Skocz do zawartości

Krzysztof z Bagien

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 179
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Krzysztof z Bagien

  1. Możesz, tylko wygenerowanie pliku FITS dla każdej klatki zajmie dużo więcej czasu, niż zapisanie tych danych jako SER - jak focisz z dłuższym czasem naświetlania, to nie robi to różnicy, ale planety się nagrywa z prędkością kilkuset klatek na sekundę nawet, bo seeing (i potem się obrabia tysiące czy dziesiątki tysięcy takich klatek), więc marnowanie czasu na przetworzenie danych i ich zapisanie oznacza, że sporo ich stracisz już podczas samej rejestracji. Przy planetach chcemy, żeby było jak najszybciej - oczywiście w granicach rozsądku, żeby było poprawnie naświetlone - ale w przypadku Wenus to pewnie można zjechać z czasem klatki nawet poniżej milisekundy. Stąd możesz sobie pobrać odtwarzacz SERów, ale przecież wszystkie parametry, histogram i podgląd normalnie widzisz w czasie nagrywania, więc nie wiem co chcesz oceniać zaglądając do zapisanego pliku. A tutaj poczytaj sobie o poszczególnych formatach plików, z ich wadami i zaletami.
  2. Ogarnie. Tylko, jak zawsze z AS, cała magia polega na odpowiednim doborze parametrów stackowania i ustawieniu AP. Ale w sumie ze względu na sporą różnicę w jasności obu planet, może się okazać, że lepiej będzie stackować osobno, albo nawet nagrywać je osobno z różnymi czasami i/lub gainem.
  3. Ja to wszystko kumam, tylko ja, choćby nie wiem co, nie mam i nie będę miał w dającej się przewidzieć przyszłości dziesięciu tysi dolarów, żeby sobie taki montaż jak twój kupić (czy ile on tam kosztował; nawet jakby kosztował połowę, to też nie będę miał). Znaczy pewnie bym nazbierał, szczególnie gdybym np. nie musiał płacić ZUSu przez pół roku ale to by oznaczało, że nie zrobię piętnastu innych rzeczy, na które ta kasa powinna pójść, chyba, że w totka wygram czy coś. Ja se mogę co najwyżej pomarzyć o takich parametrach, ale po prostu mnie nie stać. Poza tym ja nie siedzę w astrofoto tak głęboko jak Ty i też jeszcze długo nie będę (o ile w ogóle kiedykolwiek), więc nie wiem, czy byłbym w stanie tak naprawdę z tego faktycznie korzystać, czy byłoby mi to tak naprawdę potrzebne. Ale jakby coś, to gdybyś swój montaż kiedyś wyrzucał, to daj znać do którego śmietnika A teraz możemy wrócić na ziemię
  4. Ale kosztuje też chyba sporo mniej niż 1/10 jego ceny.
  5. W sumie nie wiem, ja tam się przy niczym nie upieram, byleby działało i byleby ktoś to za mnie zrobił Poczytałem wątek kolegi @zbuffer, wspominał on tam o TDM - no i patrz na to: https://www.bresser.de/en/Astronomy/Accessories/Miscellaneous-accessories/Explore-Scientific-TDM-Tracking-unit-2-5.html Super tanio nie jest, ale jest do kupienia najwyraźniej. I wyszłoby i tak taniej, niż sprzedać to co mam i kupić coś od ASA. A co do czasów naświetlania - 20 minut, szczególnie pod takim niebem jak u mnie, to nie będzie mi do szczęścia nigdy potrzebne, bo to totalny, jak mówią Amerykanie, overkill. Nie wiem, czy 5 minut będzie.
  6. Tocząca się obecnie dyskusja na temat guidingu, OAGów i w ogóle, nasunęła mi taką myśl, że najlepszym rozwiązaniem jest po prostu montaż z porządnymi enkoderami absolutnymi. Tyle tylko, że trzeba se cały taki montaż z enkoderami kupić, co kosztuje naprawdę sporo. I teraz pytanie - czy są do kupienia jakieś gotowe zestawy, albo czy da się w miarę sensownie zrobić, enkodery do już istniejącego montażu tychże enkoderów fabrycznie nieposiadającego? Coś takiego, co @Behlur_Olderysmajstruje, tylko "plug and play", bez konieczności napisania sobie do tego sterownika i całego oprogramowania. Takie, że przykręcam enkoder do osi, jeden kabelek podpinam do montażu, drugi do komputera i "włala!". No i powiedzmy, że ewentualnie jakiś program na kompie, który będzie tym wszystkim zarządzał, ale żebym nie musiał sobie go sam napisać
  7. Kup cokolwiek, za pierwszym razem i tak nie trafisz
  8. Nie to, że "ma być", bardziej mi chodzi o to, że "może być", bo Wenus jest bardzo jasna - przynajmniej jeśli nagrywasz w świetle widzialnym albo w "normalnej" bliskiej podczerwieni, to sygnału nie brakuje (chociaż w sumie jak ustawisz za długi czas pojedynczej klatki, to wszystko przepalisz, czyli można też powiedzieć, że "ma być" ). Tylko akurat w tych zakresach to się za wiele na tej planecie nie dzieje i jak chcesz coś ciekawszego, to coś tam w chmurach można zobaczyć w ultrafiolecie (a tu przeważnie matryce już słabo łapią i do tego szkło sporo tłumi), albo powyżej 1000nm widać emisję termiczną z powierzchni (ale to jest jeszcze bardziej na granicy możliwości zwykłych matryc krzemowych niż chmury w UV) - więc tak czy siak czy srak już trzeba dłuższe czasy. Ale to już wyższa szkoła jazdy.
  9. Nie aviki i nie RAWy, tylko SERy. Planety to, generalnie, duuuuużo krótkich klatek, jak odpowiednio dobierzesz parametry (odpowiednio krótki czas klatki - a przy Wenus można szaleć), to tło będzie czarne i tak. Chyba, że chcesz szeroki kadr z krajobrazem czy coś i Wenus widoczną tylko jako kropeczka, to wtedy obojętnie.
  10. Też sobie w końcu sfociłem C/2022 E3 (ZTF), 6 lutego, podczas spotkania z tą drugą mniejszą kometą, jak jej tam. Niestety, u mnie nie było jej w ogóle widać, było po prostu za jasno, a do tego w powietrzu jakaś taka lekka mgiełka czy smog W każdym razie, efekty są mocno takie sobie, ale jakieś są: Pojedyncza klatka (jedna minuta), jakoś tam obrobiona: Stack 60 klatek (czyli godzina): I takie jeszcze animacje: 2023-02-06 C2022 E3 ZTF.mp4 Nagrywałem to kamerą ASI462MC, więc wybitnie nie do takich celów stworzoną, a obiektyw to Zenit IR 100/1,5 (ale trochę przymknięty, strzelam, że gdzieś do f/3 czy f/4 - nie wiem jak konkretnie, bo przysłona jest płynna i bez oznaczeń) - obiektyw, jak widać, mocno bez szału, przynajmniej w świetle widzialnym, ze względu na sporą aberrację chromatyczną szczególnie widoczną w kolorze niebieskim i taką sobie rozdzielczość. To w sumie był taki bardziej eksperyment, bo to jest obiektyw od noktowizora i w tej roli spisuje się całkiem nieźle, ale do zdjęć nadaje się średnio, chyba żeby może z naprawdę dużym pikselem.
  11. Obserwatorium przy szkole w Bukowcu koło Łodzi jest nie w tym miejscu co trzeba. Jest tu: https://astrospots.com/astronomy/spot/astronomical-observatory-of-pope-sylwester-ii https://goo.gl/maps/wBqYYDNnEmrSUVJo9 Powinno być tu: https://goo.gl/maps/J3cAyQAQf2Hm4yjJ7
  12. Mam taka kamerę IP na stałe ustawioną jako all-sky, ekspozycja na auto i wyłączony filtr podczerwieni, ale obraz kolorowy - i jakoś to sobie radzi, nagrywa bez przerwy i czasem coś ciekawego złapie. Czasem bolid gdzieś nad południowo-wschodnią Polską... ... a czasem ptaszysko
  13. image.jpeg.ffb7918ab92e26d2e7ac5886b2070061.jpeg

    1. lkosz

      lkosz

      To Maryla widziała Wielki Wybuch z balkonu. Edzia ma tylko 4000 lat

    2. fornax

      fornax

      Nie wiedziałem ,że jest Neandertalczykiem , o matko ale dobrze wygląda jak na swoje lata .:laughbounce2:

  14. Jestem akurat w Koszalinie i się właśnie zrobiła dziura w chmurach - więc w końcu i mnie się udało tę kometę zobaczyć! W lornetce 15x50, z centrum miasta i przy Księżycu, jakiegoś wielkiego szału nie robi, no ale faktycznie jest.
  15. To już 20 lat...

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. Krzysztof z Bagien

      Krzysztof z Bagien

      Nieprawda.

      Znaczy wyjść oczywiście mogli, ale nie mieli środków do naprawy, nie było żadnej cudownej pianki (bo gdyby była, to można by z niej robić całe poszycie, a nie prefabrykować każdą płytkę z osobna); jedyna choć trochę realistyczna opcja naprawy, to wydłubanie płytek z miejsc, w których ich brak nie byłby krytyczny, docięcie ich na odpowiedni kształt i wklejenie w miejsce tych uszkodzonych - komisja badająca katastrofę (Columbia Accident Investigation Board) uznała prawdopodobieństwo powodzenia takiej naprawy za niskie.

      Poza tym, jak pisałem, nie mieli ramienia - a astronauci nie latają sobie po prostu w kosmosie na jetpackach swobodnie, to nie Kerbal Space Program; tutaj musieliby łazić po jakichś improwizowanych drabinach i mogliby np. pouszkadzać osłonę termiczną w innych jeszcze miejscach.

       

      Misja ratunkowa miała realne szanse powodzenia, naprawa na orbicie - w tym konkretnym przypadku - to praktycznie science-fiction.

       

      Żeby nie być gołosłownym, kilka cytatów z raportu CAIB (wyróżnienie moje).

       

      https://history.nasa.gov/columbia/reports/CAIBreportv2.pdf

      Na stronie 395 zaczyna się dodatek D.13 zatytułowany "STS-107 In-Flight Options Assessment" i poświęcony możliwości rozwiązania problemu.

       

      4.2 "Materials available", strona 405.

      First are materials capable of surviving the reentry environment that could be used to seal the damaged area of the wing. The only available material identified was tile harvested from less critical portions of the orbiter. While there is RCC located in less critical areas that might have been used for repair, these areas were not accessible to the crew. The other TPS components could not survive the reentry environment at the wing leading edge. 

       

      4.4 "Best option", strona 406.

      For a missing portion of T-seal, the best option would have been to fill the resulting gap between the RCC panels with tile fragments harvested by the EVA crew. The tile fragments would be shaped by the crew IVA and then pushed into the gap by the EVA crew. There are a number of uncertainties with this approach. Ground demonstrations indicate that a tight fit could be achieved. However, the fit achieved on orbit would be dependent of many variables and would be very difficult for the crew to assess or control. It would require a number of tile fragments to seal the gap. The crew would leave the smallest possible gap between the tile pieces. No testing has been done to determine how much friction is required to hold the tile in place or how large a gap between tiles would be acceptable. 

       

      4.9 "Thermal analysis", strony 407-408.

      As previously stated, the team does not believe that an accurate thermal analysis can be performed to determine the effectiveness of any repair option. Rather, this is the best option relative to the other candidates, and it is possible that the combination of the repair, coldsoaking the wing, deorbiting from the minimum perigee, jettisoning available cargo bay hardware, and flying a 45 degree angle of attack could potentially provide enough relief to reach an acceptable bailout altitude. Limited thermal analysis was done on the option, which assumed a flat plate of metal behind a flat plate of ice, behind a layer of AFRSI. The results while inconclusive, do not indicate this option was likely to succeed. However, the team believes it is sufficient to say that this would have been the best option to try, given the limited time and materials.

    3. stfn

      stfn

      Wczoraj Scott wrzucił bardzo dobrą analizę Columbii

       

    4. fornax

      fornax

      Raport został napisany po katastrofie ale inżynierowie wiedzieli  o uszkodzeniu natarcia skrzydła  i dopuścili lądowanie pomimo dużego ryzyka  .Ja słyszałem ,że mieli piankę ale czy w rzeczywistości była ?Faktem jest ,że cała załoga zginęła i tyle a kto jest odpowiedzialny za to ,to niech każdy sobie odpowie sam.

  16. No dobra, ale konkretnie - za ile byś sprzedał? Bo akurat mam litrowe słoiki...
  17. E no, chyba jednak troszeczkę nowszy - pierwsze achromaty pojawiły się XVIII wieku, a filtry wąskopasmowe to raczej wiek XX.
  18. Producent pisze, ze optymalna światłosiła dla Quarka to f/4 - f/8, co nie znaczy, że jak będzie większa lub mniejsza to w ogóle nie zadziała. Przy mniejszej będzie ciemno (może być za ciemno do wizuala), a przy większej będzie co prawda jasno, ale szerokość pasma się zwiększy, czyli będzie też gorszy kontrast.
  19. Ta, tylko mam niczym niepopartą pewność, że przez te dwa tygodnie i tak będą chmury
  20. mam nadzieje że wejdzie w życie ta nowelizacja ustawy i astrofoto będzie można robić tylko z licencją bo serio niektórzy nie maja ani doświadczenia ani wyobraźni i na przykład focą zwykłym starym canonem i to bez moda full spectrum a nie porządną kamerą mono z chłodzeniem
  21. Pomiar dzienny w podczerwieni to raczej nie da zadowalających rezultatów, przecież też będą cienie. Jak już, to chyba więcej sensu miałoby coś takiego w nocy, tylko faktycznie zamienić doświetlanie światłem widzialnym na podczerwone. Chyba, że - nie wiem - dacie takie mocne lampy, że rzepak na okolicznych polach będzie od tego dojrzewał Michał Kałużny robi modyfikacje, z tego co kojarzę: https://astrofotografia.pl/?page_id=3810 ale jeszcze parę innych osób tutaj się takimi rzeczami zajmuje.
  22. Krzysztof z Bagien

    Feminatywy

    W sumie to miałem tu się rozpisać, ale mi się nie chce, bo to i tak niczego nie zmieni. Taka tam jałowa dyskusja, bo pogoda do bani. W każdym razie niczego zdrożnego w żeńskich formach nie widzę i w sporej większości polskie słowotwórstwo radzi sobie z tym bez problemu, więc nie wiem po co ta spina. Natomiast jeśli chodzi konkretnie o poprawianie tego forum, to jak dla mnie wyższy priorytet miałoby np. porządne ogarnięcie wrzucania zdjęć i filmów, bo ciągle się zdarza, że nie działa to jak powinno. A jeszcze tak trochę w temacie, a trochę obok - kiedyś na temat feminizacji nazw zawodów była jakaś rozmowa bodajże na JoeMonsterze. Za wiele odkrywczego tam nie było (bo, jak pisałem, nasze słowotwórstwo w większości sobie radzi), ale są takie profesje, od których formę żeńską trudno tak z marszu utworzyć - i taki problem pojawił się np. w przypadku ciecia. Propozycje były różne, ale szczególnie do gustu mi przypadła (i od tej pory jej używam) przecudnej urody forma "ciecini". Czego sobie i Wam życzę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.