Skocz do zawartości

Niebo tylko dla doświadczonych?


Rekomendowane odpowiedzi

Oglądam zdjęcia (niewątpliwie PRZEDNIE) , czytam relację i dochodzę do wniosku (oczywiście po niektórych wypowiedziach , absolutnie nie zdjęciach) , że są osoby , które za zlotach widziałyby najchętniej TYLKO kameralne grono . To troszkę może zaboleć niektórych zwolennikofanatyków nocnego nieba .

Oczywiście każdy ma prawo do własnej opinii , ale w moim skromnym odczuciu niektórzy z nas (czyli zalogowanych) zachowują się tak jakby niebo należy do nich tylko dlatego , że swoją "wiedzą" przewyższają znacznie mniej doświadczonych

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po części to moja wina, że tak nazwałem wątek. Jednak mogę potwierdzić słowa Jacka - jest to jedna z dróg do fajnych i ciekawych spotkań. Na większym zlocie trudniej jest nawet o takie wsparcie techniczne jakie otrzymałem od kolegów. To co zrobił Szymek (ręczne goto na gwiazdę i to bez szukacza, po prostu opad szczęki na maksa). Od Jacka podpatrzyłem patent na dokładne poziomowanie montażu, Antoni wspomagał mnie w Maximie ect. Jak wcześniej wspomniałem Szymek_O powinie zmienić nicka na Goto, Jesion z Jazzem rozkładanie sprzętu w ciemnościach to mistrzostwo świata (dla Jesiona trzeba konkurs zrobić na rozkładanie sprzętu z przepaską na oczach).

 

Uffffff - tyle moich wywodów.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam zdjęcia (niewątpliwie PRZEDNIE) , czytam relację i dochodzę do wniosku (oczywiście po niektórych wypowiedziach , absolutnie nie zdjęciach) , że są osoby , które za zlotach widziałyby najchętniej TYLKO kameralne grono . To troszkę może zaboleć niektórych zwolennikofanatyków nocnego nieba .

Oczywiście każdy ma prawo do własnej opinii , ale w moim skromnym odczuciu niektórzy z nas (czyli zalogowanych) zachowują się tak jakby niebo należy do nich tylko dlatego , że swoją "wiedzą" przewyższają znacznie mniej doświadczonych

Pozdrawiam

 

Przesadzasz. (niedelikatnie powiem, że pleciesz głupoty)

W roku mamy przynajmniej 3 zloty, na których zawsze chętnie pojawiają się osoby "świeże" w astronomii, co więcej - zdziwię Cię - pojawiają się na nich nawet osoby nie związane z astronomią. Co więcej osoby początkujące są na takich zlotach są zawsze mile widziane przez nasze środowisko, i są szanowane. Na zlotach organizuje się konkursy z myślą właśnie o początkujących. Poszperaj w wątkach z relacjami ze zlotów, to zobaczysz. Ludzie przyjeżdżają z rodzinami, z dziećmi, ktoś przyjedzie z kumplem, dwoma, czy kumpelą... I jak się tak zjedzie 70-100 osób, to myślisz, że wszyscy na takim zlocie są niepodważalnymi specjalistami w zabieraniu nieba początkującym? :lol:

Nie wiem dlaczego cokolwiek zarzucasz chłopakom, że pojechali sobie w kilku spędzić czas wspólnie pod bardzo ciemnym niebem? A gdyby nie byli astrofotografami, tylko wędkarzami, to czy ktoś zarzuciłby im, że rzeka należy tylko do nich i zagarniają rybki tylko dla siebie?

A czy Ty nigdy nie pojechałeś gdzieś z kolegami na jakiś wypad? Tutaj dochodzi tylko to, że mają wspólne hobby. Tym lepiej.

 

A poza tym nikt, nigdy, nikomu nic nie broni. Chcesz obserwować sam? Obserwuj sam. Chcesz we dwoje? Umów się z kimś i obserwujcie we dwoje. Chcesz w małej grupie? Umów się na jakiś termin dogodny dla wszystkich i jedźcie obserwować (dokładnie tak, jak chłopaki powyżej). A może masz ochotę jechać na spotkanie z kilkudziesięcioosobową ekipą? Jedź na zlot. Nic prostszego. Nie wiem w czym problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz. (niedelikatnie powiem, że pleciesz głupoty)W roku mamy przynajmniej 3 zloty, na których zawsze chętnie pojawiają się osoby "świeże" w astronomii, co więcej - zdziwię Cię - pojawiają się na nich nawet osoby nie związane z astronomią. Co więcej osoby początkujące są na takich zlotach są zawsze mile widziane przez nasze środowisko, i są szanowane. Na zlotach organizuje się konkursy z myślą właśnie o początkujących. Poszperaj w wątkach z relacjami ze zlotów, to zobaczysz. Ludzie przyjeżdżają z rodzinami, z dziećmi, ktoś przyjedzie z kumplem, dwoma, czy kumpelą... I jak się tak zjedzie 70-100 osób, to myślisz, że wszyscy na takim zlocie są niepodważalnymi specjalistami w zabieraniu nieba początkującym? :lol: Nie wiem dlaczego cokolwiek zarzucasz chłopakom, że pojechali sobie w kilku spędzić czas wspólnie pod bardzo ciemnym niebem? A gdyby nie byli astrofotografami, tylko wędkarzami, to czy ktoś zarzuciłby im, że rzeka należy tylko do nich i zagarniają rybki tylko dla siebie?A czy Ty nigdy nie pojechałeś gdzieś z kolegami na jakiś wypad? Tutaj dochodzi tylko to, że mają wspólne hobby. Tym lepiej.A poza tym nikt, nigdy, nikomu nic nie broni. Chcesz obserwować sam? Obserwuj sam. Chcesz we dwoje? Umów się z kimś i obserwujcie we dwoje. Chcesz w małej grupie? Umów się na jakiś termin dogodny dla wszystkich i jedźcie obserwować (dokładnie tak, jak chłopaki powyżej). A może masz ochotę jechać na spotkanie z kilkudziesięcioosobową ekipą? Jedź na zlot. Nic prostszego. Nie wiem w czym problem.

Co Ty Wimmer pleciesz? Jak się udzielasz na forum to przecież już należysz do wszystkich i wszystko co robisz należy do innych. No i by wypadało zapytać innych forumowiczów czy mogę wyskoczyć pod niebo z kolegami. Nie? ...

No to co dzisiaj robicie? :szczerbaty:

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co rozumiem, kilku doświadczonych astrofotografów spotkało się, aby razem pofocić. Na dodatek byli na tyle mili, że relacją z tego spotkania podzielili się na forum publicznym, dostępnym również dla niedoświadczonych. W czym problem?

 

Jeśli chodzi o zachowanie na forum, mnie nie dziwi, że starzy wyjadacze nie mają ochoty odpowiadać na setny z kolei post typu "jaki teleskop do 500zł" albo komentować moich rozmazanych plam, które nazywam zdjęciami planet :lol: Wiedza spływa z najbardziej doświadczonych na średnio zaawansowanych, którzy z kolei pomagają początkującym i tak to działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... w moim skromnym odczuciu niektórzy z nas(czyli zalogowanych) zachowują się tak jakby niebo należy do nich ...

 

Co racja, to racja. Jak Panasmaras dorwał się do galaktyk z lornetą rok temu, to aż wstyd. Co gorsza, nadal ma chrapkę na te ostatki, co je trzymam na czarną godzinę na wiejskim niebie. Dobrze chociaż, że więcej gada o tym spotkaniu, niż robi, bo by mnie całkiem złupił.

 

 

 

...ale również marzy mi się (i nie tylko mi, wszystko przed nami, Janko :Beer:) kameralny zlot lornetkowców. ...

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz. (niedelikatnie powiem, że pleciesz głupoty)

W roku mamy przynajmniej 3 zloty, na których zawsze chętnie pojawiają się osoby "świeże" w astronomii, co więcej - zdziwię Cię - pojawiają się na nich nawet osoby nie związane z astronomią. Co więcej osoby początkujące są na takich zlotach są zawsze mile widziane przez nasze środowisko, i są szanowane. Na zlotach organizuje się konkursy z myślą właśnie o początkujących. Poszperaj w wątkach z relacjami ze zlotów, to zobaczysz. Ludzie przyjeżdżają z rodzinami, z dziećmi, ktoś przyjedzie z kumplem, dwoma, czy kumpelą... I jak się tak zjedzie 70-100 osób, to myślisz, że wszyscy na takim zlocie są niepodważalnymi specjalistami w zabieraniu nieba początkującym? :lol:

 

Trudno nie zgodzić się ze zdaniem Jcbo w którym pisze : " Ja wiem że cechą niektórych jest nadinterpretacja faktów i doszukiwanie się we wszystkim usilnie teorii spiskowych . . . " zdaję sobie sprawę , że mogę być tak właśnie odebranym (delikatnie "mówiąc") .

Nie pozostaje mi nic innego (dosłownie) jak przyznać się , iż nadgorliwie zinterpretowałem czyjąś "wypowiedź" , a ściślej rzecz biorąc czyjeś "wypowiedzi" .

Skoro uważasz , że plotę głupoty , to znaczy , że (chyba) masz mnie za głupca . To Twoje zdanie , a ja nie będę starał się Ciebie przekonywać że jest inaczej (pewnie daremny byłby mój trud) , ale wiedz , iż jestem w pełni świadomy co organizatorzy planują na owych zlotach .

Gdybyś zadał sobie choć minimum trudu by stwierdzić czy rzeczywiście plotę głupoty . . .

 

P.S.

KrzysztofZ napisałeś : " Po części to moja wina, że tak nazwałem wątek " . Absolutnie nie ma nawet ułamka części ( :g: ) Twojej winy , a poza tym (trochę abstrahując) narobiłeś ogrom świetnych fotek .

Edytowane przez xinins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KrzysztofZ i paru innych !

Macie zakaz wstępu na duże imprezy za to, że wyłamujecie się ze społeczeństwa masowego! :stop:

Wykreślam z Bieszczad....

A tak poważnie to każdy astrofotograf wie że na dużej imprezie ciężko się fotografuje, bo ktoś łazi, tupie, świeci latarkami, laserami a w końcu zahaczy nogą za kabel zasilający itp.

Ale nie zauważyłem żeby jakieś grupy no poza krakowską się alienowały :)

Z drugiej strony każdy ma wybór. Ja osobiście jak fotografuje wole być sam.

Na zlocie rzecz jasna stosuję dużo konsultacji aby zdobyć niezdobyte doświadczenie :)

Lubię i duże zloty i małe.

Więc kolego xinins nie miej żalu tylko zrozum ludzi. Oni też bywają na dużych zlotach, no może poza Szymkiem bo jakoś Go nie widziałem na dużym zlocie.

I teraz apel do wszystkich początkujących! Ludzie wyciągajcie wiedzę od tych co mają większe doświadczenie na wszelakich zlotach nikt z tego nie robi tajemnicy, ale inicjatywa należy do Was. Skąd ja mam wiedzieć że kolega xinins chce się dowiedzieć coś na temat guidingu czy obróbki?

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Skoro uważasz , że plotę głupoty , to znaczy , że (chyba) masz mnie za głupca . To Twoje zdanie , a ja nie będę starał się Ciebie przekonywać że jest inaczej (pewnie daremny byłby mój trud) , ale wiedz , iż jestem w pełni świadomy co organizatorzy planują na owych zlotach .

Gdybyś zadał sobie choć minimum trudu by stwierdzić czy rzeczywiście plotę głupoty . . .

 

Nie bądź nadwrażliwy, nie warto. Czasem słowo pisane na forum może być odebrane nie zgodnie z intencją.

To, że napisałem, że pleciesz głupoty, nie znaczy, że nazwałem Cię głupcem. Różnym osobom zdarza się pleść głupoty w takim, czy innym temacie, zwłaszcza, gdy ma się o tym nieduże pojęcie.

Nie martw się, mi też zdarzyło się kilka razy napisać jakąś głupotę na forum :)

 

Nie ciągnijmy tego. Mam nadzieję, że jak kiedyś spotkamy się na jakimś zlocie, to wzajemnie, i wraz z innymi, będziemy mogli wyprowadzić się z błędu i w dobrej atmosferze wypić piwo (bezalkoholowe ofkors) ;)

 

pozdrawiam

Edytowane przez wimmer
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bądź nadwrażliwy, nie warto. Czasem słowo pisane na forum może być odebrane nie zgodnie z intencją.

To, że napisałem, że pleciesz głupoty, nie znaczy, że nazwałem Cię głupcem. Różnym osobom zdarza się pleść głupoty w takim, czy innym temacie, zwłaszcza, gdy ma się o tym nieduże pojęcie.

Nie martw się, mi też zdarzyło się kilka razy napisać jakąś głupotę na forum :)

 

Nie ciągnijmy tego. Mam nadzieję, że jak kiedyś spotkamy się na jakimś zlocie, to oboje będziemy mogli wyprowadzić się z błędu i w dobrej atmosferze wypić piwo (bezalkoholowe ofkors) ;)

 

pozdrawiam

Więcej powiem:

cenię forum m.in. ze względu na to, że czasem mogę sobie popleść głupoty! boink.giffool.gif

A'propos,

Wimmer, tylko czemu "oboje'? Czyżbym ja o czymś nie wiedział? whistling.gif

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze parę myśli

 

Ars longa, vita brevis, lub jak kto woli „wodki nie propijosz”. Sam w wielu sprawach czuję się zupełnym laikiem, w innych już mogę trochę „zadawać szyku”. Jako forumowicze jesteśmy ludźmi bardzo zróżnicowanymi, pod wszelkimi względami, wiedzy, doświadczenia itd - z wyjątkiem zamiłowania do naszego hobby. Te różnice co raz to wychodzą, zwłaszcza różnice charakterów, stąd nierzadkie „zadymy”. Ja jednak wierzę i jest na to mnóstwo przykładów, że astrohobby potrafi jednoczyć a (przykładowo) profesor świetnie dogaduje się z rolnikiem zaś figlarz z ponurakiem.

I to jest właśnie piękne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja a'propos alienowania się krakowskiej grupy. Istnieje taka oficjalnie? Bom szukał i nie znalazł. Osób z okolic Krakowa dużo, w tym i ja, ale o grupie nic nie wiem. Jak ktoś wie, to proszę o info.

Na zlotach jeszcze żadnych nie byłem. Ponieważ początkuję, rzeczywiście wybieram się na zwołany przez "ośrodek krakowski" bo jakoś tak blisko. Mam nadzieję, że tam nic nikt nie będzie ukrywał. Na kolejny korci mnie pojechać z Wami. Dwóch w tym samym miesiącu nie uciągnę, ale cierpliwie poczekam do następnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja a'propos alienowania się krakowskiej grupy. Istnieje taka oficjalnie? Bom szukał i nie znalazł. Osób z okolic Krakowa dużo, w tym i ja, ale o grupie nic nie wiem. Jak ktoś wie, to proszę o info.

Na zlotach jeszcze żadnych nie byłem. Ponieważ początkuję, rzeczywiście wybieram się na zwołany przez "ośrodek krakowski" bo jakoś tak blisko. Mam nadzieję, że tam nic nikt nie będzie ukrywał. Na kolejny korci mnie pojechać z Wami. Dwóch w tym samym miesiącu nie uciągnę, ale cierpliwie poczekam do następnego.

 

 

Jako żem napływowy Krakus...to się wypowiem :szczerbaty:

Myślę że to raczej był skrót myślowy z tą grupą Krakowską :)

Kiedyś była grupa tarnowska pisząca na tym forum która dość często jeżdziła na Kudłacze i obserowała z osobami z Krakowa - było to jednak ponad 10 lat temu.

 

Obecnie grupa Krakowska - to grupa skupiona wokół jednego z dostawców z sąsiedniego forum :)

Pojedyncze jednostki z Krakowa - jeżdzą na zloty (ax, Warpal...kogoś jeszcze pominąłem?).

Michał (UFO) zaprasza do Dworku Białoprądnickiego na wykłady o astronomii, czerwcowe zaćmienie Księżyca obserowało wielu Krakusów w parku Lema....Krakowski Zlot Teleskopów - 15.06.2011 - środa W Ogrodzie Doświadczeń im. Stanisława Lema

 

Fakt może potrzeba jakiegoś lidera który by potrafił zebrać wokół siebie jakąś grupę i organizowac spotkania, obserwacje... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. . . a miałem jakiś melancholijny nastrój z zaczepno-obronnym usposobieniem . Teraz po przeczytaniu wszystkich wpisów i "subiektywnym obiektywiźmie ( :g: )" , podsumuję "swój wątek" jednym "słowem" :fool:

P.S.

Mam nadzieję , że dane nam będzie wspólne astro-spotkanie przy bezalkoholowym . Może w Jodłowie ???

P.S.2

Fajna nazwa wątku .

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie "starych" wyjadaczy , jak i astro-młokosów .

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam nadzieję, że takich mikro spotkań w PL będzie więcej. Bo to na gruncie spotkań lokalnych (przy każdej pogodnej okazji) tworzy się duża wartość, a nie na jednostkowych zlotach ogólnokrajowych. Bierzcie sprawy w swoje ręce, zapraszajcie innych, organizujcie spotkania. Naprawdę warto się spotykać. Real zmienia sposób patrzenia na ludzi z "forum".

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.