Imbusowe wkręty

[AdamK]

Korzystając z beznadziejnej pogody, przystąpiłem do konserwacji mojego montażu.

Niestety, żeby dostać się do ślimaka, ślimacznicy oraz łożysk, muszę odkręcić widoczne na zdjęciu, dwa malutkie wkręty imbusowe.

 

 

Imbusik (1,5mm) gnie się w ręce, a śrubki nie chcą puścić. W jednej już nawet imbus zaczął przeskakiwać...

Czy znacie jakieś sposoby na takie problemy, czy też jedynym wyjściem jakie mi pozostało, to rozwiercenie ich?

 

[rakemigrate]

Może kropelka WD40?

[AdamK]

Zapomniałem napisać, że WD-40 też spróbowałem wcześniej.

 

A teraz przeszedł mi do głowy pomysł: a gdyby użyć małego ściągacza i spróbować ściągnąć to kółko na siłę... Tylko nie mam takiego i nie orientuję się czy w ogóle można takie małe kupić? Po ściągnięciu łatwiej już byłoby poradzić sobie z tymi opornymi wkrętami.

[sonork]

W tym obrobionym, można naciąć rowek na płaski śrubokręt, o ile wystaje ponad powierzchnię.

Ostateczne rozwiązanie przed nawiercaniem.

[astrokarol]

Ostukać zębatkę, nie żałować WD.

[RomekAstrobaza]

Ostukać zębatkę, nie żałować WD.

bo bez młota to nie robota hehe;)

 

a tak poważniej to - tak jak wyżej pisane było - WD 40 kilka razy - w końcu dojdzie tam gdzie ma dojść i się poluzuje...

[rakemigrate]

Może też warto spróbować lepszym imbusem np grzechotka z odpowiednim bitem = większa dźwignia

[lumen]

Czy Twój klucz imbusowy jest oryginalnym kluczem pochodzącym z zestawu? Pytam, ponieważ kiedyś miałem podobny problem i trudności z odkręceniem śrub imbusowych. Okazało sie, że mój klucz imbusowy był do stosowanych w Polsce śrub metrycznych, zaś śruby/wkręty w teleskopie i montażu były calowe (powszechne m.in. w USA), do których klucz imbusowy miał inny profil, niepasujący dokładnie do "naszych" śrub metrycznych. Żeby odkręcić te śruby musiałem kupić klucz imbusowy specjalnie dedykowany do śrub calowych. Próbujac je odkręcić nieodpowiednim kluczem niestety łatwo jest je uszkodzić. Tak samo można uszkodzić np. gwint w obejmach i innych częściach teleskopu pod śruby calowe, wkręcając do niego na siłę "polskie" śruby z gwintem metrycznym.

Edytowane 28 Października 2016 przez lumen

[AdamK]

Rada użycia wykrętaków do uszkodzonych śrub spowodowała, że zacząłem szukać wśród swoich narzędzi czegoś czym można zastąpić takie narzędzie.

W zestawie końcówek do wkręcania przeróżnych śrub o różnych kształtach znalazłem końcówkę w kształcie stożka i przekroju gwiazdki.

Tym czymś nareszcie udało się wykręcić te nieszczęsne imbusowe śrubki. Okazało się, że przed wkręceniem zostały potraktowane jakimś klejem.

Oczywiście wcześniej zakrapiałem je wielokrotnie WD-40.

Na wszelki wypadek jutro udam się do sklepu i kupię sobie zestaw wykrętaków.

Dziękuję wszystkim za Wasze rady - okazały się bardzo pomocne!

Pozdrawiam

[kjacek]

Jeśli te wkręty są zniszczone, można takie kupić w lepszym sklepie metalowym.

Tylko sprawdź czy to wkręty metryczne czy calowe.

Jeśli główki nie są zniszczone, to aby pozbyć się kleju spróbowałbym patentu z nocną (długą) kompielą w pepsi.

[AdamK]

Wygląda na to, że będę mógł je użyć ponownie. Sprawdziłem, są metryczne.

[rojas]

Tak dla przyszłych majsterkowiczów. Wkręty imbusowe są wykonane z twardszego materiału niż narzędzia do ich wykręcania .druga rada to nic na siłę.

[Adm2]

Ten klej co je trzyma to zapewne Loctite, żeby się nie wykręcały. Można wkręt lutownicą podgrzać żeby klej rozpuścić, o ile nie ma plastiku w pobliżu.

[Kacper R.]

Jeśli to loctite, to możnaby spróbować jakiegoś agresywnego rozpuszczalnika organicznego - np. acetonu technicznego.

[MateuszW]

Właśnie miałem o tym pisać - takie imbusy zabezpiecza się specjalnym klejem do gwintów, żeby się nie wykręciły np od wibracji. Klej jest dużo słabszy, niż klasyczny. A do kleju lepszy od WD40 jest rozpuszczalnik Tylko żeby się nie wlał do smarowanej przekładni, bo smar wypłynie.

[kecaj]

Co do kleju Loctite to kwestia tego jaki był zastosowany.Jedne te słabsze chronią śruby tylko przed odkręcaniem, te drugie mocniejsze mają za zadanie uszczelniać gwinty.Z własnego doświadczenia wykręcałem takowe uprzednio podgrzewając.Tutaj może to być problematyczne.Połowa sukcesu to dobry imbus.Jeśli się wyrobi otwór to można zastosować nieco większy calowy.