiednio odizolowana lub oddalona od napędu.

Edytowane przez dobrychemik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mareg napisał(a):

Zakładając, że dron ma tylko 10 cm średnicy, miałby kątową wielkość Betelgezy z odległości 0.1 m / tg( 0.006/60/60), czyli z około 60 kilometrów.

 

Ta odległość drona od razu wydała mi się zbyt mała. Po chwili zorientowałem się gdzie jest błąd. Zabrakło jeszcze dzielenia przez 57 czyli liczbę stopni w jednym radialnie. Czyli odległość drona powinna być 60 kilometrów x 57 czyli 3400 km

... aby jego miał rozmiar 0.006", a ta wartosc jest błędna.

Wg wikipedii średnica kątowa Betelgezy to 0.045", a jej paralaksa jest bliska 0.006".

Paralaksa jest 8x mniejsza niż rozmiar kątowy, heh, czyli jej średnica liniowa jest 8x większa niż promień orbity ziemi 🙂

 

Aby zasłonić gwiazdę czymś co ma 2 mm szerokości, to detektor musiałby mieć średnicę mniejszą niż 0.5 mm, aby głębia ostrości nie grała istotnej roli.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, dobrychemik napisał(a):

Problemem mogłyby być turbulencje powietrza w pobliżu drona. Przeszkoda musiałaby być odpowiednio odizolowana lub oddalona od napędu.

 

Chyba jest gorzej: czoła fali światła od Betelgezy przechodzą przez więcej warstw atmosfery niż cień drona/zasłaniacza. Czyli efekt seeingu na obydwu obiektach jest zgoła inny, a seeingowe odchyłki kątowe są o rzędy wielkości większe niż średnica kątowa B. Nici z wyłuskania z takiej mieszanki efektu tranzytu (tj. dokładnego na tyle, żeby analizować tarczę i ew. plamy na niej).

 

Dla planetoidy nie jest to problem, bo cały wspólny przesłonięty obraz powstaje jeszcze przed wejściem w atmosferę. Ale - może odpowiednio wysterowany rój cubesatów (z rozwijanymi przesłonkami o żądane średnicy)?

Edytowane przez WielkiAtraktor
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, WielkiAtraktor napisał(a):

Ale - może odpowiednio wysterowany rój cubesatów (z rozwijanymi przesłonkami o żądane średnicy)?

Zaraz się okaże, że będziemy jeszcze dziękować Muskowi za Starlinki :P

 

Znając dokładnie elementy orbitalne można w sumie bez większego problemu wyliczyć sobie tego typu tranzyty.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, stratoglider napisał(a):

 

Ta odległość drona od razu wydała mi się zbyt mała. Po chwili zorientowałem się gdzie jest błąd. Zabrakło jeszcze dzielenia przez 57 czyli liczbę stopni w jednym radialnie. Czyli odległość drona powinna być 60 kilometrów x 57 czyli 3400 km

... aby jego miał rozmiar 0.006", a ta wartosc jest błędna.

Wg wikipedii średnica kątowa Betelgezy to 0.045", a jej paralaksa jest bliska 0.006".

Paralaksa jest 8x mniejsza niż rozmiar kątowy, heh, czyli jej średnica liniowa jest 8x większa niż promień orbity ziemi 🙂

 

Aby zasłonić gwiazdę czymś co ma 2 mm szerokości, to detektor musiałby mieć średnicę mniejszą niż 0.5 mm, aby głębia ostrości nie grała istotnej roli.

 

Dzięki Lechu !

Nie dość, że wziąłem złą wielkość Betelgezy, to jeszcze kalkulator przypadkowo przełączył mi się na radiany, a ja zawsze liczę w stopniach...

To co nie zostało na zawsze uwiecznione w cytatach, to poprawiłem.
 

Edytowane przez Mareg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.