Skocz do zawartości

Wiedza astronomiczna a wiedza praktyczna


Rekomendowane odpowiedzi

tak zapytam 

z jednej strony wiedza o kosmosie jest fascynująca i niesamowita 

z drugiej chyba mocno niepotrzebna .

 

O ile wiedza o układzie słonecznym zapewne się przydaje, może i wiedza o naszej Galaktyce też .

 

To nawet wiedza że jest galaktyka Andromeda to chyba wiedza raczej dla osób zainteresowanych bo i tak ani tam nie dolecimy anie nie będzie mieć na nas żadnego wpływu .

( zakładam że życia na ziemi nie będzie do czasu przewidywanego połączenia galaktyk.

 

Mo chyba że znajdziemy sposób na dalsze podróże na razie zupełnie niewyobrażalne. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to prawda, jak na razie chyba jedyna wiedza o kosmosie, która się bezpośrednio "przydała" to umiejętność umieszczenia satelity na orbicie. wszystko co jest dalej niż 40 tys km (orbita geostacjonarna) jest z tego punktu widzenia niepotrzebne :flirt:

 

ale istnieją też korzyści innego rodzaju. badając kosmos odkrywamy że jesteśmy jego częścią, poznajemy historię wszechświata a więc i naszą własną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w środku miasta wyląduje 10 km kosmicznej skały lub pierdyknie jakaś bliska gwiazda to faktycznie wszystko już będzie niepotrzebne. A tak poważnie to dzięki astronomii i wywodzących się z niej innych dziedzin nauki wiemy rzeczy podstawowe, np. skąd się wziął atom żelaza w cząsteczce hemu, o roli słońca itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Maro21 napisał:

Jak w środku miasta wyląduje 10 km kosmicznej skały lub pierdyknie jakaś bliska gwiazda to faktycznie wszystko już będzie niepotrzebne. A tak poważnie to dzięki astronomii i wywodzących się z niej innych dziedzin nauki wiemy rzeczy podstawowe, np. skąd się wziął atom żelaza w cząsteczce hemu, o roli słońca itd. 

Nie wspominając o ciągłym parciu astronomów na rozwój aparatów i kamer fotograficznych. Dzis są one juz mocno specjalistyczne, ale dawniej ich rozwoj był spowodowanym wymaganiami astronomii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, piosza@tlen.pl napisał:

tak zapytam 

z jednej strony wiedza o kosmosie jest fascynująca i niesamowita 

z drugiej chyba mocno niepotrzebna .

 

O ile wiedza o układzie słonecznym zapewne się przydaje, może i wiedza o naszej Galaktyce też .

 

To nawet wiedza że jest galaktyka Andromeda to chyba wiedza raczej dla osób zainteresowanych bo i tak ani tam nie dolecimy anie nie będzie mieć na nas żadnego wpływu .

( zakładam że życia na ziemi nie będzie do czasu przewidywanego połączenia galaktyk.

 

Mo chyba że znajdziemy sposób na dalsze podróże na razie zupełnie niewyobrażalne. 

 

 

 

Badania podstawowe napędzają rozwój techniki a niektóre techniki potem wchodzą do użytku "cywilnego". Poza tym badani kosmosu (i obserwacje amatorskie też) to znakomite narzędzie do zagospodarowania aktywności dojrzałych samców które bez tego siedziałby pod blokiem pijąc piwo i plując na chodnik :).

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym tylko, swoim, przekornym zwyczajem zwrócić uwagę, iż z pewnego punktu widzenia astronomia obserwacyjna jest mocno związana z rozwojem broni laserowej (kwestie związane z seeingiem, optyka adaptacyjna są wspólnym wrogiem) nie mówiąc już o oczywistym fakcie, że loty kosmiczne są właściwie produktem ubocznym rozwoju broni balistycznej, a satelity to przede wszystkim najdoskonalszy sprzęt szpiegowski. Podobnie można by znaleźć związki między fizyką nuklearną w środku gwiazd i jej zastosowaniem "praktycznym" w bombie wodorowej. Pytanie tylko, który cel badań był pierwszy :)

Oczywiście jednak zgadzam się z opinią, że zasadniczo astronomia pozagalaktyczna czy też kosmologia to dziedziny skrajnie abstrakcyjne (jeszcze przez długi czas) mimo rzeczywistego jakby nie patrzeć obiektu dociekań :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swojego czasu latanie miał nam zapewnić metal lżejszy niż powietrze, nic z tego nie wyszło. Pytanie na ile poszukiwania takiego metalu przyczyniło się do rozwoju innych dziedzin. To jest chyba cały problem tak jak nie można zaordynować innowacji, tak do pewnego momentu nie można określić na ile badania podstawowe przyczynią się do rozwoju innych dziedzin a szczególnie zastosowań praktycznych odkryć o których jeszcze nic nie wiemy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Tomek_P napisał:

Swojego czasu latanie miał nam zapewnić metal lżejszy niż powietrze, nic z tego nie wyszło. Pytanie na ile poszukiwania takiego metalu przyczyniło się do rozwoju innych dziedzin. To jest chyba cały problem tak jak nie można zaordynować innowacji, tak do pewnego momentu nie można określić na ile badania podstawowe przyczynią się do rozwoju innych dziedzin a szczególnie zastosowań praktycznych odkryć o których jeszcze nic nie wiemy.

 

Pozdrawiam

Nieco przerysowywuję, ale w ten sposób  rozumując można powiedzieć że każda czynność, jaką ktokolwiek podejmuje może w jakiś nieznany sposób przysłużyć się np. do znalezienia leku na raka (efekt motyla) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Behlur_Olderys said:

Nieco przerysowywuję, ale w ten sposób  rozumując można powiedzieć że każda czynność, jaką ktokolwiek podejmuje może w jakiś nieznany sposób przysłużyć się np. do znalezienia leku na raka (efekt motyla) :)

 

i skoro tak, to również odwrotnie - uprawianie astronomii może spowodować zagładę ludzkości. przydatność ujemna! :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, piosza@tlen.pl napisał:

tak zapytam 

z jednej strony wiedza o kosmosie jest fascynująca i niesamowita 

z drugiej chyba mocno niepotrzebna .

Niepotrzebna do czego ?
Zapewne masz na myśli realne, praktyczne korzyści z "uprawiania" danej nauki. No tak, ale z tego punktu widzenia można zakwestionować zasadność np. filozofii, filologii czy nawet niektórych działów matematyki. A sztuka, do czego potrzebna nam jest sztuka? A może (hmm ... tylko tak sobie głośno myślę) jako ludzie mamy potrzeby estetyczne oraz poznawcze ? Chcemy po prostu wiedzieć. Nieważne czy dotyczy to zjawisk zachodzących pod naszym nosem, czy miliony lat świetlnych od nas. To odróżnia nas od zwierząt. Zaraz, zaraz, czy przypadkiem gdzieś już o tym nie czytałem  ? :)
Potrzeby wyższe - niepotrzebne ? 

Edytowane przez Jagho
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.05.2018 o 23:23, piosza@tlen.pl napisał:

tak zapytam 

z jednej strony wiedza o kosmosie jest fascynująca i niesamowita 

z drugiej chyba mocno niepotrzebna

Tak odpowiem nie swoimi słowami:

"Wiele spośród rzeczy, które możesz policzyć, nie liczą się. Wiele z tych, których policzyć nie można, naprawdę się liczą",

"Cała nasza nauka, w porównaniu z rzeczywistością, jest prymitywna i dziecinna - ale nadal jest to najcenniejsza rzecz, jaką posiadamy",

"Najpiękniejszą rzeczą, jakiej możemy doświadczyć, jest oczarowanie tajemnicą. Jest to uczucie, które stoi u kolebki prawdziwej sztuki i prawdziwej nauki. "Ten, kto go nie zna i nie potrafi się dziwić, nie potrafi doznawać zachwytu, jest martwy, niczym zdmuchnięta świeczka".

                                                                                                                                                                                                           Albert Einstein

 

                          

 

  • Lubię 1
  • Kocham 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Jagho said:

Niepotrzebna do czego ?
Zapewne masz na myśli realne, praktyczne korzyści z "uprawiania" danej nauki.[...]  Chcemy po prostu wiedzieć. [...] Potrzeby wyższe - niepotrzebne ? 

bardzo ładna odpowiedź :) ale spróbujmy ją odkręcić.

 

a może są rzeczy, które złośliwi bogowie albo zrządzenie losu umieścili wokół nas tylko po to żeby marnować nasz czas na bezowocne próby sięgnięcia do nich, po to, żebyśmy nie osiągnęli tego, co naprawdę warto osiągnąć? co jeżeli astronomia byłaby taką niekończącą się telenowelą w tv, którą bez sensu oglądamy i się podniecamy zamiast robić coś pożytecznego?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Behlur_Olderys said:

Nieco przerysowywuję, ale w ten sposób  rozumując można powiedzieć że każda czynność, jaką ktokolwiek podejmuje może w jakiś nieznany sposób przysłużyć się np. do znalezienia leku na raka (efekt motyla) :)

 

Przerysowane ale gdyby się głębiej zastanowić to jest w tym dużo racji, choć na pewno takie rozumowanie nie niesie żadnych praktycznych zastosowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, szuu napisał:

a może są rzeczy, które złośliwi bogowie albo zrządzenie losu umieścili wokół nas tylko po to żeby marnować nasz czas na bezowocne próby sięgnięcia do nich, po to, żebyśmy nie osiągnęli tego, co naprawdę warto osiągnąć? co jeżeli astronomia byłaby taką niekończącą się telenowelą w tv, którą bez sensu oglądamy i się podniecamy zamiast robić coś pożytecznego?

Jak dla mnie, to niech ta telenowela trwa jak najdłużej :) Czy to jest czas zmarnowany? John Lennon powiedział: „Jeśli marnowanie czasu daje Ci radość, to nie jest to czas zmarnowany.

Edytowane przez Jagho
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.