Skocz do zawartości

Kalibracja monitora/optymalne kolory w obróbce


kruzd

Rekomendowane odpowiedzi

Zaciekawiony poniższym postem na jednej z grup dotyczącej obróbki materiału w Pixie zadałem sobie pytanie "czy mój monitor dobrze wyświetla kolory?"

Zawsze wydawało mi się że jest wszystko względnie dobrze, poza używaniem Fluxa, którego przy obróbce wyłączam, ale przy codziennym graniu czy przeglądaniu neta mam zawsze włączonego w szczególności wieczorami.

Jak sprawdzić czy mam dobrze ustawiony monitor żeby moja obróbka była jak najbardziej poprawną?

 

Screenshot_2023-12-28-08-08-13-13_a23b203fd3aafc6dcb84e438dda678b6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja specjalnie kupowałem monitor który ma większa głębie barw, lepsze ich odzworowanie, cuda bajery no ale zawsze pojawi się problem z tym czy jest on dobrze ustawiony. Na stronie w necie zerknałem ze ustawienia fabryczne są stosunkowo dobre ale to i tak moim zdaniem nie do końca oddawało rzeczywistość. Doszło do tego że przesyłałem zdjęcia na telefon i patrzyłem jak na nim widać. No ale inaczej wyświetlało mi się to na iphone 14 pro a inaczej na oppo. W każdym razie kalibrowałem to pod oppo i rezultat mam lepszy niż sądziłem. Wiadomo. To prowizorka. Najlepiej jakbyś zamówił usługę kalibracji monitora, a takie są w popularnych serwisach ogłoszeniowych. Z tym że to też nie jest takie proste. Abstrahując od tego jaki masz monitor to jeszcze warunki w jakich robisz są znaczące do profesjonalnej kalibracji. Jak robisz wieczorem i zapalisz światło, to jaką masz barwę tego światła, jak jest dzień i przesuniesz zasłonki, a są w np kolorze niebieskim to już cały pokój ma poświatę niebieską i nieco inaczej się kalibruje monitor. To tak trochę jak masz wyważanie kół w samochodzie przy okazji ich zmiany. Pojedziesz wyważą ci koła, założą i może ci lekko kierownica drgać, a pojedziesz tam gdzie ci wyważają koła na samochodzie i będziesz miał idealnie. 


Ja zluzowałem jeżeli chodzi o idealne ustawienie monitora. Po prostu dopasowałem się do telefonu bez włączonych ulepszeń wyświetlania i widzę po wydrukach że to dobry strzał był. Zdjęcia na ścianie wyglądają tak jak chciałem żeby wyglądały. Szło by zwariować jakbym chciał to zrobić iście idealnie a skończyło by się na tym że bym jeździł po ludziach z forum i im ustawiał monitory bo każdy będzie źle odbierał moje zdjęcie w idealnych barwach. Dopasowałem sie do telefonu, zapisałem profil w monitorze, jak chce cos obrobić to się przełączam na niego i działam. Jest ok.

A jak chcesz coś więcej to chyba @kubaman ma monitor graficzny eizo to może napisze coś bardziej profesjonalnie, bo moje podejście jest nieco laikowe, ale działa :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę napisać bo padło tu sporo informacji półprawdziwych lub nieco absurdalnych. 

 

Monitory w zależności od matrycy mogą wyświetlać większą lub mniejszą przestrzeń barwną zwaną gamutem. Laptopy najczęściej mają w tym wzgledzie najgorzej i rzadko kiedy zbliżają się do sRGB. Traktując RGB jako kolory z zakresu (0-255, 0-255, 0-255) dla kanałów R, G, B przecietny monitor nie daje rady i nie jest w stanie wyświetlić rozróżnialnych (nie okiem ale spektrometrem) kolorów. Jako przykład, taki trochę z kapelusza, komputer wysyła do monitora sygnał, żeby w pikseku x,y wyświetlić kolor (0, 0, 0) a obok (1, 1, 1) i okazuje się, że się nie da bo w obu przypadkach podświetlenie tła przeważa i w każdym pikselu jest np (5,5,5). To samo jest "od góry" i rozróżnienie (255, 255, 255) z (253, 253, 253) może być równie niemożliwe. To wynika z zasady działania monitora i nieliniowości tranzystorów blokujących lub przepuszczających światło ze świetlówek pod spodem matrycy, jakości samych swietlówek, równomierności podświetlenia powierzchni i pewnie miliona innych rzeczy. 

 

Teraz o kalibracji - są dwie i to różne  rzeczy. Kalibracja i profilowanie. To nie jest to samo choć efekt finalny jest zbliżony. Kalibracja to w uproszczeniu regulacja w samym monitorze czyli takie zbalansowanie wewnetrznych wzmacniaczy (elektroniki) w monitorze, żeby kolory były zbalansowane i wyświetlane poprawnie. W 90% monitorów to robi fabryka. Tylko w monitorach nazywanych "monitor graficzny" czyli tych z wyższej cenowo półki jest to możliwe w warunkach domowych. Fabryki mają tendencję do ustawiania balansu bieli w kierunku "zimnych" barw czyli nieco w niebieskie bo to lepiej wygląda w MediaMarkt na półce i przy oświetleniu jarzeniowym. 

 

Profilowanie - to jest stworzenie profilu (takiej tablicy poprawek) w komputerze. Polega to na tym, że np. piksel X, Y ma w pliku wartości (150, 150, 150) więc komputer sięga do profilu i do monitora wysyła skorygowany sygnał np. (160, 140, 150) czyli z góry koryguje to co ma wyświetlić monitor. Profilowanie jest możliwe w warunkach domowych nawet bez oprzyrządowania choć bez kolorymetru efekt będzie mizerny.

 

Różnica między monitorem graficznym a "zwykłym" monitorem leży w sposobie korekcji kolorów (kalibracja w graficznym a profilowanie w zwykłym) i oczywiście jakości wszystkiego co ma wpływ na kolor a więc podświetlenia, równomierności podświetlenia jakości wzmacniaczy, ich liniowości itp itd.  Różnicą może (lecz nie musi) być także ilość bitów dla poszczególnych kanałów - normalny monitor to 8 bit i kropka. Graficzne mają 10 albo i 12 bit co nie tyle zwiększa gamut ale "wygładza" przejścia tonalne w obrazie - obraz jest "bardziej gładki" 😉 

 

Moje stare 10 letnie EIZO 247 WG (to WG to dla Wide Gamut) prawie dochodziło do przestrzeni barwnej AdobeRGB która jest nieco (wcale nie tak dużo) wieksza od tego co jest w większości monitorów sRGB (przedrostek s jest dla "small"). Piszę w czasie przeszłym bo po 10 latach świetlówki pod matrycą dawno utraciły swoje własności i obecnie nowy monitor "ze sklepu" typu Samsung ma większy gamut i lepszy obraz od starego EIZO. Dla wątpiących podpowiem - mierzyłem spektrometrem 🙂 

 

Narzędzia do tzw. kalibracji a poprawnie profilowania monitora są dostępne i nie są jakoś powalająco drogie. Spektrometr typu Eye One troche kosztuje ale jakieś Color Munki czy DisplayPro mierzące promieniowanie odbite kosztują około 500 do 1000 zł a wystarczą na kilka osób. Oczywiście można zlecić usługę profilowania za (nie wiem dokładnie) 50-100 zł co wystarczy na jakieś pół roku. Producenci urządzeń piszą o 2 tygodniach ale tak na prawdę do pół roku jest OK. Ci co kupili monitory graficzne zwykle kupili też oprzyrzadowanie do ich kalibracji bo zakup "gołego" monitora za 10k zł ma mały sens. 

 

Są programy do "kalibracji" na oko ale... szkoda zachodu - trzeba bardzo wprawnego oka, żeby to zrobić dobrze a ograniczenia naszych oczu są takie, że na tym poziomie rozróżniania barw to daje rade jakieś 0.05% populacji.

 

 

Bez demonizowania - monitor graficzny nie jest do niczego potrzebny w użyciu amatorskim. Piszę to z pozycji użytkownika takich monitorów od ponad 20 lat. Obecne matryce w "zwykłych" monitorach dają radę i wystarczy je oprofilować sprzetowo. 

 

Chyba tyle.

 

 

EDIT: Więcej na temat zarządzania barwą jest tutaj. https://www.canon-board.info/threads/8520-03-Zarządzanie-barwą?s=15fa5485108f92e6a5b3419575902e4b Dobre! Sam pisałem to i wiem 🙂 Za podszeptem @kubaman zresztą. To było gdzieś w 2010 r ale dalej jest aktualne. 

 

Edytowane przez Wiesiek1952
  • Lubię 4
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesiek ma całkowitą rację. Profesjonalny monitor graficzny jest w naszym hobby zbędny - chociażby z powodu takiego, że jego możliwości da się tak naprawdę wykorzystać przy przeniesieniu obrazu na wydruk.

Taka najprostsza metoda ręcznej kalibracji hardwaerowej na teście pasków szarości jest - przy pewnej wprawie - całkowicie wystarczająca. Istotne jest aby monitor lub karta graficzna pozwalała na regulację wszystkich parametrów obrazu ( poziomy i gamma dla każdego koloru osobno jako minimum) a nie tylko kontrastu, nasycenia i jasności oraz przełączanie ciepły, zimny itp.

Dobrym rozwiązaniem są kalibratory - ale też trzeba wiedzieć w jakich warunkach i jak się nim posługiwać. Wiem, bo sam się kiedyś na Munki naciąłem i do dziś nie wiem, czy złe efekty były efektem kiepskiego kalibratora czy mojej niewiedzy jak się nim posługiwać.

Edytowane przez Gość na chwilę
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wiesiek1952 napisał(a):

wieksza od tego co jest w większości monitorów sRGB

Nie zapominajmy też, że gamut monitorów "zwykłych" znacząco się zwiększył w ostatnich latach. Przykładowo mój monitor ma 125% sRGB i raczej większość monitorów ma teraz co najmniej 100% sRGB. Ale żeby to wykorzystać, konieczna jest właśnie wspomniana kalibracja lub profilowanie.

Jeśli chodzi o 10 bitów, to też coraz więcej monitorów je ma - szczególnie te ze wsparciem funkcji HDR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MateuszW napisał(a):

Nie zapominajmy też, że gamut monitorów "zwykłych" znacząco się zwiększył w ostatnich latach. Przykładowo mój monitor ma 125% sRGB i raczej większość monitorów ma teraz co najmniej 100% sRGB. Ale żeby to wykorzystać, konieczna jest właśnie wspomniana kalibracja lub profilowanie.

Jeśli chodzi o 10 bitów, to też coraz więcej monitorów je ma - szczególnie te ze wsparciem funkcji HDR.

HDR to największe zło przy obróbce. Na profilu do astro mam to wyłączone bo to najbardziej zakłamuje odbiór zdjęcia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, wismat napisał(a):

HDR to największe zło przy obróbce. Na profilu do astro mam to wyłączone bo to najbardziej zakłamuje odbiór zdjęcia. 

Nie mówię, żeby to używać, tylko że monitory z tą funkcją pozwalają niekiedy na użycie 10 bitów bez trybu HDR. Sam HDR ma sens włączać tylko do treści przygotowanych dla tego trybu (gry, filmy) i tylko na monitorach, które go sensownie obsługują (na wielu to tylko chwyt marketingowy).

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Robson_g napisał(a):

No i Wiesiek zwolnił kolegę z zamiaru zakupu normalnego monitora.

Gratuluję i powodzenia.

4 godziny temu, Robson_g napisał(a):

Bez monitora graficznego, skalibrowane go sprzętowo i oprofilowanego, zawsze będzie to loteria.

 

Niczego nikomu nie sugeruję. Piszę to co wiem i tyle. Z pewnością pisanie jak wyżejj jest absurdalne i nieprawdziwe. Nie ma żadnej loterii. Naprawdę wystarczy oprofilowanie monitora - jest dokładnie tak jak napisał @MateuszW. Wyjatkiem sa laptopy bo jakość wyświetlaczy jest najczęściej marna a obróbka na lapku to czysty hardcore. Ale też bez przesady - elementy typu równomierność podświetlenia mają znaczenie dla radiologa oceniającego cienie na zdjęciu rentgenowskim ale są praktycznie niezauważalne dla amatorskiej fotografii. Wierność barw też jest conajmniej dwuznaczna bo co z tego, że mój monitor jest super-hiper-class-one skoro zdjęcie jest publikowane w necie i wyświetlane na ekranie u usera, który o profilowaniu nie słyszał a zdjęcie ogląda na telefonie szajsunga sprzed 5 lat. Znany mi jest pogląd, że zdjęcia powinno się publikować w necie "na przeciętny monitor" bo te robione na Wide Gamut z subtelnymi przejściami tonalnymi mogoą u końcowego usera wyglądać wręcz fatalnie. 

 

 

Edytowane przez Wiesiek1952
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ja nie miałem zamiaru zmieniać monitora.

Jedynie ewentualnie poprawić ustawienia aktualnego by bardziej odzwierciedlał rzeczywiste kolory. To kilkuletni AOC z średniej a właściwie budżetowej półki I240SXH.

 

Edytowane przez kruzd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MateuszW napisał(a):

Nie mówię, żeby to używać, tylko że monitory z tą funkcją pozwalają niekiedy na użycie 10 bitów bez trybu HDR. Sam HDR ma sens włączać tylko do treści przygotowanych dla tego trybu (gry, filmy) i tylko na monitorach, które go sensownie obsługują (na wielu to tylko chwyt marketingowy).

Tak tak. Nie miałem zamiaru sugerować że ty sugerujesz używania HDR :) Po prostu chciałem zaznaczyć swoje spostrzeżenie odnośnie tego trybu i obróbki, tak przy okazji :) 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam starego lcd bez żadnej kalibracji, profilowania. Śmiem twierdzić, ze zdjęcia wychodzą mi spoko.

Bawiłem sie kiedys w kalibrację urzadzeniem X-rite chyba tym >tysiaka. Jedyne co to dało, to totalne rozwalenie kolorystyki zdjęc i natychmiastowy powrót do ustawień domyslnych.

 

https://www.euro.com.pl/monitory-led-i-lcd/benq-e2220hdp.bhtml 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tayson napisał(a):

Ja mam starego lcd bez żadnej kalibracji, profilowania. Śmiem twierdzić, ze zdjęcia wychodzą mi spoko.

Bawiłem sie kiedys w kalibrację urzadzeniem X-rite chyba tym >tysiaka. Jedyne co to dało, to totalne rozwalenie kolorystyki zdjęc i natychmiastowy powrót do ustawień domyslnych.

 

https://www.euro.com.pl/monitory-led-i-lcd/benq-e2220hdp.bhtml 

 

 

Nope. Jeśli poprawnie oprofilowałeś monitor i kolory Twoich zdjęć sie "totalnie rozwaliły" to właśnie zobaczyłeś te zdjęcia tak jak je widzę ja czy ktokolwiek inny kto ma przyzwoity monitor. Ten Twój - z pełnym szacunkiem - raczej się do tych nie zalicza. 

 

Zaraz wrzucę plik pod nazwą "rzeźnik" bo to prawdziwy zabójca złudzeń właścicieli "dobrych" i "najlepszych" monitorów. Na dobrym jakościowo monitorze ten obraz powinien być "czystą szarością" - taką z gradientem od bieli do czerni. Na monitorach wysokiej klasy tak jest. Na gównianych... lepiej nie mówić. Jeszcze ciekawiej jest wyświetlić to zdjęcie i "dragować" je po ekranie. Też powinno być idealnie szare a to już w rzadko którym monitorze - nawet w tych z półki naj... - jest poprawnie. 

 

Plik w załączniku. Miłej zabawy. Pewnie zepsuję niektórym dobry nastrój - tylko nie kupujcie od razu nowych - też byle jakich monitorów.

 

EDIT: plik należy wyświetlić w programie z obsługą Color Management - najlepiej Photoshop (bo to wyznacznik) albo innym dowolnym typu FastStone z włączonym ColorManagement. Przeglądarki np. Mozilla pomimo włączonego trybu Color Management mogą sobie z tym nie radzić.

 

 

 

rzeznik_lcduf.png

Edytowane przez Wiesiek1952
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Wiesiek1952 napisał(a):

To, zdaje się EIZO - więc ta porzadna półka. 😉 

Tak. Niezmiennie od 8 lat.  Monitor można sobie jeszcze sprawdzić na tym (przejścia tonalne), chociaż jest dużo różnych plików testowych :)

Zajmuję się drukiem w zaciszu domowym, więc u mnie to wymagane, ze względu choćby na soft proof. Jednakże dalej będę twierdzić, że astrofotografia jest tak wymagającą dziedziną (czerń), że monitor graficzny jest wręcz wymagany :)

 

szarosc.png

Edytowane przez Robson_g
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie kiepsko (zdjęcie z Photoshopa w rozmiarze 1:1, jak się powiększy / pomniejszy jest znacznie gorzej). Monitor to ASUS PA329Q.

 

image.png.586265a59332088542ae327a63855ec1.png

 

EDIT: Test szarości od @Robson_g jest OK. Wyświetla gładki gradient. A zdjęcie wyżej trochę podkręciło efekt. Oczy tego aż tak hardkorowo nie widzą.

Edytowane przez holeris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.