Skocz do zawartości

Space-Art


wimmer

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę nietypowo ale wrzucę mimo to :D

Ostatnio mając trochę wolnego czasu w pracy zacząłem coś szkicować z zamiarem stworzenia pojazdu kosmicznego, nie bardzo mi się udało, bo widocznie w głowie krążyły mi inne maszyny :rolleyes:

spróbuję swoich sił jeszcze w PS, wtedy już będzie bardziej "kosmicznie", obiecuję ;)

zdjęcie kiepskie bo z komórki

IMAGE_041.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka

 

:)

moja babcia zajmuje się haftowaniem. Jakiś czas temu popatrzyła mi przez ramię gdy oglądałem astrofotki i zobaczyła M51 - "o! to ja to wyhaftuję" - powiedziała. I jak powiedziała tak zrobiła. Oczywiście eMka została mocno zmieniona w czasie twórczego procesu ;) Ale i tak wyszła nieźle:

img0298a.jpg

 

A tu galeria części (bo do większości trudno jest dotrzeć) haftów, jakby ktoś chciał zerknąć: http://picasaweb.google.pl/kmalanowski/HAF...CJW0pcjiqJmrfg#

Edytowane przez gmalan
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na piękne hafty i sobie tak myślę. Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie myśl o grupie ludzi, którzy nigdy na własne oczy nie zobaczą nieba. Na własne oczy nie zobaczą, ale mogą zobaczyć palcami. Patrząc na trójwymiarowe hafty czy wspaniały Księżyc Szmarcina myślę o modelu nieboskłonu dla osób nie widzących. Czy ktoś już takie coś napotkał? Jeśli nie, to ma ktoś pomysł jak to wykonać, aby było trwałe i użyteczne. Jakieś pomysły? A może by tak coś takiego wykonać, kupić i podarować.

Galileusz by się ucieszył, więc inni chyba też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ma ktoś pomysł jak to wykonać, aby było trwałe i użyteczne. Jakieś pomysły?...

Istnieją plastyczne mapy różnych rejonów świata wytłoczone z twardego plastiku. Dokładnie taką samą techniką można wykonać mapy Księżyca. Do map nieba trzeba by pewnie zastosować coś w rodzaju systemu Braille'a. Na pewno istnieją wydawnictwa przygotowujące obrazy dla niewidomych. Może ktoś zna jakieś konkrety?

Byłaby to piękna inicjatywa w Międzynarodowym Roku Astronomii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomysł jak to wykonać, aby było trwałe i użyteczne. Jakieś pomysły?

 

Znalazłem taki opis, może to cos pomoże : KLIK

 

Jak udaje się stworzyć coś takiego - Niewidomi tworzą atlas ptaków Polski i takiego - Zobaczyć Morze, to pewnie jakoś da się dokonać i tego :)

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest świetne!! Statki wyglądają jak u Protossów ze Starcrafta. A "kula" po środku przywodzi mi na myśl jakieś potężne narzędzie masowej zagłady, z którego korzysta ta flota. Wiesz, coś jak sztuczna czarna dziura albo potężny generator antymaterii, czy coś. Albo może inaczej - portal czasoprzestrzenny do teleportacji, z którego korzystają.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam pocztówką ze świata, który bywa daleko i daleko. Jest tutaj zupełnie inaczej, choć podobnie. Zabawa jest przednia. Rankiem jest ciekawie, ale ta mgła. Utrzymuje się już od kilku dni i nocy. Szkoda! Tak chciałem zobaczyć tutejsze gwiazdy. Nic, trzeba czekać...

pocztowka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Space-art aerografem! Ale fajna sprawa, mówię Wam!

 

canonimg 577.jpg

 

Wyszło na to, że chyba space-arty w formie grafiki komputerowej przestały mnie cieszyć tak, jak kiedyś. Powodem było chyba to, że grafika jest nienamacalna. Istnieje w formie cyfrowej, ale nie można jej dotknąć. Poza tym mam raczej zapędy artystyczne do malowania/rysowania obrazów, które można powiesić sobie na ścianie.

Po jakimś czasie doszedłem też do stwierdzenia, że malowanie, czy rysowanie na papierze, a praca na komputerze w programie graficznym zawiera bardzo inny zasób umiejętności i wymagań. Wcześniej myślałem, że to bardzo pokrewne, a jednak nie. Grafika komputerowa jest trudna, bardzo trudna. Jak widać na moich space-artach brak warsztatu w tworzeniu grafiki nie zawsze można nadrobić fantazją. Powiem Wam, że grafika zawiera w sobie zupełnie inny zbiór umiejętności. Moim zdaniem grafika wygląda bardzo dobrze wtedy, gdy jest ostra i wyrazista. Dało się zauważyć, że moje space-arty są wręcz przeciwne - lekko rozmyte i jakby "pływające". Jakiś taki mam dziwny styl, że podobają mi się takie rozmycia.

 

No więc kupiłem sobie kompresorek i aerograf :) Siedziałem jak na szpilkach od czwartku i wyczekiwałem kuriera. No i jest. Dziś było moje pierwsze w życiu zderzenie z tą techniką, i zderzenie było miłe i miękkie - spodobało mi się. Praca aerografem to dość dziwna sprawa. Ale maluję się bardzo intuicyjnie. W wielu aspektach przypomina to malowanie sprayem - po prostu tryska sobie farba, atomizowana i wyrzucana razem z powietrzem. Jednak dostajemy od razu spory zakres możliwości modelowania tym "pryskaniem". Niezaprzeczalną zaletą aerografu jest to, że mamy absolutnie nieograniczoną możliwość w tonacji kolorów. Możemy uzyskać bardzo łatwo efektownie wyglądające przejścia. Natomiast wadą jest to, że nie jesteśmy w stanie zarysować ostrej kreski. Są różne aerografy, niektóre - profesjonalne pozwalają na bardzo ostre rysowanie, jednak aerograf tańszy, taki, jak mój oferuje najcieńszą kreskę gdzieś w granicach 3-4mm i to dość rozproszoną. Mi to oczywiście nie przeszkadza, bo i tak wolę rozmyte ;) Wynalazłem jednak na to szybki sposób, co widać na zdjęciu. Po prostu wyciąłem szablon z kartonu. Wtedy kreska jest ostra.

Ciekawą sprawą jest też możliwość modelowania strumienia farby. Na razie odkryłem 3 sposoby. Pierwszy: Oczywiście odległość aerografu od kartki. Drugi: Wbudowany w aerograf system regulacji polegający na przekręcaniu dyszy - igła chowa się, bądź wychodzi z dyszy, ograniczając wielkość otworku. Trzeci: Regulacja ciśnienia, które podaje kompresorek. Wynalazłem ciekawą rzecz: Ustawiając minimalne ciśnienie w kompresorku, a maksymalny przepływ w aerografie uzyskujemy taki efekt, że farba nie jest rozpylana, a pluje małymi kropelkami. Świetna rzecz to tworzenia na obrazie gęstych pół gwiazdowych.

 

Kompresorek daje maksymalne ciśnienie 4 bary, co w przypadku maksymalnego przepływu daje rozpylanie, jak na moje oko, dwa razy silniejsze od farby w sprayu. Chodzi dość cicho, na tyle, że można pracować w domu. Myślę, że sąsiedzi nawet go nie słyszeli (bawiłem się cały dzień :D ). A jak słyszeli to pewnie ledwo. Nie sądzę, żeby mogło to komuś przeszkadzać. Dźwięk kompresorka jest na szczęście przyjazny dla ucha. Nie jest to jakieś ciężkie buczenie, albo metaliczny chrobot, a takie "pyrkanie" jak mały, wytłumiony motorek :) Dwusuw.

Użyłem farb akrylowych na bazie wody. Z kilku powodów: Łatwe w rozcieńczaniu, co akurat jest konieczne, bo prostu z tubki, to chyba zarżnęła by aerograf. Są tanie. Nie śmierdzą. Szybo schną. Podczas rysowania na papierze po około 30 sekundach można już dotknąć. pełne wysuszenie to chyba z 20 minut.

Pojawiają się na początku problemy z odpowiednim rozcieńczeniem farby. Nie może być za gęsta, ani też zbyt wodnista, bo źle kryje i rozmiękcza papier. Potem widać fale... Podobnie jak na moim obrazie :) Na początku za bardzo rozcieńczyłem.

 

To chyba tyle. Mój pierwszy space-art malowany aerografem. Obecnie jest przyciśnięty blatem odwróconego stolika, żeby się wyprostował, hehe. Format 70x50cm. Niedługo planuję rysować największe formaty 100x70cm.

 

pozdrawiam

 

canonimg 584.jpg

canonimg 581.jpg

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.