Bieszczady 2012

[angelscorpion]

Ja w tym roku nie jadę, ale przyłączam się do uwagi Adama nt. niedźwiedzi: http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120412/BIESZCZADY/120419868 - poczytajcie, facet mało nie zginął

[Adamo]

Żarty, żartami, ale należy pamiętać, że misie po przebudzeniu są trochę głodne więc warto zadbać o swoje bezpieczeństwo.

Pamiętajmy o tym, że jest to drapieżnik i dosyć mocny więc walka w ręcz może zakończyć się porażką.

Idąc do lasu w dzień czy w nocy należy być zabezpieczonym. Ucieczka na drzewo też nie wchodzi w grę, niedźwiedzie dosyć szybko i sprawnie łażą po drzewach.

[Amper]

zabiera ktoś astrotracka lub podobne mobilne urządzenia ? planuję wypad nad ranem na przełęcz przy granicy celem złapania południowych stoków drogi mlecznej.

A samemu będzie smutno no i ... te wilki jakieś :)

 

Jak mnie żona puści na zlot, to będzie nas więcej, chodzi o to, że zaledwie kilka dni temu przyszedł na świat mój potomek i teraz żona ma urwanie głowy z dwójką dzieci. Mam nadzieje, że mi się ją jakoś uda ubłagać o te trzy dni. Może skóra z niedźwiedzia ją przekona

[_Spirit_]

Tylko dodam że interesuje mnie jazda kolejką wąskotorową. Czy jest gdzieś lista czy wystarczy że tutaj wspomnę?

[Adamo]

Tylko dodam że interesuje mnie jazda kolejką wąskotorową. Czy jest gdzieś lista czy wystarczy że tutaj wspomnę?

bieszczady@astrozloty.pl

[angelscorpion]

A propos dzikich zwierząt, mieliśmy pewne zdarzenie rok temu, wiecie, jak się można było przestraszyć?

[_Spirit_]

Widziałem podobnego osobnika w Odernem.

Znaczy się że krąży w okolicach Bieszczad.

[sp3occ]

Widziałem podobnego osobnika w Odernem.

Znaczy się że krąży w okolicach Bieszczad.

 

E nie, no, co to za miś... chudy jakiś.... :)

[angelscorpion]

A co do giełdy, to rok temu było takie małe bino...

[wimmer]

E nie, no, co to za miś... chudy jakiś.... :)

 

... bo głodny

[panasmaras]

E nie, no, co to za miś... chudy jakiś.... :)

 

To jest miś na miarę naszych możliwości!

[exec]

W Stanach na niedzwiedzie bierze się duży pojemnik z gazem pieprzowym - ponoć działa.

 

A właśnie - jadę z Wrocławia (przez Kraków), mam wolnego miejsca, więc mogę kogoś zabrać.

[Adamo]

Na misia oprócz gazu.

[_Spirit_]

To znaczy że boi się zarośniętej golizny i nadwagi? E to luz. Sam sobie poradzę.

Edytowane 16 Kwietnia 2012 przez _Spirit_

[Dyoda]

Właśnie niech każdy weźmie co mu gdzieś zalega a nóż widelec ktoś akurat tego szuka itd.

[Janko]

Na misia oprócz gazu.

Och, jak mi się to podoba!

To jest jedyne właściwe podejście do życia - jak mu nie dasz pałą w odpowiednim momencie, to cię zeżre.

 

[Adamo]

Och, jak mi się to podoba!

To jest jedyne właściwe podejście do życia - jak mu nie dasz pałą w odpowiednim momencie, to cię zeżre.

Widać, że jest to młody miś więc jeszcze można go pogonić łatwiej.

 

Śledzę pogodę i widzę, że kwiecień jest jakimś przeklętym miesiącem jeśli chodzi o pogodę.

Nie chcę być złym prorokiem......

[sp3occ]

Widać, że jest to młody miś więc jeszcze można go pogonić łatwiej.

 

Śledzę pogodę i widzę, że kwiecień jest jakimś przeklętym miesiącem jeśli chodzi o pogodę.

Nie chcę być złym prorokiem......

 

U nas w tej chwili bezchmurnie, zabiorę pogodę ze sobą...

[sp3occ]

W najgorszym przypadku konkurs na "jednoklatkowca" zlotu... między chmurami.

[Adamo]

No, przez ostatnie 2 lata nikt nie brał udziału w konkursie jedno-klatkowców. Nie miał nikt szans.

W tamtym roku można było zorganizować konkurs pomiaru pokrywy śnieżnej

[panasmaras]

Mam propozycję, żeby - wobec nie najlepszych prognoz - zabrać ze sobą trochę ciekawej literatury i atlasów (co kto ma ciekawego). Coś takiego było lub miało być na ostatnim zlocie w Odernem. Może warto by było to powtórzyć?

 

EDIT: mogę zabrać "Touring the Universe with Binoculars" Harringtona, postaram się też wyciągnąć od kolegi "Observing the Moon". Swoje atlasy tez oczywiście zabiorę, a sam chętnie przyjrzę się na spokojnie atlasowi Piotra Brycha - jeśli ktoś zabierze.

Edytowane 17 Kwietnia 2012 przez panasmaras

[lukaszp]

No, przez ostatnie 2 lata nikt nie brał udziału w konkursie jedno-klatkowców. Nie miał nikt szans.

W tamtym roku można było zorganizować konkurs pomiaru pokrywy śnieżnej

 

O przepraszam, w załaczniku jednoklatkowiec z zeszłego roku

[Adamo]

To chyba w niedziele wieczorem robiłeś

[lukaszp]

:-) Są świadkowe że przez 30 minut niebo było prawie bezchmurne.

Edytowane 17 Kwietnia 2012 przez lukaszp

[ax]

Kto na zlot rusza z Krakowa?