Skocz do zawartości

Pokraka


Rekomendowane odpowiedzi

Garnek białka, ćwierć szklanki kwasów nukleinowych, słoik kredy, łyżka żelaza, szczypta innych pierwiastków, rozbełtane w wiadrze wody morskiej. Taka pokraka chwyta za teleskop, gapi się w Kosmos i próbuje dociekać natury wszechrzeczy.

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No! Wreszcie jakiś bladawiec uświadomił sobie własną żałosną formę ...
Półtora litra białkowo-tłuszczowo-wodnej galarety ma ciekawe właściwości. Przewodzi sygnały elektryczne, przetwarza i magazynuje informację. Wymyśliło już Holocaust i teorię względności, niewolnictwo, Odę do radości i Übermenscha, wbijanie na pal i podróż na Księżyc. Więc jak to będzie dalej? Burka lub czarczaf czy dyskoteka? Księga czy książki? Brudna bomba atomowa czy lot na Marsa? Zbój Gębon chytry na informację, król Okrucyusz polujący na cybersmoki, czy raczej genialny konstruktor Trurl i poczciwy profesor Tarantoga? I jak nazwą nas najbliżsi sąsiedzi – Monstroteratum furiosum (Ohydek szalej) czy po prostu Homos anthropos?
  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) jak nazwą nas najbliżsi sąsiedzi (...)

 

 

*imiona oryginalnych postaci zamieniono ze względu na brak możliwości tłumaczenia na jakikolwiek ludzki dialekt.

 

- Wacuś, znowu w Ramieniu Oriona coś generuje szum radiowy.

- Niemożliwe, dezynfekowałem ten rejon jeden obrót temu.

- Sfuszerowałeś. Ewidentnie na jakimiś skalistym skwarku wykluł się od nowa syf węglowy.

- Skąd wiesz, że węglowy? Może to transmisja jakiejś pożytecznej formy.

- Jaja sobie robisz? Zobacz co wypluł translator. Jedna trzecia to reklamy. Klasyczny objaw kliniczny. Dałeś ciała. Jeszcze jedna wpadka i wylatujesz. Rusz tyłek i nie wracaj nim nie wyglancujesz całego ramienia, albo nie zaliczasz praktyk. I bez sterylizacji supernowymi. Masz to zrobić układ po układzie i do końca. Tak wiem, że to zajmie w cholerę czasu. Jak Ci brakuje motywacji to poczytaj sobie opisy wielkiej epidemii 32 obrotu.

 

;)

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podany obraz człowieka jako istoty żywej jest najprawdopodobniej słuszny dla wszelkich form życia we Wszechświecie <img

Jako chłopiec odkryłem, jak interesujące są krzemienie. Zbierałem je, tłukłem, odłupywałem muszelkowate ostrza. Bardzo to wciągało mnie i inne dzieci. Później robiłem także miecze, oszczepy i łuki. Obecnie, ku rozpaczy żony, lubię popatrzeć na walkę bokserską. Chłopcy zawsze bawią się w wojnę, teraz głównie poprzez gry komputerowe czy paintball.

Gdy młody sokół zacznie latać, widząc gołębia atakuje go i zabija. Nikt go tego nie uczył, ma to w swoich nerwach i mięśniach. Czy człowiek jest podobny? Czemu sąsiad zza wody lub spoza gór budzi naszą niechęć i niepokój?

Istnieją swoi i obcy. Swoi to nasza rodzina, miasto, naród. Obcy są za jakąś granicą, mają inną skórę, nie lubimy ich obyczajów. Czy jesteśmy skazani na wrogość do tych, których odbieramy jako obcych?. Wiemy, jak kończyły się spotkania izolowanych wcześniej kultur istot tego samego gatunku. Hawking ostrzega, że kontakt z obcą cywilizacją nie musi być spotkaniem długo oczekiwanych przyjaciół.

Organizujemy się lepiej do walki niż do współpracy. Polecieliśmy na Księżyc dzięki rakietom von Brauna, szykowanym niegdyś na Anglię i Amerykę. Amerykanie polecieli po to, by zwyciężyć Rosjan. Wizja lotu na Księżyc wynikła bardziej z zimnej wojny niż z innych pobudek.

Walka, agresja są chyba częścią naszej natury. Jak zrobić, by nie rodziło to krzywdy, zła, wojny? Wzrusza mnie, gdy bokserzy po walce uścisną się serdecznie. Czy narody, kultury, religie potrafią zrobić to samo?

 

Grafitti z okolic Dubrownika:

srbin.JPG

Edytowane przez Janko
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka pokraka jedynie wysiłkiem woli może przenieść swój umysł do wnętrza czarnej dziury, najdalszej galaktyki i początku Wszechświata. Byle dziecko tego gatunku może stworzyć - siłą umysłu - zupełnie nowe światy, wyzwolone z jakichkolwiek praw fizyki, choćby co noc, i żyć w nich. Gdy bardzo zapragną, mogą stworzyć trwalszy od spiżowego pomnik sobie, prawdziwą nieśmiertelność swojej myśli. Wyzwoleni z konieczności logiki, w pełni wyposażeni w irracjonalizm i paradoks, mogą kpić z przyczynowości i statystyki, dowolni w swych szaleństwach, heroizmie i afekcie. Zaiste, "niewiele mniejszymi od aniołów ich uczynił" ...

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był taki orzeł - jak był baaardzo młody złamał skrzydło i biegał między kurami. Jadł jak kura, spał jak kura.

Pewnego dnia spojrzał w niebo. Wysoko nad głowami krążył inny orzeł. "Co to?" pyta orzeł kury. Kura na to: "to nie dla nas - nie myśl o tym"...

I tak chodził orzeł dalej między kurami. Jadł, spał aż w końcu umarł.

Edytowane przez _Spirit_
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że jesteśmy tylko garnkiem białka, to dzięki nam Wszechświat może zbadać samego siebie. Dlatego, że my jesteśmy jego częścią, my jesteśmy Wszechświatem. Zadziwiające jest również to, że ćwierć szklanki kwasów nukleinowych jest w stanie snuć tak kuriozalne teorie na temat własnego istnienia i publikować je na forum innych szklanek.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że jesteśmy tylko garnkiem białka, to dzięki nam Wszechświat może zbadać samego siebie. Dlatego, że my jesteśmy jego częścią, my jesteśmy Wszechświatem.

 

O, czyli moja trzustka też może poznać Wszechświat? Jakie to miłe :)

 

A tak na poważnie, to wyczuwam tu Hegla :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc pod kątem ewolucji - tak, jesteśmy tylko odrobiną ciut bardziej skomplikowanej materii niż H czy He. Ale mamy Ducha ... - a to już niemierzalna wartość. Ciekawe czy w Zaświatach mają teleskopy ?

Z tym, że mamy Ducha trudno dyskutować. Różnimy się tylko poglądami na jego pochodzenie. Moim zdaniem, jest on "z tego świata", jest cechą emergentną tejże kosmicznej materii. Tak więc w zaświatach teleskopów raczej nie mają, bo i samych zaświatów poza kosmiczną materią moim zdaniem nie ma. Ale czy sam ten obserwowalny, materialny świat, wraz z jego duchem w tej półtoralitrowej bańce galarety, nie jest czymś cudownym, nadzwyczajnym,wartym poznawania?

Sorry za wątki światopoglądowe, wcale nie chcę, by tu się rozpętało piekło, ale ciężko mi przychodzi autocenzura w ważnych sprawach.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Ciekawe, dlaczego duży hominid, którego bezpośredni przodkowie interesowali się tylko jedzeniem, rozmnażaniem i ucieczką przed drapieżnikami, nagle nabrał chęci poznawania Wszechświata? uhm.gif

Dobre pytanie :yes: A może należy zapytać, dlaczego Wszechświat, którego wytworem jest hominid interesuje się sam sobą? Obserwuje, bada, podgląda... czyżby sobie nie ufał? :g: A może poprzez hominida chce poznać zagadkę swego pochodzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, dlaczego duży hominid, którego bezpośredni przodkowie interesowali się tylko jedzeniem, rozmnażaniem i ucieczką przed drapieżnikami, nagle nabrał chęci poznawania Wszechświata? uhm.gif

 

Dzisiaj też duży hominid interesuje się jedzeniem i rozmnażaniem, a przed drapieżnikami nie ucieka bo je wybił. Zapewne wtedy człowiek też patrzył w niebo, ale jako, że nie wymyślił jeszcze pisma więc, żadne prace naukowe z tamtego okresu się nie zachowały.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Angelsckorpionie, Piotrze,

Być może jest tak, że skoro w przyrodzie istnieją zachowania inteligentne u stworzeń zgoła bezmózgich (Nie mówię oczywiście o Wspanialcach czy Lepniactwie), starczy spytać Łukasza (lukaszp) to jest tak, że to inteligencja wynalazła narzędzie w postaci mobilnego samoświadomego mózgu wyposażonego w manipulatory, po to by mógł zgłębiać tajniki jej pochodzenia. Ot takie mówiące narzędzie.

Janko: chyba pisałeś o immanentnej cesze materii, bo emergentna sugerowałaby, że oto znalazła się ona w stanie nagłej potrzeby wynalezienia inteligencji

Pozdrawiam,

Obrzydłek Szalej/ Lepniak Oczajdusza.

 

A tutaj całkiem wdzięczny żart antropologiczny:

 

Edytowane przez don Pedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.