DOLNY ŚLĄSK - Tąpadła?

[Fuinor]

Cześć!

Przypomnijcie mi: jak to się robi?

 

Jak to jak? Ubieramy się ciepło i bierzemy łopaty do odśnieżania... Wróć! Nie ten sezon. Teraz ubieramy się grubo i bierzemy środki odstraszające komary.

 

Też zgłaszam chęć wyjazdu na Tąpadła. Piątek wieczór zapowiada się dobrze. COAMPS jest nieokreślony, ale meteoblue.com daje szansę na bezchmurne niebo.

 

pozdrawiam

Tomek

[Kuba J.]

Piątek wieczór?

 

To ja też się piszę!

[Grześ]

No to piętek wieczór. Ja też będę.

[ZbyT]

świetnie ... szykuje się silna ekipa

może dołączą jeszcze Teha, Iro, Exec, Bartolini i Ekolog to będziemy mieli spory zlocik

pozostaje ten sam dylemat co zawsze: Tąpadełka czy Walimek?

 

pozdrawiam

[krigore]

Miłej zabawy. Raz, że teleskop poszedł na gwarancję (czyszczenie, bo będę sprzedawał by zrobić miejscie na Columbusa ), dwa - najważniejsze: syn mi się urodził i muszę w domu posiedzieć . Następnym razem z wami pojadę.

[Grześ]

świetnie ... szykuje się silna ekipa

może dołączą jeszcze Teha, Iro, Exec, Bartolini i Ekolog to będziemy mieli spory zlocik

pozostaje ten sam dylemat co zawsze: Tąpadełka czy Walimek?

 

pozdrawiam

 

Pięknie...

ja proponuję Tąpadłą. Po cichu liczę, że może między drzewami uda się jeszcze powalczyć ze Strzelcem.

[ekolog]

Miłej zabawy. Raz, że teleskop poszedł na gwarancję (czyszczenie, bo będę sprzedawał by zrobić miejscie na Columbusa ), dwa - najważniejsze: syn mi się urodził i muszę w domu posiedzieć . Następnym razem z wami pojadę.

A to pech, bo majac tyle miejsca w samochodzie (firstscope zajmuje tyle co kot napłakał) jakoś tak miałem Cię w pamięci jako potencjalnego pasażera. Bo Ty chyba jesteś z północno-wschodniej części wrocka (jako Ja). Pepina też kojarzę z tego rejonu - jakby co.

 

Mnie też Tąpadła bardziej odpowiada. Z chytrości

A i w Walimiu nigdy nie byłem (i sam nie trafię na łąkę), a ponadto mam ostatnio zły nastrój do mojej skody. Ta świna (skoda) nie zahamowała at once i miałem lekką stłuczkę z gościem co wskakiwał (a ja za nim) w prawo w głowną z podporządkowanej i nagle (ku*) zrezygnował {skasował mnie od ręki za jakąś niby rysę - dziwnie wesoły - może tak zarabia?}.

 

W tym kontekście nie obecuję na 100% ale kuuuusi mnie ogromnie ten wyjazd. ZbyT/Bartolini przeczytajcie za chwilę PW.

 

 

Mapka: Ja - Plac Grunwaldzki/Sienkiewicza

Edytowane 24 Sierpnia 2011 przez ekolog

[czach]

pozostaje ten sam dylemat co zawsze: Tąpadełka czy Walimek?

Ja wolałbym Tąpadła. ;-)

[Troll81]

Może zrobimy mapkę gdzie kto jest? łatwiej byłoby załatwiać transport.

[czach]

Może zrobimy mapkę gdzie kto jest? łatwiej byłoby załatwiać transport.

Ja raczej do Agilki już nikogo nie zabiorę: żona, córka i sprzęcik tylko się zmieści.

[krigore]

A to pech, bo majac tyle miejsca w samochodzie (firstscope zajmuje tyle co kot napłakał) jakoś tak miałem Cię w pamięci jako potencjalnego pasażera. Bo Ty chyba jesteś z północno-wschodniej części wrocka (jako Ja). Pepina też kojarzę z tego rejonu - jakby co.

 

Dzięki, będę pamiętał .

 

Mieszkam na Psim Polu, na Żmudzkiej, jak się na Kiełczów jedzie. Zadupie Wrocławia, ale niebo za to znośne jak na miasto. Na Plac Grunwaldzki mam świetny dojazd.

 

Jak się oswoję z młodym, to się odezwę - póki co mam stresa, dziś pierwszy dzień w domu jest .

Edytowane 24 Sierpnia 2011 przez krigore

[ZbyT]

Jak się oswoję z młodym, to się odezwę - póki co mam stresa, dziś pierwszy dzień w domu jest .

w takim razie gratulujemy i dziękujemy za nowego obywatela

 

jak dla mnie obojętne gdzie pojedziemy ... jestem tak spragniony obserwacji, że mogę pojechać gdziekolwiek ... nawet w Bieszczady

będę jechał z Żernik przez Nowy Dwór gdzie pewnie zabiorę Kubę

mogę zabrać jeszcze jedną osobę z niewielkim teleskopem bo Gucio i akcesoria zajmuje cały bagażnik, a Dobson pół tylnej kanapy

 

pozdrawiam

[Kuba J.]

Zbyszku, co do kidnapingu na Nowym Dworze - dam Ci jeszcze w piątek znać, bo prawdopodobnie Pepin też będzie jechał, ale własnym samochodem. I wtedy zabrałbym się z nim (razem z Twoim montażem).

 

Oby tylko pogoda dopisała!

[ZbyT]

fajnie, że Łukasz będzie

dawno Go nie widziałem

w takim razie mogę mieć jeszcze jedno wolne miejsce w bolidzie

 

pozdrawiam

 

PS

skoro mowa o Łukaszu to przypomniało mi się: Frebert jak możesz to weź tę zajefajną lornetkę

[Grześ]

Nie chcę nic mówić żeby nie zapeszyć . Sami popatrzcie TU

[Kuba J.]

Cichosza!

 

Nie można nic zepsuć na dzień przed obserwacjami

[frebert]

Nie chcę zapeszać... ale rzuciliście okiem na inne parametry icm dla Sobótki?

 

temperatura powyżej 25 stopni

wilgotność ok. 50 %

 

czyli będziemy obserwować w krótkich spodniach i t-shirtach, nie musimy zakładać grzałek na LW... a zamiast ciuchów z długimi rękawami warto zabrać spray na komary - czegoś takiego to ja jeszcze nie zaliczyłem.

 

Jedynym 'problemem' może być tylko trochę silniejszy wiatr (coś za coś - w nocy jest albo wilgoć, albo wiatr).

 

W Walimiu to samo, tylko wilgotność mniejsza (35%) ale wiatr będzie bardziej dokuczliwy, bo miejscówka jest odsłonięta.

 

Czekam niecierpliwie jutra. Chcę tego doświadczyć.

Edytowane 25 Sierpnia 2011 przez frebert

[Troll81]

Na przełęczy bedzie chłodniej bo i wyżej....

[Iro]

o której zbiórka ??

 

Widzę, że będzie nas tam cała wataha

[Dari]

Witajcie wrocławscy Nienapatrzeni

pozdrawiamy Was z Opola

 

my tu także się szykujemy

zbiera się tu paru maniaków :)

jutro pełna gotowość

 

sądząc po ilości oczu i telepów

jutro na Niebie nic się nie ukryje:)

 

Ciemnego Nieba

 

Dari

i grupa opolska

Edytowane 25 Sierpnia 2011 przez Dari

[frebert]

Na miejscówce warto być o 21.00. Pytanie główne: dokąd jedziemy? W rachubę wchodzą co najmniej trzy możliwości:

 

- Tąpadła: las zasłania przed wiatrem, ale na polanie mogą płonąć ogniska (piatek to już weekend)

 

- Walim: im wyżej tym lepiej, ale trochę dalej, no i może trochę dmuchać

 

- pole za Jordanowem: ostatnio byłem tam 2 lata temu (jakoś trafię). Podstawowa zaleta to odsłonięty horyzont więc można jeździć po całym Strzelcu (o tej porze roku widziałem tam nawet Ptolemeusza - M7). Główna Wada: przy tej temperaturze i wilgotności nie ma zasadniczo wad - no chyba, że jeżdżą tam teraz kombajny, albo zaorali już tę polną drogę. No i jeszcze jedno. Opuścić miejscówkę można albo w tej samej kolejności, w jakiej się ją zajęło, albo na wstecznym w kolejności odwrotnej. Po prostu wszyscy stoją w szeregu na polnej drodze, która tworzy coś w rodzaju pętli.

 

Zastanówcie się.

 

P.S.

Wroc pozdrawia Opole

Czołem Dari

Edytowane 25 Sierpnia 2011 przez frebert

[krigore]

Gdzie byście nie pojechali - miłej zabawy .

Wczoraj wieczorem jak byłem z psiakiem na spacerze koło 24, wystarczyło żebym się schował za latarnię, a niemal od razu widać było zarys Drogi Mlecznej - nieczęsto się to zdarza, warunki musiały być bajeczne więc - o akomodacji mogłem zapomnieć przecież, w końcu nie spacerowałem z nietoperzem. Nie skorzystałem, z różnych względów, i jak mówiłem, nie wybiorę się z Wami, ale jechać i nie zobaczyć Strzelca, skoro jeszcze jest okazja? Wstyd .

 

PS. Też widziałem w tym roku M7 - tylko dowiedziałem się o tym fakcie po fakcie, że tak powiem. Urokliwy obiekt.

Edytowane 26 Sierpnia 2011 przez krigore

[Grześ]

Na Walimskiej z ogniskami może być podobnie jak na Tąpadłej, bo to przecież ostatni łykend wakacji i pogoda dopisała. Bydełko czyt. młodzież musi ten fakt uczcić. Z drugiej strony na otwartym polu może może być więcej mgły. Dajcie jakieś namiary na tą miejscówkę koło Jordanowa. Jeszcze tam nie byłem.

Edytowane 26 Sierpnia 2011 przez Grześ

[ZbyT]

Przejzystosc powietrza na razie jest tragiczna

Jordanow odpada. Musimy jechac gdzies wysoko

Walim to chyba najlepsza opcja

 

pozdrawiam

[frebert]

Walim jest wporzo. Na naszej miejscówce nie grożą nam weekendowi turyści i ich ogniska.Trzeba tylko nieco wcześniej wyjechać i ustawić się póki jeszcze jasno - po ciemku trudno znaleźć zjazd z polnej drogi na stok.