Pewnie jak trochę postoi u gościa, to cena spadnie. Nie wierzę, że ktoś da dychę za teleskop - fakt, zabytkowy i całkiem fajny - ale jednak w stanie takim sobie.
Trzeba w niego włożyć sporo pracy, żeby po prostu ładnie wyglądał, no ale jak ktoś chce mieć tylko wypasioną ozdobę salonu, to dziesięć tysi plus kupa roboty to jednak sporo za dużo. A jeśli zrobić to porządnie, tak żeby można było przez ten teleskop też coś zobaczyć - no to koszt odrestaurowania wzrośnie jeszcze bardziej, bo trzeba będzie powalczyć z optyką i mechaniką - może coś poustawiać, skolimować, może jakąś część dorobić... I wychodzą takie pieniądze, że można kupić naprawdę fajny współczesny refraktor, który będzie po prostu lepszy i wygodniejszy.
Tak ze dwa tysiące to bym za to może dał, ale więcej na pewno nie.
A najbardziej się martwię, że gość sam zacznie przy nim grzebać i popsuje obiektyw, bo zacznie go szorować czy coś.