WItajcie w Unii !

[Gość leszekjed]

Składam wszystkim gratulacje z tej okazji !

L.J.

[PiotrZ]

We Wrocławiu na rynku był koncert i świetny pokaz ogni sztucznych . Ludu co niemiara, właśnie wróciliśmy. Od wtorku do roboty w warunkach unijnych , damy radę .

[Mirek Krasnowski]

Witajcie, witajcie i swoją szansę wykorzystajcie młodzi ludzie. Pamiętajcie UE wam nic nie da ale możecie iść i sobie sami wziąć. Tylko od was zależy czy to zrobicie.

Trzymajcie za mnie kciuki o 22-giej. Z okazji wejścia do UE licytuje na krzyżackim ebayu. Zobaczymy może pierwszy dzień w UE będzie dla mnie pomyślny.

[Gość Janusz_P.]

He he w Krakowie też była niezła unijna imprezka i piękne sztuczne ognie na powitanie więc do Uni wszedłem z małym kacem nad ranem i zastanawiam się czy to już nie kac unijny :roll:

[Adam_Jesion]

W Warszawie tez nie gorzej... pozdrawiam wszystkich z tego historycznie pamietnego dnia.

[Krzysiek T.]

W hali Makro w Warszawie normalny cyrk! Każdy kto zrobi zakupy za 300zł, dostaje 5 euro - kolejki gigantyczne, ludzie nawet chcą się bić o to, by stać się posiadaczem nowej waluty.

[CDev]

Składam z tej okazji szczere kondolencje. †

[Pitter]

Ja tam jestem happy. Od teraz zawsze jest furtka którą można wyjść bez krzyku.

Pozdrawiam i życzę szczęścia w nowej cywilizowanej Europie. :wink:

[McArti]

Uni? Uni sie z nas śmiejom

[el3k]

ciesze się że Polska weszła do Uni

[Mirek Krasnowski]

Składam z tej okazji szczere kondolencje. †

 

Masz zamiar emigrować? Białoruś czeka.

[Krzysiek T.]

Składam z tej okazji szczere kondolencje. †

Dzikie Pola wzywają

[Darek_B]

W Zakopanem też było trochę imprez , sam ucztowałem z kandydatem do Europarlamentu :wink: ,było trochę tak że dopiero teraz dochodzę do siebie :mrgreen: .

Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie spróbował na żywo zalet "Unii" i pojechałem na przejście ze Słowacją do Chochołowa.

Coś wspaniałego zero kolejek i brak celników.

Granicę przekroczyłem na dowód osobisty (stary) a paszport oddam chyba na milicję ( pamiętacie takie czasy o kartkach i kolejkach nie wspominając)

Mam nadzieję że fakt przystąpienia da nam większe możliwości rozwoju, co przy całej tej biurokracji bedzie dość trudne , ale nikt nie będzie mi robił przeszkód aby firmę zarejestrować np. na Słowacji z wiadomych względów.

Pozdrawiam wszystkich z okazji tego historycznego wydarzenia i życzę ciemnego nieba .

"Oby nie zurbanizowano nam Bieszczad" :astrobrac:

[Pitter]

A jak Andrzej L. dojdzie do władzy i wypisze nas z Unii? :mrgreen: :wink:

[McArti]

eeeee to on umie pisac? :roll:

[KrisLat]

Witam!

Widzę, że przy takim "święcie" coś mały entuzjazm.

Tak mało osób się cieszy?

Z tego długo oczekiwanego "błogosławieństwa", które nas nawiedziło?

Niech się święci 1 Maja!

Proletariusze wszystkich krajów łączcie się!

Już widzę ten obraz : niebieskie pochody, wszyscy w niebieskich chustach z niebieskimi flagami w międzynarodowym święcie Największego Rozrzerzenia Unii Europejskiej 1 Maja 2005r.

[oskar]

Ja też się cieszę z wejścia do Unii.

Akurat świetowałem to zagranicą i dodam, że wielu Niemców i Francuzów migało do nas przyjaźnie światłami i machało życzliwie.

 

Jedna niespodzianka: celnik na granicy polsko-niemieckiej 3 maja.

[Mirek Krasnowski]

Jedna niespodzianka: celnik na granicy polsko-niemieckiej 3 maja.

 

I co chciał ten celnik od Ciebie? Sprawdzał czy wieziesz więcej wina na osobę niż 90 litrów.

[Marcin_Sawicki]

Niech żyje... :roll: To możliwości (i z tego należy się cieszyć), a nie gwiazdka z nieba... :idea:

[oskar]

 

Jedna niespodzianka: celnik na granicy polsko-niemieckiej 3 maja.

 

I co chciał ten celnik od Ciebie? Sprawdzał czy wieziesz więcej wina na osobę niż 90 litrów.

 

Niby nic ale jego obecność mnie irytowała.

[Hamster]

 

Jedna niespodzianka: celnik na granicy polsko-niemieckiej 3 maja.

 

I co chciał ten celnik od Ciebie? Sprawdzał czy wieziesz więcej wina na osobę niż 90 litrów.

 

Niby nic ale jego obecność mnie irytowała.

 

Może ostro zapił gdzieś biedaczyna, zaspał, obudził się i szukał swoich kumpli ....

[Gość Aquarius]

U mnie w Brwinowie, 30 kwietnia, to nawet pasy nowe na jezniach wymalowalii i schodki koło stacji PKP odnowili tak, że wyglądają jak marmurowe :wink: :wink: :shock: . W nocy nawet impreza okolicznościowa była. :wink: .

Jednak jak się wsiądzie do auta, to nadal po okropnych dziurach i wertepach po tej ,,Unii'' się jeździ :!: :evil: .

A tak na serio, to nie jestem przeciwnikiem UE (w końcu od jej początku bywam tam niemal na co dzień), ani naszego wstąpienia do niej.

Jedyną rzeczą jakiej się poważnie obawiam, to ,,unijna działalność'' naszych rodzimych politykierów (wszelkiego szczebla i autoramentu), w wyniku której jeszcze nie raz bekniemy uszami :!:

[Gość Janusz_P.]

No niestety nasi politkierzy (tu przepraszam za szczerość) jak zwykle liżą unijną dupę ale naszymi językami, czas ich zacząć rozliczać z obietnic przedwyborczych i mamy po problemie z politykierami

A może by tak egzaminy państwowe powprowadzać dla nich i polityczne Matury oraz jakiś teścik IQ na dokładkę

[Mirek Krasnowski]

czas ich zacząć rozliczać z obietnic przedwyborczych i mamy po problemie z politykierami    

 

Po problemie ze starymi komunistami to już chyba mamy definitywnie. Mam nadzieję, że się już nie podniosą. Teraz będzie problem z neokomunistami (samoobrona i SDPl).

Janusz ty wierzyłeś w te gruszki na wierzbie, że ich chcesz rozliczać

[oskar]

A ja mam taki optymistyczny pogląd na wejście do Uni. Jakieś 10 lat temu zjechałem całą Francję i miałem wrażenie że jest brudna i nieciekawa. Ostatnio przy okazji wyjazdu po sprzęt znowu byłem we Francji i prawdę mówiąc niewiele się ona różni od przejażdżki po polskich dorgach: syf kiła i mogiła. Niby mocarstwo atomowe a wygląda jak nasz nie przymierzając Parczew albo Świebodzice (czy Świebodzin). Optymistycznie mnie to nastwiło do Unii!