Skocz do zawartości

Zakrycie (obrączkowe) Betelgezy przez planetoidę Leona - relacja z placu boju


Marcin_G

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, WielkiAtraktor napisał(a):

 

Chyba jest gorzej: czoła fali światła od Betelgezy przechodzą przez więcej warstw atmosfery niż cień drona/zasłaniacza. Czyli efekt seeingu na obydwu obiektach jest zgoła inny, a seeingowe odchyłki kątowe są o rzędy wielkości większe niż średnica kątowa B. Nici z wyłuskania z takiej mieszanki efektu tranzytu (tj. dokładnego na tyle, żeby analizować tarczę i ew. plamy na niej).

 

Dla planetoidy nie jest to problem, bo cały wspólny przesłonięty obraz powstaje jeszcze przed wejściem w atmosferę. Ale - może odpowiednio wysterowany rój cubesatów (z rozwijanymi przesłonkami o żądane średnicy)?

 

No tak, seeing wszystko schrzani. Czułem, że nie może być tak dobrze :Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Piotrek Guzik napisał(a):

 

Tu chyba też coś jest nie tak. Dla małych kątów takie rzeczy liczy się łatwo, o ile zapamięta się jedną liczbę - liczbę sekund łuku w radianie (206265). Wystarczy tę liczbę podzielić przez iloraz odległości do obiektu i jego rozmiaru (u nas 300000) i dostaniemy wynik w sekundach łuku. Liczymy: 206265/300000 = 0,68755"

 

Dzięki, już poprawione !

Kalkulator przypadkowo przestawiłem na radiany, a liczyłem w stopniach...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zapomnieliśmy, że Ziemia się kręci...

Obrót o 15 stopni zajmuje godzinę, więc obrót o 0.045" Betelgezy zajmie 0.045/60/60* / 15* x 3600 s = 3 milisekundy.

Więc dron musiałby najpierw dokładnie kompensować ruch obrotowy Ziemi.

 

To też tłumaczy, dlaczego nie będzie działać nieruchoma przysłona (np. krzyż na Giewoncie) wraz z ruchem obrotowym Ziemi.

Zakrycie będzie po prostu za szybkie.

 

Edytowane przez Mareg
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Mareg napisał(a):

Chyba zapomnieliśmy, że Ziemia się kręci...

Obrót o 15 stopni zajmuje godzinę, więc obrót o 0.045" zajmie 0.045/60/60* / 15* x 3600 s = 3 milisekundy.

Więc dron musiałby najpierw kompensować ruch obrotowy Ziemi.

 

To akurat nie byłoby raczej specjalnie trudne - jeśli mówimy o dronie w odległości 300 m, to musiałby w sekundę przesunąć się o jakieś 22 mm. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Piotrek Guzik napisał(a):

 

To akurat nie byłoby raczej specjalnie trudne - jeśli mówimy o dronie w odległości 300 m, to musiałby w sekundę przesunąć się o jakieś 22 mm. 

 

Prawda !

 

I nie byłoby to dalej problemem gdybyśmy robili zakrycie Betelgezy przesłoną o takiej samej jak ona wielkości kątowej, choć wtedy przysłona 1 mm musi być w odległości ~ 4.6 km.

Wtedy prędkość wrasta ~15 razy, do ~ 0.3 m/s.


Tyle tylko, że po przejściu przez atmosferę wielkość Betelgezy nie będzie nigdy 0.045", bardziej 1", czyli z 20 razy więcej.

 

Edytowane przez Mareg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Mareg napisał(a):

Zdecydowanie nie na nic

 

@Miesilmannimea miał raczej na myśli, że wszystko na nic bo obserwacja bezpośrednia jest praktycznie nie możliwa (a na pewno nie amatorsko).

 

Koniecznie dron wirnikowy ? A balon lub sterowiec na hel ? Dodatkowo zrobiony z przezroczystych materiałów co by zmniejszyć cień ?

Edytowane przez astrokarol
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Miesilmannimea napisał(a):

Kurcze, jestem rozczarowany.

Czy nie da się takiego zjawiska zarejestrować tak, żeby było widać jakikolwiek kształt przemykający na tle tarczy gwiazdy???

 

Proszę bardzo. Hiszpania, 12.12.23, autor Chacos Noricios. Tak właśnie wyglądał spadek jasności Betelgezy około 1 magnitudo:

 

image.png.e7f067a0c610e7eef7ae3f276bee19db.png

 

a niee! Czekaj ... to chyba fake. 

Skoro jest zima, to planetoida zakrywająca Betelgeze musi być po drugiej stronie Słońca, czyli będzie miała fazę bliską pełni. A tu jest mniej niż kwadra - czyli na pewno fake. 

(pomijając fakt, że to musiałby być jakiś ultra-hiper-bajer HDR, aby uzyskać taką dynamikę zdjęcia)

🙂🙂🙂

 

 

 

  • Lubię 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominajcie o niedokładności pozycji i prędkości drona. Pomiar pozycji z GPS ma rzędu metrów dokładności (dron potrafi co prawda wisieć do do kilkunastu cm, ale to raczej zasługa akcelerometrów a nie bezwzględnej pozycji). Z tego powodu trafienie zasłaniaczem o rozmiarach 1-2 mm byłoby niezwykle trudne. Można oczywiście zastosować tu jakiś długi, prosty element, którym trafimy w dowolnym miejscu. Ale pozostaje drugi problem - niedokładność w pomiarze prędkości drona. Tu już trudno powiedzieć, jaka to wartość, ale co najmniej 10% bym obstawiał. To będzie wpływać znacznie na dokładność wyników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dronów z rozwieszoną siatką. "Niedokładności w prowadzeniu się" zestawu sprawiłyby, że takie zakrycie byłoby niezmiernie krótkie.

 

BTW, http://www.icra.it/gerbertus/2023/Gerb-19-2023-Sigismondi-Beteleguse-361-366.pdf

Edytowane przez r.ziomber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te wszystkie rozważania na temat wielkości kątowych były przy założeniu że apertura przez którą obserwujemy zjawisko jest punktem.

w praktyce jeżeli chcemy doświadczyć wyraźnego pociemnienia gwiazdy to musiałaby być zasłaniana przesłoną niewiele mniejszą od źrenicy, czyli gołym okiem może i małą ale przez teleskop to już całkiem dużą!

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem po co takie kombinacje?

wystarczy przysłaniać w ognisku czyli na matrycy lub w płaszczyźnie diafragmy pola okularu

wielkość przysłaniającego elementu będzie rzędu pojedynczych mikronów czyli wielkości piksela matrycy

właściwie to dokładnie to samo osiągniemy jeśli nie odczytamy jednego piksela z obrazu na matrycy (wydłubywanie pikseli z matrycy wykluczam)

 

taką mam koncepcję  :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ZbyT napisał(a):

wystarczy przysłaniać w ognisku czyli na matrycy lub w płaszczyźnie diafragmy pola okularu

 

No nie, to byłoby po prostu przysłanianie obrazu dyfrakcyjnego — nie wyłuskalibyśmy chyba z tego nic ciekawego (np. obecności tych wielkich plam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.