Skocz do zawartości

Tuvoc

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 214
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    29

Treść opublikowana przez Tuvoc

  1. No pięknie
  2. Ta wersja mi zdecydowanie najbardziej przypadła do gustu. Stonowana, ale jest tu wszystko co potrzeba.
  3. Niespełna 4 godziny i tyle IFN-ów? Zazdroszczę nieba i umiejętności wyciągnięcia ich. Świetny kadr!
  4. Kolejny dowód na moją tezę, że to nie ogniskowa ale pomysł na kadr się liczy. Gratuluję zdjęcia!
  5. Brawo Maćku. Lubię ten pastelowy kadr, ale jednak duża skala z Synty "rozwala system"
  6. Tuvoc

    IC2118

    Panie, petarda!
  7. Zatkało mnie Zrobiłeś kapitalną pracę i to taką ogniskową. Większość osób przymierza się do niej przynajmniej z metra, ale tutaj ten szerszy kadr okazuje się atutem. Świetna robota i gratuluję!
  8. Faktycznie ma swój urok i trafia na moją listę. Świetnie ją pokazałeś
  9. Staranność na każdym etapie obróbki oraz świadomość tego co się robi to jest to co charakteryzuje Twoje prace. Tu jest nie inaczej.
  10. Przyjemne! Taka panoramka
  11. Tuvoc

    M101

    Fajna, zimna kolorystyka galaktyki!
  12. Świetna robota i kapitalna bohaterka kadru
  13. Zapasowe koło na wszelki wypadek zawsze warto mieć. Swoje przywiozłem aż z Namibii. Oto i ono, IC 5148 potocznie nazywana Spare Tire Nebula - Mgławica Koło Zapasowe. Obiekt zarejestrowaliśmy we współpracy z kolegą @Mathef, z pomocą teleskopu SW 405/1800 w układzie Dobsona. IC 5148 nazywane Mgławicą Koło Zapasowe to nie tylko bardzo estetyczny i wdzięczny obiekt dla astrofotografii ale również ciekawa mgławica przez wzgląd na swoje właściwości. Mgławica odległa od ziemskiego obserwatora o ok. 3 tys. lat świetlnych jest jedną z najszybciej rozszerzających się mgławic planetarnych. Powiększa się z prędkością 50 km/s, czyli 180 000 km/h. Oczywiście jest to niewiele w porównaniu do np. pozostałości po wybuchu supernowej M1, która rozszerza się w tempie 1500 km/s, ale w kategorii mgławic planetarnych IC 5148 zajmuje jedno z czołowych miejsc. IC 5148 znajduje się w pobliżu "szyi" południowej konstelacji Żurawia i jest obiektem łatwym do odnalezienia na południowym niebie. Odkrył ją australijski amatorski astronom Walter Gale 4 czerwca 1894 roku. 23 lipca 1897 zaobserwował ją również Lewis A. Swift. Ponieważ pozycje obiektu podane przez obu astronomów nie były dokładne i różniły się od siebie, John Dreyer zestawiając swój katalog IC (Index Catalogue), uznał, że obserwowali oni dwa różne obiekty i skatalogował pierwotnie obserwację Gale’a jako IC 5150, a Swifta jako IC 5148. Ten relatywnie dosyć ciemny obiekt obserwowany wizualnie przypominał bardziej pierścień materii wokół ciemniejszego środka niż to co widzimy na współczesnych fotografiach i stąd jego zabawne przezwisko. Dziś wraz z rozwojem technik rejestracji obrazu mgławica przypomina bardziej eteryczny kwiat z warstwowymi płatkami i różnymi odcieniami gazu.
  14. Ciekawy kadr, dobrze podany. Nie jest kapkę za bardzo odszumione? Może dobrze pozostawić trochę szumu?
  15. APT daje radę nie tylko w astrofotografii :D

    image.thumb.png.153650af3a56018223a681e11d87d031.png

    1. Pokaż poprzednie komentarze  9 więcej
    2. Krzysztof z Bagien

      Krzysztof z Bagien

      Powinni tego jakoś pilnować, skoro to jest Astro Photography Tool, to chyba jest do konkretnych zastosowań, a nie, że każdy se może robić co chce.

      Co dalej? Będą sprzedawać mieszankę studencką bez okazania ważnego indeksu?

    3. Auron

      Auron

      Micro Photography Tool?

    4. WojtasSP320

      WojtasSP320

      Psst, pro tip: zdjęć z mikroskopu w APT nie musisz robić o 00:30 w nocy (nikt tego nie sprawdza).

  16. Dwa kadry z Namibii o charakterze bardziej pamiątkowym niż poważnych zdjęć. Są to galaktyki NGC 1365 oraz NGC 6872. Na naszym forum mamy kilka świetnych fotografii jednego z tych obiektów - NGC 1365. Naprawdę warto zwrócić na nie uwagę. Myślę, że można z czystym sumieniem traktować je jako niezłe materiały referencyjne: https://astropolis.pl/topic/89921-ngc-1365-great-barred-spiral-galaxy/ https://astropolis.pl/topic/83113-ngc1365-i-gromada-galaktyk-w-piecu/ https://astropolis.pl/topic/89797-ngc-1365 Na początek kilka słów o bohaterkach obu kadrów, a w dalszej części o okolicznościach i trudnościach w jakich przyszło je zarejestrować. NGC 1365 to duża spiralna galaktyka z poprzeczką w gromadzie Pieca. Wyróżniającym się elementem NGC 1365 jest jej wyraźna poprzeczka, która przecina centralną część galaktyki. Ta poprzeczka, choć niezwykle widoczna, to tylko część bardziej złożonej struktury. Główna poprzeczka prowadzi do długich spiralnych ramion, które rozchodzą się na boki, tworząc widoczne spiralne wzory wokół centrum galaktyki. NGC 1365 obejmuje imponującą przestrzeń, rozciągającą się na około 200-300 tys.lat świetlnych. NGC 1365 jest klasyfikowana jako Galaktyka Seyferta typu 1, co oznacza, że wykazuje intensywne emisje promieniowania związane z aktywnością jądra. Źródłem promieniowania jest najprawdopodobniej materia spadająca na czarną dziurę. NGC 1365 jest także miejscem intensywnego tworzenia się gwiazd. Obszary te formują się głównie wzdłuż spiralnych ramion galaktyki, gdzie gęstość materii jest wystarczająca do zapoczątkowania procesu formowania nowych gwiazd. Na długo naświetlanych klatkach widać w tych obszarach piękne czerwono-różowe emisje wodoru co dodatkowo wzbogaca wygląd galaktyki. Została odkryta przez szkockiego astronoma Jamesa Dunlopa 2 września 1826 roku. Użył on samodzielnie zbudowanego reflektora o średnicy 9 cali w Paramatta, w Nowej Południowej Walii. Niestety popełnił błąd w transkrypcji i dlatego nie został uznany za odkrywcę w katalogu GC lub NGC. John Herschel niezależnie odkrył tę galaktykę 28 listopada 1837 roku podczas przeglądów nieba w Południowej Afryce. Drugą bohaterką jest galaktyka NGC 6872 znaną jako "Condor Galaxy". Ten interesujący obiekt znajduje się w konstelacji Pawia. Jest on stosunkowo odległy, prawie 212 milionów lat świetlnych od Ziemi. Ta spektakularna spiralna galaktyka z poprzeczką uchodzi za najdłuższą spiralną galaktykę jaką znamy. Jest to skutkiem kolizji z inną galaktyką, która doprowadziła do mocnego rozerwania i rozciągnięcia ramion spiralnych. Odległość od jednego jej końca do drugiego wynosi ok. 530 tysięcy lat świetlnych, a wizualnie rozciąga się on na ponad 7 minut kątowych na niebie. Galaktyce towarzyszy mniejsza, oddziałująca z nią galaktyka IC 4970 (tuż nad środkiem). Została odkryta 27 czerwca 1835 roku przez angielskiego astronoma Johna Herschela. Zdjęcia są efektem mojej bardzo owocnej współpracy z Mateuszem Kaliszem @Mathef z którym miałem przyjemność być na wyprawie astrofotograficznej w Namibii. Zdjęcia wykonalismy 16" teleskopem na Dobsonie, który wynajęliśmy na miejscu. Miał on pewne trudności w prowadzeniu za obiektami i był bardzo podatny na podmuchy wiatru, z którymi mierzyliśmy się każdej nocy.
  17. Dzięki Maćku, jakoś trzeba sobie radzić, żeby nie sfiksować od braku pogody. Jak tak dalej pójdzie to zacznę makietę robić i dojadę do "Twojej" Szwajcarii
  18. Nie marudź tylko wracaj Lepsze czasy już nastały 16 Vul idealnie będzie wyglądać obok Albireo u Ciebie na stronie.
  19. Coś do nacieszenia oczu w tej szarej rzeczywistości Meteor M2-2, rosyjski satelita na orbicie polarnej. Leciał praktycznie przez zenit, a ja akurat znalazłem się na górce więc słuchałem jej od horyzontu po horyzont.
  20. U mnie nieco bardziej na południu i dosyć wysoko (n.p.m). 34 stopnie nad horyzontem i wyjątkowo dobre warunki. Normalnie ADC na pewno byłby w użyciu. Żeby było śmieszniej to taka NGC 6572, nad którą teraz siedzę wyszła gorzej mimo dodatkowych 10 stopni wysokości.
  21. O fajnie, takie pastelowe i jasne. Ma to zdjęcie jakąś lekkość w sobie. Bardzo ciekawa obróbka!
  22. Przyszła pora na dokończenie kilku może mniej spektakularnych projektów ale takich, które dają dużą satysfakcję i mam nadzieję wnoszą choćby niewielką wartość do naszej małej astrospołeczności. Na tapet trafia rzadko fotografowana mgławica planetarna NGC 6751. Mgławica o oznaczeniu NGC 6751 (jak również NGC 6748 - sic!) nazywana potocznie Mgławicą Błyszczące lub Świecące Oko ("Glowing Eye Nebula") to obiekt znajdujący się w konstelacji Orła. Odkryta 20 lipca 1863 roku przez Alberta Martha otrzymała oznaczenie NGC 6751 w katalogu - New General Catalogue. John Louis Emil Dreyer, kompilujący dane obserwacyjne do Nowego Katalogu Ogólnego, opisał obiekt jako "dość jasny, mały". Kilka lat później, 17 lipca 1871 roku obserwował ją także Édouard Stephan, jednak błędnie zidentyfikował gwiazdę odniesienia, a w rezultacie otrzymał błędną pozycję i uznał, że odkrył nowy obiekt. Ta znowu obserwacja została skatalogowana jako NGC 6748. Z powodu tego błędu obiekt NGC 6748 przez wiele lat był uznawany za „zaginiony". NGC 6751, podobnie jak wszystkie mgławice planetarne, powstała, gdy umierająca gwiazda odrzuciła swoje zewnętrzne warstwy gazu tworząc piękną, charakterystyczną otoczkę. Mgławica ta jest odległa od nas o około 6500 lat świetlnych (2 kiloparseki). Rozciąga się na około 0,8 roku świetlnego, zaś wymiary jej jasnego jądra szacuje się na 24 x 27 sekund łuku. Mgławica ma całkowitą jasność 15.48 mag, co przy bardzo zwartej strukturze daje jej dość wysoką jasność powierzchniową. Mgławica ma złożoną strukturę dwubiegunową co udało się całkiem dobrze uwiecznić na tej części fotografii, którą wykonałem w technice Lucky Imagingu. Widać tam wyraźnie jasną, wewnętrzną bańkę oraz dwie słabsze otoczki. W osi bieguna tej mgławicy można zauważyć również dwa węzły związane z emisją wodoru. W klasycznej technice fotografii udało się natomiast uwiecznić zewnętrzne struktury, w tym dosyć charakterystyczny "płat" z dużym zagęszczeniem wodoru i tlenu oraz typowe tlenowe "halo". W analizie spektralnej można zaobserwować zwyczajowe linie emisyjne dla mgławic planetarnych - H-alpa oraz OIII, ale także Hel-I, Hel-II i słabe SII. W centrum mgławicy NGC 6751 znajduje się gorąca gwiazda centralna HD 177656 o temperaturze około 140 000 K i charakterystyce spektralnej podobnej to gwiazd typu Wolfa-Rayeta. Na całkowity czas ekspozycji składa się u mnie nieco ponad 11 godzin klasycznego fotografowania (134 x 300 sek.); ok 45 minut technice Lucky Imaging (3457 x 0.8 sek) oraz szalone 20 x 5 sekund celem zebrania widma. Jeszcze dla zilustrowania skali tego obiektu pozwolę sobie wrzucić dwa kadry - NGC 6751 oraz średniej wielkości mgławica M 76, dla fikcyjnego setupu: A jak pokazał to teleskop Hubble'a? Ano tak Oryginalny opis - NGC 6751: Image taken with the WFPC2 of Hubble Space Telescope; Exposure Date 21 April 1998; Exposure Time: 30 minutes; Filters: F502N ([O III]), F555W (V), F658N ([N II]). © ESA/Hubble & NASA Najistotniejsze odniesienia literaturowe: https://en.wikipedia.org/wiki/NGC_6751 https://noirlab.edu/public/images/geminiann09019a/ https://www.imagingdeepspace.com/ngc-6751.html https://www.deepskycorner.ch/obj/ngc6751.en.php https://britastro.org/journal_contents_ite/ngc-6751-an-overlooked-planetary-nebula-in-aquila
  23. Kolejna perełka z południowego nieba. Niesamowite ile jest tam drobnicy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.